Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam forumowiczów, W nowej narcie Atomic GS 11 b (z sezonu 2008), którą kupiłem w grudniu 2009 (jeździłem 7 dni) wystąpiło dziwne pęknięcie ślizgu oraz jakby odklejenie kawałka ślizgu. Nadziwniejsze jest to, że nie miałem żadnego upadku, zderzenia etc. Feralnego dnia tj. 24.01.2010 uczestniczyem w zawodach regionalnych w slalomie gigancie (Szczyrk) i być może narta po prostu nie wytrzymała naprężenia. Wrawdzie nie jest to GS 12 lecz 11 (bardziej miękka), ale wydaje sie to trochę dziwne, żeby stało się to w narcie tej klasy ... Wstępna diagnoza niezależnego serwisu : wada fabryczna. Oddałem nartę do reklamacji - ciekawe jaka będzie odpowiedź. Co o tym sądzicie? Może ktoś miał do czynienia z podobnym przypadkiem ? Z narciarskim pozdrowieniem, Pietro Załącznik 10718 Załącznik 10719 Załącznik 10720 Załącznik 10721 Jak najbradziej wada fabryczna jednakże musisz się uzbroić w cierpliwość kolega reklamował Fischera i czekał na niego pół roku. fakt, normalne to nie jest ... napisz jak się ta reklamacja zakończyła j.:) Dziękuję za opinie. Oczywiście poinformuję Szanownych forumowiczów jak została rozpoznana reklamacja. Pietro Informuję Szanownych forumowiczów, iż reklamacja została uznana : Wymiana nart na nowe, a ostatecznie, wobec braku rozmiaru w tym modelu, nastapił zwrot gotówki. Pietro ;) ;) ;) ;) ;) ;) to pięknie ... oby każda tego typu sprawa, kończyła się w ten sposób j.:) Jak najbradziej wada fabryczna jednakże musisz się uzbroić w cierpliwość kolega reklamował Fischera i czekał na niego pół roku. Albo Ciebie kolega oszukuje albo sklep w którym kupił narty leci se:) Można wiedziec jakie to narty i co im dolegało? zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl