zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmyszkuj.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam, ważę 53 kg, mam 167 cm wzrostu, swój poziom określam na 6-7. Kupiłem niedawno buty Rossignol Axium TR (jedne z tańszych bo miałem mało pieniędzy do dyspozycji). Buty są wygodne (klamry muszą być dopięte prawie na maksa), ale dziś zorientowałem się że są bardzo miękkie (flex 50), a jestem ambitnym narciarzem i daję radę na np. Nosalu i zmartwiła mnie ta twardość. Da się coś zrobić aby buty były twardsze? I czy da się jeździć w tak miękkich butach? Pozdrawiam
Podbijam.
A co teraz zrobisz? Oddasz buty do komisu? Zależy co potrafisz i jak chcesz jeździć. Do szybkościowej jazdy Ci nie wystarcza ale jak masz jeździć od brzegu stoku do brzegu to jak najbardziej, jaka by nie była trasa.
Moim zdaniem jezeli sa wygodne to spokojnie mozesz w nich jezdzic. Flexem sie nie przejmuj tak bardzo, pomyslisz o tym przy kolejnej wymianie.
A co teraz zrobisz? Oddasz buty do komisu? Zależy co potrafisz i jak chcesz jeździć. Do szybkościowej jazdy Ci nie wystarcza ale jak masz jeździć od brzegu stoku do brzegu to jak najbardziej, jaka by nie była trasa.
Lubię jeździć krótkim skrętem na krawędziach lub śmigiem. Buty są nieużywane więc mogę sprzedać ale do 500 zł nie kupie chyba lepszych. Czekam na propozycję:)
Lubię jeździć krótkim skrętem na krawędziach lub śmigiem. Buty są nieużywane więc mogę sprzedać ale do 500 zł nie kupie chyba lepszych. Czekam na propozycję:)
Niestety nowych butów o flexsie 80 i powyżej nie kupisz za tę kasę ,musiał byś przeznaczyć min. 800 zł .Sprubój pojeździć w tych co masz ,przemęczysz się sezon lub dwa i zobaczysz co będzie się działo. Może okazać się ,że nie jest tak źle bo jesteś bardzo lekki.
Niestety nowych butów o flexsie 80 i powyżej nie kupisz za tę kasę ,musiał byś przeznaczyć min. 800 zł .Sprubój pojeździć w tych co masz ,przemęczysz się sezon lub dwa i zobaczysz co będzie się działo. Może okazać się ,że nie jest tak źle bo jesteś bardzo lekki.
No coś Ty?:) Kupisz.:) Ja swoje kapcie (flex 110) kupiłem za 350pln, nówki z metkami.:D Facet jeszcze obiecał, że jeśli będą złe to odda kasę i weźmie buty z powrotem. :D
Lubię jeździć krótkim skrętem na krawędziach lub śmigiem. Buty są nieużywane więc mogę sprzedać ale do 500 zł nie kupie chyba lepszych. Czekam na propozycję:)
Nie przejmuj się tą twardością,jak są wygodne to pojedziesz na nich wszystko :)
Moje butki to : Rossignol Axium X (flex index 55) . Są miękkie , czasami myślę je wymienić ...ale po co ? , jak są wygodne.;)
To są właśnie efekty pisania postów w rodzaju - na flexie poniżej 80 nie da się jeździć.
Twierdzenie I: Nie da się jeździć (uprawiać narciarstwa) bez nart...... koniec. Twierdzenie II: Złej tanecznicy nawet rąbek spódnicy........ Twierdzenie III: To co konieczne jest dla zawodnika, niekoniecznie jest potrzebne, nawet zaawansowanemu amatorowi....
Wniosek: Nie czytaj głupot tylko jeździj na nartach to może i flex tak bardzo nie będzie Ci przeszkadzał.... Jeżeli jednak będzie Ci przeszkadzał, to nastąpi to dopiero za wiele sezonów, na pewno jeszcze nie teraz.
pozdrawiam
To są właśnie efekty pisania postów w rodzaju - na flexie poniżej 80 nie da się jeździć.
