zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploefg.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam wszystkich ! Moja żona jest strasznym zmarzluchem . Ma problemy z utrzymaniem własciwej temperatury ciała i nasz wyjazd na narty w Alpy stoi pod zanakiem zapytania .Potrzebuje opini na temat najlepszej bielizny ewentualnia tego co ubrać na bielizne zeby mi nie zamarzła.Proszę o opinie co wybrać zeby wreszcie przestała marudzic ze jest jej zimnooooo!!!:D
myślę że jak ubierze koszulke termo , cienki polarek , grubszy polar i na to kurtkę to powinno być ok ;)
Oprócz specjalistycznej bielizny termoaktywnej polecam też kupić polar dla narciarzy (w sklepach sportowych) i zrobić tak jak mówi mów mój przedmówca;). Do tego oczywiście kalesony narciarskie (często w komlecie bielizny termoaktywnej) - oczywiście wersja dla kobiet ;) + skarpety narciarskie, dobre (naprawde dobre) rękawiczki (dłonie przy mrozie i prędkości jadącego szybko tracą ciepło) + czapka oczywiście, bądź kask i kominiarka. Uważać by kurtka i spodnie narciarskie nie miały za dużej ilości membran bo to poprawia oddychalność skóry ale jednocześnie troche zmniejsza odporność na chłód (przynajmniej tak słyszałam..) Taka z dużą ich liczbą jest przeznaczona dla pocących się narciarzy ;) którzy zacielkle i z dużym wysiłkiem fizycznym uprawiają ten sport :D Oczywiście więcej mambran=wyższa cena :p pozdrawiam
proszę zadaj pytanie KrzyśkowiGP o tym jak być rozgrzanym na stoku wie wszytko :D:D:D:D:D:D:D
Dzieki wszystkim za odpowiedz:) Ja to wszystko teoretycznie wiem bo troche juz o tym czytałem ale moze mi podacie jakies konkretne firmy lub marki SPRAWDZONE!!! na wlasnej skorze w praktyce przez innych zmarzluchow ktorzy sa zadowoleni z zakupu.Nie musze dodawac ze sa tego tysiace i wszyscy sprzedajacy chwala swoj towar ale jakosc nie zawsze idzie w parze z cena i reklama towaru:confused:
jako bielizne mam brubecka za około 180-200pln za góre i dół nie więcej ;) + do tego polarek cienki fischera , polarek cienki iguany i grubszy polar fischera (żadko go zakładam ).
Witam w klubie żon "zmarzluchów". :D
Moja żonka jeździ w kurtce Brugi, bielizna taka tylko z golfem: http://www.allegro.pl/item892185801_..._jakosc_m.html
polar z Decathlon'u firmy QUECHUA za 35 zł
+ kask na głowę i jest jej ciepło tzn. nie jest jej zimno :D
Pozdrawiam
Jest temat z konkretami: Odzież narciarska dla królowej zmarźluchów http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=18681
Witam w klubie żon "zmarzluchów". :D
Moja żonka jeździ w kurtce Brugi, bielizna taka tylko z golfem: http://www.allegro.pl/item892185801_..._jakosc_m.html
polar z Decathlon'u firmy QUECHUA za 35 zł
+ kask na głowę i jest jej ciepło tzn. nie jest jej zimno :D
Pozdrawiam
Moją żonę ten akurat komplet bielizny nie przypasował, mówiła że ją "ziębi" i wymieniła go na Brubecka oraz Odlo , teraz jest zadowolona. Na to zakłada polarowy półgolf Z Decathlonu marki Quetchua za 35 zł, jak mówi jest wygodny i ciepły. Na szyję dodatkowo polarowa chustka a jak mocno wieje kominiarka pod kask z mikropolaru kupione na Allegro.
Witam wszystkich ! Moja żona jest strasznym zmarzluchem . Ma problemy z utrzymaniem własciwej temperatury ciała i nasz wyjazd na narty w Alpy stoi pod zanakiem zapytania .Potrzebuje opini na temat najlepszej bielizny ewentualnia tego co ubrać na bielizne zeby mi nie zamarzła.Proszę o opinie co wybrać zeby wreszcie przestała marudzic ze jest jej zimnooooo!!!:D
Poza dobrymi ciuchami zaopatrz żonę w ciepłe "zabawki" jakie oferuje www.ecobe.com.pl. Wówczas będzie jej na pewno ciepło. Z góry uprzedzam, że nie jestem z tej firmy. :) Pozdrawiam, Wojtek
najtaniej i najlepiej dla Twojej zony bedzie jak zostanie w domu :D taki żarcik tylko :) a tak powaznie to może pojedźcie do włoch gdzie przeważnie lampa jest i zawsze słoneczko ogrzeje zmarźlucha.
a tak powaznie to może pojedźcie do włoch gdzie przeważnie lampa jest i zawsze słoneczko ogrzeje zmarźlucha.
no właśnie :) od lat wyjeżdżam w Dolomity i grudzień 2009 (13-21) był niezwykle mroźny - 6 do -16 stop. I chociaż kocham narty to również należę do ciepłolubnych . W grudniu przyszło mi się zmierzyć z mrożną zimą na stoku . Ubierałam się warstwowo : komplet bielizny termoaktywnej http://www.zicoracing.com/index.php?...ct&prod_id=321 polecam ! doskonale sprawdza się również na wędrówkach tatrzańskich :) plus cienka bluza expertus plus cienki polarek . Na stopy przed włożeniem skarpety narciarskiej dodatkowo cienka skarpetka a stopy wczesniej nasmarowane bengajlem ( to mój skuteczny patent :) ) Trafił nam się niezwykle dzień wietrzny a ja nie miałam kominiarki, użyłam chusty http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=4110833 Ubierałam się na cebulkę i było ok , ..no i oczywiście przerwy co najmniej dwie na cieplutką kawę , bombardino ...etc serdecznie pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu :) ala oczywiście plus kurtka i spodnie :)
U kobiet to subiektywne odczuwanie zimna. Po prostu przyzwyczajenie do ciepła i uważanie zimna za coś gorszego... Często to kłopoty z krążeniem. Nie polecam dwóch polarów - nawet na minus 25 stopni. Nie ma to sensu. Kobieta się spoci podczas jazdy i będzie bardziej zimno jej!!! Podstawa to kurtka - minimum 10 000 membrana (10 000 wodoodporność i 10 000 oddychalność). Do minus 2 - minus 3 stopni C wystarczy wtedy sama bielizna. Polecam Brubeck Woolsoft z domieszką wełny. Ale uwaga - niektórych ta bielizna troszkę gryzie. ALe cóż - domieszka wełny robi swoje. Jeśli jest przeczulona na "gryzenie" dzianin z wełną, to musi wystarczyć wersja Thermo. Jeśli cena nie gra roli, to polecam X-BIONIC - wyższe modele bielizny dla narciaży. Poniżej minus 5 stopni cienki polar pod kurtkę i WYSTARCZY! Inaczej każdy się poci, jest więcej wody i będzie zimniej. Koniecznie kominiarka pod kask lub czapkę. Np. również Brubeck - nie jest za gruba i dzięki temu nie powstają sople przy oddychaniu. Kominiarka - dobrej klasy, ale nie za ciepła - może odegrać decydującą rolę. Gdy jest z grubego polaru ciągle nasiąka i robi się zimniej w okolicy ust i twarzy. Brubecka kominiarkę kupiłem tutaj: http://primal.pl/BRUBECK_Kominiarka_...THERMO-93.html cały styczeń mieli 10% taniej. Poza tym używać rozgrzewaczy rąk lub dobrych rękawic. Niestety poniżej 300 zł trudno kupić dobre rękawice. Chyba, że z jednym palcem.
Polecam Brubeck Woolsoft z domieszką wełny. Ale uwaga - niektórych ta bielizna troszkę gryzie
Zgadzam się z przedmówcą, wełna jest najcieplejszym rozwiązaniem. Im lepsza wełna i nowoczesna technologia przetworzenia tym dyskomfort "gryzienia" jest mniejszy, a czasami w ogóle nieodczuwalny. Niestety jakość idzie w parze z ceną.
Odnośnie dwóch polarów, rzeczywiście nie ma to większego sensu, ale dość niedawno pojawił się nowy typ materiału High Loft/Extreme Loft. W zasadzie z wyglądu dedykowany dla kobiet: http://www.polartec.com/#/warmth/pol...pro-high-loft/
Niestety producent nie podaje żadnych parametrów termoizolacyjności materiałów, trudno zatem ocenić na ile w/w materiał jest cieplejszy od standardowej "200-ki". Ale może ktoś ma, używa i się wypowie ;)
A jeżeli nic nie pomaga, to cóż, trzeba zmienić narty zjazdowe na tourowe i zamiast wyciągiem, na górę podreptać na nartach. Na pewno na górze będzie już ciepło.
