ďťż
  Rezonans Magnetyczny Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Ĺťyczenia Świąteczne Bagażnik magnetyczny! nowe buty Atomic SL 10 2007/2008 Pro ski simulator - Professional ski training tool Kupię Volkl Racetiger Sl racing Co wybrać włochy? Plejsy - szybko !! Rokietnice nad Jizerou od 10.01.2010 do ok14-15.01.2010 z Poznania Jesteś z Katowic lub okolic ? Pomóş dzieciakom z Załęża !
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oknaszczecin.pev.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    Mysle, ze to dobre miejsce na ten temat. Wielu narciarzy czesto ma problemy ze stawem kolanowym, ktorych nie mozna zdiagnozowac w inny sposob...
    Moze sie komus przydadza takie informacje (jak np. MI TERAZ BARDZO SA POTRZEBNE!!!! :confused: ) - Gdzie we Wroclawiu mozna zrobic rezonans magnetyczny kolana od zaraz!!?? wczoraj mialem powazny upadek i sobie kolano rozwalilem, dzisiaj najpozniej jutro musze zrobic rezonans jezeli mysle jeszcze o czynnym uprawianiu sportow, bo z USG nic nie wyniklo, gdyz staw byl zalany krwia i trudno bylo cos zlokalizowac :mad: POMOCY!!!!


    Gdzies na tylach dworca, w okolicach ul. Dyrekcyjnen jest taki maly budeynek, a w nim Centrum Informacji Medycznej... Tam wszystkiego sie dowiesz... Niestety dokladnego adresu nie pamietam (potrafie tam dojechac) ale jak wpiszesz ta nazwe w google.pl to raczej znajdziesz namiary... Dla ulatwienia - naprzeciwko jest Dolnoslaski Osrodek Doskonalenia Nauczycielskiego...
    Dolnośląski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia ul.Joannitów 6
    50-525 Wrocław
    tel.(0-71) 374-71-00 - informacja dolnośląska
    tel.(0-71) 374-72-01
    tel.(0-71) 374-73-01
    tel.(0-71) 94 88 - dolnośląska infolina
    tel.(0-71) 372-68-16 - Informacja medyczna
    0800-392-976 - ogólnopolska infolinia

    Mysle, ze to dobre miejsce na ten temat. Wielu narciarzy czesto ma problemy ze stawem kolanowym, ktorych nie mozna zdiagnozowac w inny sposob...
    Moze sie komus przydadza takie informacje (jak np. MI TERAZ BARDZO SA POTRZEBNE!!!! :confused: ) - Gdzie we Wroclawiu mozna zrobic rezonans magnetyczny kolana od zaraz!!?? wczoraj mialem powazny upadek i sobie kolano rozwalilem, dzisiaj najpozniej jutro musze zrobic rezonans jezeli mysle jeszcze o czynnym uprawianiu sportow, bo z USG nic nie wyniklo, gdyz staw byl zalany krwia i trudno bylo cos zlokalizowac :mad: POMOCY!!!!
    Współczuje Ci szczerze! Tymbardziej, że rozumiem Twój ból i cierpienie, tak się nieprzyjemnie złożyło że 10 dni temu moja żona miała dość poważny uraz kolana.
    Jeśli chodzi o rezonans to w szpitalu na ul. Traugutta jest jeden i jeszcze chyba na ul.Poświętnej, ale nie jestem pewny.


    Gdzies na tylach dworca, w okolicach ul. Dyrekcyjnen jest taki maly budeynek, a w nim Centrum Informacji Medycznej... Tam wszystkiego sie dowiesz... Niestety dokladnego adresu nie pamietam (potrafie tam dojechac) ale jak wpiszesz ta nazwe w google.pl to raczej znajdziesz namiary... Dla ulatwienia - naprzeciwko jest Dolnoslaski Osrodek Doskonalenia Nauczycielskiego... Chemik- czy masz na myśli Dolnośląski Oddz. NFZ?
    [ ... i Borowina już odpowiedziała]


    dobrze, ze taki temat powstal, niekiedy ludzie mysla, ze mieli usg i ok, a ja sama na swoim przykladzie moge podac, ze po usg wyszlo, ze ACL mam uszkodzone a po rezonanasie jescze wiezadlo poboczne przysrodkowe i lakotka..... gdybym pozostala przy samym usg kto wie co by bylo z nieleczona kontuzja...a wlasciwe tylko 1 czescia kontuzji a chora lakotka itp....rezonans jest konieczny najczesciej w takich przypadkach
    Dzieki, zaraz bede dzwonil.
    Najgorsze jest to, ze taki rezonans kosztuje min. 400zl., a i tak czeka sie na niego po kilka tygodni (prywatnie), a na skierowanie nawet pare/kilka miesiecy :confused: :( nie moge tyle czekac, nie wiem co zrobic... zaraz bede dzwonil na informacje medyczna, jeszcze raz thc :)

    rob74: a ile czekala na zrobienie tego rezonansu? dzwonilem na traugutta juz wczesniej, kosztuje od 450-600zl. i czeka sie do polowy marca :| a z zona wszystko ok?

    Kamila: a Ty bylas prywatnie czy na skierowanie? mialas antroskopie? ile czekalas? i jak idzie leczenie? :)

    edit: Mala rada ode mnie: nie sluchajcie do konca lekarzy. Chca oszczedzac a czym sie da i ile sie da. Od dwoch lekarzy dostalem diagnoze: 'na rtg nie widac zadnych zmian, wiec pewnie jakies wiazania sie pourywaly. Ma pan stabilizator? tak? to prosze nosic. Nie trzeba niczym smarowac, zagoii sie.'
    tylko, ze jest jedno ale... rozerwane wiazadla (te dwie nitki ktore potem powstaja) caly czas sie kurcza i w koncu nie mozna ich zregenerowac nawet operacyjnie. Wiec metoda w nfz jest taka, zeby wyleczyc kolano i dopiero wtedy zobaczyc czy sa jakies powiklania tej kontuzji jak np. rozwalone wiazadla. Sam prywatnie poszedlem dzisiaj na usg kolana (chirurg nie chcial dac skierowania, brak funduszy itd.) a tam koles powiedzial, ze sa rozerwane jakies wiazadla - niestety nie moze zlokalizowac jakie gdyz jest duzo krwi w stawie, ale przypuszcza, ze to krzyzowe i poboczne, oraz jedyna opcja teraz to rezonans i antroskopia, ale trzeba to zrobic bardzo szybko. Dzwonie do wszystkich klinik jakie udaje mi sie znalezc i co? nie ma terminow (prywatnie, nie wspominajac o skierowaniu, wtedy to juz calkiem...) no i co do cholery robic? czynnie uprawiam wiele sportow. Bardziej pro uprawiam pilke nozna, a w nartach tez troche trenowalem. Bleh, przeraza mnie nasza sluzba zdrowia :( taki przypadek (dla mnie jest bardzo wazny), ale przeciez tez czesto sie zdarza, ze ludzie z choroba bardzo zagrazajaca zyciu leza po kilka miesiecy w sziptalach i czekaja na operacje (oczywiscie mala lapoweczka by zalatwila sprawe, ale z czego Ci ludzie maja ja dawac :mad: ) bleh, po prostu zenua
    rezonanas kosztuje mniej wiecej 500 zl prywtanie przynajmniej w krk i jesli kontrast potzrebny to 100 zl wiecej, mi nie potrzeba bylo kontarstu mozliwe ze u ciebie tez to nie bedzie konieczne bo kolano jest dosc duze, wiem, ze np jak sie bada palca u stopy albo cos tego typu podaja na pewno kontarst a z kolanem to pewnie roznie, w kazdym razie ja nie potrzebowalam, mialam isc prywatnie, w krk praktycznie sie nie czeka jesli sie idzie prywatnie, ewentulanie kolo tygodnia(zazwyczaj, czasem ciut dluzej lub krocej), jednak lekarz powiedzial zeby zalatwic skierowanie najlpierw do ortopedy ( bo do ortopedy chodze prywatnie) a on da na rezonans i tata mi jakos wtykal po znajomosciach, jakas znajoma zalatwila :)
    a co do leczenia to nie wiem czy artroskopia czy nie rekonrtukcja bo mozliwe, ze w moim wieku to bedzie lepszym rozwiazaniem, bo tak to mozliwe sie czesciej odnawiac (wiadomo, ze kolano to kolano i po kontuzji juz zawsze bedzie inaczej i bedzie ono bardziej narazone)
    Nie... NFZ jest niedaleko, ale tam nic nie wiedza i odsylaja do Centru Informacji Medycznej...
    Nie wiem jak działa służba zdrowia i czy mógłbyś zrobić sobie ten rezonans w innym mieście. W zeszłym roku mój brat miał podobny problem obdzwonił co się dało i następnego, za 400pln zrobili mu rezonans kolana w Centralnym Szpitalu Kolejowym w Warszawie (Międzylesie).


    rob74: a ile czekala na zrobienie tego rezonansu? dzwonilem na traugutta juz wczesniej, kosztuje od 450-600zl. i czeka sie do polowy marca :| a z zona wszystko ok?
    Dzięki, coraz lepiej. Nie korzystaliśmy teraz z rezonansu. Mieliśmy wypadek na nartach w Austrii, w żonę wjechała od tyłu inna kobieta z dużą prędkością. Następnego dnia odbyła się operacja przytwierdzenia kłykcia międzystawowego wiązadła ACL, ma piękny tytanowy wkręt. A wszystko to na EKUZ (NFZ).
    to dobrze potraktowali twoja zone, bo mi mimo ubezpieczenia nie raczyli nawet usg zrobic tylko sparwdizli czy kosc cala owineli w bandaz i kazali w Polsce sprawdzic...

    Dzięki, coraz lepiej. Nie korzystaliśmy teraz z rezonansu. Mieliśmy wypadek na nartach w Austrii, w żonę wjechała od tyłu inna kobieta z dużą prędkością. Następnego dnia odbyła się operacja przytwierdzenia kłykcia międzystawowego wiązadła ACL, ma piękny tytanowy wkręt. A wszystko to na EKUZ (NFZ). to jest standard w tzw cywilizowanych krajach..........
    zycze twojej malzonce szybkiego powrotu...............na narty
    [QUOTE=jan koval;61527]to jest standard w tzw cywilizowanych krajach..........

    Kamila miala wypadek w Austrii?

    nie rozumiem komu ma to slużyć takie wielokrotne podkreslalnie o tych cywilizowanych krajach?????
    czy to w jakis sposob tobie pomaga??????
    [QUOTE=zbyszek;61539]
    to jest standard w tzw cywilizowanych krajach..........

    Kamila miala wypadek w Austrii?

    nie rozumiem komu ma to slużyć takie wielokrotne podkreslalnie o tych cywilizowanych krajach?????
    czy to w jakis sposob tobie pomaga??????
    bo stale jest ogromna przepasc miedzy ortopedia [polska (ktora ma duze zaslugi ale nie takie jakie chcielibysmy widziec) aortopedia , zwlaszcza sportowa, w wyzej stojacych panstwach: nie pisze dlatego zeby poglebic polskie kompleksy: zal mi po prostu ludzi ktorzy sa poddawani niepotrzebnym zabiegom lub traktowanym za pomoca gipsu w sytuacji, kiedy np operacja, miimo ze jest metoda inwazyjna, zapewnia zdecydowanoe lepsze warunkip powrotu do pelnej sprawnosci.... i niestety taka sytuacja bedzie nadal, zwlaszcza w kraju z ktorego co zdolniejsi lekarze wyjezdzaja gdzie indziej, bo "gdzie indziej" moga zyc po ludzku....
    w takiej sytuacji, czy chcesz czy nie w to uwierzyc, w kraju polskim zostaja ci , ktorzy nie maja odwagi, wiary w swoj potencjal, lub tacy ktorym sie nie chce nic zmieniac.....

    taka jest sytuacja i ty tego nie zmienisz....

    i oczywiscie dodam zaraz ze osobiscie znam wielu wspanialych lekarzy praktykujacych w polsce, ale sytuacja nie jest dobra........

    jak tak czytam (zajrzyj np do forum w gazecie wyborczej nt artroskopii) wypowiedzi ludzi "uszkodzontych" na nartach i w jaki sposob ich leczono, to wybcz, obraz nie moze byc rozowy i optymistyczny.


    w takiej sytuacji, czy chcesz czy nie w to uwierzyc, w kraju polskim zostaja ci , ktorzy nie maja odwagi, wiary w swoj potencjal, lub tacy ktorym sie nie chce nic zmieniac.....
    wydaje mi sie ,ze troszeczke przesadziles piszac takie stwierdzenie.
    Kazdy z nas ma prawo do wlasnego zdania i ja nie neguje,ze Twoje na temat lekarzy pracujacych w Polsce jest akurat takie-masz oczywiscie do niego prawo
    ale moim zdaniem podkreslam jest to moje prywatne zdanie nie mieszkajac i nie pracujac w Polsce nie masz prawa ocenicc i dyskredytowac polskich lekarzy...chyba tak nie do konca jest z nimi najgorzej skoro ci ktorzy chca wyjechac sa przyjmowani na swiecie z otwartymi rekami.....
    lekarze ktorzy obecnie wyjezdzaja to tylko i wylacznie ze wzgledow ekonomicznych .....i wcale nie do konca jest tak ,ze wyjezdzaja ci najzdolniejsi czy najmadrzejsi.
    [QUOTE=jan koval;61611]

    bo stale jest ogromna przepasc miedzy ortopedia [polska (ktora ma duze zaslugi ale nie takie jakie chcielibysmy widziec) aortopedia , zwlaszcza sportowa, w wyzej stojacych panstwach: nie pisze dlatego zeby poglebic polskie kompleksy: zal mi po prostu ludzi ktorzy sa poddawani niepotrzebnym zabiegom lub traktowanym za pomoca gipsu w sytuacji, kiedy np operacja, miimo ze jest metoda inwazyjna, zapewnia zdecydowanoe lepsze warunkip powrotu do pelnej sprawnosci.... i niestety taka sytuacja bedzie nadal, zwlaszcza w kraju z ktorego co zdolniejsi lekarze wyjezdzaja gdzie indziej, bo "gdzie indziej" moga zyc po ludzku....
    w takiej sytuacji, czy chcesz czy nie w to uwierzyc, w kraju polskim zostaja ci , ktorzy nie maja odwagi, wiary w swoj potencjal, lub tacy ktorym sie nie chce nic zmieniac.....

    taka jest sytuacja i ty tego nie zmienisz....

    i oczywiscie dodam zaraz ze osobiscie znam wielu wspanialych lekarzy praktykujacych w polsce, ale sytuacja nie jest dobra........

    jak tak czytam (zajrzyj np do forum w gazecie wyborczej nt artroskopii) wypowiedzi ludzi "uszkodzontych" na nartach i w jaki sposob ich leczono, to wybcz, obraz nie moze byc rozowy i optymistyczny.
    Hmm, niechce sie tu wdawac w jakieś spory bo to nie pasuje do tego Forum a tym bardziej do tego Tematu.
    - ale proponowałbym ci Jan abys troche przesledził historie medycyny i dowiedział się co nie co o rożnych jej dycyplinach. np. Ortopedii i med. sportowej. Jeśi nie doceniasz np. tych dyscyplin: to proponuje się zapoznać z biografiamii i wkładem naukowym takich ludzi o nazwiskach: Dega, Dziak, Koszla czy Gruca. Pozdrawiam i wróccie do pierwotnego tematu bo to co piszecie zupełnie tu nie pasuje.

    Zycze szybkiego powrotu do zdrowia mniej nerwów, super szusowania i spotkania na stoku :) :D
    wlasnie HISTORIA...................
    a do anity: zaznaczylem ze sa wspaniali lekarze i nie wszyscy wyjechali...... natomiast popatrz dobrze na statystyke to juz jest nieco zatrwazajace..........
    a tak wracajac do twojej sprawy, Temuddin: nie martw sie. moze nie potrzebujesz operacji

    a tak wracajac do twojej sprawy, Temuddin: nie martw sie. moze nie potrzebujesz operacji Dzieki za slowa otuchy... Spanikowalem strasznie, bylem juz u 4 lekarzy i kazdy co innego mi gada. Ostatniemu ufam najbardziej, a on powiedzial ze moze dokladniej zbadac kolano dopiero za ok. tydzien jak juz zejdzie woda, krew i plyn. Wtedy tez zobaczymy co dalej... :| mam nadzieje, ze operacja nie bedzie potrzebna, bo nie lubie jak mnie kroja :p
    Noo Tymudzin wszystko będzie ok! Podobny przypadek miałem 10 lat temu, krwiaki, sączek, nerka, spuścili do niej cały syf.. A potem gips, rechablilitacja i jak do tej pory jest ok!:D
    Będziesz śmigał nie martw się!
    Powodzenia!

    wlasnie HISTORIA...................
    a do anity: zaznaczylem ze sa wspaniali lekarze i nie wszyscy wyjechali...... natomiast popatrz dobrze na statystyke to juz jest nieco zatrwazajace..........
    o jakiej statystyce myslisz?
    lekarzy obecnie wyjezdzajacych?...jesli o tej to masz racje,ze jest zatrwazajaca ale popatrz kto wjezdza....glownie mlodziez,lekarze tuz po studiach,po LEP-ie,bez specjalizacji ......ze specjalistow wyjezdzaja glownie anestezjolodzy
    i chirurdzy czyli lekarze w Polsce najnizej oplacani i de facto wykonujacy najciezsza,najbardziej odpowiedzialna i stresujaca prace praktycznie bez zaplecza prywatnego gabinetu,a na swiecie najbardziej cenieni
    i najwyzej wynagradzani.
    Z dużym zainteresowaniem poczytałam wasze posty na forum i strach mnie ogarnia co mnie teraz czeka w naszej służbie zdrowia ...
    Wypadek miałam we Włoszech - Marilleva, diagnoza: pęknięte kłykcie kości udowej i piszczelowej. Opuszczając szpital w Cles cały czas lekarze powtarzali, że muszę w Polsce koniecznie zrobić rezonans magnetyczny. Czyżby lekarze juz coś podejrzewali :cool:
    We wtorek będę miała zdejmowany gips (po 34 dniach), mam mieć zrobione usg i będzie to moja chwila prawdy co z kolanem :confused:

    Słysząc o kłopotach z badaniami w ramach NFZ wolę sama prywatnie zrobić rezonans, stąd moje pytanie:
    - gdzie można w Krakowie szybko zrobić takie badanie?
    - jaki jest koszt rezonansu magnetycznego na kolano?
    - czy rezonans kolana robi się z kontrastem?
    - czy badanie robi się na jedno czy na dwa kolana?

    dzięki za wszelkie info :)

    Monika vel "gipsiara"

    Słysząc o kłopotach z badaniami w ramach NFZ wolę sama prywatnie zrobić rezonans, stąd moje pytanie:
    - gdzie można w Krakowie szybko zrobić takie badanie?
    - jaki jest koszt rezonansu magnetycznego na kolano?
    - czy rezonans kolana robi się z kontrastem?
    - czy badanie robi się na jedno czy na dwa kolana?

    dzięki za wszelkie info :)

    Monika vel "gipsiara"
    Zacytuje, co mi napisal uzytkownik Szils, ktory tez mial niedawno uraz kolana.
    -'Niewiem z jakiego miasta jestes jesli z Krakowa najlepsi goscie od kolana sa albo w scanmedzie albo w szpitalu wojskowym na wroclawskiej.' :)
    -w krakowie nie pytalem sie, ale mysle, ze sa to podobne ceny jak we wroclawiu: 400-600zl. (zalezy gdzie i czy z kontrastem)
    -zalezy od przypadku
    -na jedno, za drugie kolano chyba znowu by trzeba placic :p

    Wracaj do zdrowia Moniko!!!!

    Ja bylem wczoraj prywatnie u kolejnego lekarza, poprzepisywal mi troche lekow plus cos do spryskiwania i powiedzial, zebym sie z nim skonsultowal w przyszlym tyg. jak plyn i krew zejdzie ze stawu - wtedy sie pomysli co dalej. Mowil tez, ze operacji i tak nie mozna robic zaraz po urazie tylko trzeba troche odczekac :confused: no ale juz raz mi pomogl z kolankiem, wiec mu ufam :)
    - czy rezonans kolana robi się z kontrastem?

    mri kolana w zasadzie robi sie bez kontrastu, zupelnie inaczej np z barkiem gdzie co najmnije 50%mri jest po podaniu kontrastu do stawu

    - czy badanie robi się na jedno czy na dwa kolana?

    jedno (chyba ze masz oobydwa uszkodzone)

    to twoje rozpoznanie jest albo bledne albo zrobilo sie bledne w trakcie tlumaczenia

    trzymaj sie
    to twoje rozpoznanie jest albo bledne albo zrobilo sie bledne w trakcie tlumaczenia

    dlaczego uważasz że jest błędne :confused:

    o jakiej statystyce myslisz?
    lekarzy obecnie wyjezdzajacych?...jesli o tej to masz racje,ze jest zatrwazajaca ale popatrz kto wjezdza....glownie mlodziez,lekarze tuz po studiach,po LEP-ie,bez specjalizacji ......ze specjalistow wyjezdzaja glownie anestezjolodzy
    i chirurdzy czyli lekarze w Polsce najnizej oplacani i de fakto wykonujacy najciezsza,najbardziej odpowiedzialna i stresujaca prace praktycznie bez zaplecza prywatnego gabinetu,a na swiecie najbardziej cenieni
    i najwyzej wynagradzani.
    czy to ze wyjezdza mlodziez uwazasz za mniej zatrwazajace???

    mysle ze zeby nie zasmiecac tego forum NARCIARSKIEGO rozwazaniem nad naprawa polskiej sluzby zdrowia wal smialo na moj priv adres w skiforum i mozemy sie wymienic pogladami, ktore nie dla wszystkich tutaj zagladajacych, sa wazne, OK?:)
    ja miałem wypadek w maju 2005. jechałem na rowerze i jakiś IDIOTA potrącił mnie i nawet się nie zatrzymał. Bardzo mocno zaryłem w asfalt całą lewą stroną. miałem xxx naderwanych wiązadeł, później tj. w każdym szpitalu przychodzi się z jedną chorobą wychodzi się z kilkunastoma więc w moim przypadku nie było mowy tylko o złamaniu ręki i naderwaniu wiązadeł. cała lista:
    -złamanie kości pod głowowej ramienia (L)
    -naderwanie wiązadeł reki i nogi (L)
    -rozrzedzenie kości
    -obrzęk i zapalenie stawu kolanowego i biodrowego (L)
    #zapalenie stawu biodrowego już kiedyś miałem i nie chodziłem

    czego lekarze nie wymyślili prawie wszystko było do d..... . jak zdjęli mi gips okazało się ze nie mogę lewej reki wyprostować ani podnieść powyżej przepony. lekarze nie pomagali trzeba inne metody : Serwinka. Pomogła. ale bóle nie ustąpiły. ważne że ręka była sprawna. na kolano kazała robić okłady. trochę pomagały ale różnicy nie było.
    jeszcze później znaleźli mi jeszcze sztywność biodra oczywiście lewego. teraz lekarza nie słuchałem bo i tak bym tego nie pojął. jedyna dobra wiadomość to to że mi się POWOLI polepsza a już prawie minęły 2 lata od wypadku. ten sam lekarz co mi mówił ze mi się polepsza podsuną mi pod nos narty. miał rację. dużo zabawy i pomaga.
    Pozdro
    sorki niewiem jak ci pomóc ale nie martw sie moja siostra też rozwaliła sobie kolano miała 3 tyg. gips i wszystko wruciło do normy.

    czy to ze wyjezdza mlodziez uwazasz za mniej zatrwazajace???

    mysle ze zeby nie zasmiecac tego forum NARCIARSKIEGO rozwazaniem nad naprawa polskiej sluzby zdrowia wal smialo na moj priv adres w skiforum i mozemy sie wymienic pogladami, ktore nie dla wszystkich tutaj zagladajacych, sa wazne, OK?:)
    ok.juz wiecej nie zasmiecam forum:)
    jeszcze tylko odpowiem na Twoje pytanie...oczywiscie,ze zatrwazajace jest to ze wyjezdza lekarska mlodziez,
    napisalam to by pokazac Ci,ze glownie wzgledy ekonomiczne decyduja o wyjezdzie a nie do konca jest tak jak napisales :ze pozostaja tylko ci,ktorym nic sie nie chce, nie maja odwagi lub wiary we wlasne umiejetnosci
    pozdr.


    - czy badanie robi się na jedno czy na dwa kolana?

    jedno (chyba ze masz oobydwa uszkodzone)

    to twoje rozpoznanie jest albo bledne albo zrobilo sie bledne w trakcie tlumaczenia
    na szczęście w gipsie mam tylko jedną nogę, prawą

    jan koval proszę napisz dlaczego uważasz że mam błędne rozpoznanie, zaczynam się martwić :rolleyes:

    P.S.
    Dziękuję wszystkim za słowa otuchy.
    Trzymajcie kciuki we wtorek 27 lutego aby moja chwila prawdy była dla mnie łaskawa.


    Słysząc o kłopotach z badaniami w ramach NFZ wolę sama prywatnie zrobić rezonans, stąd moje pytanie:
    - gdzie można w Krakowie szybko zrobić takie badanie?
    - jaki jest koszt rezonansu magnetycznego na kolano?
    - czy rezonans kolana robi się z kontrastem?
    - czy badanie robi się na jedno czy na dwa kolana?

    dzięki za wszelkie info :)

    Monika vel "gipsiara"
    Podobno najlepszy rezonans jest w szpitalu u Jana Pawła, przynajmniej tak mi zlecił lekarz, ja mimo wszystko miałam robiony w Prokocimiu (ale na NFZ), u Jana Pawła mozna robic prywtanie kosztuje 500 zł (chyba), ponad to w scan medzie jak juz tu ktos pisal, jesli bys musiala dlugo czekac mozna podzwonic po prywtanych klinikach i dopytac, bo tych miejsc jest wiele....:) co do kontrastu mi go nie podawali, na kolano zazwyczaj nie podaje sie kontrastu bo ma "duzy" obszar...., badanie robi sie na jedno kolano, a pozostala czesc ciala przykryli mi kocykiem :) chore kolano bylo zamkniete jkaby w takiej tubie i zimna nie bylo czuc... zycze szybkiego powrotu do zdrowia, powodzenia
    mi polecano lekarza, ktory leczy w medycynie na Barskiej => Emil Staszków, postawił nie jednego na nogi, uprawiają sport bez łąkotek itd i maja sie swietnie, byl polecany mi przez mase osob, ktore dowiedzialy sie, ze mam cos z kolanem, lekarz podobno stosuje niekonwecjonalne metody, np ktos opowiadal, ze bolala go stopa i jedna z metod bylo chodznie w bucie wypchanym gazeta itp.... jest podobno skuteczny, ja wypowiem sie juz jak bede wiedziec co dalej i jak bede zdrowa :) w kazdym razie widac, ze zna sie bardzo dobrze na rzeczy
    a co do 27 lutego to tez mam wizyte u lekarza... okaze sie co dalej
    lol, tez mam wstepnie 27 lutego wizyte :D co to, zmowili sie czy jak? :o :D

    na szczęście w gipsie mam tylko jedną nogę, prawą

    jan koval proszę napisz dlaczego uważasz że mam błędne rozpoznanie, zaczynam się martwić :rolleyes:

    P.S.
    Dziękuję wszystkim za słowa otuchy.
    Trzymajcie kciuki we wtorek 27 lutego aby moja chwila prawdy była dla mnie łaskawa.
    no wlasnie nie powinienes sie martwic: jezeli by bylo to prawidlowe rozoznanie, to znaczy ze masz rozwalona dystalna cz k udowej i prox k piszczelowej co w zasadzie sie nie zdarza. zwykle masz ialbo jedno albo drugie. mozliwe ze masz tzw bruise (czyli stluczenie) chrzastki obu klykci ale to w zasadzie sie rozpoznaje na podst mri.

    wniosek: nie martw sie na zapas i poczekaj co powie nast zdjecie i mri

    wszystko jest mozliwe ale jezeli jestes osobnikiem w miare mlodym jest to wysoce nieprawdopodobne
    trzymam kciuki:)
    temudzin i KamilaTS co u Was po wizycie u lekarza ?

    ja wreszcie wiem co mi jest ... powiedzmy :rolleyes:
    gips mi już ściągnięto, mam stabilizator i zwolnienie na kolejne 30 dni
    diagnoza po USG: awulsyjne złamanie powierzchni bocznych kłykcia przyśrodkowego kości udowej i kłykcia bocznego kości piszczelowej
    teraz czekam na MRI bo podobno ma więcej wyjaśnić :rolleyes:

    temudzin i KamilaTS co u Was po wizycie u lekarza ?

    ja wreszcie wiem co mi jest ... powiedzmy :rolleyes:
    gips mi już ściągnięto, mam stabilizator i zwolnienie na kolejne 30 dni
    diagnoza po USG: awulsyjne złamanie powierzchni bocznych kłykcia przyśrodkowego kości udowej i kłykcia bocznego kości piszczelowej
    teraz czekam na MRI bo podobno ma więcej wyjaśnić :rolleyes:
    stale ciekawy przypadek z ciebie...........to nie za bardzo ma sens: US sie nie sugeruj:)

    stale ciekawy przypadek z ciebie...........to nie za bardzo ma sens: US sie nie sugeruj:)
    to prawda lekarz powiedział że jestem "ciekawym" przypadkiem :rolleyes:

    mam nadzieję, żę MRI wyjaśni więcej :confused:

    temudzin i KamilaTS co u Was po wizycie u lekarza ?
    bede miec artoskopie kolana..., ale to wszystko jak cos w dziale więzadła krzyżowe :P chyba czy jakos tak, bo tu ma byc o rezonansie :) wiec nie odbiegajmy od tematu

    bede miec artoskopie kolana..., ale to wszystko jak cos w dziale więzadła krzyżowe :P chyba czy jakos tak, bo tu ma byc o rezonansie :) wiec nie odbiegajmy od tematu czy to ma byc tzw diagnostyczna???
    diagnostyczna tzn. ze po artroskopii stwierdzaja co ci jest? jesli tak to to nie diagnoistyczna, bo ja wiem co mi jest, i to beda "naprawiac", ewnetualnie to czego nie bylo widac od razu tez napraiwa
    Cała prawda ,prawda i G... prawda artroskopia to nie jest "diagnostyka".

    Cała prawda ,prawda i G... prawda artroskopia to nie jest "diagnostyka". mirek: przeczytaj sobei posts w gazecie nt artroskopiii kolana: NIESTETY w poslce nadal jest popularne wsadzenie artroskopu w celu ustwaienia diagnozy, czemu ja jestem przeciwny bo nie widze takiej potrzeby: sporadycznie jest to uzasadnione:)
    No przeca napisałem to samo :)

    No przeca napisałem to samo :) no to mamy "plaszczyzne porozumienia"

    a w ogole... to jeszcze 5 dni do nst wyjazdu..............:)
    Mam takie zmiany "zwyrodnieniwe" bez ... od 8 lat ,że teraz to już mogę kręcić tylko materiały "bez dynamiki" ja jadę 21 - tatry 31 - San Pellegrino

    Mam takie zmiany "zwyrodnieniwe" bez ... od 8 lat ,że teraz to już mogę kręcić tylko materiały "bez dynamiki" ja jadę 21 - tatry 31 - San Pellegrino na razie nie mowie gdzie ale mam juz wszystko ustawione: pop owrocie opisze dokladnie....:)
    panowie :) ale ja zadalam pytanie cyz diagnostyczna to taka, ze wlasnie wtedy wydaja diagnoze, bo tak sie odmyslilam z nazwy, po waszych wypowiedziach widze, z etak, ale ja nie ebde miala robionej diagnostycznej, bo tka bym sie nie dala, bede miala operacje, wiem juz co mi jest i wlasnie tak chca wszystko "ponaprawiac"
    Gratulujemy pewności siebie. Niestety :(.

    Gratulujemy pewności siebie. Niestety :(. mozesz wyjasnic o co ci chodzi? bo nie bardzo rozumiem ;/ wiem dlaczego mam operacje, mialam rezonans jest rozpoznanie i artroskopia jest nieukniona, ale nie wiem co chcesz powiedziec przez gartulowanie mi pewnosci siebie ;/
    Artroskopia nie powinna byc wykonywana w celu diagnostyki-ta epoka juz minela
    po to jest MRI aby wszystko zdjagnozowac przed wejsciem do kolana
    a w artroskopii tak najbardziej laicko piszac powinno "naprawic sie to co zepsute"

    pozdr.

    Artroskopia nie powinna byc wykonywana w celu diagnostyki-ta epoka juz minela
    po to jest MRI aby wszystko zdjagnozowac przed wejsciem do kolana
    a w artroskopii tak najbardziej laicko piszac powinno "naprawic sie to co zepsute"

    pozdr.
    to nie jest takie proste: kazda artroskopia operacyjna zaczyna sie od czesci diagnostycznej: musisz sprawdzic wszystkie 4 compartments, zobaczyc czy nie ma dodatkowych uszkodzen (np mri jest stale niedoskonaly w wykrywaniu uszkodzen chrzastki na przyklad) ocenic typ uszkodzenia lakotek (jezeli jest) , czy uszkodzenie mozna naprawic czy nalezy zresekowac czesc lakotki no i wreszcie sie ocenia acl: nadal na podst mri czesto nie mozna okreslic czy cala acl jest zerwane czy tylko PL albo AM

    oczywiscie robienie artroskopiii tylko dla diagnozy jest bledne, zwykle bledne


    oczywiscie robienie artroskopiii tylko dla diagnozy jest bledne, zwykle bledne
    to wlasnie mialam na mysli( abstrahujac od zaglebiania sie w merytoryke zabiegu)
    no i prosze:) : jak wielu mamy w Polsce specjalistow od kolan.....
    ortopedia sportowa chyba kwitnie....:)

    no i prosze:) : jak wielu mamy w Polsce specjalistow od kolan.....
    ortopedia sportowa chyba kwitnie....:)
    na szczescie mnie do nich nie zaliczaj.............:)

    na szczescie mnie do nich nie zaliczaj.............:) napisalam w Polsce...:) a wiec nie zaliczylam....
    na moim rezonansie napisano..że ciągłość więzadła przedniedo wydaje się być szczątkowo zachowana i częściowo jest zerwane więzdło poboczne przyśrodkowe..... Lekarz pogonił mnie od razu na rehabilitacje i powiedział, że jak się przyłożę to operacja nie będzie potrzebna.... :o

    no i prosze:) : jak wielu mamy w Polsce specjalistow od kolan.....
    ortopedia sportowa chyba kwitnie....:)
    jesli mnie mialas na mysli to do operacji uzywam zdecydowanie mniejszych narzedzi:D
    a moje wiedze pseudoortopedyczna opieram jedynie na wlasnych doswiadczeniech z kolanem i artoskopia.

    pozdr.:)

    jesli mnie mialas na mysli to mimo,ze moja specjalizacja rowniez zaczyna sie na"o" to do operacji uzywam zdecydowanie mniejszych narzedzi:D
    a moje wiedze pseudoortopedyczna opieram jedynie na wlasnych doswiadczeniech z kolanem i artoskopia.
    to jest medycyna a wiec.....
    nie wiem jednak czy z "wiedza pseudoortopedyczna" mozna sie wypowiadac
    w taki dosc autorytatywny sposob ??
    jak np to:
    ----
    Napisane przez anita
    Artroskopia nie powinna byc wykonywana w celu diagnostyki-ta epoka juz minela
    po to jest MRI aby wszystko zdjagnozowac przed wejsciem do kolana
    a w artroskopii tak najbardziej laicko piszac powinno "naprawic sie to co zepsute"
    -----

    to jest medycyna a wiec.....
    nie wiem jednak czy z "wiedza pseudoortopedyczna" mozna sie wypowiadac
    w taki dosc autorytatywny sposob ??
    jak np to:
    ----
    Napisane przez anita
    Artroskopia nie powinna byc wykonywana w celu diagnostyki-ta epoka juz minela
    po to jest MRI aby wszystko zdjagnozowac przed wejsciem do kolana
    a w artroskopii tak najbardziej laicko piszac powinno "naprawic sie to co zepsute"
    -----
    jestem lekarzem czyli ogolnomedyczne pojecie mam
    napisalam o wiedzy pseudoortopedycznej bo nie jestem ortopeda
    a nie wydaje mi sie by moja wypowiedz byla autorytatywna

    pozdrawiam

    jestem lekarzem czyli ogolnomedyczne pojecie mam
    napisalam o wiedzy pseudoortopedycznej bo nie jestem ortopeda
    a nie wydaje mi sie by moja wypowiedz byla autorytatywna

    pozdrawiam
    wielu ludzi sie tu wypwiada autorytatywnie (np o brace'ach)
    anita na pewno odebrala edukacje w ortopedii w czasie szkoly medycznej wiec jest w pewnym stopniu wtajemniczona: poza tym odebrala dosc szczegolowa edukacje nt ACL i kolana ode mnie, a ja to robie na co dzien.:)
    wow :) nie wiedzialam, dobrze wiedziec, jutro czeka mnie artroskopia
    KamilaTS trzymam kciuki żeby wszystko poszło OK :)

    jutro czeka mnie artroskopia Kamila.
    trzymam kciuki. wszystko bedzie dobrze:)
    pozdrawiam
    i ja trzymam kciuki.... będzie dobrze.... ja mam do końca tygodnia rehabilitacje i potem około miesiąca testowania kolana w różnych warunkach i obserwowaniu go jak się zachowuje.... ale podobno nie dobrze jest robić zabiegi na nodze która po urazie była unieruchomiona i nie odzyskała sprawności... tak mi mówi mój lekarz.....
    dzieki :) wszystkim :D:D musi byc dobrze :]
    [QUOTE=jan koval;64048
    .. edukacje w ortopedii w czasie szkoly medycznej wiec jest w pewnym stopniu wtajemniczona:

    ogolnie:
    to tak jak kazdy zna sie na pilce noznej bo kiedys ją kopal: tez pewien stopien wtajemniczenia: a sa trenerami???

    poza tym odebrala dosc szczegolowa edukacje nt ACL i kolana ode mnie, a ja to robie na co dzien.

    to chyba nie ma nic wspolnego ze sposobem przekazywania uzyskanych info.
    przepraszam ale moim zdaniem, autorytatywnych wypowiedzi moga udzielac specjalisci: w tym temacie - ortopeda :)

    zdrowie jest tylko jedno:)
    [QUOTE=mariaa;64236][QUOTE=jan koval;64048
    .. edukacje w ortopedii w czasie szkoly medycznej wiec jest w pewnym stopniu wtajemniczona:

    ogolnie:
    to tak jak kazdy zna sie na pilce noznej bo kiedys ją kopal: tez pewien stopien wtajemniczenia: a sa trenerami???

    poza tym odebrala dosc szczegolowa edukacje nt ACL i kolana ode mnie, a ja to robie na co dzien.

