zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plopowiastki.keep.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam :)
Pora zacząć wypisywać jakieś pomysły :) Wspólnie z Mirkiem i Oskarem ( jak narazie ) zaczęliśmy coś robić w tej kwesti. Pierwszą sprawą jest miejsce spotkania. Narazie nie ma ustalonego w 100% miejsca, przypuszczamy że najlepszym wyjściem będzie Białka T ze względów dojazdowych, noclegowych jak i zjazdowych ( w sensie nart oczywiście ). Pozostaje kwestia wyboru terminu. Ustaliliśmy, że najlepszym termienm jest tzn "pierwszy śnieg na weekend" :) Kolejną sprawą jest nocleg oraz wyżywienie. Więc tutaj kierujemy pytanie.
Ile pieniędzy możecie wydać właśnie na te dwie rzeczy, bo gdzieś trzeba spać i jeść. Czekamy na wasze opinie i sugestie.
Pozdrawiamy :)
Nie wiem jak w BT, ale w Karkonoszach doba w calkiem przyzwoitym pensjonacie z trzyposilkowym wyzywieniem to wydatek 60-70zl... Mysle, ze BT bedzie drozsza wiec jesli finase przewaza to ewentualny zlot mozna zorganizowac w Karkonoszach...
No ok wporządku. Ale teraz tak. Czy jedziemy "tam" z nastawieniem na np. wspaniały nocleg z bufetem szwedzkim itp. Na to też trzeba zwrócić uwagę. 60-70zł to już sporo. Myślę że spanie w bardzo dobrym hoteliku to nie jest dobrym pomysłem. Kolejną sprawa jest wyżywienie. Ja zawsze jestem nastawiony na śniadanie i obiado-kolacje około 16-17 godziny. Warto zminimalizowac koszty. To wszystko jest do obgadania.
Rowniez jestem za minimalizacja kosztow... Skoro to ma byc zlot narciarzy to niepotrzebne nam 3 posilki... Cos z rusztu rano i wieczorem wystarczy... Mysle, ze dla wiekszej grupy udaloby sie wynegocjowac jakas znizke... Co do warunkow mieszkaniowych ja wybredny jestem, ale moge sie poswiecic dla ogolu... Proponuje takie rozwiazanie - niech w tym temacie wpisuja sie ewentualni chetni zlotu... Narazie bez zobowiazan... Zobaczymy jakie jest zapotrzebowanie na tego typu impreze... Jesli bedzie duze to wybierzemy dogodne miejsce i termin...
ja bym byl za BT albo Zkopane bo białka jest strasznie zatłoczona
No to ja na ten przyklad chętnie bym sie pisal na taki wyjazd .wybredny nie jestem jeśli chodzi o noclegi i żarelko.Miejsce niech wybiorą Ci którzy lepiej niż ja znają fajne miejsca.Ufam że wybierzecie możliwie najlepiej.Jeśli trzeba w czymś pomóc to piszcie,jestem do uslug. Pozdrawiam;)
1. Jako że z Poznania najbliżej w Karkonosze to chyba tylko kompleks Kopy. Karpacz poza tym jest tańszy od przereklamowanej Szklarskiej gdzie SkiArena ma w d... narciarzy. 2. Podhale jest położone bardziej centralnie = więcej chętnych 2. Rozumiem, że Małe Ciche odpadło? 3. Skipass 1-dniowy na Kopie w zeszłym sezonie = 60 zł 4. A może nocleg = Strzecha Akademicka. To 140 miejsc, pok. wieloos. od25zł 5. No i dobry pomysł to gadżet zjazdowy - czapka z logo -widoczna na stoku
Nic nie odpadło. :) Tak jak pisałem nic nie jest przesądzone dlatego nadal zbieramy wasze opinie :) Keram każdy by tak chciał żeby było jak najbliżej :D Wszystko będzie ustalone. Nadal czekamy. PzD ;)
Jeżeli okolice Zakopanego to ja jestem za Białką Tatrzańską, na górce "Wysoki wierch" może nie jest długa, ale ma przyjemne nachylenie, dostosowane do każdego stylu. I jest tam 15 razy mniej ludzi niż na Kotelnicy/Bani. Jedyny mankament (zależy dla kogo) to stary orczyk "wyrwirączka", no a jak nie "Wysoki wierch" to może Litwinka jak już się z nią wyrobią :cool:
Nauczeni doświadczeniem powinniśmy brać pod uwagę tylko i wyłącznie początek lub koniec sezonu. Każdy ma jakiejś plany i w sezonie może się okazać że większość chętnych będzie obecna tylko i wyłącznie duchem. Moim skromnym zdaniem takowy zlocik powinien być jednodniowy z opcją pozostania dłużej dla chętnych. Co do samej formuły takiego spotkania to myślę że bardziej tu chodzi o to by się spotkać, poznać, porozmawiać, pobawić się itd. itd. niż organizowanie jakowyś zawodów (wcześniej były takie pomysły) – oczywiście to nie oznacza że narty zostawimy w domu. Miejsce - jakiś stoczek oddalony od dużych stacji narciarskich - stoku nie wynajmiemy bo ceny są z kosmosu więc musi być coś gdzie będzie można pojeździć bez większych problemów, Zakwaterowanie – znalezienie jakiegoś miejsca gdzie mogło by nocować kilkanaście osób może stanowić problem dlatego gdy będzie wyznaczone miejsce spotkania każdy wykorzystując swoje układy znajdzie zakwaterowanie a do tego może pomóc tym którzy będą mieli z tym trudności – dotyczy to również dojazdu. Wieczorowo-nocne spotkanie integracyjne – tu pole do popisu dla „komitetu” (kurcze źle mi się kojarzy to określenie) ja nie jestem wybredny może być kulig z pochodniami.
powodzonka :)
Brzmi to bardzo przyjemnie i przyjaźnie:) Myśle, że szczyt sezonu odpada również z powodu tłoków. Tak jak Jark pisał: najlepszy jest początek, albo koniec sezonu. W końcu najłatwiej integrować się bez konieczności poszukiwań wśród setek nieznajomych. Co do Białki, to była by OK, ale chyba tylko okres poza feriami. Co do Karkonoszy - jak najbardziej - zwłaszcza,że są mniej oblegane, a osobiście dawno nie byłem w Sudetach. Jest też inna opcja - Pradziad w Jessenikach - na Czechach, ale niedaleko granicy z Polską. Tam są naprawde dobre stoki. pozdrawiam:)
Zagranicą odpada :) Nie każdy ma samochodzik żeby dojechać. Zostajemy w Polsce :) Pzd i czekamy.
Albo można byłoby zrobić tak, że :
Gdyby to był zlot 2-3 dniowy, to pierwszy 1-2 dni możemy siedzieć w PL, a np. pod koniec uderzyć całą gromadką do tych Czech, tylko czym :confused:
Tak jak mówiłem wszystko jest możliwe. Zobaczymy. Musimy to obgadać w naszym kółku różańcowym. Zlot kilkudniowy... Hm jakoś ciemno to widzę. Góra to jest weekend. Nie apominajmy że to nie chodzi o ferie. Ludzie pracują a inni się uczą :)
Myślę, że optymalne dla wszystkich (z różnych powodów) to dwa dni, niekoniecznie wycięte z weekendu. Może np. piątek/ sobota ? Zawsze mniej ludzi na stoku w tygodniu ;-)
A miejsce ? Cóż - przed głównym sezonem nie można wybrzydzać - więc pozostaje ufać aurze lub obczaić parę alternatywnych miejsc z możliwością jakiejś roszady ...
Ktoś rzucił pomysł Czech - też uważam, że to nie głupie. Zwłaszcza przed sezonem - przynajmniej puchy na stokach (to z autopsji ), a ceny i tak niższe o połówę niż u nas ...
Ja proponuje wrócić do naszego pytanie. 1 post i odpowiadać w miare mozliwosci.
A pierwsze pytanie brzmiało: ile kasy jesteście w stanie wydać? Policzmy wariant minimum: jeden nocleg = 40 zł jedno śniadanie = 10 zł dwie obiadokolacje= 40 zł karnet na 2 dni = 100 zł dla równosci 2 piwa=10 zł RAZEM = 200zł
Do tego dojazd i ewent. czapka zjazdowa:D Dobrze liczę?
Dobrze luczysz dobrze. Nocleg dobra, niska cena, sniadanie równiez. Wszystko pasi, tylko te piwa :D Nie no wszystkoo jest ok. Plus minus wiemy co i jak. Doliczyć dojazd ale to nie ma sensu liczyć do kazdy mieszka gdzie indziej :) PzD
Nie każdy ma samochodzik żeby dojechać.
Nie wyobrazam sobie abysmy my zmotoryzowani zostawili kogos bez transportu... Zatem podtrzymuje pomysl z Czechami lub Slowacja...
Bardzo rozsądnie Za 75/85 masz jeden nocleg z obiadokolacją i śniadanie w bardzo przyzwoitym pensjonacie "Słowacja" 2 lub 3 *** dwa dni karnety 70 + obiadokolacja 25(ta dodatkowa ) + 35 na "przyjemności". Tak da się to załatwić na open sezonu i to w bardzo przyzwoitych warunkach ale "life is brutal" :D ja na "integrację" tracę więcej + pytanie piwo i wiek < 18 :D. Z transportem raczej nie będzie problemu ja oferuję miejsca w swoim pojeździe na trasie Katowice - zlot gratis.
wg mnie naprawde ciezko bedzie nam dojsc do porozumienia, gdzie ten zlot moze byc...bo kazdy chce miec blizej itd. Mysle ze jedyne rozwiozanie jak padnie odgorna decyzja ze jedziemy tu i tyle to kosztuje.Z terminem zgadzam sie, ze weekend najlepiej na poczatku sezonu.Jedyne to dorzucilbym to aby kazdy zadbal sam o jedzenie bo punktow gastronomicznych nie brakuje itd a nie ktorzy sa naprwde wybredni jesli chodzi o "papu".Ogolnie jestem jak najbardziej ZA :D P.S. dla mnie miejsce nie robi zbytnio roznicy bo w sumie nie mam az tak daleko do zadnych gor...a poza tym wszedzie da sie dojechac komunikacja publiczna :)
W sumie nasze kółko różańcowe powinno poza podaniem miejsca i terminu wziąć pod uwagę tylko jakąś knajpę dla tych co zostaną na 2 dni w celu wspólnej konsumpcji obiadokolacji. A co do zastrzeżeń w mojej kalkulacji to 2 piwa w wersji dla niepełnoletnich proszę zamienić na 2 napoje:)
Tak jak mówiłem mogę wynając knajpkę ale to w MC :)
Takie rozwiązanie wiąże się z koniecznością zapłacenia zaliczki a deklaracje na forum typu "na 100% przyjadę" to za mało aby zaryzykować rezerwację knajpy/miejsc noclegowych i ewentualnie wynajęcia stoku. I to nie tylko ze względów finansowych ale też prestiżowych dla osoby reserwującej bo to ona w przypadku gdy ktoś się nie zjawi będzie musiała "walczyć" o zwrot zaliczek i takie tam :). Całkowicie pomijam fakt ,że może się zdarzyć sytuacja gdzie uczestnicy będą mieli do organizatora/ów pretensje o .... (tu wpisać co komu pasuje) .
Myślę że na publiczne dyskusje co do miejsca i czasu to szkoda zachodu. Tak jak pisał jozio86, a zaliczka choćby skromne 10 - 20 % zrobi swoje. Mirekn ma 100% racji. Jak ktoś bedzie chciał to przyjedzie i tyle! Mi jest obojętnie gdzie bo i tak muszę jechać przez całą Polskę:D Byle był stok, śnieg a potem fajna knajpka i nie za dużo %:D
Dlatego proponowałem drobne wpisowe, kto wpłaci ma rezerwację stołka. A jeśli nie będzie śniegu może się uda kasę odzyskać? Poza tym koszt rezerwacji w przeliczeniu na uczestnika to nie będzie wielka strata, myślmy pozytywnie:)
Jak wynajmujesz knajpę to śnieg nie ma znaczenia :)
No strata nie będzie ale pozbieraj od każdego po 20 zapłać zaręcz honorem ,że nie zrezygnujesz i rozlicz się :D :D Poprostu powodzenia
JEZUS! Przecież wam pisałem z 5 razy że możliwością knajpy moge się ja zająć! Znam całe MC i kolesi pracujących za barem. NO PROBLEM....
Lute no sory ale p... jak p... napisz tylko publicznie ,że możesz bez zaliczki wynają całą "knajpę" (nie jadłodajnię u Cioci tylko knajpę barek/kuchnia i takie tam...) bez zaliczki na cały wieczór/noc w "pierwszy śnieg" sezonu w MC to stracę cały szacunek dla tej miejscówki.
Za żarcie to płacić chyba wam nie będe?
Sory, ale czy to tak trudno zaskoczyć, że Mirek próbuje zaszczepić w tym temacie odrobinę realizmu. Fakt, robi to w dość subtelny sposób, ale nie trzeba zbyt wcześnie się urodzić by to dostrzec.
Coś mi ten realizm pachnie pesymizmem:( Sorki Mirek i Jarek ale rzućcie pomysł w jaki sposób można zorganizować wieczorne spotkanie bez rezerwacji lokalu? Albo kulig :D z pochodniami. Ja deklaruję publicznie, że zgadzam się na stratę ustalonej wpłaty na rezerwację lokalu w przypadku niedojścia imprezy do skutku.
