zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwiolkaszka.pev.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Wiadomo po co :) szkoda wydawać 300zł jak w zasadzie takie stare żelazko bez pary i zarazem dziurek świetnie się do smarowania nada. Ma ktoś pomysł gdzie zdobyć ? Allegro przewentylowane...:confused:
Poszukałbym w miejscu gdzie handlują używanymi sprzętami z zagranicy np w Żywcu na targowicy takich nie brakuje a mają najróżniejsze cudactwa.
Jeszcze nie tak dawno na allegro bylo takie wystawione za 10 PLN w dziale "narciarstwo"...
giełda staroci -- przerabiałem :) mieli nawet na wegiel :---)
Jeszcze nie tak dawno na allegro bylo takie wystawione za 10 PLN w dziale "narciarstwo"...
kurde łyknął bym bez niczego :)
kurde łyknął bym bez niczego :)
Dawalem linka na Forum... Poszukaj... Jesli aukcja sie juz skonczyla napisz do uzytkownika aby wystawil ponownie...
miał tylko jedno ciekawe czyjeszcze jest :)
napisałem i czekam na odpowiedz :)
THX
W Łodzi na gieldzie samochodowej handlują towarami z wystawek,jest tego ful:)
Popytaj u rodziny. U mnie okazało się, że takie żelazko miał dziadek mojej żony, który nota bene wszystko zbiera i naprawia, bo "nie wiadomo kiedy jeszcze może sie przydać":D
Znam prosty i tani sposob na zalepienie "dziurek" w zelazku ale raczej nalezy do grupy czynnosci "nie rob tego w domu"...
Kodnam: dokładnie dziadek ma ale jemu jest tak potrzebne jak mi narty :) chciałby za nie nowe wypasione zelazko :)
Chemik, wal śmiało :) Kobita mnie zabije ale co tam :P i tak ostatnio musze samemu prasowac a ze pod sweterkiem nie widac to tego nie robie :devil
Kater, a zdajesz sobie sprawe z tego, ze jak wezmiesz zelazko do smarowania nart na goraco to juz ubran nim nie wyprasujesz? Wniosek - do smarowania nart trzeba kiec osobne zelazko...
Chemik: no to jasne ze wiem :) ... to jak z tym sposobem bo jak w dziurkach ma sie fajczyć ten smar to moze byc nieprzyjemnie...:D
Podpowiem - aby zatkac "dziurki" w zelazku nalezy sfajczyc w nich wczesniej cos innego... Ja to rozwiazalem bardzo prosto - zelazko postawilem stopa do gory, polozylem na nim szmate ze sztucznego tworzywa i ustawilem grzanie na max... Zadymilo, szmate wtopilo i w stope i w dziury... Powiedzialbym, ze w dziurkach nawet proces koksowania sie zaczal... Pozniej nalezy zedrzec ze stopy spalona szmate (to najtrudniejsza czesc) i doszorowac stope z jej resztek (najlepiej proszkiem do szorowania)... Jak ma sie troche wprawy i szczescia to dziurki sa zaklajstrowane resztkami szmaty...
Ja używałem żelazka z dziurkami i jakoś szczególnie nie przeszkadzały ;).
Ja bym sprawdził targowiska gdzie handlują szmelcem przywiezionym z Rosji są tacy i mają często nie standartowe małe żelazka bez dziurek modele z dopinanym kablem idealne do nart
Ja mam takie żelazko, radze przetrzeoac babcina piwnice albo strych... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...b4f9dd565.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...234cf71e3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...5a984583c.html
Sory za jakosc zdjeć, bardzo dobrze sie sprawuje;)
Kilka razy widziałem w sprzedaży małe turystyczne żelazka z tym ze może być problem z precyzyjnym ustawieniem temperatury.
takie tez mam :) male turystyczne:) ale nie wiem czy dziala:) nie sprawdzalem
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|