Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam koleżanki i kolegów i proszę o pomoc w następującej sprawie. Po 4 latach leczenia i rehabilitacji bardzo poważnego urazu narciarskiego wracam do gry na stoku. W tym czasie wypadłem z obiegu a sprzet zupełnie mi "odjechał". Chciałbym kupić narty, w miarę uniwersalne, nie wymagające wielkiego wysiłku przy jeździe. Na pewno nie będę jeździł bardzo sybko, bo zdrowie nie pozwala. Umiem (dane na koniec kariery 4 lata temu): 7-8 w skali, preferencje do techniki klasycznej (śmig), raczej szybkie, krótkie skręty po prostej, każdy teren. Mam: 180 cm wzrostu, 95 kilo netto. Pytanie: Jak twarde są narty, które wymieniłem w tytule i czy biorąc pod uwagę moje parametry oraz bardziej zachowawczy styl jazdy, do którego jestem zmuszony powinienem wziąć dłuższe 170 czy krótsze 163cm. A może inne propozycje? Dziękuję i pozdrawiam. Jeździłem na nich - bardzo sympatyczne, nie są zbyt sztywne, więc nie wymagają szczególnego wysiłku, ale nie wiem jak się sprawują przy spokojnej jeździe - nie próbowałem. Znakomite są do carvingu, bardzo fajne przy jeździe funcarvingowej - nie wiem jak z klasyką (nie stosuję raczej). Możliwe, że lepsze byłyby jakieś mniej taliowane deski. A co do długości to nie mam wyczucia - przy identycznym wzroście ważę 67kg i nie potrafię określić :). Ja jeździłem na 156cm, ale wolałbym 163. Jeżeli nie masz zamiaru "radykalnie "przestawiać techniki to kup mało taliowanego sztywnego crossa albo drugą pólkę nart RC o długości około 168/172 cm. np. CMX Blizzarda , RX 9 Fischera , 8X Rossignola albo Race RC Fischera. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl