Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Mam problem z butami Rossignol Salto X Flex 55 okazało się że nawet przy maksymalnym zapięciu mogę wyjąć nogę z buta czy da sie to jakoś naprawić czy muszę wymienić but??? Po prostu są za duże i to dużo za duże. Wymień. Mam problem z butami Rossignol Salto X Flex 55 okazało się że nawet przy maksymalnym zapięciu mogę wyjąć nogę z buta Takich cudów to nie ma :) Możliwe, że buty są dobre, tylko noga za mała :D Sorry za sarkazm, ale zemściło się kupowanie oczami, bo gdzie indziej piszesz: "prawdę mówiąc nie patrzyłem na dane tylko na wygląd" Do sklepu w te pędy i wymieniaj, jeśli masz możliwość. Mam problem z butami Rossignol Salto X Flex 55 okazało się że nawet przy maksymalnym zapięciu mogę wyjąć nogę z buta czy da sie to jakoś naprawić czy muszę wymienić but??? Dobre, to się uśmiałem:D . Wymień natychmiast. Mam problem z butami Rossignol Salto X Flex 55 okazało się że nawet przy maksymalnym zapięciu mogę wyjąć nogę z buta czy da sie to jakoś naprawić czy muszę wymienić but??? Chopie ,kaj tyś mioł rozum jak kupowołeś te cholcoki , przeca są za wielkie na twoja szfaja !!! :D :D :D :D :D :D :D Gipko leć do sklepa niech Ci wymieniom na mniejsze . Ino nie bajeruj ,że mosz takie wielkie szfaje dej se zmierzyć na miarce Tak się składa że mam nogę 45 a buty są rozmiaru 29,5 więc są dobre porblem tylko w tym że mam bardzo chudą nogę i inne mi nie pasują :( Nie no jesli mozesz wyciagnac noge mimo zapietego buta to tak sie raczej nie da jezdzic ja mam problem z wyciagnieciem nogi z buta nawet jak jest calkowicie rozpiety, musisz je wymienic niestety, z butami narciarskimi zawsze jest problem trzeba duzo czasu poswiecic na to zeby znaleźć tej jednej dobrej pary, chyba ze ma sie szczescie Nie no jesli mozesz wyciagnac noge mimo zapietego buta to tak sie raczej nie da jezdzic ja mam problem z wyciagnieciem nogi z buta nawet jak jest calkowicie rozpiety, musisz je wymienic niestety, z butami narciarskimi zawsze jest problem trzeba duzo czasu poswiecic na to zeby znaleźć tej jednej dobrej pary, chyba ze ma sie szczescie To jak Ty kupowałeś????-zaocznie????-bez mierzenia????? Wymieniaj a wcześniej poczytaj jak dobrać byś nie popełnił więcej takiego błędu. To jak Ty kupowałeś????-zaocznie????-bez mierzenia????? Wymieniaj a wcześniej poczytaj jak dobrać byś nie popełnił więcej takiego błędu. Butów nie kupiłem tylko dostałem więc to nie moja wina oddac tez ich nie mogę ale jak ubiore grubą skarpętę wełnianą to jest lepiej i to dużo Butów nie kupiłem tylko dostałem więc to nie moja wina oddac tez ich nie mogę ale jak ubiore grubą skarpętę wełnianą to jest lepiej i to dużo Zamiast uszczęśliwić to może ten prezent skrzywdzić!!! Noga nie moze latać w bucie.Załóż do jazdy grubą skarpetę ewentualnie dokup dodatkową wkładkę pod stopę co ją podniesie lekko w górę i będzie ciaśniej. Wezu uważaj z tymi butami. Źle dobrany but to realne niebezpieczeństwo. Wszelkie doraźne środki są dobre w przypadku gdy różnica jest niewielka (znikoma) a tu jak pisałeś „nawet przy maksymalnym zapięciu mogę wyjąć nogę z buta” więc są one dużo za duże. W trakcie użytkowania się jeszcze ułożą i wtedy będą jeszcze bardziej za duże. Ponadto zapięte na max klamry nie będą skutecznie trzymały nogi. Założenie nawet trzech par skarpet będzie skuteczne na dzień dobry po jakimś czasie noga i tak będzie „latała”. Pomijając fakty braku komfortu to naprawdę możesz zrobić sobie krzywdę. Na Twoim miejscu bym je zbył i kupił nowe. Butów nie kupiłem tylko dostałem więc to nie moja wina oddac tez ich nie mogę ale jak ubiore grubą skarpętę wełnianą to jest lepiej i to dużo Moze lepiej sprzedaj i kup takie, ktore będą ci pasowac. jesli w bucie lata noga, to mozesz ją w bucie:eek: skręcic scięgna albo albo zlamac. jeden taki wypadek widzialem sam, drugi- miala zony kolezanka(pękla kosc).;) Musisz te buty sprzedać/zamienić to co usiłujesz zrobić jest niebezpieczne i zabije całą przyjemność z jazdy. Układ noga/but/narta jest odpowiedzialny za przekazywanie impulsów a 10 par skarpet przerwie ten układ :) Już wszystko sie wyjaśniło po pierwsze miałem ustawiona na walk zamiast na ski po drugie była to wina zapięć którę same się odpinaly i odpuszczały nie zauważyłem tego na stoku ale godznię chodziłem w nich po domu i to zauważyłem. Teraz juz wszystko naprawione. To fajnie że się wyjaśniło ale jak mogly klamry puszczać same i jak mogleś tego nie zauważyć?! Wtystaw na allegro i to szybko nie możesz sobie wyciągnąć nogi z buta:) Jak śą mało używane napewno znajdziesz kupca. But musi mieć troche luzu (jazda rekreacyna) ale nie do tego stop-nia jak piszesz A może przekręć w inne położenie ( bardziej ciasne ) zaczepy ( ząbki ) na cholewkach. Za zwyczaj są trzy możliwości, fabrycznie przykręcają w środkowym połozeniu, jak masz b. szczupłą łydkę zmień na ciaśniejsze - zwiększ odległość od klamer. To fajnie że się wyjaśniło ale jak mogly klamry puszczać same i jak mogleś tego nie zauważyć?! Na buty maiłem naciągnięte spodnie więc nie widzałem że klamra była odpięta Na buty maiłem naciągnięte spodnie więc nie widzałem że klamra była odpięta @wezu, fajnie się bawisz? Teraz jeszcze zapodałeś topic z łuszczeniem lakieru po jednodniowym pobycie na stoku...:D Sorry, nie uwierzę odtąd w ani jedno Twoje słowo :p :D :D :D Widze ze kolega osagnoł juz stan agonalny, zaraz bedzie widział białe myszki... no chyba ze spadnie snieg :) Tak to jest z uzależnieniami przeciez w bucie jak sie odpina jedna z gornych klamer to tak jakbys kapcia w samochodzie złapał. tego sie nie da nie zuważyc(poczuć). Co do lakieru to jeszcze może byc wada fabryczna ewentualnie szok termiczny lakiery spowodował jego skruszenie. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl