Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam Mam 194 cm wzrostu i ważę 104 kg, w moim mieście mam mozliwość kupna butów w sklepie tylko o indexie Flex 55, mam pytanie czy taki but wystarczy dla mnie, czy jest za miekki, dodam że dopiero zacznę się uczyć jazdy na nartach. Narty wypożyczę ale buty chciałbym mięć jednak już własne. Proszę o pomoc czy jednak zrezygnować z tych butów bo mi się nie przydadzą i gdzieś w Polsce szukać większego indexu flex, czy narazie mogą być? Za wszystkie pomocne rady z góry dziękuję. Napisz jaki to model buta. wg mnie będziesz zadowolony. po nauce powinien ci jeszcze trochę wystarczyć, jeżeli nie będziesz mocno parł na zmianę butów :) niedroga inwestycja, a pozwoli czerpać radość z nart od samego początku. sugerowałbym jednak coś koło 65. jak się rozwiniesz to może być szkoda tych co masz, a będziesz chciał coś twardszego. nie wiem też przy twoich gabarytach jak skutecznie ten flex będzie trzymał w porównaniu do 80-85 kg. Atomic ale dokładnie modelu nie pamietam Ja też uważam że na początek wystarczą :) Czy polecicie jakąś konkretną firmę czy but ma być wygodny i tyle. Może jakis konkretne modele bo pewnie oprócz atomica też coś mają ale jak pisałem najwyższy index Flex 55 Nie bój się wyższego flex-u np 60 też śmiało może być. Wyższy flex wcale nie musi oznaczaś braku komfortu. Masz wagę więc bez problemu. But ma być wygodny procedura kupna i przymiarek jest dokładnie opisana na forum. Nie bój się wyższego flex-u np 60 też śmiało może być. Wyższy flex wcale nie musi oznaczaś braku komfortu. Masz wagę więc bez problemu. But ma być wygodny procedura kupna i przymiarek jest dokładnie opisana na forum. A M E N ! Tak jak pisałem u mnie w mieście nie ma szans na większy Flex, tylko 55 jakbym miał wybór to oczywiście kupiłbym większy. Tak więc mam taki wybór albo 55 albo nic. Musze wybrać albo zrezygnować, co mam zrobić? Szukać gdzieś w Polsce większego Flexu ( bo sklep mi go nie zamówi ) czy jednak kupić 55 ? Koledzy już napisali,ale moje zdanie jest podobne na początek spokojnie wystarczy Tak jak pisałem u mnie w mieście nie ma szans na większy Flex, tylko 55 jakbym miał wybór to oczywiście kupiłbym większy. Tak więc mam taki wybór albo 55 albo nic. Musze wybrać albo zrezygnować, co mam zrobić? Szukać gdzieś w Polsce większego Flexu ( bo sklep mi go nie zamówi ) czy jednak kupić 55 ? 55 to oczywiście nie tragedia ale ja wziąłbym większy flex. jeżeli naprawdę chcesz się uczyc, wziać instruktora i pozostac przy nartach na powaznie (tzn na dłużej :) ) to przy Twoich parametrach, buty z fl 55 wystarczą Ci max na 2 sezony a później ciężko będzie je sprzedać. jeżeli są droższe niż 250 zł to szukałbym innych : 60-65 , mogą być nawet z regulowanym fleksem, sporo takich robi Dalbello - dobre , niedrogie buty. Tak więc mam taki wybór albo 55 albo nic. Jeśli to jest jedyna alternatywa to wybór jest tylko jeden - bierz. Jeśli jednak możesz, mimo wszytko kupić buty o większej twardości, to tak zrób / dlaczego i po co, napisali koledzy wyżej. :) Jak nie uzupełnisz profilu to i tak nie wiemy co to Ja przy tej wadze to minium 65 (oczywiście wygodny). Buty są ważniejsze od nart. A co to znaczy sklep Ci nie zamówi :D myślę ,że te czasy to już bezpowrotnie minęły. Się mylę ? zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl