Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam serdecznie wszystkich forumowiczow i prosze o pomoc :) Otoz chyba najwyzsza pora zmienic sprzet, a ja zupelnie sie nie znam. Mozna powiedziec, ze na nartach jezdze 4 sezony, zazwyczaj jeden wyjazd w roku (Alpy), wiec nie jakos specjalnie intensywnie. Moj poziom okreslilabym na 7, z tym, ze lubie jezdzic przede wszystkim dlugim skretem, ostatnio funem, z czarnej trasy tez zjade, jakkolwiek nie sprawia mi to tyle radosci, poza trasy na razie sie nie wybieram, choc kto wie :D Do tej pory jezdzilam na starym sprzecie: narty Salomon Scleaver r12 przy 150 cm (maja juz chyba z 6 lat, albo i wiecej, ale bardzo je lubie) i buty jakies Nordica, ale nie mam pojecia jaki model, w kazdym razie zaden porzadny. Na razie planuje zmienic buty, a moze w przyszlym sezonie narty. Co polecacie? Jaki flex? Bo na butach to ja sie kompletnie nie znam, a moze udalo by sie cos fajnego zlapac na przecenach (jak na razie widzialam to, ale nie wiem czy warto http://sklep.intersport.pl/product-p....html?client=1). Jesli chodzi o narty to zdecydowanie preferuje slalomki o malym promieniu skretu-ja chcialam Fischery rc4 sc, a znajomi polecali Elany SLX. Co do ceny to najlepiej jak najnizsza (powiedzmy ok. 600 zl), bo juz mi ostatnio tatus powiedzial, ze on moich wymyslow nie bedzie sponsorowal, a ja biedna studentka :) Z gory dziekuje za jakies rady i pozdrawiam serdecznie :) Buty z flexem 80-90 przy Twoim poziomie jazdy. Modeli butów jest naprawde dużo i bez mierzenia raczej niczego nie wybierzesz. Z Atomica w cenie do 600zł dostaniesz Balanze 80, nieco droższe M80 Women, lub M9 Women z ostatnich sezonów. Przypuszczam, że podobnie jest u innych producentów:) pozdrawiam Dzieki, juz cos wiem :) No i jestem po odwiedzeniu 5 sklepow i powiem szczerze, ze sie zalamalam :( Otoz, okazalo sie, ze w wiekszosci sklepow rozmiarowka zaczyna sie od 24, a ja potrzebuje 23,5 :( Mierzylam glownie Langi (flex 80, 85, 90), jedne Rossignol'e i Dalbello, ale zawsze cos bylo nie tak: jak stopa super to gniotly w lydce, a jak w lydce ok, to znowu pieta lata :( Widzac sytuacje doszlam do wniosku, ze o cenie 600 zl moge sobie pomarzyc (przynajmniej jak na razie, chyba ze kupie po sezonie). Znalazlam jedne buty, ktore leza najlepiej (choc nie idealnie, dlatego jutro znowu ruszam na poszukiwania): http://skiteam.pl/archiwum/2007/buty...lusive-100-FR/ Tylko tak sie zastanawiam, czy przesiadka z flexu ok.50 na 100 to nie za duzy przeskok? Z jednej strony fajnie by bylo, zeby buty byly rozwojowe, ale z drugiej nie chcialabym sie meczyc za bardzo. Co sadzicie? Moze wiecie gdzie w Warszawie maja duzy wybor butow w dziwnych rozmiarach? SkiTeamy, GoSporty, Intersporty maja niewystarczajacy:o Z gory dzieki za jakies rady i wskazowki :) Pozdrawiam serdecznie zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl