Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Na wstępie chciałem zaznaczyć, że nie wiedziałem czy się podpiąć pod inny temat czy jednak założyć nowy, więc nie krzyczcie, prosze. Wracając do sedna sprawy, chciałem się Was zapytać jakie narty i buty byście mi polecili. Jestem 20 letnim mężczyzną, mającym ok 195 cm. wzrostu i ok 85 kg masy. Wg skali mój lvl to 6/7 aczkolwiek nie uważam, abym w skali 1-10 zasługiwał na 7 ;). Co do jazdy, jeżdżę od dziecka, taki samouk, potem wpadłem pod ręce wujka(dobrze jeździ, ale papierów czy cuś to nie ma). Myślę, że na stoku nie wypadam najgorzej, jakieś tam pochylenia są i właśnie chciałbym się nauczyć jazdy na krawędziach. Na pewno jednak mam jakieś tam braki czy luki i mam nadzieję, że tej zimy je usunę. Jeździłem w Białce T, raz chyba byłem w Rohace Spalenia.Co do kondycji to ogólnie jestem wysportowany, więc tu nie ma problemu. Problem jednak pojawia się z mamoną. Wstępnie chciałbym kupić "dobre" buty w cenie +/- 600 zł. O nartach jak na razie to myślałem, że używki powinny mi wystarczyć, tylko wypadłem z obiegu i nie wiem kompletnie w czym szukać. Na narty jakieś 500 zł chciałbym przeznaczyć, jak wiadomo najlepiej jak najmniej, bo myślę, że jak w końcu się nauczę to zmienię za sezon. Mam nadzieję, że w miarę jasno się zaprezentowałem. W jednym z komisów zaproponowano mi http://happyski.pl/index.php?idp=ite..._uzywane_171cm http://happyski.pl/index.php?idp=ite..._uzywane_170cm i chyba te, ale nie pamiętam dokładnie http://happyski.pl/index.php?idp=ite...e_160cm#Photos z czego te niżej chyba są za twarde czy cuś http://happyski.pl/index.php?idp=ite..._uzywane_170cm z góry dzięki za pomoc Na wstępie chciałem zaznaczyć, że nie wiedziałem czy się podpiąć pod inny temat czy jednak założyć nowy, więc nie krzyczcie, prosze. Wracając do sedna sprawy, chciałem się Was zapytać jakie narty i buty byście mi polecili. Jestem 20 letnim mężczyzną, mającym ok 195 cm. wzrostu i ok 85 kg masy. Wg skali mój lvl to 6/7 aczkolwiek nie uważam, abym w skali 1-10 zasługiwał na 7 ;). Co do jazdy, jeżdżę od dziecka, taki samouk, potem wpadłem pod ręce wujka(dobrze jeździ, ale papierów czy cuś to nie ma). Myślę, że na stoku nie wypadam najgorzej, jakieś tam pochylenia są i właśnie chciałbym się nauczyć jazdy na krawędziach. Na pewno jednak mam jakieś tam braki czy luki i mam nadzieję, że tej zimy je usunę. Jeździłem w Białce T, raz chyba byłem w Rohace Spalenia.Co do kondycji to ogólnie jestem wysportowany, więc tu nie ma problemu. Problem jednak pojawia się z mamoną. Wstępnie chciałbym kupić "dobre" buty w cenie +/- 600 zł. O nartach jak na razie to myślałem, że używki powinny mi wystarczyć, tylko wypadłem z obiegu i nie wiem kompletnie w czym szukać. Na narty jakieś 500 zł chciałbym przeznaczyć, jak wiadomo najlepiej jak najmniej, bo myślę, że jak w końcu się nauczę to zmienię za sezon. Mam nadzieję, że w miarę jasno się zaprezentowałem. W jednym z komisów zaproponowano mi http://happyski.pl/index.php?idp=ite..._uzywane_171cm http://happyski.pl/index.php?idp=ite..._uzywane_170cm i chyba te, ale nie pamiętam dokładnie http://happyski.pl/index.php?idp=ite...e_160cm#Photos z czego te niżej chyba są za twarde czy cuś http://happyski.pl/index.php?idp=ite..._uzywane_170cm z góry dzięki za pomoc Radzę najpierw rozejrzeć się za porządnymi butami np. z flex'em 100 (bez nich postępy będą raczej mizerne). Jak już je nabędziesz (a to podstawa) to raczej na narty Ci już nie starczy. Nie przejmuj się ! czas szybko leci, za rok kupisz swoje wymarzone narty. Jeśli już teraz zdecydujesz się na zakup kompletu (za takie pieniądze) to gwarantuje Ci że w następnym sezonie będziesz z zakupami w tym samym miejscu w którym jesteś teraz. Pozdrawiam. Witam. Za 500 to raczej nie kupisz nic fajnego w dobrym stanie Podjedz do sklepu SKID. Może tam coś znajdziesz. Mają tam też wypożyczalnie i ceny całkiem spoko. Adres ul. Swoboda 4 tel 12 423 50 90. Od rąda Matecznego w kierunku Hotelu Forum. Rozmawiaj z szefem, reszta to jełopy. Pozdro. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl