zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmyszkuj.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam was panie i panowie, dziewczynki i chłopcy. Wstęp W tym poście omówię ważną rzec dotyczące przełamywania strachu. Pewnie nie jeden raz gdy byliście na wyciągu lub już na stoku widzicie że to nie na wasze umiejętności. I co w tym momencie? No tak albo komóreczka i do znajomego żeby nam pomógł stoczyć się po stoku albo droga powrotna wyciągiem (jeśli kanapa itp.). To co wyżej przeczytaliście powinniście zapomnieć i powiedzieć wielkie NIE!!! Sposoby: Sposób 1: Najpierw trzeba się nakręcić np. obejrzeć film pt. „Ekstremiści” (tutaj link do recenzji - http://film.onet.pl/9255,,Ekstremi%C5%9Bci,film.html ) Albo przejrzeć na www.youtube.pl kilka filmików z ekstremalnymi wyczynami na nartach i kilka zjazdów DH. Teraz oglądać, oglądać i oglądać aby zapamiętać scenki. Wykorzystanie: Podczas gdy będziemy mieć przed sobą przeszkodę typu lód lub stromizna i strach cię sparaliżuje powtarzaj tekst typu : „Jestem ”, „Jestem ekstremisty” , „????????????????????????????????? ) itp. I przypomnieć sobie wyczyny ekstremistów :)….Wyobraźnia zadziałała…zamknij oczy na kilka sekund (próbuj nie myśleć o niczym, pomyśl o czymś ładnym i przyjaznym) i…..odepchnij się i jedź! --------------------------------------------------------------------------- Sposób 2: Sposób 1 nie pomógł więc teraz potrzebujesz pomocy tzn. drugiej osoby która najlepiej żeby miała podobne lub mniejsze umiejętności ale była odważniejsza jak znasz tylko bardziej zaawansowanych to trudno, też da się zrobić. Gdy będziesz jechać z jakąś osobą to pojedz trasą która zawiera odcinek która cię przerasta ale chcesz przezwyciężyć strach. Zatrzymaj się tuż przed nią i nie myśl o niej, porozmawiaj z drugą osobą i patrz się na tą stromiznę. Po jakimś czasie zjedź metr i dalej rozmawiaj. Potem w czasie rozmowy pojedź. --------------------------------------------------------------------------- Sposób 3: Dalej nic? Po dwóch sposobach dalej się boisz? Czas na trochę inną taktykę. Jeśli sam się nie możesz przełamać to znów potrzebujesz drugiej osoby. Stań przed powodem strachu i odwróć się od drugiej osoby i poproś aby cię popchnęła Tak abyś się rozpędził (najlepiej niech się wypnie z nart aby miał większą siłę) ale żebyś zachował równowagę. Już jedziesz teraz tylko musisz utrzymać się i jesteś w domu :) . To nie jest zalecane dla osób które zbyt bardzo się boją ponieważ się wystraszą jak ktoś ich popchnie. Sposób 4: Teraz czas na ciekawy sposób który jest bardzo opłacany jeśli masz mało kasy np. jeśli jesteś na obozie narciarskim. Załóż się z kolegą że zjedziesz jakiś tam odcinek za piwo lub kasę (nie promuje hazardu) i jeśli masz wystarczającą motywację to pojedziesz. Przełamałeś strach i masz profit :) To już koniec tego krótkiego poradnika, proszę o opinię lecz proszę wziąć pod uwagę że dla jednych ten poradnik się przyda dla innych nie. Pozdrawiam Lapek
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Ładnie dowaliłeś do pieca...
Pewnie nie jeden raz gdy byliście na wyciągu lub już na stoku widzicie że to nie na wasze umiejętności. I co w tym momencie? Lapek
Odpowiedź jest IMHO prosta - zadziałał rozsądek i intuicja. Rozsądek, który pomaga nam w podejmowaniu decyzji odpowiednio do zaistniałych okoliczności oraz intuicja, pozwalająca na szybkie znalezienie się w danej sytuacji.
Twój "poradnik", jeśli by go rozpatrywać w kategoriach poradnika, powinien mieć tytuł...: Jak najszybciej nauczyć się... chodzić o kulach.
Pozdrawiam i... bez urazy.
Ten poradnik mówi jak zniewolić rozsądek i inutuicję aby przełamywać się i coraz pewniej jeździć.
Aby "pewniej jeździć" wcale nie trzeba się przełamywać :) wystarczy po prostu trenować. Przełamywać faktycznie się trzeba ale wówczas kiedy to chcesz pominąć któryś z etapów nauki. A "zniewolić rozsądek i intuicje" można bardzo szybko... ale w barze... tyle że wówczas lot będzie chyba krótszy :)
... admin powinien zdjąć ten poradnik ktoś weźmie to na poważnie i się zabije Lapek kim ty jesteś żeby doradzać takie debilne metody.
Mało piszę na tym forum ale teraz nie mogłem się powstrzymać.
Czemu wszyscy sięgo czepiliście... ja też zagłosowałem na "nie", bo tutaj akurat to sie zgadza, ale to nei są do końca głupie sposoby. Jak u mnie w miejscowosci robimy co roku skocznie, to też na niektóre się bałem jechac i mówiłem aby ktoś mnie popchał i elegancko wszystko było. Lapek chciał na forum zabłysnąć i zdobyć w błyskawicznym tempie dobrą opinie, jak to się udało np. Mitkowi. Widze, zę mu to nie wyjdzie bo juzgo potępiacie. Lapek ten sposób nie jest najlepszy, ani 1, ani 2, ani 3, ani 4, ale mają w sobie odrobinę prawdy. Lecz trzeba napisać przed nimi, aby przed ich zastosowaniem sięnauczyć hamować i wtedy wszystko jest dobrze, a na pewno lepiej.nie radziłbym też tego sposobu przezwyciężania strachu dzieciom bo w psychice może im sięodbić. Nie potępiajcie tylko Lapka, bo jest nowy. jak chcecie siean kimś wyżyć to potępcie mnie za to, że napisałem to oc jest pogrubione w tym poście. piszę na wlasną odpowiedzialność.
Cóż, rady zawarte w "podarniku"(?) są, moim skromnym zdaniem, raczej nie aby się przełamać, lecz połamać.
:( Przykro mi że każdy na forum jest chodzącą doskonałością...naprawdę przykre...
Niech najlepiej admin nie zdejmuje tego poradnika ponieważ ludzie będący w stresie i chcący się wyładować muszą mieć takie miejsce i jakiś powód.
ja bym tak nie chciala przelamywac strachu , popychanki, giwera przystawiona do potylicy, tarantula za kolnierz / jak nie zjedziesz / albo obietnica pol literka jak zjedzie.... no ale kazdy ma swoje sposoby, fajnie sie poklociliscie kolejny raz :))....narta !
nasz przyjaciel maniaq umieścił w swojej sygnaturze takie zdanie: (pozwoliłem sobie zacytowac :P maniaq mam nadzieję, że sie nie gniewasz :))
"jest ryzyko jest zabawa albo piargi albo sława"
myślę że jest ono swoistym podsumowaniem całego tematu... Każdy niech przełamuje strach na swój sposób, a ci którym brak odwagi, niech zadowalają się nędznymi filmami z youtube...
Mimo wszystko ode mnie plusik za dobre chęci... ;)
Witam was panie i panowie, dziewczynki i chłopcy. Wstęp W tym poście omówię ważną rzec dotyczące przełamywania strachu. Pozdrawiam Lapek …a dla tych, którzy skorzystają z Twojego „poradnika”, powinieneś jeszcze podać kilka sposobów jak się nie zabić…oczywiście w formie poradnika…
Pozdr.-a.
…a dla tych, którzy skorzystają z Twojego „poradnika”, powinieneś jeszcze podać kilka sposobów jak się nie zabić…oczywiście w formie poradnika…
Pozdr.-a.
Ewentualnie kilka adresów sprawdzonych zakładów pogrzebowych co by rodzina nie miała kłopotów z pochówkiem pechowca który z porad o przełamywaniu strachu skorzystał i mu się nie powiodło....
... admin powinien zdjąć ten poradnik ktoś weźmie to na poważnie i się zabije
tekst powinien zostać ale w innym dziale tego forum, nie bądźmy znowu tacy poważni:)
:( Przykro mi że każdy na forum jest chodzącą doskonałością...naprawdę przykre...
Niech najlepiej admin nie zdejmuje tego poradnika ponieważ ludzie będący w stresie i chcący się wyładować muszą mieć takie miejsce i jakiś powód.
Ja Cie bronie przed prawie całym forum, a przynajmniej jego częścią użytkowników a ty mnie ignorujesz?? Nie jestem każdy, ale nie jestem nikt. Jestem Sencei i poinieneś napisać "oprócz Sencei" lub "oprocz Sencei-a", jak wolisz. Myślę, że nie potraktowałeś tego jako obrazę tylko radę na przyszły raz, bo żal mi nie ściska ????????, że tego nie napisałeś. Pozdrawiam wszystkich userow, oraz Lapka, bo jemu należy sie szacunek, bo jest nowy, a jak skiforum.pl (czyli my "stare" wygi) chce mieć wiecej userów to nie mozna potępić kogoś dlatego, że nie napisał dokładnie poradnika, bo zapomniał o uprzedzeniu, ale po to on dał ankietę, abyście wybrali tak lub nie. Nie musieliście od razu pisać tekstów typu
pozwolę go nie skomentować. Lapek witaj na skiforum.pl i nie martw się, jak chcesz dobrze zacząć to zacznij o udzielenia sie w tematach "skąd siewzięły nasze nicki" "ile macie lat" i tego typu, aby ludzie cie poznali, a później sięudzielaj głębiej, ale nie rob innego nicku bo Lapek ci nie wyszedł tylko niech każdy cie zna pod tym nickiem, a nie tak jak.... a z resztą an tym kończę :D.
Ok dzięki Sencei. Zresztą ja ten poradnik napisałem bo miałem sporo wolnego czasu i mało rzeczy do roboty.
(teraz wszyscy-oprucz Sencei-bedą myśleli że chcę mieć usprawiedliwienie za napisanie poradnika który jest źle komentowany)
Pozdrawiam Lapek
za innych myśleć nie mogę, ale ja wiem, zę to nie usprawiedliwienie... masz cośpodobnego jak ja- zaczynasz pobyta na forum źle :D co nie oznacza, zę ja mam jakąś extra opinię tutaj na skiforum.pl. Jednak nie mogę narzekać bo najgorsze minęło. Lapek, ja też pisałęm tematy bez sensu niomu nie przydające się, chociaż ja myślałem, że się przydadzą.
sposób 5: 0,25 krupniku duszkiem ;]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|