Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne W tym roku na nartach z racji że już umiem swobodnie jeździć, postanowiłem doskonalać swoje umiejętności. Mianowicie chodzi o ostre skręcanie, ponieważ wiele osób to umie, a do tego taki fajny efekt obsypywania ludzi śniegiem :D W tym roku na nartach z racji że już umiem swobodnie jeździć, postanowiłem doskonalać swoje umiejętności. Mianowicie chodzi o ostre skręcanie, ponieważ wiele osób to umie, a do tego taki fajny efekt obsypywania ludzi śniegiem :D Witaj narciarzu swobodny… ...fajniejsze i niezwykle efektowne jest trafienie ludka zlodziałą śnieżką a i narty do tego niepotrzebne... ...a z tym obsypywaniem to możesz mieć problem jak obsypiesz mnie... Pozdrawiając swobodnie zalecam myślenie W tym roku na nartach z racji że już umiem swobodnie jeździć, postanowiłem doskonalać swoje umiejętności. Mianowicie chodzi o ostre skręcanie, ponieważ wiele osób to umie, a do tego taki fajny efekt obsypywania ludzi śniegiem :D Witaj narciarzyku swobodny ( Drogi Skimanie-Ukłony Głębokie :) !) Prawdopodobnie nie przekroczyłeś 12-go roku życia swojego , dlatego też , w pełni rozumiem Twoją frajdę . Musisz jednak , mój drogi młody narciarzyku , zaakceptować fakt , iż do swobodnej jazdy , to jednak jeszcze kawałek drogi Cię czeka .:( Rośnij Nam zdrowo , dorastaj i staraj się poznać i zrozumieć , prawdziwą frajdę , jaką daje narciarstwo . :p Z fajnych zabaw na śniegu , polecam lepienie bałwana :) . Pozdrowienia . Proponuję instruktora :D :D :D a ja proponuje dla szanownego pana wozixa szachy z tym ze nie tak dokonca poniewaz widzac jego podejscie do sportu to moze napluc w oczy podczas gry w szachy ps radze ci kolego nie obsypuj ludzi specjalnie bo to roznie bywa a ja proponuje dla szanownego pana wozixa szachy z tym ze nie tak dokonca poniewaz widzac jego podejscie do sportu to moze napluc w oczy podczas gry w szachy ps radze ci kolego nie obsypuj ludzi specjalnie bo to roznie bywa ...a z tym obsypywaniem to możesz mieć problem jak obsypiesz mnie... i tu kolega skiman ma racje ok, koledzy oczywiście macie racje, szczególnie rasta, ponieważ tutaj instruktor to najlepsze rozwiązanie. Ne potępujcie od razu autora tematu. Wg. mnie(patrąc po tytule) wozix mógł pytać czy narciarze będą sie denerwować, albo jak jeźdizć we wcześniej wymieniony sposób. odpowiadam konkretnie: abys nauczył się ostrych skrętów musisz mieć dość krótki promień skrętu i ostre krawędzie. Musisz tak jechać, aby całą energię przeżucić na narty, tak jakbyś chciał, aby wbiły siedo podłoża. Musisz jeździć agresywnie i zaczynaj tak od około 200metrów takiej jazdy, odpoczynek, znwu 200, odpoczynek itd. Następnie przejdziesz tak i 2km, ale muszą być początki. jeżeli chodzi o to, aby obsypać innych śniegiem, to jeden narciarz się pośmieje, jeden się wkurzy, a jeszcze jeden zgłosi administracjii wyciagu, więc nie opłaca się. P.S. Nie próbuj w zadnym wypadku jazdy nie dostosowanej do swoich umiejętności, a jak chcesz naprawe kogoś obsypać to znajdź sobie jakiegos snowboardzistę co siedzi na środku stoku, jedź na niego na krechę i w bez piewnej odległości wykonaj chamowanie boczne, ale oni też się wkurzają :) P.S.2. Żeby była jasność, ja nie nakłaniam do obsypywania innych ludzi, ale pytałeś jak, to odpowiadam EDIT: Wnioskując z postu Morcin_25, moj post sie nei spodobał. Ja po prostu nie chcę potępiać od razu