zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploefg.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam! Czy macie moze pomysl co zrobic gdy jedna noga (konkretnie - prawie golen, mniej wiecej na wysokosci kostki i minimalnie powyzej) jest bardzo mocno uciskana przez but, powodujac bardzo nieprzyjemny bol i zabierajac w ten sposob cala przyjemnosc z jazdy? Czy sa na rynku moze jakies zelowe wkladki, a moze ktos mial podobny problem i wie jak sobie z tym poradzic? Dziewczyna zakladala juz podwojna pare skarpet wiec i bylo jeszcze gorzej wiec ten pomysl odpada. Z gory dziekuje za wszelka pomoc :)
Ktoś wspominał, że podpaska działa nieźle. Doraźne rozwiązanie, ale skuteczne i tanie:).
Witam! Czy macie moze pomysl co zrobic gdy jedna noga (konkretnie - prawie golen, mniej wiecej na wysokosci kostki i minimalnie powyzej) jest bardzo mocno uciskana przez but, powodujac bardzo nieprzyjemny bol i zabierajac w ten sposob cala przyjemnosc z jazdy? Czy sa na rynku moze jakies zelowe wkladki, a moze ktos mial podobny problem i wie jak sobie z tym poradzic? Dziewczyna zakladala juz podwojna pare skarpet wiec i bylo jeszcze gorzej wiec ten pomysl odpada. Z gory dziekuje za wszelka pomoc :) Są żelowe podkładki ale drogie, są tanie podpaski ale pewnie za grube, wchodzi w grę także jakieś profilowanie skorupy: frez albo odbarczanie(?). W Krakowie wysłałbym cię do Windsportu - oni są chyba lokalnymi "profesorami" od butów, w Poznaniu spróbuj, któregoś z serwisów który kupuje maszyny od Windsportu. Poniżej masz linka, poszukaj, popytaj tam - choć wygląda na to, że zakres usług mają mniejszy: http://www.windsport.pl//Import/AUTORYZOWANE%20SERWISY/
Jeśli chodzi o odbarczanie w miejscu gdzie buty są łączone tak jak podbicie czy przednia(górna) część buta to odpada w tym miejscu się butów nie odbarcza bo i tak możemy klamrami w tych miejscach mocniej spiąć.
Na listopadowym wyjeździe dorażnie pomogła mi wkładka w formie nieregularnego krążka z wycięciem nad bolącym miejscem. Rozkłada obciążenia buta na stopy *wokół* tego obtartego miejsca. Wykonana była z cienkiej wygładziny dywanowej... coś w rodzaju filcu. Dało się przejeżdzić kolejne 2 dni bez większego bólu. Buty później i tak poszły do utylizacji drogą wymiany ;)
Witam! Czy macie moze pomysl co zrobic gdy jedna noga (konkretnie - prawie golen, mniej wiecej na wysokosci kostki i minimalnie powyzej) jest bardzo mocno uciskana przez but, powodujac bardzo nieprzyjemny bol i zabierajac w ten sposob cala przyjemnosc z jazdy? Czy sa na rynku moze jakies zelowe wkladki, a moze ktos mial podobny problem i wie jak sobie z tym poradzic? Dziewczyna zakladala juz podwojna pare skarpet wiec i bylo jeszcze gorzej wiec ten pomysl odpada. Z gory dziekuje za wszelka pomoc :)
A nie jest to problem języka w bucie wewnętrzym? Bo przy kłopotach z piszczelami pomaga dodatkowe wypełnienie języka miękką pianką.
Witam! Czy macie moze pomysl co zrobic gdy jedna noga (konkretnie - prawie golen, mniej wiecej na wysokosci kostki i minimalnie powyzej) jest bardzo mocno uciskana przez but, powodujac bardzo nieprzyjemny bol i zabierajac w ten sposob cala przyjemnosc z jazdy?
Mialem ten sam problem. Prawa, wewnetrzna kostka mocno wystaje. Radykalnie pomoglo odbarczenie buta, czyli wygrzanie i wieksze wybrzuszenie buta w miejscu, gdzie uciska. A meczylem sie z tym przez wiele lat. Musicie poszukac serwisu, ktory wykonuje takie uslugi.
Ktoś wspominał, że podpaska działa nieźle. Doraźne rozwiązanie, ale skuteczne i tanie:).
Ostatni Samuraju Potwierdzam tezę yukisana:) Nie dalej jak dwa tygodnie temu w akcie desperacji używałam "alwaysów" /ale pewnie można i inną markę:)/w celu generalnie nie reklamowanym przez producenta:D Na kilkudniowy wyjazd zabrałam nowe buty...testowanie" tylko w domu na dywanie:)...Cztery dni jazdy po kilka godzin dziennie nie dawało oznak, ze coś jest z butami albo moimi nogami nie tak...no i u schyłku tego czwartego dnia podkusiło mnie żeby podopinać wszystkie klamry na maxa...takie imadełka chciałam sobie zrobić:). W czasie zjazdów nie czułam żadnego bólu ani dyskomfortu...dopiero na parkingu gdy zdjęłam buty narciarskie okazało się że na prawej pszczeli mam dwie "gule" /dokładnie jedna w tym samym miejscu gdzie u opisywanej przez Ciebie dziewczynie/...i zaczął się pulsujący ból. Następnego dnia rano rozpacz...bo każde dotkniecie nawet miękkim językiem buta narciarskiego wyciskało łzy..a jeździć chciałam jak nie wiem co:)...i przyszedł pomysł z podpaską ...powiem nawet, że użyłam dwie...przesuwałam również języki maksymalnie na prawa stronę buta...albo maksymalnie na lewą-tak aby miejsce bolące nie miało takiego styku z butem... i to też przynosiło ulgę...Wytrzymałam tak całe trzy dni do końca turnusu:)
dziekujemy Wszystkim za porady :) udanej dalszej czesci sezonu zycze!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|