zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plabaddon.xlx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
 |
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Czy jeżeli do nart "x" przypisane są wiązania o siłach wypięcia din 4-12 to jeśli zamontuję wiązania o siłach wypięcia 3-10 to nie będzie problemów...nie będzie np zbyt szybko mi się wypinać??? Pomóżcie bo zielony w tym jestem.... Moja waga 75 kg a wzrost 170cm więc chyba 3-10 DIN wystarcza.. ??????????????????//
Tutaj http://www.wierchy.vline.pl/wierchy_mambo/ możesz sprawdzić jaką siłę wypięcia ustawić.
Te wiązania do twojej wagi (3-10) będą tak na styk,pilnuj wagi:p
Te wiązania do twojej wagi (3-10) będą tak na styk,pilnuj wagi:p
Czyli co wiązania na styk, a do nart przypisane są 4-12 więc lepiej wziąść 4-12?? Kurde mam big problem bo nartki wg producenta są z wiązaniami 4-12 a w sklepie z wiązaniami 3-10... ??????????:confused:
nie no policzyłem na tej stronie i wychodzi około 6 ustawienie siły wypięcia... Więc jak na styk??? 6 a 10 chyba się czymś różni?? Ale mam pytajników w głowie- im bliżej zakupu nart tym większy gwizdek we łbie:D
Jak chcesz mieć narty na dłużej (może przytyjesz) i do ostrej jazdy to kup wiązania do 12. A do rekreacji wystarczą te 10.
W tej tabeli z siła wypiecia gdzie uwzględniany jest Twoj poziom umiejętnosci, Tam dokładniej Ci wyjdzie. http://www.narty.pl/index.php?id=301...4420&tx_ttnews[tt_news]=138&tx_ttnews[backPid]=814 mi z tego wyszlo tak samo jak gosc mi na komputerze ustawil
Zakładając, że jesteś młodym b.dobrze jeżdżącym narciarzem to zgodnie z tą tabelą http://www.narty.pl/index.php?id=301&tx_ttnews[swords]=tabela%20din&tx_ttnews[tt_news]=138&tx_ttnews[backPid]=995&cHash=acc5147385 powinieneś mieć ustawione wiązania między 7 a 8 (nie znam rozmiaru buta) więc weź te wiązania 4-12 din
sprawdź sam.
pozdrawiam :)
Chlopaki, czy wy nie przesadzacie? Ja mam 183cm wzrostu i 84kg wagi i wiazania mam ustawione na 6DIN... Owszem, do ekstremalnej jazdy na krawedziach musialbym ustawic gdzies w okolice 8 ale chlopak nie napisal, ze jezdzi ekstermalnie na krawedziach...
O ile nie zamierzasz bardzo dynamicznie jeździć, to spokojnie wystarczą te 3-10 :). Zresztą - do agresywnej jazdy (tak na moje oko) powinieneś nakręcać je na 9-10 din, więc tak "na styk" starczą nawet na dłużej ;).
O ile nie zamierzasz bardzo dynamicznie jeździć, to spokojnie wystarczą te 3-10 :). Zresztą - do agresywnej jazdy (tak na moje oko) powinieneś nakręcać je na 9-10 din, więc tak "na styk" starczą nawet na dłużej ;).
ale lepiej jezeli nastaw wypada w srodku skali: w extremalnych nastawach wiazanie nie za bardzo dziala:)
Czy wiazania ze skalą do 10DIN dla zaawansowanego narciaza o wadze 85kg wzroscie 185cm wystarczą ?
Wystarczyc, wystarcza ale przy ustawieniu do ostrej jazdy sprezyna bedzie pod koniec skali naciagnieta (scisnieta?), a jak napisal jeden z przedmowcow takiego stanu powinno sie unikac... Wiec do 12 DIN beda lepsze...
Chlopak sam pisze ze jest "zielony" to nie posadzajcie go o extremalna jazde wiazania nie wypinaja sie podczas plynnej jazdy i spokojnie wystarczy mu 6-7 a jak sie wypnie to podwyzszy do 7-8 i bez tematu
Chlopaki, czy wy nie przesadzacie? Ja mam 183cm wzrostu i 84kg wagi i wiazania mam ustawione na 6DIN... Owszem, do ekstremalnej jazdy na krawedziach musialbym ustawic gdzies w okolice 8 ale chlopak nie napisal, ze jezdzi ekstermalnie na krawedziach...
Też mi się zdaję że przesadzają, ja przy podobnej wadze ustawiam 6,5 - 7 (wg tabeli 8) a jeżdże agresywnie, nie zdarzyło mi się przypadkowe wypięcie.
Wg, mnie przy prawidłowej jeździe w pozycji względnie zrównoważonej siły działające w kierunku wypięcia wiązań są małe a prawie cały nacisk idzie w dół narty. Mocniejsze podkręcenie wiązań wg. mnie ma sens w przypadku zawodów, żeby nie stracić narty w wyniku jakiegoś błędu w stylu lądowanie na tyły nart po skoku, czy innego dającego jeszcze szanse uniknięcia wywrotki. Ewentualnie przy jeździe w tak ekstremalnym terenie, że utrata narty wiążę się z narażeniem życia.
Natomiast w przypadku mniej lub bardziej rekreacyjnej jazdy po przygotowanym stoku wg. mnie lepiej żeby po błędzie narta wypieła się zanim jeszcze upadniesz, niż dopiero po upadku. Czasem zdaża się, że narta złapie boczną krawędź (tzn. krawędź zapracuje boczną a nie spodnią płaszczyzną) i dziób jednej narty ucieknie na zewnątrz. Jak zdążysz nartę podnieść dopóki siła jest mała to nie ma problemu i jedziesz dalej, jak nie zdążysz i narte zgubisz to na tej drugiej da się wyhamować albo przynajmniej wywalić się w sposób kontrolowany. A jak masz mocno ustawione wiązanie to walisz ryjem i klatą w podłoże i to bardzo dotkliwie. Kiedyś po takim upadku przez minutę nie mogłem oddechu złapać, od tamtej pory ustawiam wiązania lżej i już ze 2 razy uratowało mnie to w analogicznej sytuacji. A nie zdażyło mi się przypadkowe wypięcie nawet przy bardzo ostrej jeździe jeśli nie zrobiłem poważnego błędu.
Tak więc ja zawsze ustawiam -1 w stosunku do tego co z tabeli wychodzi i jest OK, a w pierwsze dni w sezonie nawet -1,5.
ale lepiej jezeli nastaw wypada w srodku skali: w extremalnych nastawach wiazanie nie za bardzo dziala:)
?? jeżeli by tak było to wiązania nie weszły by do sprzedaży - stanowiły by zagrożenie dla użytkowników. Każde wiązanie działa dobrze w całej swojej skali wypięcia - a jeżeli nie to to wiązanie jest wadliwe. Poza tym kolega waży 75 kg i zanim podkręci wiązania ( o ile podkręci ) to wiele śniegu stopnieje.
ale lepiej jezeli nastaw wypada w srodku skali: w extremalnych nastawach wiazanie nie za bardzo dziala:)
Potwierdzam, przy skrajnych ustawieniach wiązanie gorzej działa.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|