zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plstaramsie.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam. Jakim smarem należy konserwowac wiązania?
Najlepszy jest towot (smar Tovotte'a)... Dobry bedzie tez kazdy inny smar staly byleby nie zawieral litu... Lit jest dosc czesto stosowany jako dodatek i swietnie sprawdza sie przy tracych czesciach metalowych... Jednak w kontakcie z guma powoduje, ze ta szybko "parcieje"... A wiele wiazan ma elementy gumowe... Zatem szukaj stalych smarow lozyskowych, do przegubow itp...
Najlepszy jest towot (smar Tovotte'a)... Dobry bedzie tez kazdy inny smar staly byleby nie zawieral litu... Lit jest dosc czesto stosowany jako dodatek i swietnie sprawdza sie przy tracych czesciach metalowych... Jednak w kontakcie z guma powoduje, ze ta szybko "parcieje"... A wiele wiazan ma elementy gumowe... Zatem szukaj stalych smarow lozyskowych, do przegubow itp...
Smar lozyskowy, np. polski ŁT43, to wlasnie towot. :) Temat litu w smarach byl wielokrotnie walkowany w rowerowej grupie newsowej. Np. taki cytat:
Walkowalismy ten temat wiele razy. Smar jest zageszczonym olejem. Do tego celu uzywa sie czesto mydel i te moga byc na bazie litu. Jednak jak na mydlo przystalo, jest ono nieaktywne chemicznie i nie ma tu znaczenia. To raczej olej moze tu byc problemem, bo nie wszystkie uszczelki sa na olej odporne.
Dzieki "Lit"-owi powstala krakowska "LITeratura" (koniec lat 90-tych - kolko rowerowe wzajemnej adoracji) i najwazniejsze: poemat LITowy niejakiego Qby Jamali: www.cyfronet.pl/rowery dalej trzeba wyklikac "Humor" z lewej strony i wyszukac "Lit a sprawa nocna". Naprawde swietne. :)
A odnosnie towotu i konserwacji wiazan. Bylby dobry, ale jak go wstrzyknac do srodka? Polecam produkty w sprayu, ale nie rzadkie preparaty typu WD40. Np. White Grease - smar w spreyu. Latwo go aplikowac, a schnac zostawia warstewke smaru stalego.
po pierwsze:nie przewozic nart z wiazaniami narazonymi na bloto, sol i wilgoc
po drugie: po sezonie porzadnie przedmuchac sprezonym powietrzem i zostawic na zero napiecia
po trzecie: obecnie zadna firma produkujaca wiazania (z tych co znam jezlei ktos wie cos innego to prosze podac) nie zaleca smarowania wiazan
czyli ogolnie: czystosc, suszenie po nartach i to wszystko
Jednak jak na mydlo przystalo, jest ono nieaktywne chemicznie
Seniorze, zaufaj mi jako chemikowi, ze nie mydlo jest nieaktywne chemicznie dopoki nie trafi na zwiazek aktywniejszy... Trzymajac sie mydel - zwykle mydlo do mycia (sodowe) jest nieaktywne dopoki nie trafi na wapn obecny w wodzie... Wtedy w mydle nastepuje "podmiana" sodu na wapn i powstaje mydlo wapniowe - to wlasnie jest ten osad na umywalkach, wannach i brodzikach zwany potocznie "brudem"...
Smar ŁT43 o ile dobrze pamietam zawiera mydla litowe... Owszem, popularnie zwany jest towotem... Jednak klasyczny smat Tovotte'a (towot) to mieszanina koloidalna zageszczonych olejow i mydel wapniowych...
Daleki jestem od wstrzykiwania smaru do wiazan... Jednak do niektorych czesci ruchomych wiazan jest dostep z zewnatrz i je spokojnie mozna przesmarowac (pod warunkiem, ze tego potrzebuja)...
P.S. Zapomnielismy o wazelinie technicznej... Tez jest dobra...
Seniorze, zaufaj mi jako chemikowi
Ufam Ci. :) Na chemii sie nie znam, a cytat pochodzi od niejakiego Rado, niezlego speca od rowerow. Problem dotyczyl smarowania amortyzatorow rowerowych, ktore zawieraja wiele uszczelek gumowych. Nie mozna ich smarowac zwyklym "towotem", ale specjalnymi smarami, najczesciej na bazie teflonu.
Szczerze mowiac nie smaruje wiazan. Zakladam, ze wczesniej je zmienie niz one pozbeda sie smaru. Ale poteoretyzowac mozna. :)
ja tez nie smaruje....czystosc i madre uzytkowanie wystarczy
Dzięki za rady.
Szczerze mowiac nie smaruje wiazan. Zakladam, ze wczesniej je zmienie niz one pozbeda sie smaru. Ale poteoretyzowac mozna. :)
Rowniez nie smaruje... Nie dopuszczam poprostu do zabrudzenia (narty zawsze w pokrowcu, kladzione zawsze na sniegu)... Ale jak juz sie komus zabrudza to moze warto przeczyscic i nasmarowac...
A co do roweru:
Po pierwsze - to jest forum narciarskie... Po drugie - zdziwilbys sie jak malo teflonu maja smary teflonowe... Czy zaskocze cie, ze najlepszym srodkiem do smarowania lancucha jaki kiedykolwiek mialem w rece i uzywam jest polski Pilarol (do nabycia po 5zl za 1l w Casotoramie), czyli srodek do smarowania lancuchow pil lancuchowych? A do amortyzatorow dobry jest smar molibdenowy...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|