zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmeggilou.xlx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
;)witam wszystkich narciarzy profesjonalistow i amatorow,do ktorych i niestety ja sie zaliczam.Zalogowalam sie tutaj z nadzieja ze bede mogla sie podzielic z kleskami poniesionymi na stoku w zeszlym roku,zastanawia mnie fakt czy kiedys naucze sie i "odwaze"zjechac z nieco wiekszych gorek niz tak zwane osle laczki,mam zamiar w tym sezonie zdobyc wieksze goreczki np.niebieskie stoki:),a nie lada to bedzie dla mnie wyczyn!Czy to tak musi bolec???Moze ktos mnie podniesie na duchu...please.Pozdrawiam
Witamy. Uczysz się sama? Zainwestuj w instruktora, ale niekoniecznie na oślej łączce :) Spróbuj się przełamać i wkocz na inne stoczki.
Lutek ma rację – poszukaj dobrego instruktora, będzie szybciej, lepiej, taniej i na pewno będzie mniej bolało.:)
A tak na marginesie – ból to początek radości. :)
Powodzenia :) PS. Uzupełnij profil – proszę.:)
Tak jak to moja ciotka powiedziała "że nie będzie sobie tłukła d**y za własne pieniądze" na ale to już jej wybór i nie wie z czego zrezygnowała a naprawde warto na początku pocierpieć żeby potem poczuć jak narty "żyja"
A tak na marginesie – ból to początek radości. :)
ja bym powiedział nawet wiecej cytując Epikura-nie ma bólu nie do zniesienia...bo jesli cierpimy i wciąż mamy świadomość to znaczy że ten ból nie jest wcale taki najgorszy, a jeśli ból jest rzeczywiście nie do zniesienia to i tak zemdlejemy;)...powodzenia w zdobywaniu coraz trudniejszych stoków życze Pani Katarino i prosze pamietac na stoku o myślicielu z Samos
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|