Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam wszystkich narciarzy, Przeglądałem ofertę dostępnych nart oraz przeróżne konfiguratory, niestety wprowadziło mi to jeszcze większy mętlik w głowie. Wg. 'pierwszej' forumowej skali wychodzi mi 6 (aczkolwiek jest to raczej na wyrost gdyż jeżdzę dopiero od zeszłego sezonu - w sumie chyba min 10 dni uczciwego jeżdżenia), wg skali z tego posta oceniam siebie na 4 (kilkanaście lat temu jako mały chłopczyk już stawiałem pierwsze kroki na nartach). Na zamuldzonych czerwonych trasach chopoka czułem się dosyć pewnie choć styl raczej pozostawiał trochę do życzenia (na czarnych też jeździłem bez pługowania kiedy nie było betonu) Do tej pory uczyłem się sam. Zdecydowanie mam ambicje w tym roku spędzić na nartach znacznie więcej dni więc szukam sprzętu raczej ambitnego jak na mój obecny poziom. Przeglądając kilka wątków często polecanymi nartami były fischery rx8 oraz Blizzardy iqon 7400. Chciałbym się poradzić czy narty te nie są jednak zbyt ambitne jak dla mnie. Moim celem jest raczej szybka jazda głównie po przygotowanych stokach(85%) , ze sporadycznymi eksperymentami poza trasami (15%) i to głównie gdzieś między choinkami w pobliżu regularnych tras. Polskie i słowackie trasy. Raczej średnie skręty. Będę wdzięczny za opinie i sugestie. pozdrawiam, Artur [edit] w tym wątku doczytałem się że być może dobrym rozwiązaniem byłyby blizzardy cmx-10 , lecz ja jestem trochę cięższy poniewaz znam te trasy bardzo dobrze, to powiem, ze najlepiej na czerwonych i czarnych czuję się na slalomowce Rossi 8S, a w w choinkach i puchu na banditach B3. Myslę ze do poprawienia stylu jazdy na krawędziach na trasy Chopoka fischery rx8 165cm dlugosci(geometria podobna do 8S) będą dla ciebie dobrym wyborem. Gdy juz opanujesz dobrze technikę jazdy na trasach, wtedy sam wybiezesz narty na poza trasę.;) zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl