zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam,
Jestem w chwili obecnej na etapie zakupu nart. Umiejętności oceniam na 9 i nie moge się zdecydować...mam 185cm wzrostu i około 84kg wagi. Myślałem o następujacych modelach: Atomic Race SL 12 (160cm) FISCHER WC SC (160cm) Rossignol 9sTI OVERSIZE(165cm) I w związku z tym pytanie/rada - które wybrać...czy też pójść w strone np dobermanów, racetigerów?? Licze na Waszą wiedze :)
Jeśli oczekujesz rzetelnych rad musisz napisać więcej.Styl,jaki teren,jaka prędkość,jaki skręt.To wszystko ma wielkie znaczenie.
Na nartki śmigam od x lat do Włoch więc raczej stawiam na twarde/ubite trasy. Co to stylu - generalnie krótkie skręty na dużej prędkości...dynamiczna jazda.
Podałeś 3 modele nart, które mają zbliżoną twardość, zbliżone parametry i podobne przeznaczenie. Musiała by doradzić osoba, która jeździła na wszystkich trzech modelach. Do Twojego stylu jazdy pasuje każda z tych nart. Najlepszym sposobem było by wypróbowanie wszystkich 3 nart na stoku, ale wiem, że to nie zawsze jest możliwe. Raczej nhie decyduj się na długość 160cm, tylko 165, no chyba, że jeździłeś na podobnych nartach tej długości i jeździło Ci się dobrze. pozdrawiam
Widzę, że sprawa doboru nart nigdy nie jest oczywista...:) moźe od innej strony: pod względem technicznym - która z ww. nart jest lepsza??Atomic nie ma rdzenia drewnianego...i jest generalnie mniej trwały...czy to prawda?? i jak wygląda sprawaz Fischerem/Rossignole,?? za ewentualne błedy natury tech przepraszam
Ja na Atomic nie narzekam, nawet polecam, nie miałem nigdy problemów (wcześniej Atomic SX7, teraz ST11), wiem, że te ktore miałęm to nie SL12, ale ogólnie dobre narty. Co do Slalomek, to znajomy posiada Nordica Dobrman, a inny znajomy posiada Fischer Wc Sc to jednak jak jeździli na tej i na tej to sądzą, żę te dobermany są twardsze i lepsze na beton. Sam nic do końca na 100% nie wiem na ich temat
Również uzywałem atomic-ów i nie narzekam. Lecz słyszałem, że obecne modele(moje mają ok 4lat) są mniej trwałe itp. Na zakup nart muszę się zdecydować w tym tygodniu, gdyż niebawem wybieram się na narty :) dlatego chce wiedzieć...co Wy, Ci, którzy mieli na nogach wiele par nart i może te, którymi jestem zainteresowany oraz swoje umiejętności oceniają wysoko, by wybrali!! Atomic czy Fischer??
Również uzywałem atomic-ów i nie narzekam. Lecz słyszałem, że obecne modele(moje mają ok 4lat) są mniej trwałe itp. Na zakup nart muszę się zdecydować w tym tygodniu, gdyż niebawem wybieram się na narty :) dlatego chce wiedzieć...co Wy, Ci, którzy mieli na nogach wiele par nart i może te, którymi jestem zainteresowany oraz swoje umiejętności oceniają wysoko, by wybrali!! Atomic czy Fischer??
Ja jezdzilem na Fischer wc sc, imoge ci tylko polecic, ale moze troche dluzsze przy twoim wzroscie i wadze.
Znam SL12 i WC RC4 i powiem tylko tak:jak 9 w skali to tylko testy.Dla jednego Atomy będą idealne,a dla drugiego WC RC4.Generalnie obie bym szukał w długości 165.
Atomic nie ma rdzenia drewnianego...i jest generalnie mniej trwały...czy to prawda??
Wększa część nart dostępna obecnie na rynku, nie ma rdzenia drewnianego. Z trwałością nie ma to dużo wspólnego. Reklamacje modeli Race Atomica prawie się nie zdarzają.
Cóż zawsze jest podobny dylemat, bo te narty klasowo się nie różnią i wątpliwości rozwiać możesz w 100% jeżdżąc testowo na każdej z nich. Kwestia preferencji. Długość 165. Mam zbliżone warunki fizyczne i śmigam na WC SC 165 cm - dla mnie bomba ;)
. Umiejętności oceniam na 9 i nie moge się zdecydować...
masakra gosc ocenia wysoko swoje umiejetności a nart nie umie sobie dobrac:D:D:D:D:D pewnie i tak admin zaraz to usunie bo jak to taka wypowiedz????censored rulez:))
Poza chęcią błyśnięcia to ciężko doszukać się tu merytoryki - proszę darować sobie uszczypliwości pod adresem innych / jark
Wększa część nart dostępna obecnie na rynku, nie ma rdzenia drewnianego. Z trwałością nie ma to dużo wspólnego. Reklamacje modeli Race Atomica prawie się nie zdarzają.
Wojto,mógłbyś wymienić te narty,oprócz Atomica,bez drewnianego rdzenia? Chodzi tu o poziom 9,więc tylko te z górnej półki.
no i znalazł się jakiś mądrala...poprostu chce się doradzić !! a Ciebie Maniek to powinno nie obchodzić jeśli masz tylko tyle do powiedzenia. Przecież po to jest forum...więc się nie spinaj kozi cycu
Jeśli uważasz, że obrażanie innych to najlepsza droga do uzyskania pomocy, to myślę że jesteś w dużym błędzie (reszta na priv) / jark
no i znalazł się jakiś mądrala...poprostu chce się doradzić !! a Ciebie Maniek to powinno nie obchodzić jeśli masz tylko tyle do powiedzenia. Przecież po to jest forum...więc się nie spinaj kozi cycu
Tu nie ma dobrej rady. Jeżeli faktycznie jesteś 9 to tylko przejechanie się (tak po godzince) na wszystkich modelach pozwoli ci wybrać optymalnie. Jak tylko na Alpy i jako jedyna para nart ja osobiście bym kupił hybrydę (coś jak supershape magnum,progressor itd). Doginasz taką slalomkę na krawędziach na max-a przez całą alpejską dniówkę ? Nie masz czasem ochoty na pustej trasie puscić się gigantowo ? ps. No i trochę szacunku dla Forumowiczów.
Nieco mnie dziwi pytanie zadane na początku, które narty wybrać. Poziom narciarza jest wysoki, co już implikuje, że powinien się nieco orientować w charakterystyce narty. Druga sprawa lepiej polegać na wynikach testów, które można znaleść w internecie, a nie na indywidualnych odczuciach. Są bardziej obiektywne, bo robi to większa grupa ludzi według pewnego schematu. Dalej są zalecenia producentów. Sądzę, że wiedzą co piszą. Znam ten ból, bo dwa lata temu szukałem drugich nart(slalomowych). Wiedziałem po czym głównie jeżdżę. I co chcę od tej narty. I szukałem nart, która najbliżej będzie spełniać założone wymagania. Testy tu były głównym materiałem, ale też interesowałem się odczuciami(z forów) pojedyńczych ludzi. Nie były to polskie strony(by mieć więcej spostrzeżeń), ale też niemieckie, francuskie i angielskie. Dobrałem Racetiger SL Racing i dobrze, nawet bardzo dobrze się mi jeździ. Ale gdy mi ktoś powiedział, czy polecam tą nartę dla niego. Nie odważyłbym się powiedzieć, że polecam, bo może inna byłaby lepsza dla jego stylu, czy sposobu jazdy. Czy to jest optymalna narta dla mnie. Nie wiem, bo nie jeździłem, przez conajmniej tydzień, po różnych stokach i śniegach, np na Elanach SLX, Atomicach SL 12, itd., które brałem pod uwagę. Nie wierzę też w "testy" przy różnych stokach. Co można sprawdzić przez godzinę na jednym stoku. Narty czołowych firm tego samego rodzaju(np. slalomowe) tak bardzo się nie różnią, by można było wyczuć od razu duże różnice. Dla wyczucia niuansów potrzeba czasu.
Witam,
Jestem w chwili obecnej na etapie zakupu nart. Umiejętności oceniam na 9 i nie moge się zdecydować...mam 185cm wzrostu i około 84kg wagi. Myślałem o następujacych modelach: Atomic Race SL 12 (160cm) FISCHER WC SC (160cm) Rossignol 9sTI OVERSIZE(165cm) I w związku z tym pytanie/rada - które wybrać...czy też pójść w strone np dobermanów, racetigerów?? Licze na Waszą wiedze :)
Witam Jeśli rzeczywiście poziom 9 to powinieneś kupić gigant i ti co najmmniej 182 cm. Dlaczego? Na każdej slalomce jzada to ciężka praca i nie ma zwożenia. Jeżeli jesteś w stanie wytrzymać 6-7 godzin a tyle sie jeżdzi we Włoszech na slalomce to szacun wielki i jesteś zawodnikiem. Na gigantce zawsze możesz oszczędzic siły i miec przyjemnośc z ładnej i szybkiej jazdy a slalomke sobie wyporzyczysz za 15-18 Euro za dzień jak bedziesz miał ochotę sie pokatowac. Możesz wtedy zrobic sobie testy wszystkich o których myślisz ale musibyc dobra wyporzyczalnia. Gdzie jedziesz dokładnie? Pozdrawiam
Genrealnie to przepraszam forumowiczów za wyskok...wiadomo który! Ale do rzeczy - swoje umiejętności oceniam na 9 - po co miałbym się chwalić...wtedy bym napisał 10! I miałem narty gigantowe - atomicy gs ale jakoś bardziej spodobały mi się slalomki...dlatego wybór padł na nie. Wiadomo, że cały dzień nie śmiga się slalomem...ale te pare godzin wytrzymuje bez problemu. nie mówie, że cały dzień ale 5h jazdy i nie czuje ogólnego zmęczenia. Narty nad którymi się zastanawiam są bardzo do siebie podobne i stąd mój dylemat.
A w odp na pytanie od "Mitek" - do Val di Viemme - a dokładnie - Pampeago, a tydzień później do Livigno (1. raz więc zobaczymy). Pozdrawiam
Genrealnie to przepraszam forumowiczów za wyskok...wiadomo który! Ale do rzeczy - swoje umiejętności oceniam na 9 - po co miałbym się chwalić...wtedy bym napisał 10! I miałem narty gigantowe - atomicy gs ale jakoś bardziej spodobały mi się slalomki...dlatego wybór padł na nie. Wiadomo, że cały dzień nie śmiga się slalomem...ale te pare godzin wytrzymuje bez problemu. nie mówie, że cały dzień ale 5h jazdy i nie czuje ogólnego zmęczenia. Narty nad którymi się zastanawiam są bardzo do siebie podobne i stąd mój dylemat.
A w odp na pytanie od "Mitek" - do Val di Viemme - a dokładnie - Pampeago, a tydzień później do Livigno (1. raz więc zobaczymy). Pozdrawiam
Witam Wybacz stary ale jakos nie za bardzo chce mi sie wierzyć w to co piszesz. 10 w skali forum to ma Hermann Maier a żeby sobie dac 9 to naprawde trzeba jeździc stylowo po wszystkim. Ja dlatego sie nie oceniłem w profilu bo nie wiem czy moge dać 9 czy tylko 8 a jakos tam sie zsuwam. Na slalomce - jeżeli chcesz jeździć a nie się zwozić to trzeba się pomeczyc - stąd moja rada. Nie da sie jeździc slalomem - można tylko po slalomie, albo slalom - a jeździc mozna śmigiem, skretem równoległym, NWN itd. A jak jedziesz do Fiemme i będziesz mieszkał e samym Pampeago to wyporzyczalnie masz w zasięgu ręki bo tam chyba tylko dwa hotele są i infrastruktura wyciągowo-narciarska. A później jeszcze Livigno - fajnie masz. Zabierz wagon kremów z filtrem i okulary. Piozdrawiam i miłej jazdy.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|