ďťż
  Jazda na krawędzi (a właściwie na krawędziach) :) Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Ĺťyczenia Świąteczne nocna jazda .... 22.00-6.00 EXPRESS NARTY 10.02 ŚRODA - Jańskie Łaźnie i Zieleniec (nocna jazda) cena od 42.50 zł Flex, a jazda poza trasa, szybkie skrety itp Jazda poza trasami Narty Fischer amc 76 „Białe szaleństwo” czyli jazda po spożyciu... SPINDLERUV MLYN, śr.12XII jazda nocna Fischer Rx 6 Fire Fti a jazda rekreacyjna?? Jazda off-pist (tzw. freeride) POMOC (NARTY) jazda w puszku i na normal dla narciarzy znudzonych jazdą po ubitych stokach
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnos.opx.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    Zastanawiam się, jak nauczyć się, jeździć na krawędziach.
    Narazie trasy czerwone sprawiają mi największą przyjemność,jak się uda, śmigam "przez las",muldy mi nie przeszkadzają ale dają Fun.
    Aczkolwiek.
    Widziałem jak kilka osób ładnie skręca.Jedni jak by tylko kolanami (kolana jak by zrośnięte),drudzy bardziej całym ciałem,jak by tylko wysuwali lekko nogę do przodu.Zostawiają za sobą dwie równoległe kreski.
    Co do moich umiejętności nie używam pługu tylko ładnie "przerzucam bioderka", narty trzymam równolegle, ale moja jazda to jest raczej ślizganie się,ześlizgiwanie się.
    Próbuję jeździć na tych krawędziach, ale za każdym prawie razem leżę.
    Narta nie prowadzi mi się jak chce i zawsze mi któraś (głupie, ale ja to tak widzę) złapie krawędź i gleba.Nie wiem, może ja się za bardzo kładę na ten stok i za bardzo chcę, "wcisnąć", przy za małej prędkości, "uślizgu".Próbuje przy "niewielkich" prędkościach, gdyż boję się o moje "członki".
    Świetny film :)
    http://www.sportskool.com/videos/better-turns
    Może mi ktoś coś podpowie ?
    Wiem że instruktor najlepszy tylko te 70zł/godz. to trochę dużo jak na moje możliwości.

    Oczywiście przy wolnym skręcaniu lewo, prawo, zatrzymywaniu się nie mam problemów.
    Problem pojawia się jak chcę szybciej pojechać i "położyć się" na stok.Przez chwilę jest "Jes,jes,jes" i za chwilę narta, jak ja to sobie nazwałem, "krawędziuje" i leże.



    Zastanawiam się, jak nauczyć się, jeździć na krawędziach.
    Narazie trasy czerwone sprawiają mi największą przyjemność,jak się uda, śmigam "przez las",muldy mi nie przeszkadzają ale dają Fun.
    Aczkolwiek.
    Widziałem jak kilka osób ładnie skręca.Jedni jak by tylko kolanami (kolana jak by zrośnięte),drudzy bardziej całym ciałem,jak by tylko wysuwali lekko nogę do przodu.Zostawiają za sobą dwie równoległe kreski.
    Co do moich umiejętności nie używam pługu tylko ładnie "przerzucam bioderka", narty trzymam równolegle, ale moja jazda to jest raczej ślizganie się,ześlizgiwanie się.
    Próbuję jeździć na tych krawędziach, ale za każdym prawie razem leżę.
    Narta nie prowadzi mi się jak chce i zawsze mi któraś (głupie, ale ja to tak widzę) złapie krawędź i gleba.Nie wiem, może ja się za bardzo kładę na ten stok i za bardzo chcę, "wcisnąć", przy za małej prędkości, "uślizgu".Próbuje przy "niewielkich" prędkościach, gdyż boję się o moje "członki".
    Świetny film :)
    http://www.sportskool.com/videos/better-turns
    Może mi ktoś coś podpowie ?
    Wiem że instruktor najlepszy tylko te 70zł/godz. to trochę dużo jak na moje możliwości.

    Oczywiście przy wolnym skręcaniu lewo, prawo, zatrzymywaniu się nie mam problemów.
    Problem pojawia się jak chcę szybciej pojechać i "położyć się" na stok.Przez chwilę jest "Jes,jes,jes" i za chwilę narta, jak ja to sobie nazwałem, "krawędziuje" i leże.

    Nie wiem, może ja się za bardzo kładę na ten stok i za bardzo chcę, "wcisnąć", przy za małej prędkości, "uślizgu".Próbuje przy "niewielkich" prędkościach, gdyż boję się o moje "członki".

    witam zeby pojechac ladnie na krawedziach potrzebna jest predkosc bo wtedy dziala na ciebie sila odsrodkowa ktora cie trzyma przy malych predkosciach tego sie po prostu nie da wykonac no ale jak sie boisz predkosci no to sie mowi trudno nie zobaczysz jaka jest z tego frajda
    Nie boje się prędkości tylko boje się że się wywale i połame.Czerwonymi szlakami jade szybko wykonując szerokie łuki,tylko na uślizgu nart bo jak bym glebnął przy takiej prędkości to szpital gwarantowany.
    Dokładnie, na krawędziach możesz pojechać jedynie przy konkretnej prędkości. Może na początek zamiast na czerwonych spróbuj popróbować na niebieskich trasach, jest to na pewno bezpieczniejsze.

    Niestety po samym opisie nie można powiedzieć jakie błędy robisz, jeżeli możesz wrzuć tu jakiś filmik lub zdjęcia wtedy na pewno ktoś Ci pomoże.


    Co Wy z tą prędkością ? na krawędziach można jechać i w ślimaczym tempie po zielonej trasie tylko technika balansowania ciałem jest odmienna. Jak zamierzasz się "kłaść na stok" to zaiste musisz mieć odpowiednią prędkość aby zadziałała siła odśrodkowa ALE można i powolutku. Upraszczając… biodra i nogi przechylasz w kierunku w którym chcesz jechać a dla równowagi tułów w drugą stronę (robisz takiego łamańca jak przy skręcaniu pługiem). Da się ? oczywiście że się da. :) I moim zdaniem tak powinieneś zaczynać naukę aby wyczuć narty a nie rozpędzać się jak szalony licząc na to że się wstrzelisz. Jadąc szybko nie skorygujesz a może i nawet nie zauważysz żadnych popełnianych błędów... co najwyżej czasem zaboli :D:D
    Co Wy z tą prędkością ? na krawędziach można jechać i w ślimaczym tempie po zielonej trasie

    uwierz do tego potrzebna jest predkosc tak samo jak moc w sam do driftu

    w slimaczym tepie nie da sie wczoraj bylem na stoku o b nie wielkim spadku bo chcialem nauczyc zone wlasnie jazdy na krawedziach no i nie stety porazka

    ps miales kiedys okazje ogladac wyscigi motocyklowe na torze i teraz zadaj sobie pytanie dlaczego kierowcy tak sie klada

    uwierz do tego potrzebna jest predkosc tak samo jak moc w sam do driftu No niestety nie mogę bo potrafię pojechać skętem równoległym na krawędziach w takim tempie że na piechotę mnie przegonisz więc jak bym Ci mógł uwierzyć ?.


    ps miales kiedys okazje ogladac wyscigi motocyklowe na torze i teraz zadaj sobie pytanie dlaczego kierowcy tak sie klada Pisałem o tym, wystarczy uważnie czytać.
    Hej! Proszę mnie nie słuchać bo jestem kompletnym laikiem... :D

    ale dla mnie sprawa wydaje się prosta. Z doświadczenia wiem że im stromiej, tym łatwiej postawić narty na krawędziach! Dla przykładu spróbuj sobie zrobić to na zupełnie płaskim terenie, a potem na stromiźnie "jedyny" sposób żeby stać to właśnie na krawędziach równolegle do stoku... w przeciwnym wypadku po prostu się ześliźniesz! Więc proponuję wybrać sobie w miarę stromy kawałek stoku, stanąć w poprzek na krawędziach z prawidłowym rozstawem i troszkę przechylić się w dół stoku. Zaczniesz wtedy jechać pomalutku na krawędziach, a im bardziej je dociśniesz, ich taliowanie sprawi, że nawet podjedziesz pod górkę potem, już tylko balans ciężarem na drugą stronę, skręt, docisk z równoczesnym wypychaniem obu kolan do stoku. I tak sobie jeździsz po całej szerokości, przy nawet bardzo małej prędkości.

    Nie wiem jak to się ma do teorii, ale w moim przypadku to działa i tak było mi najlepiej się nauczyć na krawędziach.:cool:

    Pozdrawiam!
    Madrze gadasz :) ale niektórzy próbują jazdy na ścigaczu kiedy jeszcze na rowerze nie potrafią :)

    Madrze gadasz :) ale niektórzy próbują jazdy na ścigaczu kiedy jeszcze na rowerze nie potrafią :) dobrze mowisz Rysiek,
    .. i to właśnie jest najczęściej problem za długich desek ! - duużo trudniej (jeżeli w ogóle) nauczyć jazdy na krawędziach zaczynając od 165-170 cm, czy GS-ów.. - może to niezbyt popularne i utarte podejście do nauki podstaw jazdy ciętej (po nabyciu podstawowej wiedzy jazd kątowych) - wsadzałbym każdego na dechę 150-155 - dobrze taliowaną - żeby zobaczyła taka osoba o co w ogóle chodzi !! - jeżeli założymy jej dechę o promieniu 13-15 metrów - dużo szybciej zacznie "ratować życie" nabierając niekontrolowanej prędkości, niż doświadczy przyjemności z jazdy na krawędzi.. .
    I rozmowa, że deska gs, czy SL - 165-170 jest stabilniejsza - ok - tak jest - nikt tego nie kwestjonuje! - tylko co z tego jak jazda prawie całość skrętu jest w ześlizgu.. - czy mamy uczyć jazdy retro? - to już było, współczesne deski pozwalają na dużo więcej.

    pozdro
    jahu
    jahu... to wiesz Ty i to wiem ja, innym potrzeba prędkości aby "jechać na krawędzi" a efekty widać na stokach - 99,99% jeździ na krawędzi tylko tak długo jak narta jest prowadzona w linii spadku stoku bo jak już trzeba skręcać to się ślizga... i co wówczas ? może prędkość była za mała ;) a nie! to pewnie deski były za miękkie ;). I tak przybywa nam na stokach następców Miler’a na race’owych dechach z zapałem kamikaze i umiejętnościami Misia Uszatka.

    następców Miler’a na race’owych dechach z zapałem kamikaze i umiejętnościami Misia Uszatka. Apeluję o dodanie takiej specyfikacji do 10-stopniowej skali umiejętności:D.
    Z uwagi na zapał proponuję 11.

    Może się sam załapię...:D:D:D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne