zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plzbit.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam, ponieważ znajomi namawiają nas na wyjazd do miejscowości Ramsau, chciałabym prosić tych forumowiczów, ktorzy tam byli o rady i informację o trasach, karnetach ,cenach.Wybieramy się całą rodziną to jest z dwoma nastoletnimi synami i chciałabym by szczególnie oni "wyjeżdzili się do woli".Do tej pory jeżdziliśmy nie dalej niż na Słowacje i to w dodatku w porze ferii,(teraz mamy ferie od połowy stycznia) więc kolejki do wyciągów zawsze były zmorą tych pobytów.Z góry dziękuję za wszyskie informacje.
http://narty.onet.pl/3,1070267,Ramsau,region.html Tutaj jest link :) jest tam wszystko o Ramsau:) po prawej stronie jest menu i tam jest cennik karnetów trasy itp:) Osobiście tam nie bylem, ale wydaje mi się, że może tam być ciekawie bo jest to mała miejscowość wiec oznacza to duże prawdopodobieństwo występowania malej ilości ludzi:) osobiście wole właśnie takie małe kurortu bez ludzi gdzie jest kilka ciekawych tras(nie raz lepszych od tych w wielkich kurortach) na których można jeździć bez patrzenia sie czy ktoś nam pod nogi nie wchodzi:)
Te informacje z tego linku czytałam wcześniej i wydają mi się nieaktualne jeżeli chodzi o ilość i długość tras bo w innych miejscach widziałam,że powinno ich być więcej.Niestety gdyby te informacje były zadawalające te nie pisałabym na forum.Tak więc nadal czekam na informacje od kogoś kto tam był!!
Ramsau to jedna z miejscowości świetnego rejonu Dachstein - największego w Styrii.Znajduje się w niej kilka orczyków i gondolka na nieduzy lodowiec - Dachstein (nie warty odwiedzenia w styczniu,chyba,że 1 raz żeby zobaczyć jak jest na lodowcu jak ktoś jeszcze nie był).To co najlepsze zaczyna się po drugiej stronie drogi B146-a dokładnie w Schladming-(5 km od Ramsau)-sercu rejonu 4 BERGE,gdzie znajduje się w sumie 160 km długich świetnych tras rozprzestrzenionych na 4 górkach od haus in ennstal aż do Pichl-Reiteralm,nowoczesne,szybkie wyciągi,doskonała infrastruktura,no i stosunkowo blisko Polski-ok.500 km od Kudowy Zdr..Jako ciekawostkę podam,że już od 25.10 tego roku otwarte są trasy na Planai i Reiteralm,natomiast na hochwurzen trenują ekipy narodowe z calego swiata.Na Hochwurzen jest oświetlony kilkukilometrowy stok narc.i tor saneczkarski czynny codziennie , co jest rzadkością w Alpach.W Schladming pod koniec stycznia rozgrywany jest nocny slalom Pucharu Swiata.Miejsce to jest naprawdę godne polecenia-jedno z najlepszych w Alpach,tylko czemu chcecie mieszkać w Ramsau i dojeżdżać kilka km na stok jak można coś znalezc bliżej,nawet na samym stoku,bo w samym ramsau jezdzić nie warto,mając taką narciarską perełkę parę kroków dalej.O tłumy nie macie się co martwić-styczeń to niski sezon i kolejek do wyciągów nie ma a wybrac się tam naprawdę warto.Dodam jeszcze ,że jest to jeden z ośrodków zrzeszony w organizacji AMADE i na ten sam karnet możecie również pojezdzić w pobliskim Salzburger Sportwelt (Flachau-Wagrain-Zauchensee...),dolinie Gastein lub Hochkonig's Winterreich (Maria Alm,Dienten...) jak by Wam było mało wrażeń....
Dziękuję za te informacje właśnie chodziło mi o to czy jadąc w tamten rejon Austrii to nie warto poszukać czegoś bardziej atrakcyjnego .A decyzję co do wspólnego wyjazdu musimy podjąc szybko .To Ramsau wzięlo się stąd ,że znajomym ktoś dał namiary bezpośrednio na kwaterę w tej miejscowości .Jeszcze raz dziękuję.
Rozważ jeszcze Saalbach-Hinterglemm-Leogang - po prostu rewelacja,choć Dachstein też niczego sobie
Po pierwsze upewnij się, czy chodzi o to Ramsau am Dachstein (w Austrii jest kilka Ramsau). Jeśli mówimy o tej samej miejscowości, to byłem tam kilka lat temu. Jest to jedne z najsłabszych terenów narciarskich w Austrii: kilkanaście orczyków, ze dwie kanapy i gondola na lodowiec. Tereny nadają się jedynie dla początkujacych (do nauki).W pełni zgadzam się z JurkiemByd co do Schladming. Zważ tylko, że zjazd z Ramsau do Schladming (Ramasau jest wyżej) zajmuje dobre 20 minut w jedną stronę.
W zeszłym, a w zasadzie jeszcze tym roku, bylem w Ramsau i jeździłem w całym opisywanym rejonie. W Styczniu ponownie sie wybieram.Jeździliśmy całą rodziną wraz z przyjaciółmi. Liczba tras jest naprawdę imponująca, infrastruktura na najwyższym poziomie. Trasy a w zasadzie pozatrasy zarówno dla bardzo wymagających i doświadczonych, jak i dla takich którzy chcą w spokoju popraktykować :D. Nawet gdy w zeszłym roku w dolinkach nie było śniegu to trasy były przygotowane bardzo dobrze. A z tego co widzę to już teraz jest od 1 do 4 m śniegu.
Gorąco polecam.
Ramsau am Dachstein czy Ramsau koło Hippach w Zillertal.
Ramsau am Dachstein jest bardzo dobrym miejscem wypadowym na trasy Dachstein Tauern Region oraz Amade. Wprawdzie jest to mekka narciarzy klasycznych, ale cztery trasy na Rittisberg + dwie po drugiej stronie drogi zadowolą narciarzy o każdym stopniu zaawansowania. NIGDY, nawet w okresie świątecznym nie stałem w kolejkach. Zwykle jadę tam w niedziele, gdy w innych ośrodkach Ski Amade panuje tłok na trasach. Ramsau jest doskonale skomunikowane bezpłatnymi Schibusami z okolicznymi ośrodkami. Kursują bezpośrednie autobusy do Schladming, Raiteralm (Pichl), Filzmoos oraz oczywiście pod lodowiec Dachstein. Trasy na samym lodowcu nie są rzeczywiście rewelacyjne. Natomiast bardzo ciekawe są pozatrasówki - Edelgriess do Ramsau oraz miejscowa atrakcja - Dachstein Überquerung. Jest to 21 km niezbyt trudnej pozatrasówki, z jednym uciążliwym podejściem do Simonyhutte, w poprzek pasma Dachstein do Krippenstein/Obertraun, skąd powrót drogą dookoła 80 km. Takie raidy organizowane są również przez miejscowych przewodników (Meldunek w ich siedzibie przy Rittisberg) wraz z dowozem i przywozem na miejsce zakwaterowania. Dla niektórych mankamentem może być fakt, że jest to miejscowość spokojna, z niewielką ofertą Apres Ski. P.S. Jeśli widzicie choćby jedną małą chmurkę zaczepioną o szczyty Dachsteinu, radzę - nie jedźcie tam!. Natomiast ze wszystkich "narciarskich" lodowców Austrii widok z Dachsteinu dla mnie jest najciekawszy.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|