zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotocafe.htw.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam. Chciałbym się dowiedzieć czy Golgota jest podobnym stokiem do Stożka. Pytam się gdyż jeździłem na Golgocie i jest dla mnie wymagającym stokiem, a na Stożek wybieram się za miesiąc tak na 5 dni. Jak to jest ze Stożkiem, czy stromizna jest porównywalna :confused: Dzięki za odpowiedź.
PS Gdzie Wam się lepiej jeździło??
Stożek jest bardziej stromy, jeżeli Golgota była wymagająca na STOŻKU możesz mieć kłopoty. Tam są czarne trasy natomiast Golgota jest czerwona. Poza tym na Stożku jest tez trasa niebieska, łatwa chociaż miejscami dość wąska.
Stożek jest bardziej stromy, jeżeli Golgota była wymagająca na STOŻKU możesz mieć kłopoty. Tam są czarne trasy natomiast Golgota jest czerwona. Poza tym na Stożku jest tez trasa niebieska, łatwa chociaż miejscami dość wąska.
E tam, od razu czarnym straszysz ? Stożek ma dwa warianty, trudniejszy ze ścianką i łatwiejszy, oba warianty do przejechania. Golgota bywa często zlodzona i ma na całej długości jednakowe, spore nachylenie, jest bardziej wymagającym stokiem. Jeżdziło się lepiej na Golgocie, po lewej stronie, przy lesie.
Fakt, na Stożku da się zjechać wariantami łatwiejszymi i trudniejszymi. Trasa na wprost, wzdłuż wyciągu jest łatwiejsza, drugi wariant ma krótką lecz bardzo stromą ściankę. Trasa niebieska jest, i to tyle co można o niej napisać. No i jest jeszcze snowpark na dole. Pozdr Marcin
Dzięki za odpowiedzi, widzę że zdania są podzielone. Nie ma to jak poczuć na własnej skórze. Pojeździmy, zobaczymy. Za miesiąc dam znać jak było i jak to odczuwam z mojej perspektywy :D Pozdr
Dzięki za odpowiedzi, widzę że zdania są podzielone. Nie ma to jak poczuć na własnej skórze. Pojeździmy, zobaczymy. Za miesiąc dam znać jak było i jak to odczuwam z mojej perspektywy :D Pozdr
No to życzę najważniejszego- żeby śnieg był, bo bez tego to... Pozdr Marcin
a ja myślałem ,że jakaś walka się szkuje przeczytałem Stożek vs Gołota :)
E tam, od razu czarnym straszysz ? Stożek ma dwa warianty, trudniejszy ze ścianką i łatwiejszy, oba warianty do przejechania. Golgota bywa często zlodzona i ma na całej długości jednakowe, spore nachylenie, jest bardziej wymagającym stokiem. Jeżdziło się lepiej na Golgocie, po lewej stronie, przy lesie.
Jestem daleki od straszenia człowiek pytał więc podpowiadam, a i na stożku zdarza się zalodzenie, chciałem napisać zgodnie z prawdą. Uważasz ze Stożek nie jest wymagający i łatwizna, więc niestety muszę stwierdzić że te dwie trasy wcale nie są dla początkujących przynajmniej początek bo później zgoda jest ze 300 ma po płaskim.
Witam. Chciałbym się dowiedzieć czy Golgota jest podobnym stokiem do Stożka. Pytam się gdyż jeździłem na Golgocie i jest dla mnie wymagającym stokiem, a na Stożek wybieram się za miesiąc tak na 5 dni. Jak to jest ze Stożkiem, czy stromizna jest porównywalna :confused: Dzięki za odpowiedź.
PS Gdzie Wam się lepiej jeździło??
stożek to bardzo fajna górka, trochę się trzeba przyłożyć do jazdy - jak jest po czym, trasy są wymagające ale dla ludzi, tylko jadąc tam lepiej mieć co najmniej 2 pary nart bo wrunki na trasie niekoniecznie pokrywają się z tym co piszą na stronie :mad: , wyjazd w ciemno bez sprawdzenia warunków śniegowych to za duże ryzyko;) poczekaj aż jakiś wariat tam pojedzie i zda relacje jak jest ze śniegiem ps: jak tylko będzie śnieg to ja tam będe i zdam relacje :D
Golgota - super traska - moja ulubiona :D, tylko tak 10 razy ( przynajmniej ) za krótka . Trasa jest co prawda stroma ale jeśli jest wyratrakowana jest super. Z uwagi jednak na nachylenie szybko robią się na niej muldy, czasem jest ich tak dużo że jej powierzchnia przypomina karpatkę . Stożek moim zdaniem jest podobny. Fragmenty faktycznie są często oblodzone ale jeśli mamy dobrze naostrzone krawędzie to jest OK.
Golgota to też moja ulubiona trasa. Lubie ją bo jest wymagająca. Można na niej ćwiczyć i doszkalać jazdę na krawędziach,długie i krótkie skręty, i jazdę po muldach.
Wg mnie Golgota jest trasą na trochę wyższym poziomie. Na Stożku w środkowej części jest wąsko i stromo, a przy wyciągu dodatkowo krzywo (spadek na lewą stronę). Nie przepadam jakoś za tą górą.
Widzę, że coraz więcej osób się wypowiada. Super. To mam prośbę, jeżeli któraś z osób by była na Stożku przed 27 grudnia to niech pisze jak jest (o ile będzie śnieg:)). Ja do Wisełki wyjeżdżam 29 i zostaje tam do 3 stycznia, także chyba nie tylko o Stożek zachaczę :D
Witam wszystkich Miałem dać znać jak było na stożku po powrocie 3 stycznia. Niestety dawno nie spotkałem się z taką obłudą i zakłamaniem jakie mnie spotkało. Dnia 30,11,09 wpłaciłem pełną sumę pieniędzy na pobyt 6-dniowy w domu wczasowym "storczyk" w Wiśle. Byłem szczęśliwy jak dziecko, wiedząc, że wszystko już jest zarezerwowane i jestem pewien na 1000% wyjazdu. Niestety niemile się zdziwiłem jak kumpel do mnie przedzwonił we wtorek tj. 8,12,09 i oznajmił, że z wyjazdu nici:eek:. Jaki był powód. Zaraz powiem. Wszystkich miejsc wolnych było ok. 55 (takie przynajmniej miałem informacje). Z Dąbrowy Górn. i pewnie z okolic jechało na 100% ok 22 osoby. Lecz osoby z warszawki powiedziały, że jeżeli nie zostanie im zarezerwowany komplet czyli ok 55 miejsc to nie jedzie żadna osoba. I takim oto sposobem jakieś biuro pewnie pośrednik, wycofała całą naszą ofertę i zarezerwowała grupie z warszawki. Dzisiaj jest 10,12,09 i na dzień dzisiejszy siedzę w domu w sylwestra bo nie sądzę, żeby w tak krótkim czasie coś się znalazło gdyż już wszystko jest praktycznie zarezerwowane.
Pozdro dla wszystkich oszukanych przez los:(:mad:
Z D.G nie masz daleko mozesz pojechac chociaz na jeden dzień np w Nowy Rok :) ja też w sylwestra siedzę w domu a w Nowy Rok na nartki :) do południa fantastyczna jazda, stoki puste zero kolejek. Głowa do góry przecież to nie ostatni sylwester :) Oby tylko był śnieg :eek:
Z D.G nie masz daleko mozesz pojechac chociaz na jeden dzień np w Nowy Rok :) ja też w sylwestra siedzę w domu a w Nowy Rok na nartki :) do południa fantastyczna jazda, stoki puste zero kolejek. Głowa do góry przecież to nie ostatni sylwester :) Oby tylko był śnieg :eek:
Dzięki za podtrzymanie na duchu:) Masz rację to nie pierwszy i nie ostatni sylwek. Ale prawdę mówiąc jak byś był w mojej sytuacji to też by było wielkie rozczarowanie i zażenowanie. Prawdę mówiąc to bardziej zależało mi na pośmiganiu przez te 5 dni na stoku:)
Pozdr
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|