    to chyba nie ma nic wspolnego ze sposobem przekazywania uzyskanych info.
    przepraszam ale moim zdaniem, autorytatywnych wypowiedzi moga udzielac specjalisci: w tym temacie - ortopeda :)

    zdrowie jest tylko jedno:)[/QUOTE]

    masz racje ale nie rozumiem sensu tej wypowiedzi: wszystko co powiedzialas jest logiczne, anita powiedziala ze jest nie-ortopeda ale zna temat acl prawdopodobie dosc gleboko: ona absolutnie zaznacza ze tego nie robi wiec chyba jest w porzadku?//
    [QUOTE=jan koval;64243][QUOTE=mariaa;64236]

    masz racje ale nie rozumiem sensu tej wypowiedzi:

    coz. ja w sumie sensu twoich odstatnich dwoch wypowiedzi tez nie...
    ani dlaczego sie pojawily.
    pisalam o sposobie wypowiadania a ty rozwijasz watek wyksztalcenia i twoich prywatnych odniesien do tego.
    i na tym koncze ten temat.
    [QUOTE=mariaa;64244][QUOTE=jan koval;64243]


    masz racje ale nie rozumiem sensu tej wypowiedzi:

    coz. ja w sumie sensu twoich odstatnich dwoch wypowiedzi tez nie...
    ani dlaczego sie pojawily.
    pisalam o sposobie wypowiadania a ty rozwijasz watek wyksztalcenia i twoich prywatnych odniesien do tego.
    i na tym koncze ten temat.
    tak a propos: watek maja prawo zakonczyc tylko pewne osoby z tego forum........
    i prosze nie zmieniaj tego forum, ktore jest prowadzone w sposob niemal idealny, na prywatna wojne podjazdowa: to forum jest o narciarstwie i problemach z nim zwiazanym: na tym forum staramy sie schowac swoje ego, a niemal wszysscy zabierajacy glos tutaj staraja sie byc mili i przyjazni dla innych. proponuje podtrzymanie teakieej atmosfery
    Witam
    Czytam to forum od wielu miesięcy. Tym razem zabiore glos. Poczułem
    się wywolany do tablicy. ukonczylem AM i jestem lekarzem (onkolog).
    jan koval:
    nie jestes obiektywny.
    Nie traktuj mojej wypowiedzi jako prywatna wojne podjazdowa.
    obiektywnie mowiac to nie zauważyłem tez aby prowadzila ją mariaa w swoich wypowiedziach, co ty w dosc niegrzeczny sposób sugerujesz.
    to raczej ty podniosłeś bron i poprowadziłeś wojne : najprościej
    jednak obwinic innych powołując się na mila atmosfere forum.
    Mila atmosfera to nie kadzenie komus....

    Wroce do medycyny bo o tym chcialem napisac:
    Czytając od początku ten watek zauważyłem ze częściowo zaprzeczasz
    sam sobie.
    Z jednej strony krytykujesz stan polskiej ortopedii w tym sportowej
    (wypowiedz z 23.02.07r) podkreślając jak ogromna przepasc ja dzieli
    w porównaniu z ortopedia w innych krajach.
    A z drugiej strony, ty jako specjalista ortopeda, wspierając,
    dajesz przyzwolenie na wypowiedzi n/t ortopedii przez osobe
    niekompetentna z tego dzialu. Studiowanie na akademii medycznej
    czy uzyskanie wiedzy jako pacjent to za malo żeby np. na forum
    wypowiadac się autorytatywnie z dzialu med. z którego nie jest się
    specjalista.
    Nie jest to wycieczka osobista w strone Anity tylko dbałość o
    uzyskiwanie fachowych informacji dotyczących w koncu zdrowia.
    Sam nie udzielam porad z dzialki mojej siostry która tez jest
    lekarzem a posiadam duza wiedze na ten temat. Mogę radzic prywatnie
    ale nie publicznie.

    PS
    podkreślanie kto ma prawo zakończyć watek jest z twojej strony
    troche nie na miejscu.
    Wydaje mi się ze mariaa zaznaczyla ze konczy ten temat ze swojej
    strony

    Maria:
    moim zdaniem mialas racje.
    pozdr grzesiek
    nie wiem czy to jest zaprzeczanie samemu sobie: nie mam czasu na takie rozwazania: jeszcze raz podkreslam ze odpowiadam tylko za to co osobiscie mowie
    fraza: koncze watek jest na tym forum zastrzezona niejako dla oficjalnego zakonczenia watkyu przez osoby upowaznione i to wszystko:)

    Witam
    Czytam to forum od wielu miesięcy. Tym razem zabiore glos. Poczułem
    się wywolany do tablicy. ukonczylem AM i jestem lekarzem (onkolog).

    Studiowanie na akademii medycznej
    czy uzyskanie wiedzy jako pacjent to za malo żeby np. na forum
    wypowiadac się autorytatywnie z dzialu med. z którego nie jest się
    specjalista.

    Nie jest to wycieczka osobista w strone Anity tylko dbałość o
    uzyskiwanie fachowych informacji dotyczących w koncu zdrowia.
    Sam nie udzielam porad z dzialki mojej siostry która tez jest
    lekarzem a posiadam duza wiedze na ten temat. Mogę radzic prywatnie
    ale nie publicznie.
    teraz ja poczulam sie wywolana do tablicy skoro juz kontynuujemy ta kompletnie niepotrzebna dyskusje

    po raz kolejny podkreslam,ze zawsze cokolwiek pisalam na forum na temat artroskopii,kolana,stabilizatorow zawsze podkreslalam ze nie jestem ortopeda a to co pisze opiera sie na moich prywatnych doswiadczeniach z zerwanym ACl(wystarczy zerknac do moich wypowiedzi ).

    Stwierdzenie ,ze MRI jest badaniem ktore powinno byc wykonane przed wejsciem do stawu nie jest przejawiem mojej wiedzy ortopedycznej.Sadze,ze rowniez Ty jako onkolog korzystasz z badan dodatkowych typu TK i MRI...bo ja uwazam je za niezbedne .Per analogiam-MRI przed artroskopia.

    pozdrawiam

    Idac tokiem myslenia jaki podajesz prawdopodobnie prawie nikt na tym forum nie powinien udzielac rad na temat wyboru np.nart czy butow bo moim zdaniem wiekszosc opini wydawanych jest podstawie wlasnych doswiadczen a nie rzetelnie odebranego wyksztalcenia.
    ale jak sama nazwa wskazuje jest to forum czyli miejsce rozmowy i wymiany wlasnych doswiadczen i pogladow.
    masz racje. niepotrzebna dyskusja.

    "ale jak sama nazwa wskazuje jest to forum czyli miejsce rozmowy i wymiany własnych doświadczen i pogladoww"

    wniosek: kazdy moze sie wypowiadac i miec swoje zdanie.
    ! Jednak sposób wypowiedzi powinien być na tyle rzetelny, że czytający będzie pewien kto udziela porady z danej dziedziny: ekspert, specjalista czy amator, pacjent itp

    jan.koval
    ": jeszcze raz podkreslam ze odpowiadam tylko za to co osobiscie mowie"

    odniosłem się tylko do twoich wypowiedzi

    a co do tej frazy to powiem prosto: czepiasz się.:)
    zwłaszcza że ja widzę napisane <temat> a ty <wątek>.
    czytając inne wątki spotykałem ze ktos pisał "koncze ten temat" i nie byly to osoby upoważnione ale twoich uwag co do tego zwrotu nie zauważylem.
    i to na tyle:)

    Dzieki, zaraz bede dzwonil.

    Najgorsze jest to, ze taki rezonans kosztuje min. 400zl., a i tak czeka sie na niego po kilka tygodni (prywatnie), a na skierowanie nawet pare/kilka miesiecy :confused: :( nie moge tyle czekac, nie wiem co zrobic... zaraz bede dzwonil na informacje medyczna, jeszcze raz thc :)

    rob74: a ile czekala na zrobienie tego rezonansu? dzwonilem na traugutta juz wczesniej, kosztuje od 450-600zl. i czeka sie do polowy marca :| a z zona wszystko ok?

    Kamila: a Ty bylas prywatnie czy na skierowanie? mialas antroskopie? ile czekalas? i jak idzie leczenie? :)

    edit: Mala rada ode mnie: nie sluchajcie do konca lekarzy. Chca oszczedzac a czym sie da i ile sie da. Od dwoch lekarzy dostalem diagnoze: 'na rtg nie widac zadnych zmian, wiec pewnie jakies wiazania sie pourywaly. Ma pan stabilizator? tak? to prosze nosic. Nie trzeba niczym smarowac, zagoii sie.'
    tylko, ze jest jedno ale... rozerwane wiazadla (te dwie nitki ktore potem powstaja) caly czas sie kurcza i w koncu nie mozna ich zregenerowac nawet operacyjnie. Wiec metoda w nfz jest taka, zeby wyleczyc kolano i dopiero wtedy zobaczyc czy sa jakies powiklania tej kontuzji jak np. rozwalone wiazadla. Sam prywatnie poszedlem dzisiaj na usg kolana (chirurg nie chcial dac skierowania, brak funduszy itd.) a tam koles powiedzial, ze sa rozerwane jakies wiazadla - niestety nie moze zlokalizowac jakie gdyz jest duzo krwi w stawie, ale przypuszcza, ze to krzyzowe i poboczne, oraz jedyna opcja teraz to rezonans i antroskopia, ale trzeba to zrobic bardzo szybko. Dzwonie do wszystkich klinik jakie udaje mi sie znalezc i co? nie ma terminow (prywatnie, nie wspominajac o skierowaniu, wtedy to juz calkiem...) no i co do cholery robic? czynnie uprawiam wiele sportow. Bardziej pro uprawiam pilke nozna, a w nartach tez troche trenowalem. Bleh, przeraza mnie nasza sluzba zdrowia :( taki przypadek (dla mnie jest bardzo wazny), ale przeciez tez czesto sie zdarza, ze ludzie z choroba bardzo zagrazajaca zyciu leza po kilka miesiecy w sziptalach i czekaja na operacje (oczywiscie mala lapoweczka by zalatwila sprawe, ale z czego Ci ludzie maja ja dawac :mad: ) bleh, po prostu zenua
    dzięki za tak dobre wieści sama mam uszkodzone kolano i chyba szybciutko pobiegnę na rezonans
    warto zrobić rezonans, na tym badaniu widać wszystko ... choć trzeba z rezerwą podejść do otrzymanego wyniku, gdyz jak widac na moim przykładzie, lekarz który robił opis pomylił się

    zasugerował zerwane ACL, a jak sami wiecie to oznacza operację :(

    uff co za ulga ... nie mam zerwanego ACL, teraz tylko rehabilitacja, i podobno w maju juz będę chodzić :)

    ważne abym zdążyła na freeski w grudniu w Marilleva :D

    a co z Wami, jak wasze postępy w chorowaniu ? czy ktoś z Was juz chodzi ... sam bez metalowych "koleżanek" ? ;)
    ja juz zaczynam chodzic bez tych kolezanek :P ale dalej w tym twradym stabilizatorze... ;/
    Witam cale szalone grono.Mam pytanie

    Robilem USG i lekarz stwierdzil,ze w badaniu czynnosciowym moje ACL pracuje leniwie wiec prawdopodobnie jest uszkodzone,poza tym na 80 % stwierdza,ze uszkodzona jest lakotka.czekam na rezonans

    Jak wygladaja zabiegi?

    Robi sie jakies zabiegi operacyjne przy uszkodzeniu ACL czy tylko gdy jest calkowicie pozrywane?moze da sie to naprawic jakimis laserami czy cos w tym stylu + cwiczenia?
    ...i muszę zrobić sobie rezonans magnetyczny głowy <<<gdzie można zrobić i w jakiej cenie w dobrej klinice bez dużych kolejek za wszelkie info dziękuje
    hmmm chyba najszybciej info otrzymasz na jakims forum zdrowie: albo wstukaj w google...:)
    a zapytalas swojego lekarza???
    nie wiem tez czy musi byc tzw dobra klinika. najwazniejsze to dobry lekarz.
    zycze powodzenia
    ...ale nie wiem co wpisać w google jak byś mogła to mi poradż ....a dobrego lekarza mam tylko chce zrobić rezonans magnetyczny ...jak najszybciej
    skoro mieszkasz w okolicach Tarnowa to :
    Specjalistyczny Szpital im Sw.Lukasza w Tarnowie z tego co sie orientuje posiada MRI
    sprobuj tam..nie znam konkretnych namiarow,ale gdy wrzucisz w wyszukiwarke nazwe szpitala powinnas cos znalezc

    pozdrawiam
    Ewusia:
    mysle ze skoro szukasz tutaj pomocy to Tarnow chyba juz odpada?
    z tego co sie orientuje to mieszkancy twoich stron jezdza do Krakowa gdy maja powazniejsze klopoty ze zdrowiem.
    napisz tutaj do Kamili (czytaj wyzej) bo ona jest z Krakowa.
    w google wpisz :np Rzeszów rezonans magnetyczny.
    nie mam dokladnych info ale rozmawialam przed chwila z brzozowem i uslyszalam ze w Rzeszowie jest jakis nowy punkt medyczny i ludzie tez tam jezdza.
    powodzenia:)
    Dziakuje ci bardzo...jak potrzebujesz jakis porad pytaj...aha i jeszcze jak bys cie mogli <szukam prywatnie to zrobic>
    W Sanoku jest rezonans, ulica Konarskiego.
    Prywatnie w Krakowie jak dobrze trafisz to zrobia ci na poczekaniu, a jesli nie to w ciagu kilku dni, a na NFZ tzreba czekac nawet kilka miesiecy tak mniej wiecej 2-3 roznie, ale jesli szukasz prywtanei to problem z glowy wpisz tylko w wyszukiwarce i powinnas znalesc to czego chcesz :)
    heh, a ja jeszcze sie nie wyleczylem ani nie zrobilem rezonansu. Calkiem dobry lekarz powiedzial, ze sama rehabilitacja wystarczy, wiec mu zaufalem bo szkoda cztery stowki wyrzucic w bloto... i co? jest polowa maja a ja dalej nie moge uprawiac soprtow... :D zapuscilem brzuszek, kondycja spadla, a kolana dalej nie zegne.. co prawda zrobilem juz opnad 500km na rowerze i gralem w pilke, ale wczesniej zamrazalem kolano i jazda... :P to chyba nie byl najlepszy pomysl. :D teraz od 3 tygodni tylko pracuje w grecji i kolanko (nie zapeszajac) nieco lepiej sie wydaje :) moze niedlugo zaczne biegac :)

    a jak tam u Was?

    trzymam kciuki :rolleyes:
    nie martw sie, ja tez sie mecze od stycznia, rehabilitacje dopeiro bede zaczynac... ;/ wiec luzik, co prawda noge zegne juz n 100 cos stopni, ale nie klekne, nie moge sie dotkniej mocnac itp... ;/ ale mam nadzieje, ze po rehabilitacji bedzie gut:)

    nie martw sie, ja tez sie mecze od stycznia, rehabilitacje dopeiro bede zaczynac... ;/ wiec luzik, co prawda noge zegne juz n 100 cos stopni, ale nie klekne, nie moge sie dotkniej mocnac itp... ;/ ale mam nadzieje, ze po rehabilitacji bedzie gut:) U mnie termin artroskopi wywojowałam na 1 pażdziernika, bo w lecie unieruchomić się nie dam za nic.... kolano zginam w 100% ale boli cały czas i ucieka, ćwiczę je cały czas (co dzień 7.30 klub gymnasion woman) i funkcjonuję całkiem dobrze, ale na dłuższą metę się nie da... i w takim stanie do nart się niestety nie nadaje....
    Pozdrawiam wszystkich wracających do zdrowia.............:)
    Prawda jest taka,że z zerwanym aclem badz poważnie naderwanym dużo nawet w sporcie,nawet rekreacyjnym nie osiagniecie...a jako takie funkcjonowanie bez wiezadła powoduje znaczne zmiany zwyrodnieniowe,nie mowiac juz o kolejnych kontuzjach,na jakie jestescie narazeni...a kazdy, kolejny nawet mikrouraz powoduje uszkodzenie dotad zdrowych struktur w stawie (inne wiezadła,łąkotki,chrzastka..)

    Prawda jest taka,że z zerwanym aclem badz poważnie naderwanym dużo nawet w sporcie,nawet rekreacyjnym nie osiagniecie...a jako takie funkcjonowanie bez wiezadła powoduje znaczne zmiany zwyrodnieniowe,nie mowiac juz o kolejnych kontuzjach,na jakie jestescie narazeni...a kazdy, kolejny nawet mikrouraz powoduje uszkodzenie dotad zdrowych struktur w stawie (inne wiezadła,łąkotki,chrzastka..) po pierwsze:do sportu rekreacyjnego acl reconstruction nie jest potrzebny, jezeli kolano jest stabilne

    po drugie: niestety nie jest tak prosto ze rekonstruujemy acl i niema zmian zwyrodnieniowych: niestety sa i to w takim samym stopniu jak w niezrekonstruowanym. i to nas wlasnie boli: z tego wzgledu coraz bardziej sie rozprzestrzenia metoda double bundle ktora daje nadziej na bardziej anatomiczna rekonstrukcje:)
    no ja z wpowodu tego, ze mimo wsyztko mialam stabilne kolano, na tyle, ze zaden lekarz nie podejrzewal tego ACL, to pochodizlam duzje w stabilziatorze tym twardym cos 'ala gips i od przyszlego tygodnia zaczynam rehabilitacje bo teraz od 2 tyg chodze na basen i silownie i juz on przyslzego ciezka rehabilitacja :) poki co nie moge kleknac, noga ruszam juz dosc duzo chco nie zrobie pelnego dogiecia, ale mysle, ze bedzie ok,

    jan koval :) pytam jako fachowca, co to za metoda o ktorej napisales

    BTW: termin artroskopii 1 pazdziernika, mialabym obayw,ze nie zdarze na stok :P wiec wolalabym teraz, tak sowja droga masz artroskopie w moje uroidzny :)

    A jak reszta kontuzjowanych?:)

    po pierwsze:do sportu rekreacyjnego acl reconstruction nie jest potrzebny, jezeli kolano jest stabilne

    po drugie: niestety nie jest tak prosto ze rekonstruujemy acl i niema zmian zwyrodnieniowych: niestety sa i to w takim samym stopniu jak w niezrekonstruowanym. i to nas wlasnie boli: z tego wzgledu coraz bardziej sie rozprzestrzenia metoda double bundle ktora daje nadziej na bardziej anatomiczna rekonstrukcje:)
    wiesz,to zależy czym jest dla Ciebie sport rekreacyjny,jeśli chodzi bieganie,pływanie czy rowerek to masz racje...natomiast co do sportów zespołowych - również rekreacyjnie, badz innych form aktywności ruchowej (nartki zdecydowanie odpadaja - to tylko czekanie na kolejna kontuzje)to zycze powodzenia działac z niestabilnym kolanem...
    jesli chodzi o proces zwyrodnienia to z tym sie nie zgodze,przy niestabilnym kolanie (zalezy jeszcze od stopnia niestab.lachmanna) golen wysuwa sie do przodu poza fizjologiczny zakres, obiciazajac zdrowe struktury i "zuzywając" je..oczywiście mozna na maxa wzmocnic czwórke (szczególnie m.obszerny przysrodkowy) jednak to jest stabilizator czynny,ktorego zadaniem jest tylko wspomaganie funkcji wiezadła acl...co do ciagłego stosowania ortez/stabilizatorow powoduja znaczne osłabienie miesni i ich zaniki przy dłuzszym stosowaniu...nie czytałem Twoich wczesniejszych postow i nie wiem jak to u Ciebie wyglada - moze tłumaczysz sobie,że z zerwnym wiezadłem mozna uprawiac sport....ale nie na dłuzsza mete..pozdro

    wiesz,to zależy czym jest dla Ciebie sport rekreacyjny,jeśli chodzi bieganie,pływanie czy rowerek to masz racje...natomiast co do sportów zespołowych - również rekreacyjnie, badz innych form aktywności ruchowej (nartki zdecydowanie odpadaja - to tylko czekanie na kolejna kontuzje)to zycze powodzenia działac z niestabilnym kolanem...

    prawda jest ze wielu rekreacyjnych narciarzy ito dobrych, wybralo zycie bez rekonstrukcji kolana.

    jesli chodzi o proces zwyrodnienia to z tym sie nie zgodze,przy niestabilnym kolanie (zalezy jeszcze od stopnia niestab.lachmanna) golen wysuwa sie do przodu poza fizjologiczny zakres, obiciazajac zdrowe struktury i "zuzywając" je..oczywiście mozna na maxa wzmocnic czwórke (szczególnie m.obszerny przysrodkowy) jednak to jest stabilizator czynny,ktorego zadaniem jest tylko wspomaganie funkcji wiezadła acl...co do ciagłego stosowania ortez/stabilizatorow powoduja znaczne osłabienie miesni i ich zaniki przy dłuzszym stosowaniu...nie czytałem Twoich wczesniejszych postow i nie wiem jak to u Ciebie wyglada - moze tłumaczysz sobie,że z zerwnym wiezadłem mozna uprawiac sport....ale nie na dłuzsza mete..pozdro

    anatomii nie musisz mi tlumaczyc bo robie to na co dzien: natomiast napisalem NIESTETY bo jezeli czytasz long term studies following acl recon: NIESTETY nie pokazuja one zbawiennego wplywu na arthritis. i to jest fakt
    pokaz mi prospective studies ktore sa dobrze zaplanowane i pokazuja co innego niz napisalem. zycze powodzenia bo takich nnie ma

    to co piszesz o mechanizmie to jest oczywiste (dla mnie przynajmniej) natomiast NIESTETY nie przekalda sie to na zycie codzienne: stad nadal sadzimy ze jestesmy jeszcze daleko od perfekcyjnego rozwiazania: mozliwe np za cartilage and bone bruising co jest nieodlaczna czescia uszkodzenia kolana przy zerwanym acl wlasnnie jest odpowiedzialne za proces zwyrodnienia???
    mi kolano ucieka do tyłu, ale nauczyłam się go nie prostować do samego końca i tak funkcjonuję... nie daję rady taką nogą na siłowe ćwiczenia, boli..... ale chodzę 5 x w tygodniu na inne ćwiczenia np. yogę, dzięki którym też jest ok....(że nie wspomnę o figurze... też się wysmukliła...) sama nie wiem co gorsze, czy być "nieczynnym" w zimę czy w lato.... ja w lecie nurkuję, jeżdzę na rowerku, pływam na desce, a w zimę nartki... ale zdecydowałam poświęcić kolejny sezon niestety....zimowy....
    krotko:double bundle to metoda reconstrukcji acl uzywajac 2 przeszczepow zamiast jednego. "oryginalne" acl okazuje sie ze jest zlozone z bundle AM (przednio-przysr) i PL (tylno-boczne).
    tradycyjne recon polega na zastapieniu zerwanego acl jednym przeszcxzepem:jest to met najbardziej rozpowszechniona.
    kilka osrodkow na swiecie przeprowadza natomiast rekonstrukcje double bundle ktore odtwarza zarowno anatomicznie AM i PL. w porownaniu do rekonstrukcji "zwyklej" wymaga to zdecydowanie wiekszej precyzji: ja to porownuje do budowy VW golfa i merccedesa AMG w zakresie komplikacji. kosztuje to tez drozej bo kazdy allograft to wydatek rzedu 2 tys $$ a potrzeba 2 a nie jeden.
    resdzta to techniczne sprawy nieistotne chyba w tym gronie

    anatomii nie musisz mi tlumaczyc bo robie to na co dzien: natomiast napisalem NIESTETY bo jezeli czytasz long term studies following acl recon: NIESTETY nie pokazuja one zbawiennego wplywu na arthritis. i to jest fakt
    pokaz mi prospective studies ktore sa dobrze zaplanowane i pokazuja co innego niz napisalem. zycze powodzenia bo takich nnie ma

    to co piszesz o mechanizmie to jest oczywiste (dla mnie przynajmniej) natomiast NIESTETY nie przekalda sie to na zycie codzienne: stad nadal sadzimy ze jestesmy jeszcze daleko od perfekcyjnego rozwiazania: mozliwe np za cartilage and bone bruising co jest nieodlaczna czescia uszkodzenia kolana przy zerwanym acl wlasnnie jest odpowiedzialne za proces zwyrodnienia???
    masz racje...
    ja tylko załuje,ze cały rok decydowałem sie na operacje,a mogłem to zrobić od razu...
    http://www.lukasza.pl/czterot.html
    to jest link z wizualizacją metody dwupeczkowej,coraz czesciej stosowanej...
    tragedia...musze siedziec w domu w taki upał,dzis 5 doba od zabiegu..
    Ile ? (jeżeli można wiedzieć) i gdzie ?

    Ile ? (jeżeli można wiedzieć) i gdzie ? to zależy jak chcesz robić taki zabieg.
    w prywatnych klinikach (oczywiście bez czekania) koszt ok 10-15 tys.
    w niektorych prywatnych klinikach kasa chorych refunduje ten zabieg,musisz tylko dopłacic za rozne implanty,no i okres oczekiwania jest od kilku miesiecy do roku,co do implantów:
    np. bioimplanty (rozpuszczaja sie po ok 2-4 latach) do rekon.acl - komplet-2,500 - przy rekon.metoda dwukanałowa,
    przy metodzie czterokanałowej - ok 4,200,
    jesli masz uszkodzone łakotki i mozna je zespolic-koszt za jeden bioimplant ok 700 zł... (stosuje sie z reguły do 2 implantow)
    to sa miedzy innymi materiały ktorych kasa ch.nie refunduje,oczywiscie zawsze mozna to zrobic tytanowymi srubami,ktore czasem po spelnieniu swojej funkcji wyciaga sie ze stawu...,jednak jest to kolejna ingerencja chirurga w staw....
    :) :) Ceny z różnych Żorów i Carolin to ja znam :) chciałem się dowiedzieć gdzie, jak i za ile Ty robiłeś :)
    Ale uznajemy ,że nie było pytania.
    Zdrowiej szybko.
    Pozdrawiam
    w zasadzie jest tylko jedna przewaga implantow wchlanialnych: jezeli trzeba robic rewizje, mozna wiercic nowe tunele przez te sruby. przez metalowe sie nie da......... te sruby nie sa w stawie: sa calkowicie w kosciach, nie mam potrzeby ich usuwania chyba ze infekcja:)

    :) :) Ceny z różnych Żorów i Carolin to ja znam :) chciałem się dowiedzieć gdzie, jak i za ile Ty robiłeś :)
    Ale uznajemy ,że nie było pytania.
    Zdrowiej szybko.
    Pozdrawiam
    Zabieg miałem robiony w SportKlinice z Żorach...

    w zasadzie jest tylko jedna przewaga implantow wchlanialnych: jezeli trzeba robic rewizje, mozna wiercic nowe tunele przez te sruby. przez metalowe sie nie da......... te sruby nie sa w stawie: sa calkowicie w kosciach, nie mam potrzeby ich usuwania chyba ze infekcja:) Mam do Ciebie pytanie,przeszczep miałem pobrany ze ściegien m.polsciegnistego i smukłego i w tych okolicach,a także na piszczeli (ponizej guzowatosci) nie mam dokładnego czucia,to jakim czasie to ustapi...?
    wiadomo-struktury Golgiego i wyciecie czesci sciegien na pewno w jakims stipniu uposledzi czucie proprioceptywne (poza tym zabieg wyk.był w niedokrwieniu przez ok 2 godz.),pytanie tylko na jak długo,ale juz widze,że po czesci juz to ustepuje...z gory dzieki :)

    Mam do Ciebie pytanie,przeszczep miałem pobrany ze ściegien m.polsciegnistego i smukłego i w tych okolicach,a także na piszczeli (ponizej guzowatosci) nie mam dokładnego czucia,to jakim czasie to ustapi...?
    wiadomo-struktury Golgiego i wyciecie czesci sciegien na pewno w jakims stipniu uposledzi czucie proprioceptywne (poza tym zabieg wyk.był w niedokrwieniu przez ok 2 godz.),pytanie tylko na jak długo,ale juz widze,że po czesci juz to ustepuje...z gory dzieki :)
    powrot czucia zwykle zajmuje do nawet 2 lat
    masz racje: proprioception to jest key word w rehab: dotyczy to nie tylko hamstrings ale pw kolana: zerwane acl rowniez obniza proprioception i wymaga treningu zeby to wrocilo.
    ja robie coraz wiecej acl z allografts wlasnie zeby zmniejszyc skutkipobrania przeszczepu. (no i mozna wszystko zrobic 20 min szybciej), wiesz ze (to powinien ci powiedziec lekarz przed operacja) ze hamstrings odzyskuja ok 95% swoje sily sprzed zabiegu: nigdy 100%......... byl pare prac pokazujacych piekne obrazy mri odbudowanych hamstrings po pobraniu ale realia sa takie jakie sa 95% i nie wiecej. to bylo jedna z przyczyn dla ktorej przed double bundle allografts, jezeli byl ktos kto naprawde zyl ze sportu, to raczej robilo sie BPTB (patella tendon) raczej niz hamstrings
    zycze powodzenia w rehab: jezeli masz jakies pyt to wal smialo:)
    tzn to nic dziwnego, ze jak np poloze na kolanie reke i nim zginam to czue takie uczucie skrzypeinia? tak moge miec do 2 lat?

    tzn to nic dziwnego, ze jak np poloze na kolanie reke i nim zginam to czue takie uczucie skrzypeinia? tak moge miec do 2 lat? chyba rozumiesz ze to zupelnie inne zagadnienie

    BTW: 2h na zrobienie acl???? lekko za dlugo........

    chyba rozumiesz ze to zupelnie inne zagadnienie

    BTW: 2h na zrobienie acl???? lekko za dlugo........

    …miałem jeszcze usuwany fragment łąkotki i jakiś magiczny osteofit na kłykciu („usuniecie osteofitu z krawędzi przymaziowkowej kłykcia udowego przysrodkowego”)
    Do tej pory myślałem,ze osteofity tworza się w obrebie kręgosłupa np.przy zzsk…
    Wiem,że są to już sygnały zwyrodnieniowe,ale czy teraz po jego usunięciu , będzie już ok.? czy po jakimś czasie znowu takie cos się pojawi…?
    Mam jeszcze prosbe,czy mógłbyś polecic jakis dobry lek na poprawe kondycji,odzwywienie i ogolna regeneracje stawow (zwłaszcza po rekonstrukcji). Jest strasznie duzo roznych "specyfikow" o podobnym składzie – od glukozaminy po biosiarke…co wybrać?
    Dzieki.
    pozdrawiam

    …miałem jeszcze usuwany fragment łąkotki i jakiś magiczny osteofit na kłykciu („usuniecie osteofitu z krawędzi przymaziowkowej kłykcia udowego przysrodkowego”)
    Do tej pory myślałem,ze osteofity tworza się w obrebie kręgosłupa np.przy zzsk…
    Wiem,że są to już sygnały zwyrodnieniowe,ale czy teraz po jego usunięciu , będzie już ok.? czy po jakimś czasie znowu takie cos się pojawi…?
    Mam jeszcze prosbe,czy mógłbyś polecic jakis dobry lek na poprawe kondycji,odzwywienie i ogolna regeneracje stawow (zwłaszcza po rekonstrukcji). Jest strasznie duzo roznych "specyfikow" o podobnym składzie – od glukozaminy po biosiarke…co wybrać?
    Dzieki.
    pozdrawiam
    jedynie glucosamine i to tylko w stawach kolanowych, powoduje poprawe zmian zwyrodnieniowych
    osteofity moga nie odtworzyc sie ponownie gdyz mechanika stawu jest teraz inna

    jedynie glucosamine i to tylko w stawach kolanowych, powoduje poprawe zmian zwyrodnieniowych
    osteofity moga nie odtworzyc sie ponownie gdyz mechanika stawu jest teraz inna
    Jestem 2 tyg. po zabiegu.Od piatku wg zalecen cwicze zgiecie (ale naprawde delikatnie).Mam juz 50 stopni i troche mnie to niepokoi, czy to nie za duzy zakres,jak na 2 tydz. od zabiegu??? Nie było szans na to,zebym uszkodził ten przeszczep

    Jestem 2 tyg. po zabiegu.Od piatku wg zalecen cwicze zgiecie (ale naprawde delikatnie).Mam juz 50 stopni i troche mnie to niepokoi, czy to nie za duzy zakres,jak na 2 tydz. od zabiegu??? Nie było szans na to,zebym uszkodził ten przeszczep nie za duzo:mozesz zdecydowanie wiecej i powinienes:ale uwazaj: badz pewny ze osiagasz pelny wyprost to znacznie wazniejsze

    nie za duzo:mozesz zdecydowanie wiecej i powinienes:ale uwazaj: badz pewny ze osiagasz pelny wyprost to znacznie wazniejsze Mam takie wrażenie,że dalej golen delikatnie wysuwa sie wzgledem uda...
    czy to jakims czasie minie,czy ta stabilnosc bedzie juz taka jaka jest ?
    wiem,ze ten przeszczep potrzebuje czasu na to,zeby przejac f-cje wiezadła,ale wydaje mi sie,ze tej szuflady juz nie powinno byc..
    wybacz,ze cały czas o cos pytam,ale kontrole mam dopiero za jakies 3 tyg.
    btw:jestes ortopedą? pozdrawiam
    [QUOTE=sokey;71581]Mam takie wrażenie,że dalej golen delikatnie wysuwa sie wzgledem uda...

    hm nie jest to dobry znak ale poczekaj jeszcze z panikowaniem zanim porzadnie nie wycwiczysz kolana: za bardzo naprezony przeszczep tez nie jest za dobry

    wybacz,ze cały czas o cos pytam,ale kontrole mam dopiero za jakies 3 tyg.
    btw:jestes ortopedą?

    tak

    nie wiem ale twoj ortopeda powinien byc bardziej doistepny i wyjasnic pewne sprawy przed operacja

    trzymam kciuki, mam nadzieje ze nast sezon spedzisz na stoku:)
    [QUOTE=jan koval;71588]
    Mam takie wrażenie,że dalej golen delikatnie wysuwa sie wzgledem uda...

    hm nie jest to dobry znak ale poczekaj jeszcze z panikowaniem zanim porzadnie nie wycwiczysz kolana: za bardzo naprezony przeszczep tez nie jest za dobry

    wybacz,ze cały czas o cos pytam,ale kontrole mam dopiero za jakies 3 tyg.
    btw:jestes ortopedą?

    tak

    nie wiem ale twoj ortopeda powinien byc bardziej doistepny i wyjasnic pewne sprawy przed operacja

    trzymam kciuki, mam nadzieje ze nast sezon spedzisz na stoku:)


    Byłem na kontroli i jak na 4 tydz.po zabiegu,wszystko jest ok:)
    Juz własciwie chodze bez kul,wysiek jeszcze jest,ale licze,ze po fizykoterapii (laser i pm) troche sie wchłonie.
    Zastanawiam się nad jakims lekiem,moze traumeel s w tabletkach(po wczesniejszym skreceniu bardzo mi to pomogło)...
    a własnie co myslisz o Hyalganie,opłaca sie inwestowac te zastrzyki?
    dzieki
    pozdrawiam
    [QUOTE=sokey;71789]


    Byłem na kontroli i jak na 4 tydz.po zabiegu,wszystko jest ok:)
    Juz własciwie chodze bez kul,wysiek jeszcze jest,ale licze,ze po fizykoterapii (laser i pm) troche sie wchłonie.
    Zastanawiam się nad jakims lekiem,moze traumeel s w tabletkach(po wczesniejszym skreceniu bardzo mi to pomogło)...
    a własnie co myslisz o Hyalganie,opłaca sie inwestowac te zastrzyki?
    dzieki
    pozdrawiam
    jezeli jestes mlody hyalgan nie ma sensu: wiem ze w polsce lek staraja sie (prawdopodobnie pod presja firm farmaceutycznych) forowac rzeczy ktorych nie powinni: hyalgan dla mlodych ludzi to wlasnie jeden z przykladow: pamietaj o lodzie po kazdej sesji rehab
    hey.Jestem juz 6 tydz po operacji i własciwie chodze bez kul.Staram sie juz chodzic w miare normalnie,tylko boje sie o ten przeszczep,szczegolnie w fazie oderwania nogi chorej od podłoza,Czy podczas zgiecia kolana,moge rozcignac ten przeszczep? ,czy bezpieczniej jest jeszcze chodzic bez zginania nogi w kolanie (utykając)?
    aha czy dłuzsze utrzymywanie pozycji stojącej,bedzie obciążało przeszczep?
    pozdrawiam
    witam mam uszkodzone kolano czy ktos mogłby mi polecic db specjaliste z krakowa i podac do niego kontakt?
    z gory wielkie dzieki
    To i ja sie pochwale.

    Jestem juz po zabiegu :D moze nie juz - dopiero jestem po zabiegu gdyz minelo 1,5roku. Ale jak juz kiedys pisalem zle dobralem lekarzy - same niedolegi :) w sumie na dobre mi to wyszlo, bo zamiast sportem zajalem sie nauka i sa efekty. Ale mniejsza z tym.

    Okazalo sie, ze ACL jest cale (kawalek uszkodzonej lakotki, czy czegos tam innego z rzepki zaslanialo ACL na rezonansie i wygladalo na zerwane), wiec jeden problem z glowy :) lakotka o charakterze uchwytu od wiaderka (czy jakos tak) usunieta, i to kawalek pobocznej, ktory podobno nie powinna nic przeszkadzac bo jest gdzies z boku i nie jest tak strasznie :) oprocz tego nawiercona chrzestna, i teraz czekam 3tyg. na regeneracje.

    a teraz pytanie: czy powinienem odpuscic jezdzenie na tykach? mecze sie z tym pytaniem juz od jakiegos czasu. z nart nie zrezygnuje na pewno bo je kocham :D ale sie zastanawiam czy jest jeszcze sens startowac i ryzykowac. Tymbardziej, ze waze 90kg, sa bardzo duze predkosci na treningach/zawodach, latwo o wywrotke i odnowienie urazu itd... ehhh ehhhhh

    Jan Koval: jak zagladasz tutaj ejszcze czasami to napisz mi jaka rehabilitacje proponujesz teraz zrobic. Na razie jestem 1tydzien po zabiegu, sam w domu cwicze (tzn. zginam na ok. ponad 90 stopni, napinam caly czas miesnie, itd.). No i jem galaretki, galarety, odnovity :) czy proponujesz zaczac juz chodzic na jakies pola magnetyczne itp.? sciagniecie szwow mam za 1tydz.

    Anna55: z Krakowa masz niedaleko do Żor, a tam miesci sie Sport-klinika. Sami specjalisci :) polecam bardzo, gdybym mogl sie cofnac w czasie to tez bym od razu tam pojechal a ja tracilem czas na moje okolice i wroclaw. Pozdr.
    Ktoś się orientuje, czy we Wrocławiu jest jakaś placówka poza tą na stadionie olimpijskim, która robi rezonans magnetyczny ale małoobrazkoowy? Na stadionie mają machinę specjalnie stworzoną do diagnostyki kolan, ale niestety raz - idą na urlop właśnie 2 tygodniowy, a dwa - nie ma szans na badanko ze skierowania. (Koszt badania 450zł.)

    Ktoś się orientuje, czy we Wrocławiu jest jakaś placówka poza tą na stadionie olimpijskim, która robi rezonans magnetyczny ale małoobrazkoowy? Na stadionie mają machinę specjalnie stworzoną do diagnostyki kolan, ale niestety raz - idą na urlop właśnie 2 tygodniowy, a dwa - nie ma szans na badanko ze skierowania. (Koszt badania 450zł.) http://www.nfz-wroclaw.pl/?pds=gdzie...ul=02&typ=7250
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne