zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plsportingbet.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam. Nie wiem czy to pytanie powinno być zadane na tym forum, ale poniekąd jest związane z nartami i z wyjazdem na nie. Otóż, czy ktoś lechał do Włoch na stary dowód osobisty? Jeśli tak to czy miał problemy z przekraczaniem granic?
na stary nigdzie nie wyjedziesz nawet na słowacje po piwo
Nera nie masz racji :) Na Słowację bez problemów, a jak z Włochmi to niewiem..
Teoria:
Obywatel Polski porusza się bezprolemowo po terytorium całej UE na starym ( zielonym ) dowodzie.
Praktyka:
Jeżeli dowód wzdudza jakieś zastrzerzenia np jest bardzo stary, poniszczony, podarty, poklejony, popisany itp oraz np zdjęcie jest np z przed 30 lat i nie bardzo odpowiada stanowi faktycznemu w momencie posługiwania się nim to organ kontrolny może odmówić wjazdu na dane terytorium UE.
W praktyce zdarzały się zawrotki osób jadących na południe Europy przez austyjackich funkcjonariuszy z powodu złego stanu dowodu osobistego.
Teoria:
Obywatel Polski porusza się bezprolemowo po terytorium całej UE na starym ( zielonym ) dowodzie.
Praktyka:
Jeżeli dowód wzdudza jakieś zastrzerzenia np jest bardzo stary, poniszczony, podarty, poklejony, popisany itp oraz np zdjęcie jest np z przed 30 lat i nie bardzo odpowiada stanowi faktycznemu w momencie posługiwania się nim to organ kontrolny może odmówić wjazdu na dane terytorium UE.
W praktyce zdarzały się zawrotki osób jadących na południe Europy przez austyjackich funkcjonariuszy z powodu złego stanu dowodu osobistego.
Z dniem 31 GRUDNIA 2006 r. traca wazność "stare zielone" dowody osobiste, po tym terminie organ kontroli granicznej nie będzie traktował tego dokumentu JAKO WAŻNY!!! Radzę brać WAŻNY PASZPORT.
Np.http://www.dolsat.pl/portal/index.ph...emid=2&id=2147 wymiana dowodów osobistych
Pozdrawiam - Adam.
jedz na sylwestra to popilnujesz bramki z celnikiem, a piwko to może ci ktoś przyniesie.
Dowody są ważne jeszcze 1 rok http://tiny.pl/9b8f .
Dowody są ważne jeszcze 1 rok http://tiny.pl/9b8f .
tak masz racje. można się posługiwać nimi w kraju do 2007r.
Te nowe dowody wogóle są bezsensu... :rolleyes: Nie dość że nic na nich nie jest to wogóle nic nie ma w centrali. Kiedy ostatnio mojej mamie potrzebny był mój PESEL to oczywiście Kicha, bo nasze plastikowe dowodziki nic nie mają... Całe szczęście że mama miała stary dowód w torebce. Tak samo jest z Prawo Jazdy. Tak gonili wszystkich, że jeżeli nie wymienią do 2005 roku to prawo jazdy przepada...:cool: Fajnie. Moja mama tydzień temu odebrała plastikowe prawo jazdy zamieniając stare papierowe...:rolleyes: :cool:
Jak widzisz zdania są podzielone, więc sporo ruzukujesz. Osobiście uważam, że stary dowód będzie dalej aktualny również poza Polską, do czasu ostatecznego terminu zmiany dowodu w Polsce.
olas, a gdzie kupywałeś ten dowód może na różyckim albo na stadionie bo na moim dowodziku jest coś takiego jak nr. ewidencyjny tzw. pesel. mieści się on z tyłu dowodu w prawym górnym rogu. ty się tak nie chwal że masz taki wybrakowany dowód.
Fajnie że mnie słuchasz o co chodzi. Nie MÓJ dowód tylko mamy. A chodziło o Mój pesel...:cool:
olas, przeczytaj tak ze zrozumieniem to co napisałeś wcześniej i zastanów się czy jest to bardzo oczywiste i zrozumiałe, w starym jak i w nowym dowodzie jest nr. pesel. można się domyślać o co tobie chodzi ale nie wszyscy muszą to rozumieć, jeśli piszesz coś to pisz dla wszystkich nie dla siebie, chyba że chodzi ci o nabijanie ilosci wiadomości, ale przecież to nie o to tu chodzi, prawda olas. pozdro i narciarz...
Panowie... pogadajcie sobie na priv'ie.. Albo na temat.
Wydaje mi się że próba wyjazdu na "starym dowodzie" powinna się udać. Wystarczy że na granicy sprawdzać będzie jakiś "niemiły";) facet i Cię odeśle do domu. Zgadzam się z Wotkiem- ryzykujesz.
Dzięki za uwagi i opinie. Ale ja nie mam wyjścia, muszę zaryzykować. Wiem na 100%, że stare dowody są ważne do 31 XII 2007 roku niezależnie od tego na jaki termin urzędy w Polsce wynaczyły wymianę starych dowodów na nowe. Jak wrócę to napiszę jak z tym przekraczaniem granic było; mam nadzieję że wrócę dopiero po tym jak poszusuję na włoskich stokach.
Dzięki za uwagi i opinie. Ale ja nie mam wyjścia, muszę zaryzykować. Wiem na 100%, że stare dowody są ważne do 31 XII 2007 roku niezależnie od tego na jaki termin urzędy w Polsce wynaczyły wymianę starych dowodów na nowe. Jak wrócę to napiszę jak z tym przekraczaniem granic było; mam nadzieję że wrócę dopiero po tym jak poszusuję na włoskich stokach.
Jeśli mogę cos podpowiedzieć. Chłopaki maja rację – ryzykujesz posiadając „stary” (zielony) dowód osobisty. By zminimalizować to ryzyko, (chociaż w jakiejś części) idź do urzędu miasta (gminy) i złóż wniosek o wymianę dowodu. Wtedy otrzymasz stosowne zaświadczenie, które może Ci pomóc w przypadku jakichkolwiek komplikacji.
Pozdrawiam
Pytałem kolegę ze Straży Granicznej odnośnie starego dowodu jak to w praktyce wygląda .... więc :) można się poruszać na tym dokumencie do końca bieżącego roku ...... ale :mad: jeśli osoba odprawiająca stwierdzi ,że człowiek zasadniczo różni się względem fotki z dowodu ( :) zdjęcie w wieku np 18 stu lat kiedy był piękny i młody :) a gostek ma już powiedzmy 40 zostaje juz tylko piękny:) ) Często zmienił się tu i tam na facjacie :D to jest podstawa do odprawienia kolesia z kwitkiem czyli powiedzmy widzi mi się zależnie od humoru :mad: Mój nowy jest do odebrania 18 stycznia :)
Wczoraj byłem na Słowacji po zapas piwa, przekraczałem granicę w Zwardoniu na stary dowód bez żadnych problemów, mimo że sprawdzali mnie nasi i Słowacy.
ja mam nowy ale moj towarzysz podróży w drodze na Słowacje miał stary i było okey bez problemów w jedna i druga...Do włoch nie mam pojecia jak jest ...a paszportu nie masz?? to idz wyrobic dostaniesz zaswiadczenie ze jestes w trakcie robienia i juz nie wiem jak to jest z ta wymiana na nowy bo coś mi swita ze sie stary zostawia w UM z dniem złożenia wniosku o wymiane :] ale nie jeste pewna musiałbys sie dowiedziec na 100%
coś mi swita ze sie stary zostawia w UM z dniem złożenia wniosku o wymiane :] ale nie jeste pewna musiałbys sie dowiedziec na 100%
Trochę nie tak. Starego dokumentu nie zostawia się w UM tylko jest unieważniany w chwili otrzymania nowego. Wizualnie dzieje się to tak, że urzędnik odcina nożyczkami górną część (róg) grzbietu dokumentu i nam go zwraca – nie wiem czy to zrozumiale napisałem. :)
Witam. Tak jak obiecałem, że napiszę po powrocie z Włoch. Właśnie wczoraj wróciłem - jechałem na stary dowod (dodam, że był sklejony taśmą klejącą). Jadac w tamta streone nie bylo zadnych problemów - granica RP-CZ, CZ-A sprawdzali wszyscy oprucz Austryjaka (i to chyba moje szczescie bo mogl sie przyczepic). Większe problemy byly w drodze powrotnej. Perwsza kontrola na granicy A-CZ: Ausrtyjaczka wziela dowod i dokladnie ogladala, zaczela cos tlumaczyc - z tego co zrozumialem to ze musze wyrobic nowy dowod albo paszport, ale przepuscila. Nastepny byl Czech - i tu sie zaczely problemy; popatrzyl i zawolal na strone, mowil ze klejony i trzeba zaplacic mandat od 2000 do 5000 koron albo wrocic do austrii do ambasady i otrzymac jakies zaswiadczenie. Ale po kilkuminutowych pertraktacjach powiedzial, ze moze przymknac oko jak na pobliskiej stacji benzynowej kupie 4 piwa i przywioze mu - oczywiscie sie zgodzilem i potem juz bylo z gorki. Rezsumujac - wszystko zalezy od widzimisie pogranicznikow, ale drugi raz juz bym nie ryzykowal, bo moglbym nie trafic na "spragnionego" Czecha i byloby gorzej. Włochy piękne, trasy przygotowane, slonce, piwo, zyc nie umierac. Podrowienia. A ten Czech to na granicy w Znojmo.
Witam
Podobie jak Dano bylem nie dawno samochodem we wloszech (tydzien temu). jeden z nas mial stary dowod.PL-CZ, bez problemu , CZ-A tu juz gorzej austryjak pokazuje dowod z okienka i znaczaco kreci glowa ze nie mozna wjechac. 3x please i wjechalismy (odjezdzajac 2x danke :) ). A-IT nie ma granicy ,wiec bez problemu :) powrot podobnie, o dziwo na A-CZ trafilismy na tego samego celnika, podobnie jak poprzednio pokiwal glowa, powiedzial zeby wymienic dowod i bez pleasowania puscil dalej CZ-PL bez problemu.
