zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.planavar.pev.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam
Mam pytanie do ekspertów forum.
Czy wiecie coś o niszowej francuskiej firmie produkującej narty SKIS LACROIX LUX SPORT?
http://www.ski-lacroix.com/
Mnie się udało tylko znaleść, że firma istnieje od 1967 roku i robi podobnież najbardziej eksluzywne narty na świecie pod marką LACROIX. Najdrożna narta w ofercie model Ultime kosztuje 21000 EUR i NIE jest wysadzana diamentami. Właściwie o jej szacie graficznej można powiedzieć tyle, że po prostu nie istnieje. Najtańsza narta kosztuje natomiast około 900 EUR. Wszystkie mają konstrukcję typu sandwich. A stosowane materialy to titanal, kevlar i carbon. Rdzeń to Variable inertia core VIC system, ślizg Electra Base.
A teraz o drugiej niszowej firmie a z dużo niższej półki cenowej. Włoska firma VIST.
http://www.vist.it
Kiedyś robiła świetne wiązania. Teraz w ofercie ma też narty i super jakości ubrania (z Dermizax'u itp).
Co sądzicie o tych firmach i ich produktach?
Czy tak małe firmy rzeczywiście mogą produkować wysoce zaawansowany technicznie sprzęt i konkurować z gigantami? Szczególnie w dobie czainizacji produkcji?
Pzdr Pueblo
Witam
Mam pytanie do ekspertów forum.
Czy wiecie coś o niszowej francuskiej firmie produkującej narty SKIS LACROIX LUX SPORT?
http://www.ski-lacroix.com/
Mnie się udało tylko znaleść, że firma istnieje od 1967 roku i robi podobnież najbardziej eksluzywne narty na świecie pod marką LACROIX. Najdrożna narta w ofercie model Ultime kosztuje 21000 EUR i NIE jest wysadzana diamentami. Właściwie o jej szacie graficznej można powiedzieć tyle, że po prostu nie istnieje. Najtańsza narta kosztuje natomiast około 900 EUR. Wszystkie mają konstrukcję typu sandwich. A stosowane materialy to titanal, kevlar i carbon. Rdzeń to Variable inertia core VIC system, ślizg Electra Base.
A teraz o drugiej niszowej firmie a z dużo niższej półki cenowej. Włoska firma VIST.
http://www.vist.it
Kiedyś robiła świetne wiązania. Teraz w ofercie ma też narty i super jakości ubrania (z Dermizax'u itp).
Co sądzicie o tych firmach i ich produktach?
Czy tak małe firmy rzeczywiście mogą produkować wysoce zaawansowany technicznie sprzęt i konkurować z gigantami? Szczególnie w dobie czainizacji produkcji?
Pzdr Pueblo
Lacroix - typowy "lans"
Vist - extra płyty, wykorzystywane przez wiele firm, również zajebiste ciuchy......
Mogą spokojnie,jednak bardziej nastawieni są na klienta "indywidualistę",kogoś kto ma już wszystkie fischery,atomici i volkle i w domu i w ....... :) Kogoś,kto chce mieć coś innego. Sprzęt spokojnie na wysokim poziomie,natomiast dużo więcej kosztuje....
http://www.botteroski.com/Negozio/Sc...p?articleID=68 www.dueltime.it www.maxel-sport.com www.navaski.com www.roxy.com www.rtc-ski.ch No może te RTC to już nie niszowe-ale ręczna robota. Fajnie że na rynku oprócz koncernów są takie firmy,dla których pasja się liczy.
To narty przeznaczone dla znudzonych milionerow z St Moritz, ktorzy chca sie wyroznic na stoku firma, niekoniecznie zawsze umiejetnosciami, ostatnio do fanow tej firmy dolaczyli rosjanie / patrz prezencja w internecie tejze firmy / otoz mialam okazje miec te narte w reku i na tzw nodze , nie rozni sie niczym od Volanta, Bognera, Zai czy dobrej narty Atomic, czy Voelkl. Od pewnego poziomu konstrukcji narty /sandwich budowa / titanium , wiele zle zrobic nie mozna, brak designu to raczej madre posuniecie marketingowe, w dobie takiej ilosci nadrukow na nartach i zwariowanych kombinacji kolorystycznych, czystosc formy i oszczednosc zwraca raczej uwage. Osobiscie nie polecam, no chyba, ze ktos cierpi na jakis kompleks i chce bardzo zwrocic na siebie uwage. Te male manufaktury jak w przypadku Volanta nie istnieja same, sa czesto wykupywane przez wielkich tego rynku, ktorzy zostawiaja nazwe / po uprzednim przaprowadzeniu sondazu rynku - co i jak / , a pozniej czesto w zaleznosci od mody rozparcelowuja interes, jesli jest malo rentowny.Widzialam teraz w Soelden grupe szwajcarow /jezdzili dobrze /- panie na nartach Zai wysadzanych brylancikami swarowskiego, a panowie na Genesis platinium Volant, osobiscie wybralabym numerowa linie Stoeckli nart ..czarna narta pokryta skora/ wygladajaca jak skora krokodyla/ na calej swej dlugosci bez zadnego nadruku, oprocz szwa w kontrastowym kolorze na brzegu narty, do tego czarne kijki i czarne buty bez jakiegokolwiek czegos :) w nazwie..fajnie wygladalo , ale wracajac na ziemie i do realiow....Nie palilabym sie specjalnie na Lacroix , Chanel tez wystawia narty :)..daje je produkowac
dodam jeszcze, ze Filinator podaje sensowne male firmy narciarskie, ktore rzeczywiscie pracuja z pasja, wbrew trendom na tzw " mode ".Vist zaczyna byc bardziej powszechny ze wzgledu na swoja renome, dlatego tez zwykli smiertelnicy /niezawodnicy, zapalency chca jezdzic na Vist i z Vistem na sobie.
[QUOTE=alook;167267] Od pewnego poziomu konstrukcji narty /sandwich budowa / titanium , wiele zle zrobic nie mozna, brak designu to raczej madre posuniecie marketingowe, w dobie takiej ilosci nadrukow na nartach i zwariowanych kombinacji kolorystycznych, czystosc formy i oszczednosc zwraca raczej uwage.
No właśnie...
Leo Lacroix był znakomitym narciarzem, teraz okazał się równie dobrym marketingowcem. :)
witam Miałem okazje jeździc na Lacroix robionych na zamówienie. Narta jak narta nic specjalnego natomiast była o połowę lżejsza od porównywalnych. Pozdrawiam
Blossom - ręcznie produkowane narty w manufakturze Luciano Panattiego (były trener kadry Włoch), konstrukcja sandwich, rdzeń drewniany, na zamówienie między innymi dla Armani, Ferrari, ale też w normalnej sprzedaży w sensownych cenach. Z ciekawostek, to są narty na których w obecnym sezonie jeździć będzie nasza kadra Skicross...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|