zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plabaddon.xlx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Czechy - Mosty u Jablunkova
Ośrodek narciarski z trzema trasami niedaleko granicy z Polską
Strona ośrodka: http://skimosty.cz
Położenie W samym centrum miejscowości Mosty u Jablunkowa Dojazd Najłatwiej z Polski trasą na Cieszyn, nastepnie na Jablunkov i dalej na Mosty. Na wiadukcie z drogi ekspresowej skręcamy w prawo, dalej prowadzą znaki.
Parkingi Parking bezpłatny rozmieszczony na dwóch poziomach. Pierwszy zaraz pod stokiem na okolo 50-80 samochodów, drugi poniżej jakies 40 metrów takze na okolo 60 samochodów.
Miejscowości Mała miejscowość niedaleko granicy z Polską. Kilka sklepów, knajpek hoteli.
Noclegi hotel zaraz pod wyciągiem http://www.hotelgrun.cz/index_pl.html lub prywatne kwatery w centrum miasta i na jego obrzeżach
Trasy http://www.skimosty.cz/zima/obrazky/mapaarealu.jpg
Ceny http://www.skimosty.cz/zima/pl_lyzovani.php#cenik
Kamera online http://www.skimosty.cz/zima/aktualni_fotografie.php
Aktualne warunki http://www.skimosty.cz/zima/aktuality.php
Serwis narciarski http://www.skimosty.cz/zima/skiservis_pujcovna.php
Instruktorzy / Opieka nad dziećmi http://www.skimosty.cz/zima/lyz_a_snow_skola.php
Wyżywienie Knajpki pod stokiem - napoje plus fast food. Ceny przyblizone do Polskich z zaokrągleniem w dół
Galeria zdjęć http://www.skimosty.cz/zima/aktualni_fotografie.php
opracował paypal
Witam, pragnę podzielić się moimi spostrzeżeniami z dzisiejszego wypadu do Ski Areal Mosty u Jablunkova. Czytając, że są tam odpowiednie warunki, postanowiłem to sprawdzić i tym samym otworzyć upragniony sezon narciarski... Dojazd: wyjazd z Katowic na Bielsko (radzę unikać trasy przez Żory, tam wciąż ze względu na prace drogowe tworzą się korki i swoje trzeba odstać), potem świetną drogą na Cieszyn. Wychodzi 85 km i ok. 45 min i jesteśmy na granicy. Tam sprawne przekroczenie granicy. W kantorach przygranicznych można nabyć korony, wychodzą chyba taniej niż w głębi kraju (100 CK za 13,50 zł). Winietki (opłaty drogowej) nie trzeba nabywać, opłaty obowiązują dopiero od Hranic (zob. http://www.dalnice.com/doprava/popla...plac_useky.htm). Za Cieszynem kierujemy się na Zilinę (E75). Niestety jeszcze jest to trasa dość wąska, ale w ekspresowym tempie powstaje nowa, alternatywna. Od granicy do Mostów jest ok. 40 km (w sumie, od Katowic 125 km, 1,5 h). Choc ośrodek leży tuż przy trasie E75, dojazd do niego prowadzi inna drogą, należy skręcić w prawo na łuku przed mostem (nomen omen), po prawej stronie jest spora tablica Ski Areal Mosty. A za kilka kilometrów skręcić w lewo i dość stroma czasem ulicą (wyglądającą jakby ja ktoś odkurzył ze śniegu!) dojedziemy pod sam ośrodek. Jest niewielki, darmowy(!) parking. Obok hotel Groń, serwis i wypożyczalnia sprzętu, bankomat, bufety i inne atrakcje. Z racji, że to poniedziałek, ludzi bardzo niewiele - najpierw ok. 30 , a potem nawet 15. Czyli cały stok do dyspozycji! Pisze stok, gdyż są 4 trasy, ale dziś przygotowana była tylko jedna. Ale za to bardzo dobrze przygotowana! Co prawda śnieg sztuczny (który ma swą specyfikę), ale bez żadnych przetarć. Trasa 2 opisana jest jako średnio trudna, ale myślę, że to na wyrost. U góry i na dole raczej łatwa, jedynie środkowa część troszkę wymagająca. Długość wyciągu (łamanego) i trasy to 650 m, a różnica poziomów 150 m. W dolnej części łatwiejszego odcinku ulokowany jest wyciąg dla dzieci (i nie tylko). Ceny karnetów sądzę, że dość przystępne - warto zwrócić uwagę na podział dnia od 8 do 12 i od 12 do 16, potem przerwa i wieczorne ślizgi na oświetlonym stoku. Są oczywiście różne opcje cenowe. Zob. cennik http://www.skimosty.cz/zima/lyzovani.php. Kaucja za kartę to 100 CK. Do tego przyjemny, niewielki bufet (herbata 10 CK, piwo 20, parek w rohliku (prawie hot dog;=) za 15 CK). Obok w jest też restauracja z prawdziwego zdarzenia. Istnieje mozliwość schowania rzeczy w zamykanych szafkach (opłata 10 i kaucja za klucz 50 CK). Podobnie z zapinanymi stojakami na narty. Życzliwa, pomocna obsługa. Do tego delikatnie towarzysząca muzyka. Wszystko to sprawiło, że można było dość szybko wykonać kilkanaście zjazdów zapoznawczo-rozruchowych. Armatki śnieżne wciąż pracowały. Dlatego gogle okazały się bardzo przydatne! Przerwa i dalej! Choć widzę, że muszę popracować nad kondycją...
Podsumowując uważam, że jest to ośrodek szczególnie dedykowany całym rodzinom, początkującym i średniozaawansowanym narciarzom (chyba ambitniejszymi są trasy nr 3 i 4). Wielki plus za przygotowanie trasy! Moża było sporo pojeździć. Wracając podjechałem do Dolnej Lomni, ale tam wciąż zbyt mało śniegu, lecz trwa naśnieżanie.
Nic dodać, nic ująć :) Wspaniale przygotowane, przynajmniej sprawiają takie wrażenie średnio do 3 godzin po ratrakowaniu, potem widać efekty działań snowboardzistów, lód, muldy...
Fajny ośrodek który jest alternatywą dla zatłoczonej i bardzo drogiej Wisły czy Ustronia. Koszty karnetu nizsze niz w Polsce, ludzi stosunkowo mało, nawet w weekend. Trzy trasy z czego mnie najbardziej do gustu przypadła środkowa (najwięsze nachylenie i najlepsze warunki). Na jednodniowy wypadk jak najbardziej polecam ;)
Witam, czy kto był ostatnio w Mostach? Wybieramy się w weekend wiec na pewno szczegółowo opisze po powrocie. Zacheciły mnie ceny i trasy a męża piwo:) Czy dojazd jest łatwy, jest oznakowanie?
Czy trzeba mieć gotówkę?
O ile pamiętam, to podczas jednej z moich wizyt na stoku, Polacy wyruszyli tylko z kartą... i się zawiedli. Z tego co się orientuję jakoś się wyratowali - znaleźli gdzieś w miarę blisko bankomat czy coś. Ale po co się trudzić - lepiej wziąć gotówkę.
Byłem dzisiaj. Pojechaliśmy rano, żeby być punkt 8.30 na stoku. Szczerze - zawiodłem się. OK - w nocy padał śnieg, więc mogło nie być najlepiej. Ale zero ratraka z rana spowodowało, że przy pierwszym zjeździe (wyciąg chodził od 15 minut) już było nierówno, a z biegiem czasu było coraz gorzej - istna walka o przetrwanie (muldy, nierówności, miejscami lód). Dalej - pod orczykami stopa oblodzona, nierówna, a miejscami na długim orczyku i praktycznie na całym środkowym skośna - po wyjeździe do góry człowiek był zmęczony bardziej niż po zjeździe. W bufecie - czekolada na gorąco z saszetki, zalewana wrzątkiem, hot-dog minimalistyczny. Na plus - zero korków z powrotem (nie jak z Wisły), niezłe ceny. Kartą płacić się nie da - jedynie korony w gotówce Dojazd nie oznaczony - trzeba odbijać na miejscowość Mosty u Jablunkova (5 km, w prawo), a tam za hotelem/restauracją w lewo - też można przeoczyć zjazd.
Ogólnie - porównując z ośrodkami na Podhalu gdzie ostatnio spędziliśmy tydzień - Mosty wypadły słabiutko.
Na plus - zero korków z powrotem (nie jak z Wisły), niezłe ceny. Kartą płacić się nie da - jedynie korony w gotówce Dojazd nie oznaczony - trzeba odbijać na miejscowość Mosty u Jablunkova (5 km, w prawo), a tam za hotelem/restauracją w lewo - też można przeoczyć zjazd.
Ogólnie - porównując z ośrodkami na Podhalu gdzie ostatnio spędziliśmy tydzień - Mosty wypadły słabiutko.
kartą się nie da ale na miejscu jest bankomat gm banku, a w kasie za złotówki też mozna nabyć karnety :D, co do dojazdu to trzeba się kierować na hotel grun są drogowskazy :D
Do Mostów pojechaliśmy w sobote. Bytom- Katowice potem na Bielsko- Cieszyn. Na granicy korony drożej niż na mieście 0,17 zł. Do Mostów trasa 11 bez winietki. Droga ok, na mniej więcej 31 km od granicy odbijamy na wiadukcie w prawo a po dojeździe do drogi prostopadłej w lewo a następnie na rondzie też w lewo. Po paru km po prawej stronie widać reklame Hotelu Grun, mówiącej o skręcie w lewo. Jeszcze kilkadziesiąt metrów pod górę i jeteśmy na miejscu. Parking blisko wyciągu, bezpłatny. Karnet 2+1 wyszedł na osobę 35 zł od 8.30 do 16. Potem godzinna przerwa na ratrak i od 17 można kupić nowy karnet na wieczorne zjazdy. Trasy były przygotowane, padał delikatnie śnieżek więc siłą rzeczy leżał na trasach nowy śnieg. W niektórych miejscach trasy oblodzone- ale ludzie przecież wszędzie tak się zdarza! Łącznie 4 wyciągi talerzyki, 3 działały. 3 trasy czerwone , 1 niebieska (od połowy jednej z czerwonych tras). Obsługa podając wyciąg na pierwszej trasie czerwonej wycierała talerzyk podając go następnie narciarzom:) Wszystkie ze sobą połączone. Wjeżdżając jednym wyciągiem można zjechać dowolną z tras. Najdłuższa 650 m, 2 inne niecałe 600m. Na jednej z tras pośrodku mini knajpka z bierwion i paleniskiem w środku. Niestety grill nieczynny. Co ciekawe ceny niższe niż w barach przy samych wyciągach. Ceny hranolky 23 k, kawa 15k, czekolada 18 k (z saszetki, ale czego wymagać - to nie bar hotelowy!), cola 0,5l 27k. Alkoholu nie podam bo prowadziłam i nie piłam:) Obok jest bobovka- tor saneczkowy z pomiarem czasu! Dwa przejazdy 100k. Myśle iż jest to ciekawa alternatywa dla naszych ośrodków. Mało ludzi, tanio, blisko- 130 km, ok. 2 godz. 15 min ode mnie z domu:)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|