zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plaikidobyd.xlx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Szukam fajnego sprawdzonego miejsca za granicą w konkretnych górach, gdzie można się najeździć w tydzień za niewielkie pieńądze . Polećcie mi jakąś nie drogą kwaterę(apartament) na około 4-6 os. lub może domek. Jakie koszty ,noclegu i skipass-u
poczekaj jeszcze 2 dni,ma wyjść katalog TUI i jeśli nadal będą mieli w ofercie to polecam Ci apartamenty w 4*Hotelu Tubris z basenem,sauną itd.we Włoszech w Sand in Taufers(niedaleko Kronplatzu) za niebywale niską cenę-w zeszłym roku apart.3 osobowy kosztował coś około 32 euro/dziennie o ile dobrze pamiętam.Karnet też nie jest tam drogi-coś ok.120-130 euro chyba,sprawdż sobie na www.speikboden.it - tereny narciarskie(są 2 na ten sam karnet)nie za duże,ale fajne,1 długa gondolka i kilka krzesełek aż do wys.2500 mnpm,wyjezdzić się można i to niedrogo
Dzięki za poradę . Gdzie mogę dostać ten katalog TUI - chętnie bym zerknął co mają w ofercie
Najlepiej odwiedzić jakieś większe biuro podróży albo samo biuro TUI no i można zawsze poszukać ich oferty w internecie.
Jeśli interesuje cię sam nocleg to zarezerwuj na stronie ośrodka. Ja od wielu lat jeżdzę do Francji i teraz też tam pojadę. Polecam Tignes, Val d'isere. Jeśli chcesz zorganizowany wyjazd tzn. autokar lub samolot polecam espacetrans.pl mają już ofertę na styczeń i jest tam ten ośrodek. Śniegu będzie juz sporo a ludzi zero. Warto również dodać, że w drugiej połowie stycznia panują w zachodnich Alpach dość stabilne warunki pogodowe. Ja w tamtym roku z 13 dni na nartach w tym okresie miałem 11 dni idealnego słońca. Napewno się wyjeździsz. Polecam tam trasy na Grand Motte, Cool du Palet oraz oczywiście pucharowe trasy z Bellewarde. No i te przestrzenie, których nie spotkasz w Austrii i Włoszech. Sam przejazd autokarem i zakwaterowanie to kosz około 770 zł, jeśli jedziesz sam, a nie chcesz dopłacać za wolne łóżka dokwaterują Cię do kogoś. Ja tak robie i zawsze poznaję spoko ludzi, często znajomości trwają do dzisiaj. Do tego dolisz jeszcz skipass ok 175 oiro. Oczywiście kup na cały rejon bo Val d'isere jest "grzechu" warte. Jak weźmiesz odpowiednią ilość jedzenia i ograniczysz zakupy na miejscu do minimium spędzisz czas a jednym z najlepszych ośrodów na świecie za rozsądne piniądze.
Jeśli masz jakieś pytania dotyczące Francji....pytaj. Pozdrawiam
JeŻeli To Wszystko Prawda To Oferta Jest Super. Francja Jest Super. A Jak Tam WyglĄda Sprawa WyŻywienia??
Oczywiście, że prawda! Ceny dotyczące wyjazdu do Tignes wraz z karnetem tylko na Tignes znajdziesz tutaj:
http://espacetrans.pl/autokarowe/tignes_styczen.html
W zależności od środka transportu (autokar, samolot) oraz zakwaterowania ceny są różne. Jesli chodzi o knajpy jest dość drogo. Objad z browarkiem 25-30 oiro. Ja zawsze biorę objadki ze sobą i ograniczam zakupy do minimum. Apartamenty są ciasne ale znajduje się w nich wszystko co potrzeba łącznie z kuchnią. I jeszcze jeden wielki plus - wuchodzisz z budynku i jesteś na stoku!!! Zero dojazdów.
Wyjazd planuję włąsnym samochodem ze śmigającym na nartach dzieckiem( 8 lat)2+1 .Zależy mi na stoku pod nosem i własnym wyżywieniu by ograniczyć koszty .
Jeśli nie Francja, bo daleko to ja wszystkim znajomym polecam Saalbach _ Hinterglemm. Piękna dolina i łatwy dojazd. TUI od paru lat ma kilka ofert w to miejsce.
Jeśli szukasz fajnych apartamentów w Austrii, a nie chcesz przepłacać w TUI to znajdziesz je na stronie interchome.pl
Rezerwacja po polsku i płatność w PLN
Jeśli chodzi o Saalbach to uważaj ośrodek nisko położony max 2100. W tamtym roku w połowie stycznia znajomi jeździli do Kaprun na lodowiec bo ze śniegiem było lipnie (ok.60 km). Dobrym rozwiązanie jest Zellertal tam masz kilka dużych ośrodków do wys. 2500 oraz lodowiec Hintertux na którym śnieg jest w odpowiedniej ilości przez cały sezon. Wydaje mi się, że jeśli jechać w Alpy to tam gdzie wybór tras, wyciągów jest duży, a śnieg pewny. Samo Saalbach jest fajne, ale po pierwszym tygodniu bedziesz się nudził.
Także polecam saalbach-hinterglemm, ale nie zgadzam się z "fanatykiem", z Saalbach do Zell am See jest tylko niecałe 20km, a do Kaprun bedzie jakieś 30, max 35km! Więc nawet jeśli masz mało śniegu, to zawsze lodowiec blisko, poza tym śniegu rczej tam nie brakuje, jeżeli jest go mało to raczej na stokach południowych, ale da sie jeździć, a stoki północne są miodzio cały sezon, polecam ten w przy Zwolferkogelbahn i przy Schatteberg Sprinter! Miałem nawet jednego dnia taką sytuacje że w Saalbach padał deszcz, a jak wyjechałem na górę to ładnie prószył śnieżek i warunki były super na wszystkich trasach, jak dla mnie ten region to czołówka Austrii, 80% wyciagów to super szybkie gondolki i podgrzewane 6-cio osobowe ławeczki! Nic dodać nic ująć!Zreszta przekonaj się sam: http://www.saalbach.com/ :D
Dzięki Pyrateolog za poparcie :) Dlatego polecam Saalbach, bo jest malownicze, ma wszystkie cechy pieknej, alepejskiej miejscowosci, bardzo dobra bazę noclegową (oczywiscie trzeba poszukać czegoś dla siebi odpowiedniego). No i myślę, że jest bardzo fajnie dostosowane do rodzinnych pobytów a tu chodzi jak zauważyłem o wypad przynajmniej z 8-letnim kandydatem na mistrza :)
Dokladnie tak jak mówi Jaro! Ja byłem w Saalbach raz, ale się zakochałem w tej dolinie, jest urocza i w miare cicha, na pewno tam wrócę, jak nie tym sezonie, to za rok! Ale słyszałem że Solden tez jest fajne, szczególnie ze względu na termy w tym rejonie! :D
Jak dla mnie Austria rządzi, i nigdzie nie ma takiego porządku, czystości, punktualności itp. jak w tym kraju, poprostu nic dodać, nic ująć!!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|