Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Krynica Więcej informacji o wyciągach: http://www.skiforum.pl/forumdisplay.php?f=218 Co z ta Krynica? Mysle, by wybrac sie tam z ekipa pod koniec lutego. Mam na oku schronisko przy Słotwińskiej. Warto tam jechać? Czy w samej Krynicy mozna jezdzic czy trzeba gdzies na stok dojezdzac? A Jaworzyna Krynicka? Czytalem, ze dobra... Daleko to od Krynicy? Jak z dojazdem?... Słotwiny - ogromne TAK! Jeździłem na "Azotach" czyi krzesełko lub orczyk o dł. ok 1km. Trasa bardzo, bardzo dobrze przygotowana. Na szczycie najdłuższego wyciągu można wybrać trasę niebiesko-czerwoną, lub turystyczną - niebieską. Na pozostałych trasach nie jeździłem, choć miałem ogromną ochotę. Kolejek właściwie się nie odczuwa. Bardzo szeroki stok! Minus to podejście od parkingów :/ Na moje oko około 500 m. trzeba podejść. Pozdrawiam Nie 500 a jakieś 200m. Po lewej jest talerzyk którym można wyjechać i potem zjechać trasą pod krzesełko. O ile nic się nie zmieniło. A te Słotwiny dla początkującego na 1-szy raz na nartach będą ok ? Ktoś mi na jakiejś grupie też polecał. A te Słotwiny dla początkującego na 1-szy raz na nartach będą ok ? Ktoś mi na jakiejś grupie też polecał. Słotwiny Azoty są Ok. jak jestem zmęczony po Jaworzynie to tam wpadam. Stok dosyć łatwy, śmiało można tam się uczyć jeździć. Nie jest stromo ale szeroko i gdy nie jest zbyt tłocznomożna ćwiczyć karwing i fun. Wybrałeś dobrą górkę Pozdrawam :D Wyciąg naprawdę fajny . Nie wymagający ale fajny . W Krynicy jest także wyciąg w centrum miasta ale to jest troche gorszy wyciąg - krótki i wąski przy dużej ilości ludu źle się jeździ . Pozdrawiam Właśnie sie musze wybrać na te azoty, bo byłem tam zanim krzesło oddali. Ciekawe, jak są teraz trasy poprowadzone. Pamiętam tylko, że jak kiedyś na Azotach lecialem taką trasą turystyczną w złym miejscu skręciłem i sie wwaliłem w śnieg po wysokość pasa:) Także trzeba uważać. Słabo oznakowane te trasy ;] Szkoda tylko, że zlikwidowali wyciąg przy Pegazie. Wtedy byłoby połączone z Czarnym Potokiem. Ale to już temat na 7 Dolin:) http://www.skiforum.pl/showthread.ph...ighlight=Dolin Co sądzicie o Krynicy, tj. Słotwiny i Jaworzyna Krynicka ? Czekam na opinie :p Jawka,podobno ekstra ale nigdy tam nie byłem http://www.jaworzynakrynicka.pl/inc/w.htm KAMERY ON-LINE http://www.jaworzynakrynicka.pl/glowna.php?l=p&m1=9 MAPKA WYCIĄGÓW http://www.jaworzynakrynicka.pl/glow...?l=p&m1=2&m2=2 OPISY WYCIĄGÓW http://www.jaworzynakrynicka.pl/glow...?l=p&m1=2&m2=1 WARUNKI http://www.krynica.pl/index.php?id=gondola_warunki CENNIK http://www.jaworzynakrynicka.pl/glow...?l=p&m1=3&m2=2 ZDJĘCIE NOWEJ TRASY http://img288.imageshack.us/my.php?i...00196826uc.jpg Dzięki qaz sam bym tego lepiej nie zrobił (linki) i w tak krótkim czasie. Polecam Krynice, tylko dobrze wybierzcie nocleg.:) Poprostu byłem przygotowany na to pytanie:p Bywam w Krynicy, przynajmniej 2 razy w roku. Mieszkam u znajomych w pensjonacie jakieś 70 metrów od tego wyciągu co jest w centrum Krynicy. Najchętniej jeżdzę na Słotwinach-zawsze pierwszy rano przy wyciągu- wiadomo dlaczego- aby konkretnie poszaleć. Jaworzynę Krynicką lubię średnio, prawie zawsze dużoooo ludzi i trochę wąsko. Z Krynicy blisko do Wierchomli jakies 11 km. Do Krynicy proponuję jechać na początku stycznia- mało ludzi, luz na stokach- albo w marcu po feriach. Służę poradą jeśli chodzi o krynicę, np: gdzie jeść i spać. Pozdrawiam:) :cool: W Krynicy, byłem tylko raz, na Jaworzynie. Akurat była to sobota, tłok jak w markecie przed świętami. Trasy tylko do południa są dość dobre, ale póżniej jest ciężko. Najgorszy jest końcowy zjazd jedynką, po prostu mulda na muldzie. Jedynie na "czarnej piątce" było w mairę luźno, choć trzeba było czekać kilka do kilkunastu minut na podjazd na górę. Czy polecać tą stację, hmm, no nie wiem, być może w tygodniu jest juźniej, ale w tygodniu wole pojechać na Magurę małastowską, tam przynajmniej jest luźno, może dlatego, że jest tam tylko orczyk. Bylem na Jaworzynie pod koniec marca i potwierdzam ludzi jak mrowek szcegolenie po poludniu > Glowna trasa po poludniu w swej drugiej czesci ( za wyplaszceniem ) byla nieciekawa ( muldy) :mad: ale nie moge powiedziec bo raz widzialem jak ratraczek rowna trase ( szkoda tylko ze ludzie na niej byli i bylo pare ciekawych prob ominiecia ratraka - jakby nie patrzac spora maszyna ) pozostale trasy bez zarzutow tylo troszku ludzi bylo przy duzo ale coz uroki narciarstwa Ogolnie rzecz biorac osrodek godny polecania ( biorac pod uwage ze jestem poczatkujacym narciarzem i nie smigalem w wielu osrodkow narciarskich:) ) Pozdrawiam Narta ubiegłe ferie spędziłem na Jawce i mogę powiedzieć, że nie zawiodłem się. Środek tygodnia - zero kolejek, trasy b. dobrze przygotowane(choć po południu na końcowym odcinku trasy 1 robią sie pokaźne muldy...może przeszkadzać), ceny znośne;) i oczywiście gondola, bez porównania z orczykami czy nawet kanapami... polecam hotel Exploris, ceny w miarę, jedzenie super, trochę daleko ale za to fajne narciarki można spotkać;) (chyba że jedziesz z żona:D) Jawka godna polecenia, Wierchomla także, o Słotwinach itp. nic nie wiem - nie miałem okazji przetestować. Pozdr. W Krynicy byłem wiele, wiele razy i muszę powiedzieć, że jak na polskie warunki to jest tam nieźle. Mamy do wyboru właściwie 2 miejsca, Słotwiny i Jaworzynę. Na Słotwinach mamy jeszcze jeden ośrodek Azoty, i niestety nie ma wspólnego karnetu. Oprócz masy mniejszych wyciągów, na Słotwinach mamy 3 większe wyciągi ( w tym roku otwarto krzesełko ). Trasy są zróżnicowane, od króciutkich po takie 2 kilometrowe. Najlepsze trasy są na Azotach gdzie mamy 3 trasy po ok.600-800 m. oraz 2 dłuższe trasy, jedna czerwona kilometrowa, i jedna przez las tzw"turystyczna" ok.2 km. Obok u innego pana mamy także do dyspozycji takie dwie kilometrowe trasy. Wszystkie w miarę nieźle przygotowane. Łącznik pomiędzy Słotwinami, a Jaworzyną został zamknięty parę lat temu, ale na dziko nadal można przejechać ;) Szczególnie polecam osobom mieszkającym w hotelu Pegaz, bądź Eris w Czarnym Potoku. Na Jaworzynie mamy do dyspozycji właściwie 6 tras. Pierwsza główna-czerwona ( górny odcinek to trasa nr.3 wzdłuż której jest orczyk), jest najdłuższa. Ma prawie 3 km. i idzie od samej góry na sam dół, do gondoli (świetna rzecz). Trasa naprawdę bardzo ciekawa, momenty łatwe,trudne,większość trasy wokół lasu. Najgorszy jest ostatnia "scianka" na ktorej zawsze tworzą się muldy, jest straszny tłok, i wtedy naprawdę robi się niebezpiecznie. Trasa II-czerwona podzielona na dwie części, to trasa zbliżona do I choć mniej zróżnicowana. W sumie jedzie się cały czas z góry na dół, właściwie bez większych skrętów, długość ok 2km. Trasa IV-czerwona to łącznik między I, a II. Najlepiej przygotowana trasa ze wszystkich (przynajmniej w zeszłe ferie), dość mało ludzi, i można naprawdę sobie tam nieźle popędzić, długość ok.1km. Trasa V-czarna, świetna,również nie tak bardzo zatłoczona, dobrze przygotowana, nawet dość strome spadki, polecam. Długość ok.1 km. Trasa VII - zielona. Kiepska i krótka(200m). To jeszcze pozostałość po tym, jak nie było gondoli na Jaworzynę. Na dodatek trzeba parę minut piechotą do niej dojść. Trasa VIIa, oraz trasa VI są w planach bądź już budowie. Podsumowując narty w Krynicy to nie jest taki zły pomysł. Trasy są naprawdę zróżnicowane, początkujący mają dużo stoków dla siebie na Słotwinach, Ci bardziej zaawansowani na Jaworzynie. Liczba stale rosnących tras powoduje, że Jaworzyna powoli może konkurować z chociażby niektórymi ośrodkami na Slowacji. PS. Na koniec parę minusów - skibus tylko jeden po południu, autobusy KM za rzadko, na Jaworzynie nie ma krzesełek i męcząca jest jazda orczykiem np. 2km na II trasie. Pozdrawiam Spędziłem w lutym 5 dni na Jaworzynie.Warunki wspaniałe. Przydałoby się krzesełko. Kolejki umiarkowane. Trochę drogawo.Krynica-Jaworzyna bezpłatne skibusy. Mówi się o połączeniu Jaworzyny z Wierchomlą. W tym sezonie też sie tam wybieram. Jeżdżę od 4 lat na Jaworzynę i nigdy się nie zawiodłem. Przeważnie jestem dwa, trzy razy w roku - staram się omijać okres ferii w Mazowieckiem, bo wtedy jest sporo narciarzy, kolejki i najdroższe karnety. W pozostałych okresach jest pusto. Wielokrotnie "z biegu" podjeżdzałem do wyciągów. Tras jest dużo (i co najważniejsze długie i szerokie) i jest naprawdę w czym wybierać. Zdecydowanie polecam tym, którzy lubią długie stoki: trasa nr I 2600 m z ciekawym końcowym odcinkiem i gondolką połączone trasy II i IIa w sumie 1900 m. nowa IV 1000m. długości i 80 m. szerokości i moja ulubiona - czarna V (1000 m.), na której jest zazwyczaj jest pusto. Na Jawce długo śnieg się utrzymuje, nawet wtedy gdy na innych stokach już się owce pasą :p (dwa lata temu na Wielkanoc jeszcze jeździłem) Jak dla mnie to najlepszy ośrodek narciarski w Polsce - najbliżej Warszawy i nie ma korków jak na Zakopiance:D Jaworzyna jest super, polecam każdemu zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl