zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plilemaszlat.htw.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Dla tych co nie lubią siedzieć na stoku ani spychać śniegu w dół, polecam kompendium wiedzy o carvingu ekstremalnym: http://www.extremecarving.com/ A narciarze, co sądzicie o takiej jeździe? [ame="http://www.youtube.com/watch?v=s1l8e8r9m4Q&feature=related"]YouTube- Stoked - Extreme Carving[/ame]
Takich snowboardzistów podziwiam , widziałem kiedyś we Włoszech takiego kolesia i w realu to wygląda genialnie ...tutaj pusty stok i sztruks a jak ja widziałem to było "normalnie". Jak by wszyscy tak jeździli to by było miło ;) Super film
pozdr
Takich snowboardzistów podziwiam , widziałem kiedyś we Włoszech takiego kolesia i w realu to wygląda genialnie ...tutaj pusty stok i sztruks a jak ja widziałem to było "normalnie". Jak by wszyscy tak jeździli to by było miło ;) Super film
pozdr
Tak się składa,ze w celu poprawienia swojej jazdy na nartach /aktywniejsza praca górną czescią ciała, poprawienie kontrotacji, jazda na krawędziach/ zacząłem jezdzic na snowbordzie techniką alpine-carving. Gdybym był trenerem zjazdowców wprowadziłbym to do programu treningowego. Oczywiscie w początkowym okresie szkolenia.To co pokazane zostało na filmie zniesmacza idee jazdy carvingowej.To jest po prostu wynaturzenie tak jak beznadziejne bodocarver w nartach. Extremalna jazda to jazda carvingowa na trudnej trasie z zachowaniem prędkosci. Jakie mają umiejętnosci w/w panowie mozna zobaczyć w jezdzie normalnej /patrz 2min37sec, 2 min49sec./Prawdziwemu carverowi nie moze się to podobac. Ach te stare czasy smig z przycieciem, smig hamujący- po tym poznawało się dobrego narciarza.
Tak się składa,ze w celu poprawienia swojej jazdy na nartach /aktywniejsza praca górną czescią ciała, poprawienie kontrotacji, jazda na krawędziach/ zacząłem jezdzic na snowbordzie techniką alpine-carving. Gdybym był trenerem zjazdowców wprowadziłbym to do programu treningowego. Oczywiscie w początkowym okresie szkolenia.To co pokazane zostało na filmie zniesmacza idee jazdy carvingowej.To jest po prostu wynaturzenie tak jak beznadziejne bodocarver w nartach. Extremalna jazda to jazda carvingowa na trudnej trasie z zachowaniem prędkosci. Jakie mają umiejętnosci w/w panowie mozna zobaczyć w jezdzie normalnej /patrz 2min37sec, 2 min49sec./Prawdziwemu carverowi nie moze się to podobac. Ach te stare czasy smig z przycieciem, smig hamujący- po tym poznawało się dobrego narciarza.
Widzisz, tylko cały pic nie na tym polega żeby pielęgnować ideę, a czerpać maksymalną frajdę z jazdy, a długie "wykładane" skręty tą frajdę dają i o to po prostu chodzi, ja też uwielbiam wozić się na krawędziach po stoku, tak bez uślizgów żeby całym śladem na śniegu było jedynie jedno cięcie krawędzi. Nie wiem co jest niestosownego w takim "falowaniu" prawa lewa jak na wyszczególnionych fragmentach chłopaki jadą w swoim stylu nie uślizgują desek, jest ok (choć ja to robię troszkę inaczej)
http://www.inplus.org/shaman/img/race1.jpg http://www.shaman-snowboard.pl/
Szanuję Twój wybór. Uważam taką ewolucję za trudną do wykonania i to doceniam, ale mój ideał to jazda wg 1-go linku, a co chciałbym powiedzieć znajdziesz w 2-gim linku /czytaj jazda extreme i jazda sportowa/. Może kiedyś spotkamy się na stoku , jeżeli spotkasz siwego staruszka /70+1dzien/ w Karkonoszach to będę ja. moze przekonam Cie co jest lepsze . Cieszę się że jeszcze nie wychodzi Ci za dobrze. Moze wrócisz do klasyki.:):)
Pozdrawiam
http://www.inplus.org/shaman/img/race1.jpg http://www.shaman-snowboard.pl/
Szanuję Twój wybór. Uważam taką ewolucję za trudną do wykonania i to doceniam, ale mój ideał to jazda wg 1-go linku, a co chciałbym powiedzieć znajdziesz w 2-gim linku /czytaj jazda extreme i jazda sportowa/. Może kiedyś spotkamy się na stoku , jeżeli spotkasz siwego staruszka /70+1dzien/ w Karkonoszach to będę ja. moze przekonam Cie co jest lepsze . Cieszę się że jeszcze nie wychodzi Ci za dobrze. Moze wrócisz do klasyki.:):)
Pozdrawiam
z kąd wiesz że nie wychodzi mi za dobrze (to pewnie do mnie) ?!? to nie jest mój film, na nim są riderzy firmowi Sworda, a to coś znaczy. Ja jeżdżę na prawdę różnie raz nisko ciałem raz operuję nogami tak że tłów się jak najmniej wychyla na boki, a innym razem cuś na kształt postawy do slalomu zależnie od trasy i samopoczucia... ale nigdy nie "ratrakiem" w dół
Nie łapie jak można się tak wyłożyć by zachować dalszy balans... :o
Na moim poziomie takie coś nawet nie wchodzi w gre ;D Ale jak mi się znudzi "normalny zjazd" to może trzeba się będzie przerzucić :}
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|