Wozix ok, koledzy oczywiście macie racje, szczególnie rasta, ponieważ tutaj instruktor to najlepsze rozwiązanie. Ne potępujcie od razu autora tematu. Wg. mnie(patrąc po tytule) wozix mógł pytać czy narciarze będą sie denerwować, albo jak jeźdizć we wcześniej wymieniony sposób. odpowiadam konkretnie: abys nauczył się ostrych skrętów musisz mieć dość krótki promień skrętu i ostre krawędzie. Musisz tak jechać, aby całą energię przeżucić na narty, tak jakbyś chciał, aby wbiły siedo podłoża. Musisz jeździć agresywnie i zaczynaj tak od około 200metrów takiej jazdy, odpoczynek, znwu 200, odpoczynek itd. Następnie przejdziesz tak i 2km, ale muszą być początki. jeżeli chodzi o to, aby obsypać innych śniegiem, to jeden narciarz się pośmieje, jeden się wkurzy, a jeszcze jeden zgłosi administracjii wyciagu, więc nie opłaca się. P.S. Nie próbuj wzadnym wypadku jazdy nie dostosowanej do swoich umiejętności, a jak chcesz naprawe kogoś obsynpać to znajdź sobie jakiegossnowboardzistę co siedzi na środku stoku, jedź na niego na krechę i w bez pieznej odległości wykonaj chamowanie boczne, ale oni też się wkurzają :) P.S.2. Żeby była jasność, aj nie nakłaniam do obsypywania innych ludzi, ale pytałeś jak, to odpowiadam :confused::confused::confused::confused: Dzięki bardzo że już mnie zjechaliście, swobodna jazda to chodzi o to że nie jeżdżę po ludziach ani po drzewach. Chociaż Sancei potrafi pomóc, bo techniki ostrego zakrętu oprócz popisywania się nikt dotąd nie wyjawił... Witam Stary nie denerwuj się ale naprawdę na nartach nie da się nauczyć jeździć przez internet. Rady senseia w dobrej wierze dane w praktyce zastosowane do gleby Cie bardzo szybko doprowadzić mogą. Napisz czy jazdę na krawędziach na płaskim stoku na równomiernie obciążonych nartach masz opanowana. Musi za Tobą zastać wężowaty, czytelny ślad obu nart - takie dwie kreski. Jeżli ich nie ma lub są z odsypami to trzeba poćwiczyć. Ten instruktor to naprwdę nie jest zły pomysł. ewentualnie podpatrywanie innych dobrze jeżdżących. Tak jak na przykład tu: [ame="http://pl.youtube.com/watch?v=QwHfPN_jkp4&feature=related"]YouTube - SKIING IN DOLOMITISUPERSKI[/ame] Pozdrawiam Witam Stary nie denerwuj się ale naprawdę na nartach nie da się nauczyć jeździć przez internet. Rady senseia w dobrej wierze dane w praktyce zastosowane do gleby Cie bardzo szybko doprowadzić mogą. Napisz czy jazdę na krawędziach na płaskim stoku na równomiernie obciążonych nartach masz opanowana. Musi za Tobą zastać wężowaty, czytelny ślad obu nart - takie dwie kreski. Jeżli ich nie ma lub są z odsypami to trzeba poćwiczyć. Ten instruktor to naprwdę nie jest zły pomysł. ewentualnie podpatrywanie innych dobrze jeżdżących. Tak jak na przykład tu: YouTube - SKIING IN DOLOMITISUPERSKI Pozdrawiam podoba mi się Jazdę na krawędziach w jakim sensie? Jadąc prosto w dół? W sensie takim jak na filmiku, który wrzucił Mitek. Co do Twojego ostrego skręcanie to myślę, że chodziło Ci o hamownie bokiem. Na filmiku niżej [ame="http://pl.youtube.com/watch?v=Y9Idq0RFAi8"]Filmik:D[/ame] koło 50 sekundy masz pokazane jak to wygląda(nawet dwa razy). I jeszcze dwie rzeczy. 