Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Dopiero zaczynam swoją przygodę z forum... Mam do Was pytanie ale na początek kilka słów wstępu. Dotychczas jeździłam na nartach Dynastar dł. 154. Swoje umiejętności w skali forum oceniam na 6. Mam 164 cm. wzrostu. Waże 61 kg. Ostatnio kupiłam sobie nowe narty ale zastanawiam się czy nie są za krótkie... Są to Pale dł. 140 cm. Ich kupno daradził mi sprzedawca lecz mam wątpliwości czy dokonałam właściwego wyboru.:confused: Nie znam narty PALE, ale jeżeli są to typowe carvingi, to napewno będą za krótkie, zwłaszcza, ze jeździsz na poziomie 6. Narty dla Ciebie powinny być około 10cm dłuższe. Wydaje mi się, że sprzedawca popełnił błąd, lub dopiero zaczyna prace w tej branży. Czy te nartki na których jeździłaś wcześniej też były taliowane? Jak Ci się na nich jeździło? Za krótkie, to na pewno... i to są chyba narty juniorskie (http://www.enarty.pl/go/_info/?id=382), a Ty spokojnie mogłabyś jeździć na fajnych damskich Były taliowane i jeździło mi się na nich bardzo dobrze. Mam nadzieję, że uda mi się oddać te narty... Jakiś niekompetentny ten sprzedawca. Za krótkie, to na pewno... i to są chyba narty juniorskie (http://www.enarty.pl/go/_info/?id=382), a Ty spokojnie mogłabyś jeździć na fajnych damskich firma pale ma pelen asortyment nart - nie tylko juniorskie swego czasu produkowała narty skiturowe.... ale rzeczywiście - nie ważne jakie by były sa za krótkie... spróbuj oddać (choc jak jeżdziłaś może byc problem) i kup nartki o długości 155 cm pzdr Nie jeździłam jeszcze na tych nartach więc problemu raczej być nie powinno. Dzięki wszystkim za rady. :) A jak nie będzie chciał ich przyjąć, to powiedz mu, że rzesza forumowiczów urządzi strajk pod sklepem;) Tak na poważnie... skoro narty nie były używane, to nie powinno byc problemu ze zwrotem, zwłaszcza, że to wręcz katastrofalny błąd sprzedawcy. Oddaj koniecznie . Jest tyle fajnych nartek ,które możesz kupić :) Oddaj koniecznie . Jest tyle fajnych nartek ,które możesz kupić :) Popieram w całej rozciągłości. Problem to się dopiero zrobił. Nie chcą mi oddać kaski. Mogę sobie kupić u nich inne narty(oczywiście za dopłatą). Co myślicie o nartach K2 First Luv dł.153 z wiązaniami K2/Marker M2 10.0? Czy to odpowiednia długość?:confused::(:mad: Witaj Paprotko ! First Luv, to podstawowy model nart kobiecych K2 . (Grupa T:9 Women Specific ).Dla początkujących i sredniozaawansowanych narciarek.Taliowane 112-70-97 .Niezłe w testach (wysokie oceny za "łatwość wprowadzania w skręt"). Myślę,że to niezły (choć,przypuszczam,troszkę wymuszony wybór:cool: ? ale trafiony.) PS.Nieźli "fachurzy" pracują w tym sklepie ,jak wcisnęli Ci narty 140 cm. Na marginesie,można by się rozpisać o prawnych (prostych i skutecznych)sposobach,wyegzekwowania kaski ,od tych fahofcuf ale chyba nie ma sensu.W końcu proponują niezłą nartę. http://www.skionline.pl/sprzet/?ids=...&id_grupy=2280 Pozdrawiam. http://www.k2sports.pl/index.php?co=...&id_modelu=163 Morcin to te narty, w twoim linku są inne. Masz rację że to trochę wymuszony wybór ale mam nadzieję że trafny. Droga Paprotko ! To link do nart z sezonu 07/08 . Znajdź,proszę,na tej stronie sezon wcześniejszy (nie wiem ,z którego sezonu,proponują Ci narty) lub 05/06 .Paprotko,ogólnie,od dwóch sezonów grafika narty się zmieniła,natomiast konstrukcja techniczna - tylko nieznacznie (nieistotnie) dla budowy narty. PS.Opisz szatę graficzną i sprawdź,podane taliowanie. http://www.k2sports.pl/index.php?co=...&id_modelu=163 Morcin to te narty, w twoim linku są inne. Masz rację że to trochę wymuszony wybór ale mam nadzieję że trafny. długość ok narty bardzo ok - przepaść jakościowa między nimi a pale jest spora powinnaś się czuć na nich bardzo komfortowo..... jedyny minusik to to, że mogą być za chwilę za "słabe" dla Ciebie...(umiejętności 6) - ale teraz super ..... pzdr Drogi Morcine! to dokładnie te narty z linku z sezonu 07/08 taliowanie 112/70/97, konstrukcja Torsion Box, rdzeń Bio Flex jodła/świerk, technologia MODTECHNOLOGY,TRIAXIALBRAIDED :) ten link http://www.skionline.pl/sprzet/?ids=...8&producent=K2 i ten http://www.k2sports.pl/index.php?co=...&id_modelu=163 to 2 zupełne inne narty. Paprotko, jeżeli model który Ci proponują, to rzeczywiście te narty z Twojego linku, to sprzedawcy przeginają na całej linii. Z poziomem 6 na tej nartce nie będziesz miała zbytniej satysfakcji. Jeżeli już inwestujesz w sprzęt, który ma być dobry przynajmniej na 2 sezony, to dołóż do czegoś twardszego. A jeżeli nie chcą Ci wymienić na coś lepszego, lub oddać gotówki, to poproś o rozmowe z kierownikiem sklepu. Jeżeli to nie poskutkuje, to nie ma sensu nigdy więcej odwiedzać sklepu, w którym pracują pseudospecjaliści. pozdrawiam i walcz o swoje A co myślicie o ten narcie dla mnie? http://www.k2sports.pl/index.php?co=...&id_modelu=161 A co myślicie o ten narcie dla mnie? http://www.k2sports.pl/index.php?co=...&id_modelu=161 Potrzebujesz tak szerokiej narty pod butem ?. Planujesz jazdę po nie ubitym czy tylko przygotowane trasy ? czy koniecznie musisz wybrać K2 - każda kolejna narta z tej grupy jest szersza i raczej nadaje się bardziej do jazdy poza trasą.... Planuję jazdę tylko na przygotowanych trasach, a na K2 jestem skazana bo innych nie ma w sklepie a nie chcą mi oddać kasy za PALE (wewnętrzne przepisy sklepu). P.S. Nie lubie się kłócić i nie mam czasu ani siły. A może Wy możecie mi polecieć jakieś dobre dla mnie narty ale tylko z K2... A jakie buty do tego proponujecie? Nie wiem, w czym problem - narty nieuzywane, wiec jesli nie minely 2 tygodnie, to bez podania przyczyny mozesz je zwrocic i odzyskac pieniadze. Rozmowa z kierownikiem moze pomoc, najlepiej wez kogos ze soba, zebys nie byla sama wobec ilus osob ze sklepu - mozesz sobie zawsze wydrukowac kawalek ustawy i pokazac odpowiedni artykul, albo ich postraszyc naglosnieniem sprawy i zgloszeniem do rzecznika praw konsumenta. Leca sobie w kulki i tyle - napisz jaki to sklep, zeby wszyscy forumowicze wiedzieli, co omijac szerokim lukiem. Powodzenia w walce o swoje! 2 tygodnie nie minęły, a robią wielkie problemy. Delfin czy mógłbyś mi dokładnie podać jaka to ustawa? Bo ja się troche nie orientuje w tych sprawach... Ale tak czy tak serdecznie dziękuję... A ten sklep to LEDA SPORT w Radomiu ul. 1905 r. Obawiam się Paprotka, że Cię zmartwię :( http://www.rp.pl/artykul/62388.html (czytaj ostatni akapit) I Jeszcze jeden cytat: "Czy mogę zwrócić zakupiony towar bez podania przyczyny, jeśli odebrałem go osobiście w siedzibie sklepu? Nie, w przypadku zakupu osobistego w siedzibie naszego sklepu, z oczywistych względów nie mają zastosowania przepisy o ochronie konsumentów kupujących na odległość. Zakup taki jest traktowany, zgodnie z prawem, jako zwykły zakup towaru i nie przysługuje klientowi przywilej zwrotu towaru bez podania przyczyny. Nie ukrywamy, że jesteśmy oczywiście w tej mierze również elastyczni i zdarzały się przypadki przyjęcia sprzętu zakupionego na miejscu. Ale taka decyzja jest uznaniową decyzją naszych sprzedawców, którzy z zasady nie dopuszczają do swoistych „wypożyczeń”. I jeszcze tu: http://wiih.ibip.wroc.pl/public/?id=2201 (pytanie 3) To chyba wystarczy. Nie wiem, w czym problem - narty nieuzywane, wiec jesli nie minely 2 tygodnie, to bez podania przyczyny mozesz je zwrocic i odzyskac pieniadze. Tak jak napisał tenobcy - to działa tylko w przypadku kupna na odległość i poza siedzibą firmy sprzedającej. Dal uściślenia: 10 dni a nie dwa tygodnie (chyba, że kupujący nie był poinformowany o takim przywileju, wtedy 10 dni od uzyskania takiej informacji nie dłużej niż 3 miesiące). Pozostaje fakt, że sprzedawcy w tamtym sklepie są niekompetentni. W dalszym ciągu uważam, że rozmowa z kierownikiem, na temat "profesjonalnego" doboru sprzętu, przez jego pracowników mogła by pomóc. To nie jest sklep spożywczy, to sklep w którym kupujący jest często laikiem i potrzebuje profesjonalnej porady, a to co miało miejsce w tym przypadku, to przykład pracowników, którzy nie posiadają nawet podstawowych informacji na temat doboru sprzętu. Współczuje Ci Paprotko, że tam trafiłaś. pozdrawiam Paprotka... zrób tak jak pisze Wojto. Pal sześć te wszystkie rozporządzenia, tu powinna się liczyć czysta przyzwoitość. Ja też swojego czasu miałam do czynienia ze sprzedawcami, którzy próbowali wcisnąć mi narty kompletnie "nie pode mnie". Trzymam mocno kciuki :) Drogi Wojto! Dzisiaj dokładnie to samo co napisałeś powiedziałam pracownikowi, który wpuścił mnie w ten kanał. Podbudowałeś mnie. Będę walczyła o swoje. Jeżeli mi się nie uda będę zmuszona wziąść te narty.http://www.k2sports.pl/index.php?co=...&id_modelu=163 Chcą mi do nich wcisnąć buty: Flex index to 4,4. HEAD EZON 6.9. W internecie nie mogę nic bliższego o nich znaleźć i nie wiem czy będą odpowiednie. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim. Co ja bym bez Was zrobiła... Tu były rozważania o tych butach... http://www.skiforum.pl/showthread.php?p=129517 Jednak zastanawiałabym się nad tym, czy jeszcze dodatkowo im dawać zarobić... Paprotka - nie jestem pewien nazwy, ale w ustawie chyba o warunkach sprzedaży konsumenckiej jest mowa o tym, że kupujący może żądać wymiany towaru na zgodny z umową jeśli towar okazał się niezgodny z umową (takie masło maślane mi wyszło). I tego się trzymaj - bo masz na to 6 miesięcy. Radzę jednak prosty telefon wykonać i wszystko się wyjaśni: Państwowa Inspekcja Handlowa 26-600 Radom ul.Żeromskiego 53 (0-48) 362-71-21 pzdr M Paprotka - nie jestem pewien nazwy, ale w ustawie chyba o warunkach sprzedaży konsumenckiej jest mowa o tym, że kupujący może żądać wymiany towaru na zgodny z umową jeśli towar okazał się niezgodny z umową (takie masło maślane mi wyszło). I tego się trzymaj - bo masz na to 6 miesięcy. Towar jest niezgodny z umową, jeśli: -nie nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany, np. zakup płytek mrozoodpornych, które okazują się nieodporne na mróz, -nie posiada właściwości, jakie powinny cechować towar tego rodzaju oraz o jakich zapewniał sprzedawca lub producent (podczas indywidualnego uzgadniania właściwości towaru lub w składanych publicznie oświadczeniach – w reklamie lub oznakowaniu towaru), np. zakupiony proszek nie usuwa uporczywych plam, mimo że w reklamie zostały podane takie zapewnienia, -został nieprawidłowo zamontowany lub uruchomiony, jeśli czynności te zostały wykonane w ramach umowy sprzedaży przez sprzedawcę albo przez kupującego według instrukcji otrzymanej przy sprzedaży. /cyt. za UOKiK/ Zachodzi którykolwiek z wymienionych wyżej warunków? Sądzę, że nie. Tak czy inaczej, jeśli sprzedawca/właściciel nie wykaże odrobiny dobrej woli, pozostaniesz Paprotka z nartami, które kupiłaś, lub tymi, na które zechcą Ci wymienić. Obowiązku zwrotu pieniędzy sklep w Twoim wypadku nie ma :( Sorry za offa, ale nie czyńcie dziewczynie próżnych nadziei. Jeśli zechcą, oddadzą pieniądze, jeśli nie, prawo stoi po ich stronie. Towar jest niezgodny z umową, jeśli: -nie posiada właściwości, jakie powinny cechować towar tego rodzaju oraz o jakich zapewniał sprzedawca Nie chciałabym jakiejś dyskusji nadmiernej wprowadzać a propos przepisów obowiązujących (normalnie się na tym nie znam)... ale to co zacytowałam z Twojego postu, wydaje mi się wystarczającym argumentem, bo przecież te narty, nie zapewniały niczego, czego chciała Paprotka, nie ta długość, nie ten poziom umiejętności... lecz niestety zdaję sobie sprawę z tego, że rozumienie przepisów jakichkolwiek, jest kwestią tego, kto je czyta i do czego wykorzystać je zamierza - do obrony czy bronienia się... czyli w tym wypadku Paprotka vs. LEDA SPORT Towar wydany konsumentowi musi być zgodny z umową, a więc musi: 1. odpowiadać podanemu przez sprzedawcę opisowi lub posiadać cechy okazanej kupującemu próbki bądź wzoru; 2. nadawać się do celu określonego przez kupującego przy zawarciu umowy, chyba że sprzedawca zgłosił zastrzeżenia co do takiego przeznaczenia towaru; 3. nadawać się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany; jego właściwości powinny odpowiadać właściwościom cechującym towar tego rodzaju; http://www.skp.pl/pages/sub-pages/cd...dzial_5_6.html Ad. 2 - jeżeli sprzedawca zapewnił Ciebie, że narty o długości 140cm będą dla Ciebie dobre a nie zgłosił zastrzeżenia, że będą za krótkie to szansę masz...ale nie sama. Ad. 3 - rozmawialiście o Twoich umiejętnościach i oczekiwaniach? W przypadku zakupu nart nie wystarcza zapewnienie, że nadają się do jazdy po śniegu... Tak czy inaczej pogadaj z odpowiednimi specjalistami:) To nic nie kosztuje...a domyslam się, że wepchnęli Tobie tą długość bo dłuższych nie mieli. Zgadza się? Kupiłam byty ROSSIGNOL XENA X 8 RB68220 (oczywiście w innym sklepie), a potem poszłam do LEDY i poprosiłam o rozmowe z kierownikiem sklepu. Kosztowało mnie to sporo nerwów ale oddali mi pieniądze i przeprosili. Jakie narty damskie dla mnie proponujecie? Przede wszystkim gratuluję Paprotko, udanego finału "walki" z Ledą :). Specjalistką od nart nie jestem, ale mogę Ci polecić do poczytania niektóre tematy o damskich nartach... http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=12917 http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=13732 http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=8521 Długość coś ok. 150 cm (zazwyczaj -10/15 od wzrostu). I pozwolę sobie na taką małą refleksję... Jeszcze w piątek, przed wyjazdem na weekend, pewnie zaproponowałabym Tobie potestowanie różnych nart przed zakupem... lecz teraz już tego nie zrobię. Znaleźć narty takie, jakie by się chciało - graniczy z cudem, a te, które są wołają o pomstę do nieba - zero krawędzi, ślizgi w stanie makabrycznym. Nie znaczy to oczywiście, że generalizuję ten fatalny stan na wszystkie wypożyczalnie, jednakże nie jest dobrze... zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl