zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwidocznie.pev.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam. Tata ma okazje kupić, te typowo slalomowe narty: http://www.head.com/ski/ski.php?regi...racing&id=1436 Są stworzone do szybkiej jazdy, ja natomiast lubię bardzo szybko. Tata preferuje raczej łagodny styl jazdy. Ja natomiast, lubię sobie poszaleć na dużych prędkościach i robić dłuuugie skręty, uskokami też nie gardzę. Tu rodzi się moje pytanie, czy mogę sobie na to pozwolić. Czy te narty to wytrzymają (mam na myśli rozwalenie wiązań, rozwarstwienia, odkształcenia itp. ) ??? Moim zdaniem powinny dać radę, a wy co myślicie? Mam się o co martwić, czy nie?
z góry dziękuje za odpowiedzi
według mnie narta wytrzyma,tylko czy ty dasz jej radę .
ta narta nie nadaje sie do dłuuuugich skretów, jest stworzona do krótkich skretów
Ta narta NIE lubi długich skrętów, ześlizgów i nie toleruje błędów w prowadzeniu. Wymuszanie takowych manewrów zwykle kończy się na plecach. Jeśli Twojej technice daleko do ideału (bądź chcesz jeździć długimi łukami) to możesz ją sobie spokojnie darować bo zrobisz kuku :).
jeśli chodzi o moja technikę, to nie ma problemu:)
Czy te narty to wytrzymają (mam na myśli rozwalenie wiązań, rozwarstwienia, odkształcenia itp. ) ???
Trochę dziwne pytanie... będziesz na nich freestyle odczyniał czy na tyczkach jeździł że się tak o nie boisz ?.
nie, nie freestyle absolutnie. chodzi mi o małe uskoki, które zdarzają sie na trasach (nie chodzi mi o tak wielkie, jak w zjeździe), lubię sobie czasem polatać:)
witam Ta narta pracujen wtedy gdy jest trzymana na sniegu. Nie nadaje się do jazdy, dłuższym skretem ani tym bardziej na wprost. Do takliej jazdy powinieneś kupić nartę croos pierwszą w katalogu o konkretnej długości. Pozdrawiam
lubię sobie czasem polatać:)
To kup sobie paralotnię. A jeśli chodzi o narty, to posłuchaj rady kolegi RyśkaVR, i odpuść sobie te narty, bo naprawdę zrobisz kuku (pewnie Rysiek zapomniał dodać że to kuku zrobisz sobie). Bez obrazy, ale z Twojej wypowiedzi wynika, że potrzebujesz jeszcze czasu żeby "dosiadać" narty z półki "WORLD CUP";)
dlugas_ jeżdżę od 3 roku życia i jestem byłym zawodnikiem, więc mówiąc nieskromnie mam zajebistą technikę:) Zgadzam się z tym, że o nartach od strony technicznej niewiele wiem. Co do nart, to wczoraj wieczorem miałem okazje je przetestować i powiem wam, że wbrew pozorom, w długich skrętach (jak na slalomówke) radzi sobie świetnie. Znalazłem jeszcze taki test: http://www.skionline.pl/austria-skit...8&id_testu=464 i jestem pewny kupna.Temat można uznać za zamknięty. pozdrawiam
Poczekaj bo sie pogubilem, to maja byc w koncu narty dla Ciebie czy dla taty ? Poza tym byly zawodnik nie zna sie za grosz na sprzecie :confused: Jezeli jezdzi Ci sie na nich dobrze to kupowac, w koncu o to chodzi...
Ta narta NIE lubi długich skrętów, ześlizgów i nie toleruje błędów w prowadzeniu. Wymuszanie takowych manewrów zwykle kończy się na plecach. Jeśli Twojej technice daleko do ideału (bądź chcesz jeździć długimi łukami) to możesz ją sobie spokojnie darować bo zrobisz kuku :).
Hej, Ja mam tę nartkę, tylko z poprzedniego sezonu. Swój poziom umiejętności plasuję w okolicach 6 i nie mogę się zgodzić z opinią, że jest ona megatrudna.
Hej, Ja mam tę nartkę, tylko z poprzedniego sezonu. Swój poziom umiejętności plasuję w okolicach 6 i nie mogę się zgodzić z opinią, że jest ona megatrudna.
Nie ma nart megatrudnych, trudnych... są tylko narty. Chyba mam prawo przypuszczać że jak ktoś chce kupić slalomki do "robienia dłuuugich skrętów" i do tego jakimiś "uskokami nie gardzi" (a co to te uskoki pęknięcia tektoniczne ?) to: 1. Jeszcze ma czas na te konkretne deski. 2. Akurat te się do tego nie nadają. 3. Zignorowanie w/w punktów przyniesie więcej szkody niż pożytku. Masz inne zdanie ? Gdzie napisałem coś o jakiś trudach ?
Wybaczcie, ale też mam swoje zdanie, wg. mnie kolega jako uskoki miał na myśli "skoki" na stoku robione przez dwóch chłopa, z którego leci sie około dajmy na to 7 metrów i dalej jedzie, a myślę, że takie "ewolucje" można czynić na każdych nartach, byle później spokojnie wylądować i jechac dalej. Co do trudnosci panowania nad tymi head'ami to sięaż tak nie wypowiem, ale nei kupiłbym ich, bo mi wygląd nei pasuje, a w tych sprawach jestem jak kobieta.. musi być lux :D. #Sencei
Nie ma nart megatrudnych, trudnych... są tylko narty. Chyba mam prawo przypuszczać że jak ktoś chce kupić slalomki do "robienia dłuuugich skrętów" i do tego jakimiś "uskokami nie gardzi" (a co to te uskoki pęknięcia tektoniczne ?) to: 1. Jeszcze ma czas na te konkretne deski. 2. Akurat te się do tego nie nadają. 3. Zignorowanie w/w punktów przyniesie więcej szkody niż pożytku. Masz inne zdanie ? Gdzie napisałem coś o jakiś trudach ?
Jeśli Ty masz prawo przypuszczać, ja mam prawo wyrazić swoją opinię :). Jeśli piszesz, że narta nie toleruje czegoś, to oznacza że również wymaga czegoś - stąd moje uproszczone określenie "trudnych". Nie wiem czy czytałeś wyniki World Ski Test tej narty - zebrała ona więcej pkt. za długi skręt niż za krótki.
Jeśli Ty masz prawo przypuszczać, ja mam prawo wyrazić swoją opinię :).
Oczywiście :)
Jeśli piszesz, że narta nie toleruje czegoś, to oznacza że również wymaga czegoś - stąd moje uproszczone określenie "trudnych".
Błędne wnioski. Narta, jak pisałem, "nie toleruje" długich skrętów a gdy ją do tego zmusić po prostu drga i puszczają krawędzie, pojedziesz długim gigantowym skrętem ale bardzo niestabilnie (w każdej chwili można zaliczyć glebę). To wcale nie jest wyznacznikiem jakiś jej trudności, wystarczy jeździć krótkim skrętem do np. 15m i jest ok'y.
Nie wiem czy czytałeś wyniki World Ski Test tej narty - zebrała ona więcej pkt. za długi skręt niż za krótki.
Dostrzegasz różnicę pomiędzy oceną "długiego skrętu" w nartach slalomowych a gigantowych ? (w odniesieniu do WST). Gdyby na całość spojrzeć tak ja Ty to uczyniłeś to by sie okazało że giganta najlepiej jeździć na slalomkach bo lepiej to robią niż GS'y :). Tak oczywiście nie jest. Określenie "długiego skrętu" (w testach nart slalomowych) tyczy się praktycznie fabrycznych wartości (dla tej deski 13m) a krótkiego skrętu - wartości poniżej. My, rozmawiając o wszystkich grupach nart zakładamy zupełnie inne wartości gdzie krótki skręt to wszystko do +-12-15m a długi tak od 15^m. Widzisz teraz różnicę ?
No a bardziej konkretnie - pojedziesz na tych deskach R20^ idealnym śladem ze średnią prędkością i bez robienia piły ? Jak tak, to jesteś gość i szacunek wielki dla Ciebie :) bo ja molestowałem te deski przez dwa tygodnie i mi się nie udało.
Pozdrawiam.
Oczywiście :)
Błędne wnioski. Narta, jak pisałem, "nie toleruje" długich skrętów a gdy ją do tego zmusić po prostu drga i puszczają krawędzie, pojedziesz długim gigantowym skrętem ale bardzo niestabilnie (w każdej chwili można zaliczyć glebę). To wcale nie jest wyznacznikiem jakiś jej trudności, wystarczy jeździć krótkim skrętem do np. 15m i jest ok'y.
Dostrzegasz różnicę pomiędzy oceną "długiego skrętu" w nartach slalomowych a gigantowych ? (w odniesieniu do WST). Gdyby na całość spojrzeć tak ja Ty to uczyniłeś to by sie okazało że giganta najlepiej jeździć na slalomkach bo lepiej to robią niż GS'y :). Tak oczywiście nie jest. Określenie "długiego skrętu" (w testach nart slalomowych) tyczy się praktycznie fabrycznych wartości (dla tej deski 13m) a krótkiego skrętu - wartości poniżej. My, rozmawiając o wszystkich grupach nart zakładamy zupełnie inne wartości gdzie krótki skręt to wszystko do +-12-15m a długi tak od 15^m. Widzisz teraz różnicę ?
No a bardziej konkretnie - pojedziesz na tych deskach R20^ idealnym śladem ze średnią prędkością i bez robienia piły ? Jak tak, to jesteś gość i szacunek wielki dla Ciebie :) bo ja molestowałem te deski przez dwa tygodnie i mi się nie udało.
Pozdrawiam.
I dlatego na samym początku trzeba było zdefiniować co dla kogo jest skrętem długim, czy skrętem krótkim. O średniej prędkości już nawet nie wspominam ;)
I dlatego na samym początku trzeba było zdefiniować co dla kogo jest skrętem długim, czy skrętem krótkim. O średniej prędkości już nawet nie wspominam ;)
Zacytuje twórce tematu: "Ja natomiast, lubię sobie poszaleć na dużych prędkościach i robić dłuuugie skręty"
To ile to jest "dłuuugie" ? :)
Moim zdaniem (i dla mnie, a nie ogólnie) - duża prędkość to 100km/h^ i przy takowej zmuszenie tej deski żeby pojechała R20-30 = duże kłopoty :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|