Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam Na ostatnim wypadzie na narty po upadku wypięły mi się narty i ułamał się hamulec po jednej stronie wiązania. Niestety nie odnalazłem tej części już. http://img52.imageshack.us/img52/3826/423711192.jpg Czy jest możliwość wymiany tego hamulca? czy trzeba wymienić całe wiązanie? Ile mniej więcej to może kosztować? z góry dzięki za info Spokojnie można wymienić same skistopery. Koszt od kilkudziesięciu złotych do ~150zł -- zależy od wiązań. Bez skistoperów można spokojnie jeździć, nic się złego nie dzieje z wiązaniem (jedynie przy wypięciu narta Ci może zjechać na sam dół ;)). Zanieś do serwisu, to pewnie będą potrafili to naprawić (może z jakichś starych nart wymontują :)). Spokojnie można wymienić same skistopery. Koszt od kilkudziesięciu złotych do ~150zł -- zależy od wiązań. Bez skistoperów można spokojnie jeździć, nic się złego nie dzieje z wiązaniem (jedynie przy wypięciu narta Ci może zjechać na sam dół ;)). Zanieś do serwisu, to pewnie będą potrafili to naprawić (może z jakichś starych nart wymontują :)). Doprecyzujmy, puszczony wolno snowboard/narta(bez ss) może kogoś zabić. Doprecyzujmy, puszczony wolno snowboard/narta(bez ss) może kogoś zabić. może, i mogą być potem duże problemy. Niebezpieczeństwo raczej teoretyczne - z jednym ramieniem się nie rozpędzi. Bo jedno jest sprawne? ) pozdrawiam może, i mogą być potem duże problemy. Niebezpieczeństwo raczej teoretyczne - z jednym ramieniem się nie rozpędzi. Bo jedno jest sprawne? ) pozdrawiam Oczywiście pisałem o przypadku gdy narta jest bez skistopera. Jedno ramię ciągle ratuje sytuację. tak jedno jest sprawne, a wie ktos moze jaki to koszt wymiany? zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl