zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmeggilou.xlx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Jak to się mogło stać ? http://www.maxior.pl/?p=index&id=406&8
Dobre:D Gosciu sie pewnie zdziwil zamiast pojezdzic przyjechal sobie polatac:D
Może mają najnowszy system sortowania . Słabszych od razu przenoszą na ośle łączki.:)
Dobre, dobre...
Ciekawe gdzie to było? Może macie informacje o źle zabezpieczonych wyciągach?
hehe dawno sie tak nie usmialem. jak bym widzial cos takiego LIVE chyba bym na ziemie padl ze smiechu :D
dobre...:D Moze po prostu wyciąg go polubił, albo on wycią i chciał jeszce sobie troche pojechac:D :eek: :D
najlepszy jest zawsze srodek i tym razem bylo tak samo:D jak mu nogi z deskami na wirazu zawialo:D
Wygląda jakby kurtka albo pasek o coś zaczepiły :D :D :D Wstyd tak na oczach wszystkich :D :D a teraz w necie :D :D
:D Hehe:D Kurde dobrze że nic się nie stało. Jakby tak go wyrzuciło na kole.... Mógłby mieć cosik złamane...;) Kurde:p Chłopak się zaczepił:D Wiele rzeczy widziałem na wyciągu ale czegos takiego to niy. :D
O ja pie..... Wyglądało śmiesznie, ale postawcie się na miejscu tego gościa. Od dziś nie użwyam wyciągów. Będe podchodził - bezpieczniej i taniej.
ps. żarcik :D
Moglo sie skonczyć np. jak to::eek: :eek: :eek:
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=VAmjxdKTy9I&mode=related&search="]YouTube - ski lift fall[/ame]
Nikomu nie życze:eek: :eek:
Moglo sie skonczyć np. jak to::eek: :eek: :eek:
http://www.youtube.com/watch?v=VAmjx...elated&search=
Nikomu nie życze:eek: :eek:
Tam było śmiesznie. Tutaj wieje grozą .Mam nadzieje, że nic mu sie nie stalo:rolleyes:
Zgroza. Myślę że to przez modę na jeżdżenie z opuszczonymi szelkami od spodni.
hehe dobre. Kiedyś widziałam jak mała dziewczynka nie puściła kołka na końcu wyciągu i obkreciła się na końcu wyciągu. Na szczęscie nic się jej nie stało aczkolwiek z jednej strony było to śmieszne a z drugiej tragiczne
Moglo sie skonczyć np. jak to::eek: :eek: :eek:
http://www.youtube.com/watch?v=VAmjx...elated&search=
Nikomu nie życze:eek: :eek:
Dosc ekspryjne:D Ciekawe co on wyrzucil najpierw? Snieg na pewno zamortyzowal udezenie. Ale takie przypadki to chyba tylko w stanach moga sie wydazyc...
hehe dobre. Kiedyś widziałam jak mała dziewczynka nie puściła kołka na końcu wyciągu i obkreciła się na końcu wyciągu. Na szczęscie nic się jej nie stało aczkolwiek z jednej strony było to śmieszne a z drugiej tragiczne
Kołka?? :confused: Heh:D Chodzi tobie o orczyk?? Gdzie to było??:)
dobry filmik :D kiedyś w podobny sposób oberwałem w łeb - też musiało śmiesznie wyglądać dla postronnych :D
No fakt, trochę śmiesznawe to jest, ale on po prostu miał pecha, coś musiało Mu się przyczepiuć do krzesełka.
Moglo sie skonczyć np. jak to:
http://www.youtube.com/watch?v=VAmjx...elated&search=
No cóż, akurat w tym nie ma nic śmiesznego. Mam nadzieję, ze nic Mu się nie stało.
Jesli chodzi o mnie to napewno od tej pory inaczej będe traktował opuszczanie krzesełka.;) ;) . Moim zdaniem to wyglądało jak by był podduszony troszeczke coś strasznie sie szarpał a odpadł dopiero po upuszczeniu kasku.:confused: :confused:
Moim zdaniem to był źle zabezpieczony wyciąg: gdzie siatka ochronna?; dlaczego wisiał tyle czasu i obsługa nie cofnęła krzesełka?!
Znowu ku przestrodze. Zobacz.:rolleyes: http://tak.sie.wyciaga.auto.ze.sniegu.patrz.pl/
A ja sobie przypomniałam taką sytuację:
Zjeżdżam ze stoku i stwierdziłam, że się zatrzymam. Zjechałam na samiuśki boczek, na skraj nartostrady żeby nikomu nie przeszkadzać i chwilkę odpocząć. Stoję... stoję... i nagle baaaach coś mnie grzmotnęło w kark. Odwracam się i patrzę, a tu coś szybuje w moim kierunku :eek: . Szybki unik i przeleciało nad głową.
Zagadka: co to mogło być??
Odpowiedź: Nieużywany wyciąg talerzykowy.
To, że był do tej pory nieużywany to jedno. A to, że wcześniej (kilka dni) wogóle go niewidziałam to drugie. Dodam, że na stoku były 2 wyciągi orczykowe, 1 talerzykowy i ten 1 pojawiający się talerzykowy. Nie przypominam sobie, żeby później był włączany.
Jak sobie próbuję wyobrazić jak wtedy wyglądałam ... :p
sie smiejecie! miałem kiedyś taką kurtkę ze sznureczkami na dole, które były zakończone plastikowymi kuleczkami. Raz taka kuleczka zaczepiła się między deseczkami krzesełka i poszybowałbym jak ten na filmie. Na szczęście sznurek się urwał
Kiedyś na Szrenicy przy zsiadaniu z 2 krzesła przymarzła mi kurtka do siedziska.:D Skakałem tak z około 2-3 m na śnieg. Na szczęscie nic mi sie nie stało.
Znowu ku przestrodze. Zobacz.:rolleyes: http://tak.sie.wyciaga.auto.ze.sniegu.patrz.pl/
klasyka. Dlatego jak się wyciąga autko z zaspy, to najpierw trzeba je odkopać. A jeśli trzeba brutalnie wyciągnąć, to trzeba linę przyczepić, to jakiegoś mocnego elementu (np. wahacz, belka skrętna itp). To samo w samochodzie, którym holujemy - akurat autko z filmiku to rasowy terenowiec oparty na ramie, więc problem nie dotyczy, jednak większość aut, to konstrukcje samonośne - w nich wszelkie zaczepy do holowania to elementy dekoracyjne - należy postępować delikatnie, bo inaczej szybko pozbędziemy się zderzaczków :D
Od tej pory bd uważał na wyciagach na wszystkie najdrobniejsze sznureczkie i paski żeby sie nie zaczepic:) bo tak skonczyc nie chce
Znowu ku przestrodze. Zobacz.:rolleyes: http://tak.sie.wyciaga.auto.ze.sniegu.patrz.pl/
"Kretinum magnum" , fizole, dobrze im tak. Ale pewnie i tak z rozpaczy kupił sobie lepszy wozik. W Ameryce to nawet idioci mają lepiej
To idioci jacyś!!!!! Ale jak to mówią takich nie sieją, sami się rodzą!:D A tu mam inny filmik. http://www.smog.pl/wideo/1565/niefart/
O mały włosss:rolleyes: Ciekaw jestem jakby to przyjęła jego matka...:cool:
No Paweł nie dawaj tu takich Filmików bo się będe na stoku bał stanąc. :eek: :eek: :eek: :D :D
To na jakimś lodowcu było. W Polsce jest bezpiecznie!:D ....bo bez śniegu:mad: :mad: :mad:
To ja juz wole takie szczeliny niż brak sniegu. :eek: :eek: :D
No to zobaczcie co zrobiła ekipa Top Gear:D:D Takiego pomysłu niewidziałem
http://www.smog.pl/wideo/2718/auto_n..._narciarskiej/
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|