Z innej beczki: koszty wstępnie zarysowane, czas zacząć się wpisywać na listę chętnych, tym bardziej że forum ostatnio ożywa:) Z Waszego doświadczenia na ile osób można liczyć? Można by zrobić przymiarkę do wielkości lokalu i dowiedzieć się ile kosztuje rezerwacja w różnych proponowanych miejscach.
Nie chce zapeszać ale z wieloletniego doświadczenia w organizowaniu różnych wyjazdów zarówno zimowych jak i letnich widze tu cholernie dużo problemów. Ogarniecie grupy 20-25 w części się znającej jest jeszcze wykonalne . Przy 50 czy wiecej osobach w większości nie widzacych sie nigdy na oczy i zebranych z całego kraju to ja blado widze zapanowanie na tym bałaganem . jaszcze na dodatek w górach w srodku sezonu kiedy ciężko o kwatere czy miejsce w knajpie . Pomijam już fakt , że za miesiąc będzie 200 chętnych na takie spotkanie , a na tydzień przed terminem jak sie okaże , że nie ma śniegu (tfuuu obym nie zapeszył ) okaże sie że została 20 . Jedyną możliwośc jaką ja widze to ustalić na forum termin i miejsce, a reszte niech sobie każdy zainteresowany załatwia na własną łape i odpowiedzialnośćt Wszelkie próby ustalenia czegoś odnośnie kwater czy rezerwacji lokalu są moim zdaniem skazane na niepowodzenie . No chyba , że ktoś jest w stanie zaryzykować swoją kase i przykładowo reputacje w organizowanie imprezy która NAZWIJMY RZECZ PO IMIENIU MA NIEWIELKIE SZANSE NA POWODZENIE . Co nie zmienia faktu , że ja w miare moich mozliwosci chętnie sie na taki zlot przejade . Ale gdyby sie okazało , że z powodu braku warunków do jazdy zlot ograniczy sie do weekendu w górach i szlajaniu sie po knajpach to ja pasuje . Szkoda czasu , kasy i zdrowia . Pozdrowionka i życzę powodzenia w przesięwzięciu .
Jeśli takowy zlot ma dojść do skutku powinien być zaplanowany przed albo po sezonie,dlaczego to się łatwo domyśleć ,takie jest moje zdanie.
A wiesz kto to pesymista to dobrze poinformowany optymista. Robię takie imprezy (zaznaczam noprof.) dla znajomych na open i close sezonu na Słowacji zawody/barany/prosiaki/kapele i inne (od paru już lat) to wiem o czym piszę. I właśnie dlatego jestem z deczka pasymistą. A aby taka "imprezka miała dojść do skutku to albo. 1.Przyjazd w piątek od 15.00 rezerwacja lokal gastronomicznego i to wszystko co robią organizujący (noclegi jak ktoś chce zostać to we własnym zakresie no a jak tu nie zostać :D po imprezie integracyjnej) 2.Wpłacamy kasę (zaliczki) i zlecamy to jakieś "firmie ze znajomością terenu np. szkole narciarskiej" wtedy ustalamy,że chcemy np. slalomik ,noclegi o takim to a takim standardzie , kuligi , barany/prosiaki i takie tam inne atrakcje. 3. Staramy się coś zami zorganizować ale to większy odzew jest potrzebny .
Właśnie w firmie przymierzamy się do zmiany systemu inform. Jutro z radością wszystkich pesymistów zacznę nazywać dobrze poinformowanymi optymistami:) Chyba rzeczywiście za szybko o rezerwacjach gadamy. Pkt. 1 chyba najbardziej realny Pkt. 2 chyba za drogi Pkt. 3 czy możecie przygotować jakiś formularz do rejestracji? Konieczne byłoby odpowiedzenie na parę pytań rejestrującego się uczestnika (będzie 1 czy 2 dni, czy akceptuje zaliczkę, ewent. inne)
Moim skromnym zdaniem taki dobrze zorganizowany zlot będzie zbyt drogi dla wielu forumowiczów.Myślę że jedynie jedniodniowe spodkania mają szansę.
dorzucę swoje trzy grosze. moim zdaniem to najlepiej jechać na tak zwanego spontana czyli ktoś z "komitetu organizacyjnego " rzuca hasło dwa tygodnie wcześniej co, gdzie i kiedy ( i tu bez dyskusji, że komuś coś nie pasuje) i się jedzie. wiem że frekfencja może nie być jakaś oszałamiająca ale pojadą ludzie, którzy naprawdę chcą pojechać (ominiemy zaliczki i ewentualne rezygnacje). druga sprawa to taka że takowy wyjazd miałby się odbyc jeszcze w tym roku (najlepiej jak już będzie fajny śnieg),a następny zaraz po nowym roku. po pierwszym takim zlocie na pewno będzie gorąco od komentarzy i kolejni forumowicze zechcą zapewne pojechać i na własne oczy zobaczyc że warto spotkać się w miłym gronie. jeżeli drugi wyjazd wypali to już można mysleć o organizacji i rezerwacji itp. na dzień dzisiejszy to myślę że na wieczorek integracyjny można iśc do jakiejkolwiek knajpki i ... nie przeszkadzając obecnym tam już gościom. no to tyle . pozdro robert
100% poparcia dla rsowa
Popieram Roberta, właśnie o to mi chodziło gdy pierwszy raz wspomniałem o "komitecie", jeden zjazd niech będzie na początku sezonu , drugi na końcu. a, że nie wszyscy przyjadą ?..to prawda , nawet ja nie wiem czy mi akurat termin przypasuje.
Moim skromnym zdaniem taki dobrze zorganizowany zlot będzie zbyt drogi dla wielu forumowiczów.Myślę że jedynie jedniodniowe spodkania mają szansę.
To zależy czego sie od takiego zlotu oczekuje . Jak zapoznania się osobistego z kolegami i koleżankami z forum może jednodniowy miał by rację bytu. Choć osobiście też wątpie . Nie wiem czy komuś choćby z centralnej Polski chciało by się ciągnąć w góry na jeden dzień , w zasadzie po to co by się piwa napić i pogadać z innymi fanatykami nart . O kolegach z Mazur czy Pomorza nawet nie wspominam . Moim zdaniem sens ma spotkanie dwu-trzy dniowe oczywiście zakładając , że bedzie snieg i da się jeździć . Czyli : przyjazd w piątek , wyjazd w niedziele . Opcja jednodniowa to bedzie raczej spotkanie forumowiczów z południa kraju .
moim zdaniem wyjazd na jeden dzień nie ma sensu ( jazda przez pół polski albo i całą - jak co niektórzy). najlepiej na trzy dni. dwie doby śpimy a trzy jest jazda. no i sukcesem by było pojechać poza wekendem bo to zawsze mniej ludzi na stoku ( i niestety też chyba na zlocie). ale taki wyjazd w tygodniu to już chyba marzenia ściętej głowy? pozdro robert.
Ja jestem ten "jak co niektórzy":D nawet na 1 dzień muszę wziąć urlop. Jazda w jedną stronę to 10-12 godzin:mad: Musi mi tylko termin pasować to przyjadę. Miejsce nie gra roli (byle był stok):D
Jak będzie około 20 osób to można stok (no stoczek :D)? wynająć . Koszta naprawdę prawie 0 gdy początek sezonu + knajpa + noclegi (u miescowych)
moim zdaniem wyjazd na jeden dzień nie ma sensu ( jazda przez pół polski albo i całą - jak co niektórzy). najlepiej na trzy dni. dwie doby śpimy a trzy jest jazda. no i sukcesem by było pojechać poza wekendem bo to zawsze mniej ludzi na stoku ( i niestety też chyba na zlocie). ale taki wyjazd w tygodniu to już chyba marzenia ściętej głowy? pozdro robert.
Też myślałem żeby na poniedziałek zostać:D
Komitecie: miejsce i termin dajcie a reszta będzie wielką improwizacją;) Damy przykład organizatorom Euro 2012
HE! HE! Dobre :D
HE! HE! Dobre :D
nawet bardzo dobre :D
ja się piszę na każdy termin i każde miejsce, wystarczy słowo... :D
A może spróbować się dogadać z jakimis cenrtami testowymi w kraju . Na stronce tego ze Szczyrku doczytałem sie , że dysponuja wlasnym domem z pokojami w odległosci przysłowiowego rzutu beretem od krzesła na Skrzyczne . Pytanie oczywiscie za jakie pieniądze taka kwatera . Ale sądze , że takie centra mogą nawet dac jakieś upusty . Bądz co badz taki zlot najwiekszego (chyba) forum narciarskiego w kraju to dla nich jednak reklama . W końcu w sezonie na tym forum bywa po kilkaset osób a dyskusja o takiej imprezie bedzie kilka tygodni przed i kilka tygodni po zlocie . I od diabła ludzi to przeczyta . Nie znam sie na marketingu ale sądze , że jakaś stacja za taką darmową reklame mogła by zaproponowac jakieś promocyjne warunki . To taka luźna propozycja .
Proponowałem już aby organizację zlecić "tubylcom" szkoła/centrum testowe ale po kilku telefonach jestem sceptykim :D Małe możliwości kwatery/wyżywienie duże rezerwacja stoku/wypożyczalnia + wysoka cena.
a może by tak za granicą urządzić zlot? ( oj chyba polecą na mnie gromy z jasnego nieba?) jakieś czechy albo słowacja? zawsze to fajniej przygotowane stoki. pozdro robert
a może by tak za granicą urządzić zlot? ( oj chyba polecą na mnie gromy z jasnego nieba?) jakieś czechy albo słowacja? zawsze to fajniej przygotowane stoki. pozdro robert
ja sie pisze na cokolwiek, byle tylko zima dopisala w tym roku, pozdrawiam i zdaje sie na wasze zdolnosci organizacyjne, nie udzielam sie, ze wzgledow mojej lokalizacji :) dajcie tylko znac, jak, gdzie, kiedy i na ile :)
PS: /me is sending down grom z jasnego nieba on RSOWA :D
Robert, czy może być grom z ciemnego nieba ??? :D ja co prawda nie jestem w żaden sposób zmotoryzowana i w nasze piękne góry łatwiej byłoby mi dotrzeć, ale chyba jak się uśmiechnę w razie potrzeby, to ktoś by mnie po drodze zgarnął ewentualnie.... do tych Czech czy na Słowację...
Z Wawy to mi będzie ciężko:D ale jakby co to będę miał na zlot na pewno 2 miejsca wolne z Poznania.
Ja jestem chetny. Na Slowacje i do Czech mam bardzo blisko. Jestem zmotoryzowany wiec kilka osob po drodze moge zabrac
Robert, czy może być grom z ciemnego nieba ??? :D ja co prawda nie jestem w żaden sposób zmotoryzowana i w nasze piękne góry łatwiej byłoby mi dotrzeć, ale chyba jak się uśmiechnę w razie potrzeby, to ktoś by mnie po drodze zgarnął ewentualnie.... do tych Czech czy na Słowację...
kurczak: prawie polowę (jak myslę) forumowiczów jest z wawy wiec chyba nie będziez miała problemów z dotarciem na miejsce. usmiechnij sie tylko do kogoś i masz transport załatwiony. pozdro robert
prawie polowę (jak myslę) forumowiczów jest z wawy wiec chyba nie będziez miała problemów z dotarciem na miejsce. usmiechnij sie tylko do kogoś i masz transport załatwiony.
skoro tak, to zaczynam ćwiczyć uśmiech z nadzieją, że temat zlotu powróci do łask ;), bo coś ostatnio trochę podupadł był...
... bo coś ostatnio trochę podupadł był...
..bo trwają obrady "komitetu" :D ;)
a tak na poważnie to temat powróci pewnie ze 2 tygodnie przed pierwszym sniegiem
Nie podupadł, tylko wybory idą:D Teraz trwają poszukiwania Admina i tych co ukradli posty:) Zaraz będą pytania czy Główny Serwer został poświęcony i czy wszyscy użytkownicy logując się są w mundurkach:eek:
Ale zaraz mam nadzieję wróci dyskusja o nartach. Pozdrawiam Marek
kiedyś była taka bajka o dwóch takich co ukradli księżyc , a teraz będzie bajka " O DWÓCH TAKICH CO UKRADLI POSTY"? :D:D:D:D:D:D tak się tylko lekko śmieje. pozdro robert ps. lepiej żartować niż chorować
czy wszyscy użytkownicy logując się są w mundurkach
ja niezmiennie w kasku i goglach, na specjalne okazje wzuwam buty :p
..bo trwają obrady "komitetu" :D ;)
a tak na poważnie to temat powróci pewnie ze 2 tygodnie przed pierwszym sniegiem
A dokładnie to kiedy ??:D:D
w tym roku 3 grudnia
Żeby nie było - ja też śledzę ten wątek :-) Może coś się "fajnego" urodzi. Impreza miałaby być - I-sza przełom list.-gru., a II-ga koniec kwi.-maj ?
Jak dla mnie każda górka ze śniegiem w PL, lub CZ, albo SK. Tam przynajmniej nie tak drogo i w tych okresach ... pustawo!
Choć jak znam życie, to zwyczajna proza może i tak zweryfikować wszystko.
Pzdr. dla optymistów ;-)
Chłopcy wpadnijcie do Szczyrku. Bywały tu już fajne forumowe minizloty.
Do Szczyrku jak najbardziej
cyli co? cyli jak? 3 grudzień - scyrk?
Chłopcy wpadnijcie do Szczyrku. Bywały tu już fajne forumowe minizloty.
Wpadniemy, wpadniemy :D:D:D
cyli co? cyli jak? 3 grudzień - scyrk?
3 grudzień to poniedziałek ale zdaje się że o co innego chodziło piszącemu tą datę.
pozdrowionka
:D upsss! Dzięki Jark, coś mi się pop....wiało. Cekamy do tzeciego:)
Zima sie zbliza a o zlocie coraz ciszej. Poddawano pod uwage ceny, terminy, miejsca i ucichlo. Demokracji nigdy za duzo /ostatnio modna/, jednak w przypadku zlotu propozycja powinna byc moim zdaniem jedna i tym razem "odgorna". Administrator forum podaje termin i miejsce, a reszta? nie ma reszty. Kto chce to przyjezdza, na stoku miejsc nie braknie. Okazuje sie ze ta cala nadopiekunczosc w postaci podawania cen, rezerwacji nie pomaga to spotkajmy sie tak po prostu zwyczajnie.
:DTak tylko coś tu skrobnę, może ktoś sobie przypomni o takim TEMACIE:confused:
Ja popieram Keram'a. I co ze zlotem????:confused: (Keram dziekuję!)
3 grudnia juz byl dosyc dawno :D
3 grudnia juz byl dosyc dawno :D
ale też 3 grudnia śniegu było tyle, co kot napłakał (no właśnie... skąd to powiedzenie? miałam kiedyś kota i Myrkosław śniegiem bynajmniej nie płakał) mam takie podejrzenia, że jednak zlot odbędzie się na zakończenie sezonu... co w moim odczuciu byłoby dość sporym rozczarowaniem...
Jak narazie największe spędy forumowiczów to chyba paradoksalnie za granicą bywają - patrz Hochkar :)
Czyli narazie żadnych konkretów nie ma? Moja propozycja to Beskid Śląski :D
Zlot się nie uda. Jedyne co to spotkanie w grupach z.c. 10 osób. Dlatego są kalendarze na stronie gł Forum, odpowiednie wątki etc.
Zlot się nie uda.
Lutek : a Ty jak zawsze optymista :rolleyes:
Night. Przeczytaj sobie ładnie ten wątek. Dodam że sam się zdeklarowałem o ten zlot. Miał być w MC. Karczma była juz załatwiona, wystarczyłoby tylko powiedziec i już- telefon i jest impreza. Potem pojawiły się problemy wynikające sam nie wiem z czego. Brak info od userów. Sam się nie "zlotuje"
O co chodzi z tym optymista? Może mi wytłmaczysz. Dzięki
a Zieleniec/czarna gora/kamienica wam nie pasuje? a moze Spindlerovy Mlyn? to ciekawe osrodki i na pewno sporo osob by tu przyjechalo :D
W tym cały jest ambaras, aby 5000 osób chciało na raz ... !!!
Co do zlotu ciężko jest ustalić dogodny termin. Już 2gi rok jest ustalany :D Ale tak serio to przypomnieć warto, że w katalogu ośrodków narciarskich jest możliwość wskazywania terminów wyjazdów- można sprawdzić kto, gdzie i kiedy jedzie. Może w ten sposób uda sie spotkać na stoku :)
Witam, I co Panowie zima się kończy a zlotu ni ma :( Może by zebrać chętnych, ja pierwsza :)
Nie śledzilem wątku ale wiem, że zimą trudniej bo większa infrastruktura potrzebna. może latem gdzieś centralnie w okolicach Warszawy?? :D:D:D:D
tak z całej Polski to nigdy się nie uda zebrać ludzi,bo zawsze komuś coś nie będzie pasowało...może lepiej zgadać się regionami?? i jeśli pogoda nie pozwoli na wyjazd na stok, to może jakaś duża knajpa?....np forumowicze ze Śląska mogliby się spotkać w Katosach...a może ktoś rzuci jeszcze innym pomysłem :)?
Witam,
wiem, że to może nieszczęśliwy termin (sezon zbliża się ku końcowi), ale może na przyszłość.... wzorem forów samochodowych można zorganizować wspólny wyjazd narciarski - wyznaczyć miejsce, w którym się spotkamy lub nawet zorganizować wyjazd dla zainteresowanych i spotkać w miłym towarzystwie....
pojeździć na nartach, wymienić poglądy na żywo, zaprezentować się....;) jest sporo instruktorów - można zrobić jakiś pokaz, porady....
mozna nawet zorganizować jakieś zawody - w różnych grupach wiekowych....
co Wy na to????
forum jest bardzo popularne - może udałoby się nawet jakiegoś sponsora w to wciągnąć ??? testy nart???
taki pomysł - wypowiedzcie się
pzdr,
marcin
Witam,
wiem, że to może nieszczęśliwy termin (sezon zbliża się ku końcowi), ale może na przyszłość.... wzorem forów samochodowych można zorganizować wspólny wyjazd narciarski - wyznaczyć miejsce, w którym się spotkamy lub nawet zorganizować wyjazd dla zainteresowanych i spotkać w miłym towarzystwie....
pojeździć na nartach, wymienić poglądy na żywo, zaprezentować się....;) jest sporo instruktorów - można zrobić jakiś pokaz, porady....
mozna nawet zorganizować jakieś zawody - w różnych grupach wiekowych....
co Wy na to????
forum jest bardzo popularne - może udałoby się nawet jakiegoś sponsora w to wciągnąć ??? testy nart???
taki pomysł - wypowiedzcie się
pzdr,
marcin
marcin jeśli jestes w stanie udzwignąć takie wyzwanie i znalezdz sponsora jestem za i jeśli tylko się przydam to służe pomocą, jeśli chodzi o ludzi to kilka razy próbowany był zjazd ski forum ale spalił na panewce lecz w tym sezonie odbyło się kilka wyjazdów w dość dużych grupach 20-30 osobowych i większych, więc może niech to spontan sprawi że ludzie sami sie dokleją do twojej propozycji. reasumując jestem za obiema nartami. pozdrawiam.
Majowka na Moelltaler Gletscher to bedzie jak zlot, jest nas juz kilkanascie osob,a moze byc wiecej z zakwaterowaniem o tej porze nie ma problemu, pozostaja tylko checi.
Majowka na Moelltaler Gletscher to bedzie jak zlot, jest nas juz kilkanascie osob,a moze byc wiecej z zakwaterowaniem o tej porze nie ma problemu, pozostaja tylko checi. jest plan wyjazdu - to już coś...... bardzo możliwe że ja też ściągnę tam garstkę osób...... a co z zawodami - może zorganizujemy tam jakiegoś amatorskiego giganta
pzdr
Do giganta potrzebne beda tyczki, to za duzo roboty. Zrobmy lepiej SuperG i zamiast tyczek ustawimy te pare zon czy dziewczyn kolegow zawody beda wzorowe i problem sedziow bramkowych mamy z glowy
hej, taki zlot w dużym gronie byłby super, ja się do tej pory odwirtualniłem tylko z jednym forumowiczem (B4loco) i było to bardzo miłe spotkanie. dla nas jednak z przyczyn czasowo-logistyczno-finansowych wchodzi w grę tylko PL a konkretniej Taterki. Pozdrawiam Tomek
jest plan wyjazdu - to już coś...... bardzo możliwe że ja też ściągnę tam garstkę osób...... a co z zawodami - może zorganizujemy tam jakiegoś amatorskiego giganta
pzdr
gsteam zaprosimy na integracje i ustalimy warunki użyczenia nam swojej trasy slalomu, myśle że idzie się dogadać. w końcu polak polakowi na obczyżnie ....?
gsteam zaprosimy na integracje i ustalimy warunki użyczenia nam swojej trasy slalomu, myśle że idzie się dogadać. w końcu polak polakowi na obczyżnie ....?
myślę że slalom może przysporzyć nieco problemu - a chodzi o zabawę ..... giganta przjedzie każdy......... dobrze byłoby się dogadać wcześniej - zrobilibyśmy listę, numery startowe ;)
Poważna sprawa ten zlot... A będą mogli zlecieć się tacy jak ja czyli słabe 2:D
Witam :) Oj sie będzie działo, Molltaler zakołysze się jak okręt :). Fredo a potem zrobimy przejazd przez żlebik dla chętnych, ale już nie na czas :) Już sie doczekać nie mogę wyjazdu :) A do Spark prośba, uzupełnij profil, bo większość z nas nie lubi anonimów. A zlecieć się mogą wszyscy chętni :).
Do giganta potrzebne beda tyczki, to za duzo roboty. Zrobmy lepiej SuperG i zamiast tyczek ustawimy te pare zon czy dziewczyn kolegow zawody beda wzorowe i problem sedziow bramkowych mamy z glowy
wynajęcie stoku i ustawienie giganta dla 20 osób kosztuje ok. 150 Euro - można zrobić "ściepę"
??????????
Witam :) Oj sie będzie działo, Molltaler zakołysze się jak okręt :). Fredo a potem zrobimy przejazd przez żlebik dla chętnych, ale już nie na czas :) Już sie doczekać nie mogę wyjazdu :) A do Spark prośba, uzupełnij profil, bo większość z nas nie lubi anonimów. A zlecieć się mogą wszyscy chętni :).
Scatman przeprszam za swoje zachowanie , profil uzupełniony mam nadzieję satysfakcjonująco;)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|