Twierdzenie I: Nie da się jeździć (uprawiać narciarstwa) bez nart...... koniec. Twierdzenie II: Złej tanecznicy nawet rąbek spódnicy........ Twierdzenie III: To co konieczne jest dla zawodnika, niekoniecznie jest potrzebne, nawet zaawansowanemu amatorowi....
Wniosek: Nie czytaj głupot tylko jeździj na nartach to może i flex tak bardzo nie będzie Ci przeszkadzał.... Jeżeli jednak będzie Ci przeszkadzał, to nastąpi to dopiero za wiele sezonów, na pewno jeszcze nie teraz.
pozdrawiam Bardzo dobrze powiedziane,zgadzam się z przedmówcą,poza tym Vincent,z tego co moge się domyslić to nawet jeszcze na nich nie jeździłeś,skąd wiesz zatem jak będzie Ci sie jeździło? Dodatkowo jestes lekka osobą więc jak buty sa wygodne,dobrze trzymają stopę to nie przejmowałbym się zanadto flexem tylko poprostu-jeździł.Byc może po pierwszych jazdach dojdziesz do wniosku że niepotrzebnie się matwiłeś a z czasem jak przyjdzie pora wymiany tych butów wtedy zwróciłbym wieksza uwage na wyższy fleks,pozdrawiam.
Witam. Temat został prawie wyczerpany-dostałeś dużo dobrych porad :o. Na pocieszenie dodam, że wysoki flex jest potrzebny dla doświadczonych narciarzy i dla średnio zaawansowanych z dużą wagą-masą ciała a ty do nich nie należysz (53kg). Jeśli jest but wygodny, nie masz kasiorki na zbyciu to śmigaj w tym co masz-za dwa sezony kupisz sobie lepsze ;) Pozdrawiam
Witam. ............ wysoki flex jest potrzebny dla doświadczonych narciarzy i dla średnio zaawansowanych z dużą wagą-masą ciała ................
A co Wy tak z tą masą ciała? Jazda poprawna technicznie wymaga zrównoważenia ciała, które to niejako odciąża buty - inaczej - jadąc technicznie, nie jedziemy siłowo, nie obciążamy w jakichś dziwnych kierunkach butów ani nart, po co więc niebotyczny flex? Duży flex jest niezbędny przy bardzo agresywnej jeździe, powiedziałbym zawodniczej, wtedy też jest wymagana wielka precyzja w prowadzeniu nart. Ilu ludzi na forum tak jeździ? - kilku? a wszyscy potrzebują flexa powyżej 80, nie rozumiem. Co da źle dopasowany but z flexem 120? Wszyscy piszący o dużym flexie potrafią dobrze dobrać but? bardzo w to wątpię.
Zresztą, co ja tu piszę, przecież się na tym nie znam, róbta co chceta.
pozdrawiam
Mam pytanie w kwestii butów... Aktualnie jeżdżę w butach z flexem 60. Czytając to forum zauważyłem, że w stosunku do tego jak jeżdżę (coraz szybciej i pewniej) powinienem miec buty o wyższym indexie flex. Stąd moje pytanie. Czy to naprawdę jest aż tak ważne i czy powinienem poszukac jakichś twardszych butów??? Pozdrawiam!!!
Dopóki nie jeździsz sportowo i nie przeszkadza Ci to, że but jest miękki, to nie ma sprawy. Ja mam buty o flexie 130 tylko dlatego, że mi dobrze pasował do nogi - tak to planowałem brać raczej okolice 90 (a z butów o flexie 70 przesiadałem się tylko dlatego, że mi w nich noga drętwiała ;) )
Mam pytanie w kwestii butów... Aktualnie jeżdżę w butach z flexem 60. Czytając to forum zauważyłem, że w stosunku do tego jak jeżdżę (coraz szybciej i pewniej) powinienem miec buty o wyższym indexie flex. Stąd moje pytanie. Czy to naprawdę jest aż tak ważne i czy powinienem poszukac jakichś twardszych butów??? Pozdrawiam!!!
No właśnie "czytając to forum"doszedłeś do wniosku że masz za miękkie buty.Wynika z tego że w czasie jazdy nie odniosłeś wrażenia że but za miękki.Ludzie dajcie spokój tym butom,dopóki nie jeździcie na zawodach to nie potrzebujecie twardych butów tylko wygodnych,najlepiej takich żebyście zapomnieli że je macie na nogach.Całe życie nie wiedziałem jaki flex mają moje buty i nigdy mnie to nie interesowało.Teraz sprawdziłem że mają 70 i co mam je wyrzucić bo ważę 90kg?Zaraz pewnie ktoś się odezwie że to nie zgodne z kanonem że kapcie itd. ale nie szkodzi i tak ich nie wyrzucę bo je lubię:D Pozdrawiam Kubos.
Kubos... "czytając to forum" oznacza w moim przypadku chłonięcie wiedzy teoretycznej. Jestem narciarskim samoukiem. I wiesz:D Czytam forum, a tyle mądrych głów pisze, że do szybszej jazdy bezpieczniejszy jest wyższy index flex... No to się wolę spytac:o Buty mam wygodne Head Edge 8.0 ale z kolei nie wiem jak by się jeździło na czymś twardszym:confused: W sklepie jak założę to przecież i tak nie jest miarodajne. Ale i tak dzięki za radę. Choc i tak do końca nie wiem co zrobic. Pozdrawiam!
Kubos... "czytając to forum" oznacza w moim przypadku chłonięcie wiedzy teoretycznej. Jestem narciarskim samoukiem. I wiesz:D Czytam forum, a tyle mądrych głów pisze, że do szybszej jazdy bezpieczniejszy jest wyższy index flex... No to się wolę spytac:o Buty mam wygodne Head Edge 8.0 ale z kolei nie wiem jak by się jeździło na czymś twardszym:confused: W sklepie jak założę to przecież i tak nie jest miarodajne. Ale i tak dzięki za radę. Choc i tak do końca nie wiem co zrobic. Pozdrawiam!
Jeździć dalej w tych co masz, jak zacznie Ci czegoś brakować... tzn, jak zauważysz, że do dokładniejszego prowadzenia nart potrzebujesz coś jakby drugiej skóry na nodze a nie buta, wtedy sobie kup flex 130, dopuki nie masz takiego wrażenia ciesz się tym co jest! pozdrawiam
Niestety nowych butów o flexsie 80 i powyżej nie kupisz za tę kasę ,musiał byś przeznaczyć min. 800 zł .Sprubój pojeździć w tych co masz ,przemęczysz się sezon lub dwa i zobaczysz co będzie się działo. Może okazać się ,że nie jest tak źle bo jesteś bardzo lekki.
Ski Team.
Lange World Cup 100 z 2005 r. - 199 zł w rozsprzedaży. Genialne trzymanie, wysoka jakość, prostota i niezawodność wykonania. Moja mała w nich śmiga od grudnia i jest w 7 niebie. Dasz radę tylko poszukaj ;)
Ski Team.
Lange World Cup 100 z 2005 r. - 199 zł w rozsprzedaży. Genialne trzymanie, wysoka jakość, prostota i niezawodność wykonania. Moja mała w nich śmiga od grudnia i jest w 7 niebie. Dasz radę tylko poszukaj ;)
Bardzo fajny juniorski (dla dzieci) bucik.:)
Bardzo fajny juniorski (dla dzieci) bucik.:)
No i ...? Skoro są o klasę lepsze (twardsze, lepiej wykonane, lepszy desigh) od moich "dorosłych" Lange Concept 75. Kolega chciał coś w zgodzie ze swoim budżetem ;) Ale to tak nawiasem ;)
Witam, moja opinia jest następująca: flex index buta jest istotny owszem ale wiele zależy także od narty tzn złe połączenie twardości buta z (że tak powiem) twardością narty daje efekt bardzo niedobry, czego sam jestem przykładem, otórz posiadam buta o flexie 55 od kilku sezonów i są całkiem wygodne, jednak w tamtym roku kupiłem (trochę nieświadomie) dość profesionalną nartę no i powiem szczerze to zestawienie ma się nijak odczuwam słabość tego buta szczególnie przy większej prędkości jest to uczucie jakby się skorupa wyginała ale i przy mniejszej prędkości również narta jakby nie słucha się nogi. Reasumując jeśli jeździsz na nartach dla średnizaawansowanych to i twardość buta nie musi być wysoka nie ma większego znaczenia, natomiast jeśli masz narty wyższej klasy wypadałoby mieć buta też wyższej klasy(wyższy flex index). Nie wiem co na to eksperci bo ja nim nie jestem, ale takie jest moje zdanie. Pozdrawiam
vincentlodz, nie przejmuj się, ja mam rossi saphire, też pewnie 50 albo 55 mają flex, ale najważniejsze, że są wygodne jak kapcie, genialnie leżą, i pozwalają mi cieszyć się CAŁYM dniem na stoku bez ani otarcia, drętwienia i ucisku. Nogi się nie męczą (poza kolanami-ale to mam od dziecka).
najważniejsze, że są Ci wygodne. Ja w tych moich to i szerokim, i śmigiem, i na krechę się ścigam z kolegami i nie dość, że zawsze wygrywam, to wygrywam w komforciku :D
Nie sugeruj się więc aż tak tym co wyczytasz :)
A z tego co widziałam na własne oczęta to w SKI TEAMIE (Wrocław-FACTORY) na wprzedaży mieli Langi o flexie 70-100 do 450zł. Ale oczywiście na wyprzedaży. Mój luby kupił tam swoje langi concept 55 flex za 299zł.
Kliknij prosze na ten link, i sam zobacz jakie buty z jakim flexem po ile mieli: http://www.skiteam.pl/przecena.php
przykładowo Lange concept flex 95 za 349zł Lange Exclusiveus. 80 flex za 404zł
Pozdrawiam
HesSki, wiesz może czy SkiTeam prowadzi sprzedaż wysyłkową?
HesSki, wiesz może czy SkiTeam prowadzi sprzedaż wysyłkową?
Z tego co mi wiadomo nie prowadzi. A szkoda, bo ja też chętnie bym skorzystała z takiej opcji :) No i szkoda, bo są tylko w 4 miastach w Polsce (Wrocław, Poznań, Gdańsk, Wawa)
Witam
vincentlodz, nie przejmuj się, ja mam rossi saphire, też pewnie 50 albo 55 mają flex, ale najważniejsze, że są wygodne jak kapcie, genialnie leżą, i pozwalają mi cieszyć się CAŁYM dniem na stoku bez ani otarcia, drętwienia i ucisku. Nogi się nie męczą (poza kolanami-ale to mam od dziecka).
Pozdrawiam
Twardszy but bardzo odciąża kolana więc może warto rozważyc zmianę jeżeli masz takie kłopoty. Pozdrawiam
Jeździć dalej w tych co masz, jak zacznie Ci czegoś brakować... tzn, jak zauważysz, że do dokładniejszego prowadzenia nart potrzebujesz coś jakby drugiej skóry na nodze a nie buta, wtedy sobie kup flex 130, dopuki nie masz takiego wrażenia ciesz się tym co jest! pozdrawiam
sie ma, widzisz - problem z zamiękkim butem jest taki, że jak nigdy nie miałeś takowego na nodze - nie będziesz nawet przypuszczał czego ci brakuje w jeździe. Będziesz szukał jakichś rozwiązań, kombinował we wszystkich kierunkach co z twoją jazdą jest nie tak (złe narty, brak techniki, sprawności itd..) - a często problemy rozwiązuje po prostu twardszy but - owszem - nie każdego wsadzałbym na 130 flex, ale na twardszego zawsze - choćby po to, żeby poczół o co chodzi z "czuciem" dechy, kontrolą jej zachowania itd.. - nie namawiam do kupienia od razu takiego buta - wsiąść choć na godzinkę i doświadczyć - czym więcej experymentujemy tym szybciej się uczymy.. ;)
pozdro jahu
Witam
Twardszy but bardzo odciąża kolana więc może warto rozważyc zmianę jeżeli masz takie kłopoty. Pozdrawiam
Ano. Kolana mi nie ułatwiają. W dodatku odczułam braki tego wyższego flexu przy szybszej, dynamiczniejszej jeździe... Dawałam sobie więcej czasu na "dojrzewanie" do wyższego flexu, ale dopadło mnie w połowie sezonu.:(
Dlatego w przyszłym sezonie na stoku zaszaleję w nowym obuwiu o parametrach w okolicach 90. Na promocji, (zwłaszcza wyprzedaże zeszłego sezonu) za dobre buciwo o tym flexie dam do 600zł. A przyznam, że wolę kupić nowe dobre buty, niż nowe narty, bo w końcu w złych butach to i z obecnych nart nie wyduszę maxymalnych możliwości... skoro ich nie czuję. Pozdrawiam
vincentlodz, nie przejmuj się, ja mam rossi saphire, też pewnie 50 albo 55 mają flex, ale najważniejsze, że są wygodne jak kapcie, genialnie leżą, i pozwalają mi cieszyć się CAŁYM dniem na stoku bez ani otarcia, drętwienia i ucisku. Nogi się nie męczą (poza kolanami-ale to mam od dziecka).
Otarcia, drętwienie i ucisk to raczej kwestia niedopasowanego buta lub źle zapiętych klamer. Osobiście mam buty o twardości 100 i jakoś nie narzekam na żadną z ww dolegliwości nawet podczas tygodniowych wyjazdów, podczas których w bucie jestem jakieś 7-8 godzin dziennie. I nawet ich nie rozpinam podczas przerw. Pozdrawiam Marcin
sie ma, widzisz - problem z zamiękkim butem jest taki, że jak nigdy nie miałeś takowego na nodze - nie będziesz nawet przypuszczał czego ci brakuje w jeździe. Będziesz szukał jakichś rozwiązań, kombinował we wszystkich kierunkach co z twoją jazdą jest nie tak (złe narty, brak techniki, sprawności itd..) - a często problemy rozwiązuje po prostu twardszy but - owszem - nie każdego wsadzałbym na 130 flex, ale na twardszego zawsze - choćby po to, żeby poczół o co chodzi z "czuciem" dechy, kontrolą jej zachowania itd.. - nie namawiam do kupienia od razu takiego buta - wsiąść choć na godzinkę i doświadczyć - czym więcej experymentujemy tym szybciej się uczymy.. ;)
pozdro jahu
Sądzę, że masz rację, tylko nie bardzo wiem czy początkujący powinien od twardego buta zaczynać, najpierw trzeba by załapać jaki w ogóle but (chodzi o rozmiar) jest potrzebny, bo ludzie nauczeni zwykłym obuwiem z reguły kupują za duże buty a potem dzieje się tak jak HesSki doświadczyła. Przy twardym bucie sądzę że będzie podobnie. Teraz jak Heski wie pewnie kupi o wiele lepiej to i wyższa kwota nie pójdzie na marne.... może właśnie tak jest dobrze? To tylko moje dywagacje...
pozdrawiam
Sądzę, że masz rację, tylko nie bardzo wiem czy początkujący powinien od twardego buta zaczynać, najpierw trzeba by załapać jaki w ogóle but (chodzi o rozmiar) jest potrzebny, bo ludzie nauczeni zwykłym obuwiem z reguły kupują za duże buty a potem dzieje się tak jak HesSki doświadczyła. Przy twardym bucie sądzę że będzie podobnie. Teraz jak Heski wie pewnie kupi o wiele lepiej to i wyższa kwota nie pójdzie na marne.... może właśnie tak jest dobrze? To tylko moje dywagacje...
pozdrawiam sie ma, pewnie !! masz rację, po co od razu zniechęcać do nart :) - trzeba zaczynać od komfortu, turystyki, zwiedzania i pięknych krajobrazów zastrzeżonych bardzo często tylko dla narciarzy ;) - dopiero później przychodzi czas na ból, wysiłek, kontuzje i cierpienie związane z dechami.. - czasem ktoś może nawet to polubi.. ;) - wtedy już nawet się nie widzi tego całego ślicznego otoczenia - czy to normalne?? :D
pozdro jahu
Sądzę, że masz rację, tylko nie bardzo wiem czy początkujący powinien od twardego buta zaczynać, najpierw trzeba by załapać jaki w ogóle but (chodzi o rozmiar) jest potrzebny, bo ludzie nauczeni zwykłym obuwiem z reguły kupują za duże buty a potem dzieje się tak jak HesSki doświadczyła. Przy twardym bucie sądzę że będzie podobnie. Teraz jak Heski wie pewnie kupi o wiele lepiej to i wyższa kwota nie pójdzie na marne.... może właśnie tak jest dobrze? To tylko moje dywagacje...
pozdrawiam Tym bardziej, że jak kupowałam te buty, to niewiele wiedziałam o doborze jak i o tym, jak szybko będę czynić postępy na nartach. A się okazało jak się okazało... Trzeba zmienić. Teraz wiem, że kupię: ciaśniejsze, flex ok. 90, i nie oszczędzę na butach made for makro. Wolę raz a dobrze - na pare sezonów. Nie na pół.
sie ma, pewnie !! masz rację, po co od razu zniechęcać do nart :) - trzeba zaczynać od komfortu, turystyki, zwiedzania i pięknych krajobrazów zastrzeżonych bardzo często tylko dla narciarzy ;) - dopiero później przychodzi czas na ból, wysiłek, kontuzje i cierpienie związane z dechami.. - czasem ktoś może nawet to polubi.. ;) - wtedy już nawet się nie widzi tego całego ślicznego otoczenia - czy to normalne?? :D
pozdro jahu
Hehehehehehe, a wiesz, że jakoś tego wcześniej nie zauważyłem... dopiero jak napisałeś.... człowiek patrzy tylko którędy zjechać i jak ominąć przeszkody te żywe i te inne.... widoki stają się jakieś takie w tle....
Hmmm, szelma z Ciebie, z tej strony jakoś Cię nie widziałem....
pozdrawiam:)
Hehehehehehe, a wiesz, że jakoś tego wcześniej nie zauważyłem... dopiero jak napisałeś.... człowiek patrzy tylko którędy zjechać i jak ominąć przeszkody te żywe i te inne.... widoki stają się jakieś takie w tle....
Hmmm, szelma z Ciebie, z tej strony jakoś Cię nie widziałem....
pozdrawiam:)
W dodatku sado-maso i wujek Devastatora :D
;););)
dopiero później przychodzi czas na ból, wysiłek, kontuzje i cierpienie związane z dechami.. - czasem ktoś może nawet to polubi.. ;)
I teraz mi to mówisz?? :eek: :p
W dodatku sado-maso :D
;););) Kazdy kto jeździ w twardych butach to w.g. Ciebie sado-maso ??;):D Czy Jahu z innego powodu ? ?:D
Kazdy kto jeździ w twardych butach to w.g. Ciebie sado-maso ??;):D Czy Jahu z innego powodu ? ?:D
Jahu jak najbardziej z innego powodu... :D I w dodatku sam się przyznał ;)
sie ma, pewnie !! masz rację, po co od razu zniechęcać do nart :) - trzeba zaczynać od komfortu, turystyki, zwiedzania i pięknych krajobrazów zastrzeżonych bardzo często tylko dla narciarzy ;) - dopiero później przychodzi czas na ból, wysiłek, kontuzje i cierpienie związane z dechami.. - czasem ktoś może nawet to polubi.. ;) - wtedy już nawet się nie widzi tego całego ślicznego otoczenia - czy to normalne?? :D
pozdro jahu
Zadzwonił do mnie szwagier pyta: -jak było -ekstra w głowie chuczy, kolana bolą a noga już dochodzi do siebie. :D -no to super
System ucieśniania buta dał nawet radę - ciepła i tępa wkładka z "baranka" plus system skarpetkowy ---> dobrze przylegająca, ultrakrótka skarptusia, a na to dopiero narciara. Po rozgrzewce klamry na maxa. Było ciaśniej i lepiej mi się prowadziło narty. Mniej miejsca na błędy. Znakomicie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|