Pozdrawiam
...a Polak, jak to Polak, o wymianie dokumentu myśli na 3 dni przed wyjazdem !!!:(:(:( Luuuudzie, nie lepiej mieć nowy dowód i paszport, "tak na wszelki wypadek", niż się potem na granicy stykać, czy przepuszczą ??? Prawo jazdy też masa ludzi wymieniała na ostanią chwilę, a potem wielkie pretensje, że kolejki, że nie może jeździć, że policjant mandat chce dać itp...:(:(:( Eeeeeech !!!!
:(:(:(
Yanosik, dzięki za mądrą radę, myślisz, że gdybym wiedział, że będę jechał to bym tak dla podniesienia adrenaliny specjalnie nie wymianiał dowodu? Takich rad jak Twoja to słyszałem na około setki. Wielkie dzięki
Witam Jak wygląda sprawa z przekroczeniem granicy (w b. roku 2007!!!- w ub. roku nie było problemu) polsko-czeskiej na starym dowodzie osobistym
Jeśli masz dowód nie zniszczony, to nie ma żadnego problemu.
Yanosik, dzięki za mądrą radę, myślisz, że gdybym wiedział, że będę jechał to bym tak dla podniesienia adrenaliny specjalnie nie wymianiał dowodu? Takich rad jak Twoja to słyszałem na około setki. Wielkie dzięki
To nie była rada, kolego, to była krytyka!!! Na rady w tej chwili jest już, niestety, za późno i musisz jechać "na żywioł"!!!
Stare przysłowie pszczół mówi: Parasol noś i przy pogodzie!!!
I nie oburzaj się na mnie, tylko uczciwie przyznaj, że wielu Polaków robi tak jak ty. Mogąc spokojnie załatwić sobie pewne sprawy wcześniej, bezstresowo, odkładają na ostatnią chwilę. Tylko zastanawiam się, po co???
...ale mam nadzieję, że stres na granicy spowoduje, że zaraz po powrocie w te pędy pobiegniesz do wydziału spr. ob. wyrobić nowy dowód, oraz do wydziału paszportowego, po nowy paszport ( a uwierz mi, za granicą może być niezbędny!!!)
Pozdrawiam sympatycznie i życzę żebyś bez problemów przejechał i bawił się dobrze!!!:D:D:D:D:D:D
To nie była rada, kolego, to była krytyka!!! Na rady w tej chwili jest już, niestety, za późno i musisz jechać "na żywioł"!!!
Stare przysłowie pszczół mówi: Parasol noś i przy pogodzie!!!
I nie oburzaj się na mnie, tylko uczciwie przyznaj, że wielu Polaków robi tak jak ty. Mogąc spokojnie załatwić sobie pewne sprawy wcześniej, bezstresowo, odkładają na ostatnią chwilę. Tylko zastanawiam się, po co???
...ale mam nadzieję, że stres na granicy spowoduje, że zaraz po powrocie w te pędy pobiegniesz do wydziału spr. ob. wyrobić nowy dowód, oraz do wydziału paszportowego, po nowy paszport ( a uwierz mi, za granicą może być niezbędny!!!)
Pozdrawiam sympatycznie i życzę żebyś bez problemów przejechał i bawił się dobrze!!!:D:D:D:D:D:D
Yanosik, nie oburzam sie, bo masz rację z tym odkładaniem na ostatniąchwilę. Mnie się szczęśliwie udało wyjechać i wrócić. A teraz biegnę do urzędu po nowy dowód, bo nigdy nic nie wiadomo. Dzięki za pozdrowienia i życzenia, ja też życzę choć troszkę sniegu u nas.
To ja Wam opowiem historyjkę mojego kolegi z pracy (nie związana z nartami ale z wyjazdami na nowy dowód... tak ku przestrodze) Kolega z pracy pojechał do Włoch (wypożyczonym Sprinterem) po jakieś tam urządzenia, w drodze powrotnej na granicy A-Cz po kontroli położył dowód (nowy) na desce pod zegarami i wyobraźcie sobie, że była tam jakaś szczelina i dowód wpadł mu do środka :eek: . Trzy godziny trzymali go na granicy ale jakoś uprosił żeby go puścili a przed nim jeszcze była granica Cz-P, na której spędził pięć godzin, bo musiał czekać do rana, aż zadzwonią do firmy i potwierdzą jego dane i dane z faktur na urządzenia. Niezła trauma... Więc przestrzegam przed kładzeniem dokumentów w nietypowych miejscach :) i szerokiej drogi życzę :) Pozdrawiam
Napiszcie mi proszę, czy zdarzyła wam sie jakaś kontrola na terenie Słowacji??? Chcę jechać na Chopok na 5 dni i nie wiem czy ryzykować ze starym dowodem. Paszportu też nie mam. Tak się napaliłam na ten wyjazd :D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|