1. Jak już chcesz kogoś obsypywać to upewnij się że nie zrobisz tej osobie krzywdy np. czy nie wjedziesz w nią. 2. Jak już kogoś chcesz obsypywać to obsypuj raczej znajomych, większa szansa że potraktują to jako żart. Generalnie staraj się tego nie robić bo trafisz przypadkiem na skimana i cię opłazuje ślizgiem po tyłku;) Edit: Łooo jaki bajer z tymi filmikami:D ... Napisz czy jazdę na krawędziach na płaskim stoku na równomiernie obciążonych nartach masz opanowana. Musi za Tobą zastać wężowaty, czytelny ślad obu nart - takie dwie kreski. Jeżli ich nie ma lub są z odsypami to trzeba poćwiczyć. Ten instruktor to naprwdę nie jest zły pomysł. ewentualnie podpatrywanie innych dobrze jeżdżących. Tak jak na przykład tu: YouTube - SKIING IN DOLOMITISUPERSKI Pozdrawiam Mitek! Ale do sypania pióropuszami śniegu to 100 razy lepsza jest technika klasyczna!!! :D:D:D Wozix Weź instruktora i poproś, żeby Cię nauczył śmigo klasycznego z przesadnymi ześlizgami. Jak to opanujesz, będziesz sypał śniegiem aż miło.:rolleyes::D Masz jeszcze drugą opcję. Weź instruktora i powiedz mu, żeby Cię nauczył skrętów karwingowych, konieczne z ramionami ustawionymi prostopadle do nart. Następnie olej instruktora zanim się nauczysz, a najlepiej po pierwszej demonstracji. Będziesz wtedy jeździł z fantastyczną rotacją, ześlizgami 2 razy większymi niż ci co jeżdżą klasykiem i oczywiście z rewelacyjnymi fontannami śniegu za nartami. :D:D:D Pozdrawiam serdecznie. Tadek. :D Mitek! Ale do sypania pióropuszami śniegu to 100 razy lepsza jest technika klasyczna!!! :D:D:D Wozix Weź instruktora i poproś, żeby Cię nauczył śmigo klasycznego z przesadnymi ześlizgami. Jak to opanujesz, będziesz sypał śniegiem aż miło.:rolleyes::D Masz jeszcze drugą opcję. Weź instruktora i powiedz mu, żeby Cię nauczył skrętów karwingowych, konieczne z ramionami ustawionymi prostopadle do nart. Następnie olej instruktora zanim się nauczysz, a najlepiej po pierwszej demonstracji. Będziesz wtedy jeździł z fantastyczną rotacją, ześlizgami 2 razy większymi niż ci co jeżdżą klasykiem i oczywiście z rewelacyjnymi fontannami śniegu za nartami. :D:D:D Pozdrawiam serdecznie. Tadek. :D co do posypywania (ale zupelnie innego) bylismy na nartach i toczyla sie dyskusja jak najlepiej jezdzic poslizgiem samochodem z tylnym napedem. wojtek akurat wypozyczyl SUV z dolaczanym 4x4.......... zajechalismy na prking w jednej z miejscowosci narc..... wojtek przede mna....... i patrze co on robi; a on gaz i kreci kolka na parkingu zasypanym sniegiem. i snieg leci spod kol az milo................ nie wzial tylko pod uwage ze mila rodzinka jakas wlasnie ubiera buty, siedzac w otwartym tyle innego SUV'a jak dostali szpryce sniegu po twarzach i po siedzeniach to zupelnie znieruchomieli.........a wojtek jeszcze zrobil dwa kolka po czym sie zorientowal ze za chwile chyba ojciec rodziny go zabije....... zwinal sie z parkingu i juz tam nie wracal....................baaaaaaardzo sie nie przyznawalem ze go znam............ W tym roku na nartach z racji że już umiem swobodnie jeździć, postanowiłem doskonalać swoje umiejętności. Mianowicie chodzi o ostre skręcanie, ponieważ wiele osób to umie, a do tego taki fajny efekt obsypywania ludzi śniegiem :D Co za idiotyczne pytanie! Co to ma wspolnego z doskonaleniem umiejetnosci? Skoro "juz umiesz swobodnie jezdzic" to obsypywanie ludzi sniegiem nie powinno byc problemem. Uwazaj tylko zebys nie tafil na goscia co Ci miske wyklepie. ps. Jak chcesz obsypac swoich kolesi, to kup twin-tipy, poczekaj do wiosny i powiedz im zeby jechali za toba. To taka dygresja. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl