Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam Dziś jeden gość przyniósł mi narty do serwisu, chciał sam zamontować wiąząnie i wkręcił za długie śruby i na ślizgu pojawiły się lekkie wybrzuszenia. Czy kiedyś ktoś spotkał się z takim problemem? i ma na to jakąś rozsądną poradę? Nowe narty? Fachowcem nie jestem, ale jeśli pojawiły się wybrzuszenia, to jak dla mnie narta może się zacząć rozwarstwiać w tych miejscach. Pozdr Marcin Witam Dziś jeden gość przyniósł mi narty do serwisu, chciał sam zamontować wiąząnie i wkręcił za długie śruby i na ślizgu pojawiły się lekkie wybrzuszenia. Czy kiedyś ktoś spotkał się z takim problemem? i ma na to jakąś rozsądną poradę? Miałem takie przypadki. Wykręcić i zastąpić krótszymi. Można otwory zaimpregnować przed ponownym montażem. Nie powinno to nartom jakoś specjalnie zaszkodzić a " brzuszki " znikną. PS czy rdzeń był drewniany czy syntetyk ? rdzeń był pankowy, narta jakaś marketowa, Wziąłem lekko zaklepałem wypuklenia zamieniłem śruby na krótsze wsadziłem dyble metalowe i gra muzyka nic nie widać ;) rdzeń był pankowy, narta jakaś marketowa, Wziąłem lekko zaklepałem wypuklenia zamieniłem śruby na krótsze wsadziłem dyble metalowe i gra muzyka nic nie widać ;) Za długie śruby znacząco poprawiają stabilność narty. Przykręcasz wiązania śrubami przez nartę do kołków rozporowych w glebie i gwarantuje tobie, że narty ani drgną:) "Za długie śruby znacząco poprawiają stabilność narty. Przykręcasz wiązania śrubami przez nartę do kołków rozporowych w glebie i gwarantuje tobie, że narty ani drgną" W budowlane nazywa się to palami lub studniami fundamentowanymi, a tak na poważnie to po dobrym zakołkowaniu, jeżeli nie naruszono ślizgu, to sezon, może dwa wystarczy.. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl