zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljaczytam.htw.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Cześć,
w zeszłym roku zacząłem swoją "przygodę" z nartami (ponownie, bo kiedyś próbowałem, ale się jakoś rozeszło). W tym roku chce kupić swoje narty, żeby pojeździć kilka sezonów. P:rosze o poradę.
- moje doświadczenia - jeżdżę dopiero 1 sezon - umiejętności wg skali skiforum - 5-6 - umiejętności szkolone z instruktorem
Moje dane: - wzrost - 177 cm, - waga - 62 kg - preferowany styl jazdy - trasy przygotowane, jazda "nie za szybka", bo lubię sobie poskręcać, lubię szkolić technikę, bo bez tego "nie da rady" :-)
Myślę o wydaniu (za nowe narty z wiązaniami) ca 1000 PLN. Myślę o zakupie Dynastar Distinct+ lub Rossignol Actys 300 (pewnie obydwie z sezonu 06/07). Macie jakiesinne propozycje lub sugestie? Jeszcze jedno - czy długość nart 160 cm est OK? Na takich jexdziłwm i przy mojej wadze (he,he) jest to dla mnie OK.
Narty chcę kupić do końca roku.
Dajcie znać.
Maciej
Kurczę jeden sezon jazdy i już poziom 5-6? Jednak ocenianie umiejętności jest bardzo subiektywne. Niektórzy piszą, że po 8 sezonach 6-7 a tutaj kolega po sezonie jazdy już poziom 5-6. No chyba, że przez 2 tygodnie nic nie robił tylko ćwiczył jazdę. Pozdrawiam
Cześć Lucky,
mea culpa! Moje umiejęności to 5.
A swoje umiejętności (zgodnie z wytycznymi tego forum) oceniałem na podst opisu umiejetnościze strony skiforum. Nie jeżdżę pługiem, zapuszczałem się na czerwone trasy (Słowacja) - ale to jeszcze nie dla mnie - za dużo wysilku/walki z górą, a za malo zabawy/przyjemności z jazdy.
pozdrawiam i proszę o poradę o kupić, żeby nie przesadzić. Nie chcę kupować narty mocno przyszłościowej (za 2-3 lata zmienię sobie na inną).
Maciej
Cześć,
w zeszłym roku zacząłem swoją "przygodę" z nartami (ponownie, bo kiedyś próbowałem, ale się jakoś rozeszło). W tym roku chce kupić swoje narty, żeby pojeździć kilka sezonów. P:rosze o poradę.
- moje doświadczenia - jeżdżę dopiero 1 sezon - umiejętności wg skali skiforum - 5-6 - umiejętności szkolone z instruktorem
Moje dane: - wzrost - 177 cm, - waga - 62 kg - preferowany styl jazdy - trasy przygotowane, jazda "nie za szybka", bo lubię sobie poskręcać, lubię szkolić technikę, bo bez tego "nie da rady" :-)
Myślę o wydaniu (za nowe narty z wiązaniami) ca 1000 PLN. Myślę o zakupie Dynastar Distinct+ lub Rossignol Actys 300 (pewnie obydwie z sezonu 06/07). Macie jakiesinne propozycje lub sugestie? Jeszcze jedno - czy długość nart 160 cm est OK? Na takich jexdziłwm i przy mojej wadze (he,he) jest to dla mnie OK.
Narty chcę kupić do końca roku.
Dajcie znać.
Maciej
Myslę, ze po sezonie jazdy nie bardzo szybkim stylem bylyby dla ciebie lepsze, bardziej przebaczające blędy i latwe w prowadzeniu Rossgnol Actys 100 albo 200., dlugosci 160cm. Actys300 bylyby dobre, jesli juz na prawdę jezdzisz na 5-6.;)
Gerius - dzięki za sugestie. Czytam i czytam posty z tego fortum i mam coraz większy mętlik w głowie...
Późno zaczynam moja przygode z narciarstwem (35 lat), ale co tam! Na tym forum wyczytałem, że intersujace (poza Actys 300) są też narty: Rossignol Zenith Z1, Atomic IZOR 7:5 oraz Fisher RX 6. Które z nich finalnie byście polecili dla takiego "starego" młokosa? Dajcie znać - licze na Waszą otwartość i chęć podzielenia się wiedzą co do doboru nart.
Z uwagi na niską wagę RX6 wydają się ciekawą propozycją. Są mniej "łopaciaste" od zenithów i fajnie się prowadzą nawet na słabiej przygotowanych stokach. Atomików nie znam. Możesz też zobaczyć na modele CMX Blizzarda modele 06/07 są w dobrej cenie na allegro.
Gerius - dzięki za sugestie. Czytam i czytam posty z tego fortum i mam coraz większy mętlik w głowie...
Późno zaczynam moja przygode z narciarstwem (35 lat), ale co tam! Na tym forum wyczytałem, że intersujace (poza Actys 300) są też narty: Rossignol Zenith Z1, Atomic IZOR 7:5 oraz Fisher RX 6. Które z nich finalnie byście polecili dla takiego "starego" młokosa? Dajcie znać - licze na Waszą otwartość i chęć podzielenia się wiedzą co do doboru nart.
Ja też oddaje głos na RX 6 ,dwa,trzy sezony będą z głowy :)
Dzięki Mirek i Darek.
Na allegro znalazłem ofery na Zenith i Actys 300 - nie ma nic na temat Fishera. Czy myslicie, że warto czekać na okazję na zakup RX6 (do stycznia) czy kupić już coś teraz (Z1 lub actys300)? Co radzicie? A może znacie jakieś dobre oferty na RX6?
RX6 i Zenity to narty zrobione według zupełnie innych koncepcji tego się nie da porównać. RX6 można kupić za około 1100. O Zenitach jest sporo na forum poszukaj.
Cześc Mirek,
czytałem o Zenithach, ale trudno wyrobić sobie opinię - jedni mówią fajna, inni, że za miękka. Trudno też wyczuć jakie sa różnice pomiędzy Z1 a Actys 300? Tak jak piszę potrzebuję miarę łatwej i nie obciążającej mocno stawy narty, ale pozwalającej trochę się pobawić i póść krok do przodu. Nie chcę się tylko zsunąc z góry :-) Tak na prawdę nie iem co wybrać - dzisiaj byłem w sklepie i sprzedawca polecał Salomony X-Wing 6 oraz Fisher RX4, bo pnoć RX6 mocniej obcąza stawy - mi i co tu zrobić?! Istne szaleństwo.
Ty to masz naprawdę dylemat. :) Żona lat 4.... waga 5.... żadnych ambicji sportowych ale też nie mogą być "piankowe" przesiadła się z Rossignol T-power Cobra na RX6 (testowała z 5 modeli) teraz jest po narciarskim weekendzie (2 dni na nartach) i twierdz ,że te RX6 to był "prawie" optymalny wybór ,a dlaczego prawie bo ,żona to 161 cm a narty 150 (optymalne by były 145). W Twoim przypadku nie ma dobrej rady chcesz iść w krawędzie i "uniwersalizm" to Zenity(o modelu pogadamy jak się zdecydujesz) chcesz narty do średniego skrętu ale dopuszczającego klasykę to RX6 ale pomyś też ciepło o SX7/9 Atomica i CMX 9 Blizzarda. Wszystko zależy od tego do czego ta narta ma być :D Sory " life is brutal and full off zasadzkac".
Mirek,
raczej będęchciał jexdzić klasycznie niż carvingowo. A mam jescze jedno pytanie - Z1 strasznie szerokie (oversize) vs Fishery lub Actys 300 - jaki to ma sens? I czy nie będieto powodować prowadzania narty i samoistnego wchodzenia w skręt? Daj znac - to juz moje ostatnie (prawdopodobnie) pytanie :-). A co do Atomicków - czy to nie jest problem, że sa bezwood core? bo ponoć z dewnem są lepsze. Tylko czy to dla mnie jest istotne?
Wg. mnie Atomic SX 7 lub 9 / ze wskazaniem na 9 - długośc w granicach -10 cm w stosunku do wzrostu.
Jak będziesz jeździał tak jak napisałeś to SX 7/9 będą dobrym wyborem podobnie jak rx6-ki a to ,że "nie mają" to raczej po jednym sezonie jest nie do wychwycenia. Robisz szybkie postępy i intensywnie się uczysz więc i tak za 2 sezony będziesz zmieniał. Co do jazdy to narty bardziej taliowane (jak będą miały dużo aktywnej krawędzi) przy wyjściu do przodu bedą szukały skrętu. Zenity są też bardzo szerokie pod butem więc kosztem dynamiki zyskały uniwersalność (co do warunków) Ty jesteś lekki więc radzę się przejechać na takiej (jak Zenith) narcie zanim kupisz.
Przy twojej wadze i poziomie nie rzucaj się na wyższe modele bo to nie ma sensu, rx 6 i sx7 w tej grupie to max :)
Dzęki wszystkim za sugestie i porady - jestem bardzo wdzięczny. Zatem poszukam dobrej oferty na Fishery lub wejde w Atomici.
Pozdrawiam i nie przedlużam wątku. Dużego śniegu!
PS. Mirek, czymógłbyś poszerzyć swoją wypowiedź: "RX6 i Zenity to narty zrobione według zupełnie innych koncepcji tego się nie da porównać". Co AUTOR miał namyśli? :-)
Solar
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|