Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne witam, proszę o pomoc w doborze sprzetu. Wzrost 169, waga 55kg, poziom 5. Do wyboru w podobnej cenie mam: Elan Silver Magic Rossignol Passion I a może polecicie zupelnie cos innego. Na narty planuje wydac do 700zl. z gory dzieki za pomoc. pzdr, Witam! Ja osobiście polecałabym markę Rossignol. Nie jestem jakimś tam specem, ale na modelach tej firmy jeżdżę od zawsze. Rossignol Passion I jak dla kogoś o tych "wymiarach" ;) i na tym stopniu zaawansowania jest naprawdę dobrym wyborem i w dodatku pewnym. Miałam okazję testować te narty i powiem panu, że zainwestowanie w ten sprzęt byłoby naprawdę dobrym rozwiązaniem, ze względu na to, że jest to narta bardzo łatwa, "wybaczająca" ewentualne błędy i dająca poczucie pewności, ponadto z tych nartek można coś wycisnąć tzn. trochę poszaleć. Natomist Elan Silver Magic jest to narta dla pań początkujących, jeżdżących rekreacyjnie na przygotowanych stokach, również narta bardzo łatwa, ale nie już nie dająca takich możliwości. Ponadto nie wiem czy uda się panu kupić ją w wyznaczonej cenie, ponieważ narty firmy Elan same w sobie są dość drogie, a ta dodatkowo jest wysadzana kryształkami od Svarowskiego, co wg. mnie jest kompletnie zbędne. Jeśli dziewczyna jest na 5 poziomie zaawansowania to dajmy się jej rozwijać ;) Polecałabym także porozglądanie się za nartami firmy Head, Salomon czy Atomic. Np. narty Atomic Cool Minx - łatwe, ładne deski, nie wymagające dużego nakładu siły. Przystosowane do jazdy po przygotowanych trasach, płynnie wchodzące w skręt i uślizg, "wybaczające" błędy i oszczędzające energii, niestety co do ceny nie mam pojęcia. Pozdrawiam serdecznie! dzięki za podpowiedz. Cool Minx jest troche drozszy, wiec pewno pozostane przy Passion I - żonka powinna być zadowolona z prezentu ;)) A może wiesz coś na temat Attraction III (też Rossignol) - są troche droższe, ale ciekaw jestem jaka jest między nimi różnica. pzdr, nox78 dzięki za podpowiedz. Cool Minx jest troche drozszy, wiec pewno pozostane przy Passion I - żonka powinna być zadowolona z prezentu ;)) A może wiesz coś na temat Attraction III (też Rossignol) - są troche droższe, ale ciekaw jestem jaka jest między nimi różnica. pzdr, nox78 Attraction III będą bardziej sztywne poprzecznie, to znaczy, jesli zona jezdzi na 5, to bralbym lepiej drozej.:) Attraction III będą bardziej sztywne poprzecznie, to znaczy, jesli zona jezdzi na 5, to bralbym lepiej drozej.:) Dokładnie. Ja jeszcze dodam od siebie, że te nartki są już dla bardziej ambitnych, ale są baardzo fajne, wspomagające i już na każde warunki i na nich można się uczyć i rozwijać dobrze swoje umiejętności, najeździłam się trochę na tych Rossignolkach, ale sama szukałam dla siebie jakiegoś bardziej zaawansowanego modelu i wybrałam Zenithy Z5 i jeśli chodzi o linię Zenith, no to polecam szczerze. Ale jeśli chce pan być spokojny o żonę na stoku ;) to naprawdę polecam coś z linii Passion i Attraction. Pozdrawiam serdecznie! Dzięki! To utwierdza mnie w decyzji. Co do modeli Zenith to zgadzam się w 100%. Sam mam Zenith 3 i jestem z nich baaardzo zadowolony - choć czas najwyższy zmienic na wyższy model :D do zobaczenia na stoku ;) Nie ma sprawy, to ja dziękuję, że mogłam udzielić pomocy, bardzo mnie to cieszy. A właśnie, z tego co wiem to nartki Passion I i Attraction III produkowane są w trzech długościach, ponieważ są to narty typowo dla kobiet. Długości to 146 cm/154 cm/162 cm. Jeśli żona ma 165 cm wzrostu to akuratne będą o długości 154, carvingi mają być o przynajmniej 10 cm krótsze niż ich użytkownik, ;) wtedy jest zupełnie inny komfort jazdy, za długi carving no to kiszka jest ;)) Do zobaczenia na stoku, pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję! :) zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl