zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plagnos.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Tak się złożyło że styczniowy wyjazd do Gardeny zaowocował testami ww nart, do rzeczy. Warunki : doskonale przygotowane stoki, śnieg naturalny i sztuczny. Poza trasą skompaktowany puch. Wszystkie narty idealnie przygotowane. Laser SL FIS, 156 cm z płytą Vist WC. To moje " osobiste " deski, kupione wiosną i dopiero teraz poddane solidnemu testowi. Pierwsze wrażenie jest dosyć hardcorowe, narty są sztywne, solidna, aluminiowa płyta jeszcze dodaje, zastanawiam się jak da się na czymś takim pojechać. Kilka skrętów na pół gwizdka, wszystko działa, ale mam wrażenie że narty trzeba zmuszać by robiły to co chcę. Po kilku zjazdach jesteśmy już kumplami, te deski wymagają zdecydowania i jasnych komend, powolne, niezdecydowane angażowanie krawędzi nie powoduje oczekiwanego odzewu, dopiero agresywne i podparte prędkością wejście w skręt powoduje że narty zaczynają żyć. Fantastyczna jest dynamika, wykop na wyjściu może zaskoczyć niejednego kozaka, autokinetyka bez zastrzeżeń, jak już krawędzie złapią to trzymają się nawet litego lodu jak rzep psiego ogona. Zmiana krawędzi jest błyskawiczna i płynna. Ześlizgu nie ma w reperturze, na krawędziach albo do domu. Jazda na wprost, b.nerwowa, nie polecam. Suma sumarum : klasyczne, narwane slalomki, wymagają zdecydowania i determinacji, nieodzowne są odpowiednio sztywne buty. Po spełnieniu tych warunków odwdzięczają się z nawiązką, można jeżdzić na każdym stoku, od pionowych ścian po ośle łączki, wszędzie będą posłuszne, precyzyjne jak skalpel i przewidywalne - trzeba tylko ruszyć z kopyta i nie zdejmować nogi z gazu. Stormrider XXL, 170 cm. Pożyczone, płyta i wiązanie Tyrolia 120 R. No cóż, 80 mm pod stopą się czuje, niezbyt chętnie wchodzą na krawędż, ale jak już wejdą to trzymają b.dobrze. Prowadzenie skrętu precyzyjne ale krótki promień to nie ich żywioł. W zasadzie zachowują się jak narty gigantowe, stabilność to ich cecha dominująca, pojadą niezachwianie po wszystkim, jak transatlantyk, nawet totalny popołudniowy bajzel pozostawiony na Saslongu przez tysiące niemieckich spychaczy nie wytrąci ich z równowagi. Jednak coś za coś, są wymagające, trzeba sobie na ich przychylność zapracować, po prostu bez przygotowania fizycznego nie warto się fatygować, zmęczą szybciutko. Rozważałem te narty jako uniwersalne, na każde warunki i każdy stok ale doszedłem do wniosku że ich żywioł to jednak jazda pozatrasowa, tam docenia się elastyczność i stabilność, na przygotowanych stokach da się oczywiście jeżdzić ale bez swobody jaka daje np slalomka. W sumie jest to narta na każde warunki śniegowe spotykane poza trasą, na trasie może służyć jako surogat narty gigantowej jednak z niższym limitem prędkości. Spirit ED VII, 157 cm. Przesympatyczna, lekka narta dla pań... i nie tylko, lubiłem pod koniec dnia na nich zjechać bo pozwalają się odprężyć. To deski bardzo uniwersalne, trasa, muldy, poza trasą, w ześlizgu i na krawędziach, proszę bardzo, trzeba tylko dysponować solidną techniką. Mają oczywiście limit prędkości ale to nie są przecież deski wyczynowe, to doskonałe nartki dla zaawansowanych narciarek szukajacych nart pewnych, solidnych, pozwalających na dynamiczną jazdę ale nie wymagających dużego przygotowania fizycznego. Moim zdaniem idealnie wyważony model. Jeszcze jedna uwaga, wszystkie testowane narty były bardzo szybkie dzięki bardzo wysokiej jakości ślizgom.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|