zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plopowiastki.keep.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam
Za kilka dni wybieram się pierwszy raz w życiu na narty. Póki co jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o praktykę, teoretycznie coś tam wiem, trochę poczytałem, poszukałem. Mam jednak kilka pytań organizacyjnych itp.
1. Gdzie najlepiej wybrać się na pierwszy raz na nartach? Są w ogóle takie miejsca? Czytałem że Szczyrk ma kilka stoków które mogą się nadawać.
2. Oczywiście mam zamiar spędzić trochę czasu na nauce z instruktorem. I pytanie, czy z instruktorem trzeba umawiać się wcześniej? Czy poprostu po dotarciu na stok zgłosić się do nich w celu "wynajęcia" pana/pani :)
3. Czy w wypożyczalni sprzętu personel pomoże mi dobrać odpowiedni sprzęt? Czy tam można wypożyczyć kompletny sprzęt (narty, buty, kijki ewentualnie deska i buty)?
4. Czy instruktor może szkolić jednocześnie 2 osoby (w tym np. jedną na desce a jedną na nartach)?
5. Co potrzebuję wiedzieć żeby było mi łatwiej przejść organizacyjnie przez pierwszy raz na stoku? Ile godzin z instruktorem itp?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Na pierwszy raz daruj sobie sCyrk. Jedz na Podhale. Jak już zdecydujesz się gdzie na stronie ośrodka jest napisane jakie szkoły tam działają . Zadzwoń i zaklep instruktora wcześniej są ferie. Narty i decha w tym samym czasie odpada natomiast 2 osoby o tym samym levelu na nartach jak najbardziej. Jak trafisz dobrą wypożyczalnię to Ci pomogą jak nie to wcisną chłam(jak już będziesz wiedział gdzie jedziesz to poszukamy sprawdzonej wypożyczalni). Ilość godzin z instruktorem zależy tylko od "sprawności motorycznej osoby uczącej się (drygu do nart)" , kasy no i najważniejsze wiedzy i doświadczenia instruktora.
Na pierwszy raz daruj sobie sCyrk. Jedz na Podhale. Jak już zdecydujesz się gdzie na stronie ośrodka jest napisane jakie szkoły tam działają . Zadzwoń i zaklep instruktora wcześniej są ferie. Narty i decha w tym samym czasie odpada natomiast 2 osoby o tym samym levelu na nartach jak najbardziej. Jak trafisz dobrą wypożyczalnię to Ci pomogą jak nie to wcisną chłam(jak już będziesz wiedział gdzie jedziesz to poszukamy sprawdzonej wypożyczalni). Ilość godzin z instruktorem zależy tylko od "sprawności motorycznej osoby uczącej się (drygu do nart)" , kasy no i najważniejsze wiedzy i doświadczenia instruktora.
pod warunkiem, że obie osoby pewnie stoją na nartach....
jeśli to będzie lekcja na oslej łączce to jak najbardziej mogą być dwie osoby, ale nie "decha" i "dechy"....
Mirek dał Ci dobre rady .......
Myślałem że uda się uniknąć Podhala właśnie ze względu na zwiekszone zagęszczenie ludności w tym czasie. Ale skoro tak radzisz to poszukam czegoś i się odezwę, chociaż jak patrzę po kamerach na stokach to tłoczno strasznie jest :)
pod warunkiem, że obie osoby pewnie stoją na nartach....
......
No ;) słuchaj maniaq-a słusznie prawi.
Myślałem że uda się uniknąć Podhala właśnie ze względu na zwiekszone zagęszczenie ludności w tym czasie. Ale skoro tak radzisz to poszukam czegoś i się odezwę, chociaż jak patrzę po kamerach na stokach to tłoczno strasznie jest :)
w Szczyrku wcale nie będzie luźniej......
Myślałem że uda się uniknąć Podhala w......t :)
Się mi przypomniało Krynica Słotwiny.
Się mi przypomniało Krynica Słotwiny.
albo Tylicz lub Sucha Dolina
No to poszukam czegoś pozbieram informacje i odezwę się ponownie. A póki co dzięki za pomoc :)
Jak już wybierzesz Krynicę to nawet w samym centrum masz stok "U Heńka Krakowiaka". Stok wręcz idealny jak na początek. Instruktorzy też są bardzo dobrzy na tym stoku. Osobiście polecam Michała, niewysoki młody, alew naprawdę potrafi nauczyć. No i do tego Słotwiny i Jaworzyna, a raczej mały stok pod jaworzyną na pierwsze kroki. Pozdrawiam.
ja się uczyłem pod pilskiem tam są takie 2-3 ośle łaczk z wyciągami niezbyt strome i idealne na naukę z instruktorem, następnie na talerzyku pod cieńkowem specjalnie piszę słowo pod żeby ktoś nie pomyśląl że uczyłem się na tych wlasnie górkach :) tam można sie nauczyć jeździć na spokojnie bez wielkiego stresu.po kilku godzinach jazdy pługowałem już na Klepkach - naprzeciwko Cieńkowa ale wtedy wydawało mi się ze to stromizna ;) naprawdę polecam talerzyki pod pilskiem, bądź Wisła pod cieńkowem, dobrym stokiem do nauki jest też partecznik w wiśle mały wyciąg jest idealny i prawie jak poziomy :) ja uczyłem się sam jeździć i tam sobie dawałem radę :). Pozdrawiam Kuba
P.S. pytanie jak tam warunki :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|