Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Cześć, jak tylko dowiedzieliśmy się, że urwała się lina na Golgocie spakowaliśmy manatki i popędziliśmy do Szczyrku. Wszak taka okazja nie zdaża się często. Wyciąg nie działa ale chłopaki z GAT dalej naśnieżają ostro i ratrakują. Efekt jest taki, że każdy zjazd to zjazd po perfekcyjnym sztruksie na całkowicie pustym stoku. Aż chce się foczyć! Czasem nawet do 20.00 działają światła i nie trzeba zjeżdżać przy księżycu i latarce Wyciąg nie działa już drugi tydzień, a ja wczoraj byłem już po raz szósty chyba - i jutro pewnie też pojadę. Wczoraj na deser było jeszcze Małe Skrzyczne i rześkie -21C... Baaaardzo polecam na popołudniowe wypady (np. 17.00 wyjazd, 22.00 w domu) kilka nocnych impresji z ostatnich zjazdów z czołówką na kasku: http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/2.jpg http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/3.jpg http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/5.jpg http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/4.jpg http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/1.jpg pozdrawiam i zachęcam! Fajne zdjęcia, peregrin! W nocy Golgotą zjechać mi się nie udało, ale zjeżdżałem nią ostatnio parę razy tuż przed zmierzchem (~15:30-16). Trasa była w znakomitym stanie, cały czas ratrakowana (twardy sztruks), naśnieżana, i kompletnie pusta. Można było spokojnie szaleć! Do tego wokół panowała mgła, co potęgowało klimat zjazdu. Naprawdę emocjonujące ;) (a więc nie wyobrażam sobie jakie emocje musi dawać skitouring, zjazdy w żlebach etc....) Tutaj fotka z początku zjazdu -- kompletna mgła oraz sypiący śnieg powodowały bardzo słabą widoczność (mi się taka aura podoba :)) http://img231.imageshack.us/img231/976/dsc00061vb.jpg Gratuluje pomysłu !!! Tylko jeżdzić codziennie wieczorem po pustym stoku, póki nie naprawią wyciągu !!! Dziś już działa :) Szkoda. No to jutro przenoszę się na Bieńkulę pozdrawiam Zdjęcia super. Szkoda. No to jutro przenoszę się na Bieńkulę pozdrawiam Bieńkula też już chodzi, gdzieś od ok. tygodnia:p Zdjęcia super. Dzięki ale niestety nie za dobre -21C to nie jest dobra temperatura do robienia zdjęć; ani dla aparatu ani dla fotografa pozdrawiam Bieńkula też już chodzi, gdzieś od ok. tygodnia:p Hmmm, ale tylko do 20.00 ;) Hmmm, ale tylko do 20.00 ;) Z Ciebie to jest niezły nocny jeździec. :) Z Ciebie to jest niezły nocny jeździec. :) Trza ćwiczyć; dwa miesiące temu zjeżdżając po nocy Kondratową skręciłem sobie kolano. Idę na przełamanie ;) Trza ćwiczyć; dwa miesiące temu zjeżdżając po nocy Kondratową skręciłem sobie kolano. Idę na przełamanie ;) Uważaj na skały jak jeździsz. 2 miesiące temu na ski-tour'y prawie nie było śniegu w Tatrach. Było go zdecydowanie za mało. Miałem pofoczyć sobie w pracy, a tu masakryczna bryndza. Teraz jest wcale nie lepiej o ile nie tak samo. Co najwyżej można krzesać "żużlówki". :D Dzięki ale niestety nie za dobre -21C to nie jest dobra temperatura do robienia zdjęć; ani dla aparatu ani dla fotografa pozdrawiam Mi się podobają,fajnie wyszło światło:) Mi się podobają,fajnie wyszło światło:) Dzięki, dziś wieczorem znów jadę - może uda się coś poprawić ;) Cześć Cześć, jak tylko dowiedzieliśmy się, że urwała się lina na Golgocie spakowaliśmy manatki i popędziliśmy do Szczyrku. Wszak taka okazja nie zdaża się często. Wyciąg nie działa ale chłopaki z GAT dalej naśnieżają ostro i ratrakują. Efekt jest taki, że każdy zjazd to zjazd po perfekcyjnym sztruksie na całkowicie pustym stoku. Aż chce się foczyć! Czasem nawet do 20.00 działają światła i nie trzeba zjeżdżać przy księżycu i latarce Wyciąg nie działa już drugi tydzień, a ja wczoraj byłem już po raz szósty chyba - i jutro pewnie też pojadę. Wczoraj na deser było jeszcze Małe Skrzyczne i rześkie -21C... Baaaardzo polecam na popołudniowe wypady (np. 17.00 wyjazd, 22.00 w domu) kilka nocnych impresji z ostatnich zjazdów z czołówką na kasku: http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/2.jpg http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/3.jpg http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/5.jpg http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/4.jpg http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/1.jpg pozdrawiam i zachęcam! Peregrinie czy wiesz co to znaczy Szacuneczek ;). Jeździłem w Szczryku po nocy pare razy ale było to lata temu. az nawet udalo se zgubic nartę ( 3,5 h szukania). Uciekła mi zaraz za polaną na ktorej rozdzilaja sie jedynka i Polanki a znaleźlismy koło krzyża. A