Moim zdaniem warto odwiedzić stoisko z marką North Face. Niech żona przymierzy coś takiego jak "sweter puchowy". Fakt, że nie jest to marka najtańsza, ale inwestycja w ogrzanie Twojej kobiety na pewno zaprocentuje ;) Ja polecam fajny polar tej firmy, który niedawno kupiłam. Nazywa się Osito. Można go wpinać do kurtek NF, bo jest oznaczony "zip-in", ale sam jest baaardzo cieplutki. Jest "milusiomiśkowaty" W mróz -20C nakładałam go na spacer jako( prawie )warstwę zewnętrzną, bo na to kamizelka puchowa. Zaznaczam, że też jestem zmarzlakiem. Dokup ogrzewacze do stóp i rąk, jak będziesz w Austrii kup jej gluhwein, jak we Włoszech - bombardino, a najlepiej co jakiś czas szepnij na wyciągu parę gorących słówek, wtedy będzie i w dobrym humorze, i rozgrzana (czy jakoś takie podobne słowo :D ) Pozdrawiam.
Moim zdaniem ..... a najlepiej co jakiś czas szepnij na wyciągu parę gorących słówek, wtedy będzie i w dobrym humorze, i rozgrzana (czy jakoś takie podobne słowo :D ) Pozdrawiam.
No nareszcie sensowny post w tym wątku - mam wrażenie zakładanym tylko w celu wklejenia paru linków... Brawo!
al
fakt; tak coraz bardziej reklamowo się tu robi :D
Jeden polar, drugi polar, trzeci polar i co jeszcze??
Kolega nie napisał, że ogranicza go kwota. Teraz porządne kurtki utrzymują, stałą temperaturę. Wystarczy zastosować bieliznę + cienką drugą warstwę i w kurteczce jest ciepło, nawet przy minus kilkanaście. Zabrać żonkę do dobrego sklepu z markowymi ciuszkami, zmieni się nawet nastawienie do niskich temperatur - gwarantuje.;)
"Jeden polar, drugi polar, trzeci polar i co jeszcze??"
Może czwarty polar i frytki z ketchupem ?:D:D:D
Każdy wyraża swoje zdanie jednemu wystarczy jeden polar innemu potrzeba 2 ... np. mój tato zawsze ubiera dwa na bielizne termoaktywną pomimo dobrej i markowej kurtki ... ;)
pozdr
Tatuś się przegrzewa niestety.. jak masz dobrą bieliznę, nowoczesny flleece (nie polar), kurtke 10k/10k to się nie marznie nawet przy -20
Polar - to pojęcie zbyt obszerne I jeszcze jedno - i kurtki i polary co 3, 4 lata - całkowicie się zmieniają... al
Tatuś się przegrzewa niestety.. jak masz dobrą bieliznę, nowoczesny flleece (nie polar), kurtke 10k/10k to się nie marznie nawet przy -20
Eee tam uogólnienia. To bardzo indywidualna sprawa.
kup jej porzadna ciepla bielizne termoaktywna crafta pro warm itp a najlepiej devolda active z welny merynosow - sam mam i jest rewelacja ,co natura to natura:)
na to polar 200 lub 300 jak zimno + kurtka z membrana i po sprawie.
Bielizna z wełny z merynosów. Dodatkowo spocona "plastikowa" bielizna nie trzyma ciepła, a wełna nawet jak wilgotna nadal grzeje. Jak ktoś zainteresowany to podpowiadam by w google wpisać "nordre"
Pozdrawiam :)
Dzieki wszystkim za odpowiedz:) Ja to wszystko teoretycznie wiem bo troche juz o tym czytałem ale moze mi podacie jakies konkretne firmy lub marki SPRAWDZONE!!! na wlasnej skorze w praktyce przez innych zmarzluchow ktorzy sa zadowoleni z zakupu.Nie musze dodawac ze sa tego tysiace i wszyscy sprzedajacy chwala swoj towar ale jakosc nie zawsze idzie w parze z cena i reklama towaru:confused:
Ja testowałam różnych producentów, jeżdżę na nartach od podstawówki, więc już kopę lat:) W tym sezonie kupiłam sobie rewelacyjną odzież termoaktywną- polski producent Stanteks, sprawdziła się na stoku. Nie marzłam:)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|