zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkajaszek.htw.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Mam parę wątpliwości a propos nart w drugiej połowie marca w Val di Sole. Czy można gdzieś zostawić plecak czy raczej jeździecie z plecakiem? W Polsce raczej zawsze zostawiałam go gdzies koło wyciągu "na żerdce", ale nie wiem jak to wygląda za granicą (nie chciałabym zbankrutowac na jakiś przechowalniach). Zawsze w plecaku trzymam dodatkowe ubranie na wypadek zmiennej pogody, jakies kanapki itd., więc nie wiem, jak z tym problemem poradzić sobie za granicą. Druga istotna sprawa to właśnie ubiór- czy pogoda w Val di Sole- w Tonale, na lodowcu Presena i w okolicach jest raczej stabilna czy zmienna? Jak się zazwyczaj ubieraliście??? Może ktoś ma takie doświadczenia z jazdy w połowie marca? Jesli tak, to bardzo proszę o wszelkie praktyczne wskazówki!!!!! Z góry dziękuje!
wieszasz na wieszakach gdzieś -tylko pamiętaj gdzie :p Pozdrawiam
Plecaczek bierzemy ze sobą, nie dlatego, żebysmy bali sie kradzieży. Ale dlatego, że trasy sa rozległe, nie wiadomo czy jak ci cos potrzebne to akurat bedziesz w tym miejscu, a poza tym nie trzeba miec dużo ze sobą. My mamy 1plecaczek na nasza 4 osobową gromadkę, plus każdy w kieszeni co potrzeba (pare groszy, karnet, pomadke do ust, telefon, chusteczki itp) A w plecaczku: aparat, czasem dodatkowe rękawiczki gdyby ktos zgubił czy przemoczył, czasem mamy termos i jakies batony czy inna drobną karmę, kluczyki i dokumenty samochodu. Żadnych ciuchów nie targamy. Nie były nigdy potrzebne.
Tak jak przedmowca zaznaczyl. Trasy tam to nie jeden stok !! a i stoki kilka a nawet kilkanascie razy dłuzsze niz np. u nas.
Ok,ale nigdy nie było tak, że było Wam za gorąco albo za zimno w ubraniu, które zalozyliscie? Bo ja w Polsce,szczególnie na Kasprowym często mialam ten problem i siegalam po plecaczek.Dzieki za wszelkie dalsze rady:)
Mały plecak nie zaszkodzi na jakieś kanapki czy picie. We Włoszech nigdy jeszcze nie było mi zimno:) Val di Sole to nie Kasprowy ;)
Ja robiłem tak brałem duży plecak turystyczny i do niego ładowałem herbate, bułki , kabanosy ,krem itd. Trzeba uważać gdzie się zostawia plecak bo tras jest bardzo dużo ale o kradzieży nie ma mowy.Trzeba rozpracować mapke i zobaczyc gdzie w razie czegoś najłatwiej bedzie dojechać. Raz jak zaczęło wiać i pozamykali połowe wyciagów w Predazzo to miałbym problem z plecakiem gdybym go na górze zostawił.jesli chodzi o ubiór to Włochy są słoneczne i ciepłe ale warto miec cos cieplejszego na wszelki wypadek. Ja jezdżę w koszulce wchłaniajacej pot i kurtce i prosze pamiętac o KREMIE!! słońce w górach mocnej świeci!!
W lutym jeździłam w Val di Sole w koszulce tzw. suchej (wypuszczającej na zewnątrz) z krótkim rękawkiem , na to polar 300 i kurtka wiatrowa.Zaznaczam,że jestem zmarzluch. W ostatnim dniu jeździłam w polarze 100 zamiast 300 i w kurtce,że nie wspomnę o koszulce. Nie zostawiaj plecaka, bo szkoda powtarzać trasy:)
z tymi plecakami to bym uważał, już kilku Włochów odnowiło swój sprzęt kosztem moich znajomych
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|