jak na Bieńkuli ubite czy mozna złapac troche głebokiego sniegu, czy tam wogóle snieg pada czy tylko sztuczydło. Jedziemy na pare dni do Wisły i może skoczymy pokazać dzieciom starę kąty. Pozdro Dzięki, dziś wieczorem znów jadę - może uda się coś poprawić ;) Czekam w takim raie na nowe fotki:) Cześć Peregrinie czy wiesz co to znaczy Szacuneczek ;). Jeździłem w Szczryku po nocy pare razy ale było to lata temu. az nawet udalo se zgubic nartę ( 3,5 h szukania). Uciekła mi zaraz za polaną na ktorej rozdzilaja sie jedynka i Polanki a znaleźlismy koło krzyża. A jak na Bieńkuli ubite czy mozna złapac troche głebokiego sniegu, czy tam wogóle snieg pada czy tylko sztuczydło. Jedziemy na pare dni do Wisły i może skoczymy pokazać dzieciom starę kąty. Pozdro Cześć Mitek, będę dziś wieczorem na Bieńkuli to zdam relację. Największa trudność przy ostatnich nocnych zjazdach to temperatura -21C... ...ale zostawienia własnych śladów na wyczesanym sztruksiku nie można sobie odmówić ;) Gdybyś miał ochotę zakosztować nocnej jazdy przy czołówkach daj znać pozdrawiam Peregrin - te nocne foty naprawde niezłe! W ostatnią sobote zjeżdżałem tak z Wielkiej Raczy - widoki niby podobne ale na szlakach leży za mało śniegu żeby swobodnie śmigać. Gdyby ktoś z okolic Katowic, Tychów planował w tygodniu - po pracy - jazdę przy czołówkach to chętnie się dorzucę do kosztów paliwa :) Pozdr Peregrin - te nocne foty naprawde niezłe! W ostatnią sobote zjeżdżałem tak z Wielkiej Raczy - widoki niby podobne ale na szlakach leży za mało śniegu żeby swobodnie śmigać. Gdyby ktoś z okolic Katowic, Tychów planował w tygodniu - po pracy - jazdę przy czołówkach to chętnie się dorzucę do kosztów paliwa :) Pozdr Cześć, średnio raz/dwa razy na tydzień wyskakuję na wieczorne sesje narciarskie; trochę chodzenia i trochę zjazdów. Jeżeli nie masz wiązań skiturowych i fok możesz w razie czego podchodzić na nogach - dopóki nie ma dużych opadów da radę. W pon/wt chciałbym się wybrać wieczorem na FIS na Skrzyczne - jak coś to pisz na priv pozdrawiam PS dopiero teraz zauważyłem, że Ty raczej na desce... Widzę ze wzięło cie na jeżdżenie z latarką. Coś w tym jest - magia podreptania na tourach z latarka na czole - i jeszcze lepsza jazda trochę na oślep :D Mam tak też na rowerze :D http://www.g3riders.com/xlecie_20091122.html http://www.g3riders.com/galeriatest/20091122NCR/ Widzę ze wzięło cie na jeżdżenie z latarką. Coś w tym jest - magia podreptania na tourach z latarka na czole - i jeszcze lepsza jazda trochę na oślep :D Mam tak też na rowerze :D http://www.g3riders.com/xlecie_20091122.html http://www.g3riders.com/galeriatest/20091122NCR/ Cześć, racja coś w tym jest. Jednak ważniejsze argumenty za jazdą nocą w Szczyrku: - w Tatrach nie ma śniegu - w Szczyrku jest śnieg - w ciągu dnia brak ciszy i spokoju - w nocy cisza i spokój po zamknięciu wyciągów - w dzień się pracuje (?) - w nocy mamy zazwyczaj dużo wolnego czasu Jeden z moich kolegów zjeżdża w nocy z czołówką i muzyką w słuchawkach. Jak sam twierdzi - robi się z tego TV Romantica, he, he pozdrawiam Trza ćwiczyć; dwa miesiące temu zjeżdżając po nocy Kondratową skręciłem sobie kolano. Idę na przełamanie ;) jak długo miałeś przerwę? Ja ostatnio też sobie skręciłem, wsadziłem nawet na tydzień do gipsu, w celu szybszej regeneracji :P wczoraj ściągnąłem, bo szedłem na studniówke, :) zakupiłem sobie stabilizator + oczywiste znieczulenie w efekcie było całkiem nieźle, dzisiaj jednak nadal trochę boli ... aw ostatnio jak zjechałem pustą golgotą to nie wiedziałem, że ona nie działa :) wchodziłem pod nią, to dopiero było wyczerpujące ;d 30 min bez zatrzymywania, wszystkich po drodze mijałem ;) nie miałem wyboru auto na parkingu salmopolu :D hyhyhy jak długo miałeś przerwę? Ja ostatnio też sobie skręciłem, wsadziłem nawet na tydzień do gipsu, w celu szybszej regeneracji :P wczoraj ściągnąłem, bo szedłem na studniówke, :) zakupiłem sobie stabilizator + oczywiste znieczulenie w efekcie było całkiem nieźle, dzisiaj jednak nadal trochę boli ... Cześć, Zastosowałem staropolską terapię, że "złamanie najlepiej jest rozchodzić". W sumie musiałem jednak odpuścić narty i bieganie na prawie 1,5 miesiąca. Nie zakładałem gipsu, nie korzystałem ze stabilizatora ani ortezy. Nie było mi aż tak żal, bo śniegu ze świecą szukać, a teraz z kolanem już jest całkiem, całkiem. pozdrawiam Peregrin - jakie plany? Jakbyś jechał we wtorek wieczorem to chętnie się podczepię. W razie czego szczegóły na priv proszę. Pzdr. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl