zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plagnos.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Przymierzam się do zmiany nart,obecnie jeżdze na Fischer Sceneo S300ICE. Są to moje pierwsze narty na których się również uczyłem jezdzic,a teraz doskonale na nich technikę carvingu. Moje umiejętności oceniam na 7.Jako że bardzo pasują mi te Fischery zostaje przy marce i chce wybrac Fischer RC4 SC. Pytanie kieruje do osób które przesiadły sie na te narty,jakie mieliscie odczucia po zmianie,czy od razu wam się spodobały ,czy szybko robiliście postępy na nich,a na starych było to niemożliwe,czy całkiem odwrotnie. Oczewiscie w tym sezonie wypożycze je sobie na kilka dni i pojeżdże,ale chciałem poznac też wasze opinie. Uff troche długi ale co tam :D
Napisz do Jarka,udzieli ci wyczerpującej odpowiedzi,nie dawno sam to przeszedł :)
Jak się tylko przesiadłem z klasycznych Tyrolii na carvingowe Dynamici Carv14 od razu poczułem, że jest inaczej :D. Potem się przesiadałem na Atomici SL9, a ojciec sobie zakupił właśnie Fischera RC4 WC SC i mu trochę podbierałem od czasu do czasu, ale to było dawno :D. Nartka w każdym razie kozacka :D
P.S. Nie chce ktoś kupić Dynamiców Carv14 160cm R=12.5m, rocznik 01/02? ;)
Moja pierwsza przesiadka ze sredniopolkowego almountaina na top-slalomke byla jak zmiana poloneza na subaru impreza WRC... Pierwszy zjazd - zdumienie (do tej pory myslalem, ze jezdze nisko na krawedziach - mylilem sie, na nowych mozna jeszcze nizej)... Drugi zjazd - kolejne zduniemie (te narty nie zabijaja)... Trzeci zjazd - adrenalina (jestem Bogiem sniegu)... Czwarty zjazd - prosto w kolejke (i tu nastapilo opamietanie; na szczescie kolejka sie rozstapila i nie wjechalem na nikogo)...
Dobra rada - jestem jak najbardziej za zmiana sprzetu na bardziej ambitny... Ale bez szalenstw!!!
Napisz do Jarka.......
Zanim kupiłem race sc to najpierw przetestowałem kilka firm i modeli wiec jak już na tych swoich zacząłem jeździć to wiedziałem czego mogę oczekiwać i co mogę „dostać”. Przesiadka na inne nartki to zawsze pewien rodzaj wyzwania. Narty nowe, dużo twardsze od poprzednich a więc i ja musiałem się do nich dostosować. Moje takie zupełnie pierwsze wrażenie to takie że po prostu łatwiej i lżej mi się jeździ, narta jakby sama chciała ze mną współpracować i robi dokładnie to czego ja w danej chwili od niej oczekuje. Dało się jechać szybciej, dało się bardziej na krawędzi, dało się przyjąć niższą pozycję, po prostu dało się zrobic wszystko. Potem zaczęło się dogłębne testowanie by sprawdzić czego razem nie umiemy zrobić. Teraz wiem że wynik mojego testowania był prawidłowy a wybór trafny. Nie masz się czego obawiać bo wybrałeś naprawdę dobre narty i na pewno będziesz zadowolony. Oczywiście rozsądek na pierwszym miejscu.
Powodzonka. :)
Moja pierwsza przesiadka ze sredniopolkowego almountaina na top-slalomke byla jak zmiana poloneza na subaru impreza WRC... Pierwszy zjazd - zdumienie (do tej pory myslalem, ze jezdze nisko na krawedziach - mylilem sie, na nowych mozna jeszcze nizej)... Drugi zjazd - kolejne zduniemie (te narty nie zabijaja)... Trzeci zjazd - adrenalina (jestem Bogiem sniegu)... Czwarty zjazd - prosto w kolejke (i tu nastapilo opamietanie; na szczescie kolejka sie rozstapila i nie wjechalem na nikogo)...
Ech ,po takich postach to teraz dopiero mnie wzieło:D,ty to potrafisz smaczku narobic,cholera gdzie ta zima:eek: normalnie niemoge sie doczekac kiedy wypożycze te Fischery
Moje umiejętności oceniam na 7.Jako że bardzo pasują mi te Fischery zostaje przy marce i chce wybrac Fischer RC4 SC. Pytanie kieruje do osób które przesiadły sie na te narty,jakie mieliscie odczucia po zmianie,czy od razu wam się spodobały ,czy szybko robiliście postępy na nich,a na starych było to niemożliwe,czy całkiem odwrotnie.
Na Race SC przesiadlem sie juz z carvingow, twardych Elan Integra o promieniu skretu 21 m. A wiec juz wiedzialem, i zapewne Ty tez wiesz, co to jazda na krawedzi (poprzednio jezdzilem na prostych 2 m Headach). Zanim zdecydowalem sie na Race SC objezdzilem wiele roznych nart, wiec wybor nie byl przypadkowy. No wiec pierwsze wrazenia na Race SC. Latwo i przyjemnie. Skreca sie latwo, dobrze trzyma na twardym, mozna tez pojezdzic krotkim, raczej klasycznym skretem po muldach w grzaskim sniegu (to byl kwiecien na Kasporowym). Po jakims czasie zauwazylem, ze nartom troche brak stabilnosci przy szybszej jezdzie w skos (o jezdzeniu na wprost nie pisze, bo sie do tego nie nadaja) a jeszcze pozniej, w Alpach, ze przydalyby sie narty o dluzszym promieniu skretu i ciut twardsze (waze ok. 86-87 kg). Ale cos za cos.
Trudno mowic w moim przypadku o robieniu postepow, za stary na nie jestem, ale nauczylem sie w miare szybko krotkiego skretu karwingowego, czego na Elanach z oczywistych wzgledow nie bylem w stanie osiagnac.
Zanim kupiłem race sc to najpierw przetestowałem kilka firm i modeli wiec jak już na tych swoich zacząłem jeździć to wiedziałem czego mogę oczekiwać i co mogę „dostać”.
Dzięki Mozesz powiedziec ,z jakich nartek sie przesiadłes,i jaki rocznik obecnie posiadasz? Jezeli będe kupował to na pewno po sezonie(obniżki),i nie wiem,czy jest jakas różnica,między np 06/07 a 07/08 oprócz szaty graficznej. Pozdrowionka
Na Race SC przesiadlem sie juz z carvingow, twardych Elan Integra o promieniu skretu 21 m. A wiec juz wiedzialem, i zapewne Ty tez wiesz, co to jazda na krawedzi (poprzednio jezdzilem na prostych 2 m Headach). Zanim zdecydowalem sie na Race SC objezdzilem wiele roznych nart, wiec wybor nie byl przypadkowy. No wiec pierwsze wrazenia na Race SC. Latwo i przyjemnie. Skreca sie latwo, dobrze trzyma na twardym, mozna tez pojezdzic krotkim, raczej klasycznym skretem po muldach w grzaskim sniegu (to byl kwiecien na Kasporowym). Po jakims czasie zauwazylem, ze nartom troche brak stabilnosci przy szybszej jezdzie w skos (o jezdzeniu na wprost nie pisze, bo sie do tego nie nadaja) a jeszcze pozniej, w Alpach, ze przydalyby sie narty o dluzszym promieniu skretu i ciut twardsze (waze ok. 86-87 kg). Ale cos za cos.
Trudno mowic w moim przypadku o robieniu postepow, za stary na nie jestem, ale nauczylem sie w miare szybko krotkiego skretu karwingowego, czego na Elanach z oczywistych wzgledow nie bylem w stanie osiagnac.
Ja również preferuje,jazde krótkim skrętem carvingowym(cały czas sie jeszcze ucze),wybieram stoki raczej niestrome,aby można było spokojnie pojezdzic. Mam natomiast taki problem, że nie za bardzo jezdzi mi sie z samego rana na zmrożonym twardym sztruksie,lecz po 2 godzinach,jak śnieg troche zmięknie to wtedy bajka. Nie wiem czy jest to brak jeszcze moich umiejętności,czy ostrości nart,czy samych nart,mam nadzieje ,że zmiana na rc4 pomoże mi w tym:) Chodzi oczywiście o carving po prostu,na mocno twardym ześlizguje,odjezdza mi narta,i odpuszczam przed wywrotką:( Może experci się wypowiedzą:eek:
Praktycznie przednie własne nartki to head c120 ale dwa sezony przed zakupem dość często korzystałem z wypożyczalni szukając czegoś odpowiedniego. C 120 mam nadal bo po pierwsze bardzo je lubię po drugie wykorzystuje jako „szutrówki” po trzecie są idealne do jazdy/nauki razem z moja córeczką. Mam rc4 race sc 06/07 a czym różnią się od 07/08 ?/wydaje mi się że niczym. :)
Eh. Przede mną pewnie też zmiana odczuć w tym roku.Dotychczas jeździłem na gigantowym Volkl P40 188cm a w tym roku przesiadka na RC4 WC SC 170cm.Myślałem od razu śmignąć jedynką z Palenicy ale czytając forum stwierdziłem,że nie robię głupot i zjadę z 10 razy na Szafranówce,żeby zobaczyć czy dam w ogóle na tym jeździć.Mit WC jest ogromny.Strach o niej w ogóle myśleć.
Eh. Mit WC jest ogromny.Strach o niej w ogóle myśleć.
Niepotrzebnie sie boisz... Slusznie to nazales - "mit"... Narty te wcale nie sa narowiste gdy pozwolisz im jechac ich naturalnym promieniem - a to potrafi kazdy, kto czuje juz jazde na krawedziach... I do tego momentu poradzi sobie z nimi prawie kazdy od srednozaawansowanego w gore... jednak pazury te narty pokazuja gdy je dogniesz w skrecie i zmusisz do ciasniejszych niz naturalne skretow... Wtedy mocne uda i technika na 5 z plusem na pewno sie przydadza... Powodzenia...
Moje gigantki trudno porównywać z nartą slalomową,( raz zdarzyło mi się bardziej dla sprawdzenia i rozrywki pojeździć jeden dzień na slalomce atomica) i moja rada na początek pierwszych ślizgów, ostrożnie poznaj nartę i zobacz co może i potrafi;) To naprawdę bardzo dynamiczne narty które przy jakimś błędzie potrafią dobrze "kopnąć w tyłek" i różnie się to kończy (zazwyczaj efektowny upadek:D:)) Nie piszę tego po to aby Cię straszyć ale abyś ją dobrze poznał i przyzwyczaił się do niej (objeździł ją) a potem zobaczysz jaką frajdę będą Ci dawały:D;):) i jak naprawdę "kopią w tyłek" a tak w ogóle to każdą przesiadkę z narty starej na nową ( nawet tej samej klasy) trzeba traktować poważnie i pierwsze źlizgi zaliczać ostrożnie i z wyczuciem. Myślę że i pierwsze ślzgi w każdym nowym sezonie należy również zaliczać z "luzikiem" póki nie przyzwyczaimy się do śniegu i sprzętu a wszystko dla naszego bezpieczeństwa no i oczywiście innych śmigających:)
Powodzenia i pozdrawiam
Dzięki
Mam natomiast taki problem, że nie za bardzo jezdzi mi sie z samego rana na zmrożonym twardym sztruksie,lecz po 2 godzinach,jak śnieg troche zmięknie to wtedy bajka. Nie wiem czy jest to brak jeszcze moich umiejętności,czy ostrości nart,czy samych nart,mam nadzieje ,że zmiana na rc4 pomoże mi w tym:) Chodzi oczywiście o carving po prostu,na mocno twardym ześlizguje,odjezdza mi narta,i odpuszczam przed wywrotką:( Może experci się wypowiedzą:eek:
W jezdzie na twardym zmrozonym struksie wymaga umiejętnosci. Powodem zeslizgiwania mogą byc: tępe krawędzie, za mala prędkosc dla tej narty aby ją postawic na krawędzie, nie prawidlowe wprowadzanie narty w skręt na krawędziach( nie docisnięte przody nart, narta nie wychylona do luku po ktorym ma inicjowac skręt), trochę boisz się ostrzej pojechac:D, moze brak umiejętnosci....Myslę ze na rc4 cs zdolasz pojechac i po twardym stoku...:)
Wilniańczyk ma racje.
mi sie wydawało że jade 2 razy szybciej
ja po przesiadnięciu na race sc zmienilem sobie ocene na forum z 7 na 8 :) dobre narty niesamowicie dużo dają
Kup te narty i weź lekcje u instruktora. jak Cię obsuwa na twardym chociaż płaskim to są braki techniki. Wtedy nic nie pomoże. Czas to pieniądz. trzy stówy na lekcje to dwa trzy sezony własnych prób, możliwość zrobieni akrzywdy sobie i innym.
kris1973 po pierwsze takie narty kochają twarda zmrożoną pokrywę powiedział bym że beton wtedy jest największa frajda z jazdy na nich ale może to właśnie twoje obecne narty nie pozwalają ci cieszyć się z jazdy na tak przygotowanej trasie. Ja osobiście przesiadłem się z Atomica Beta Carv na RC4 WC SC i okazało się że ta narta nie jest taka straszna jak o niej mówił sprzedawca. Dużo ludzi mówi że jazda na nich to spory wysiłek ale nie do końca jedyne czego te deski nie lubią to małych prędkości ponieważ wtedy zaczniesz odczuwać ze sporo sobie ważą. Ja osobiście sporo się nauczyłem dzięki tej narcie i w końcu mogłem naprawde zacząć jeździć fun-em pozdro
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|