ďťż
  Tyrolskie wędrówki, czyli na nartach po trzech skiareałach Ost Tirolu Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Ĺťyczenia Świąteczne Wielkanoc na nartach Salzburgerland 4.04-7.04 18.01 - 23.01.2009 szczyrk - nauka jazdy na nartach i snowboardzie FERIE NA NARTACH - kurs dla dzieci - 31.01 - 05.02 - Białka Co sadzicie o nartach VOLKL SUPERSPORT 5* ? (Chce takie kupic prosze o rade) 81km na nartach w 12 godzin - bieszczadzki narciarz rzuca wyzwanie Instruktor -Mistrz Polski - Nauka jazdy na nartach - Szklarska Poręba Ski Instruktor - Szklarska Poręba - Nauka Jazdy na nartach i snowboardzie !!! Rodzinne wyjazdy narciarskie z nauką jazdy na nartach dla dzieci. legalny SL Rękawice podgrzewane ZANIER HEAT GX -OSTATNIE PARY
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • abaddon.xlx.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    Tym razem śmigamy po skiareałach Tyrolu Wschodniego
    12-15.12.2009

    1 dzień - Lienz http://www.lienzer-bergbahnen.at/ima...nz_mitLogo.pdf testujemy nową gondolkę na Hochstein :-)
    2 dni - Matrei/ Kals śmiganie pod najwyższym szczytem Austrii - Gross Glocknerem http://www.gg-resort.at/wp-content/k...4_72dpibig.jpg
    (top ośrodek jeden z 10-ciu najlepszych w Austrii)
    1 dzień - St. Jakob http://www.skigebiete-test.de/skiurl...reggental.html - piękne i klimatyczne miejsce bez śladu tłumów...

    Spanie - naturalnie - drewniany domek - ca 15 E/os brutto
    Jest jeszcze kilka miejsc ...

    Zdravim :-)


    A znajdzie się miejsce dla kropka?:)
    Yeah! W grudniu już będę mogła pojechać!:) 1 dzień urlopu do końca roku + 1 do odbioru z okazji świąt:)

    A znajdzie się miejsce dla kropka?:) Ja to sobie myślę, że taka czaderska panna jak Ty - to się nawet nie musi jakoś specjalnie uśmiechać ani strzelać "okiem", aby sobie zaklepać miejsce z pozostałą - nad wyraz wesołą ekipą z Wawy - w ich Klapkobusie ;-))
    Spora część tych "wariatów" ujeżdża w tej chwili stoki Scharecka na Molkowym Lodowcu, więc dopiero jak przyjadą wyrażą pewnikiem swój nieskrywany aplauz :-))

    Zdravim :-)
    no to sie kroi kolejna super wyprawa, piszę się na bank,
    pozdrawiam
    Rossi


    Witam. No to się kroi :) Mam nadzieję Rossi że tym razem nikt Cię nie rozjedzie na stoku :) A znów będzie nuda zarówno na stoku, jak i na kwaterach. pozdrawiam.
    Powitać po długim czasie.

    Idzie sezon- czas pokazać się na forum.
    Rozmawiałem już z Otiskiem- pytanie jak wygląda sprawa transportu ?
    Wyjazd z Wawy i okolic- jedzie ktoś ?

    PiVi
    Powitać, powitać dawno nie widzianego druha !
    Z Wawy śmiga Scatman i Klapek z ekipą, na pewno Anka 81, no i Kudłaty. Jak się nie pomieścicie, to z Łodzi może śmigać drugi Van 7-os. Ale potrzeba jasnych deklaracji ...
    Bo ludek z południa PL jakoś sam się "ogrania" chyba w tym temacie ...

    Zdravim :-)
    Siema !
    Wiem, że z Wawy chcą jechać pełnym vanem Klapek ze Sctamanem i pozostałą ekipą. Mam taką propozycję - jeśli w tych wyliczankach nie ujęliście Piviego, Anki 81 i Kudłatego, to proponuję, aby Oni zabrali się własnym transportem do Łodzi, skąd zabiorą się Vanem Darka. Dalej śmigniecie do Opola, skąd zabierzecie mnie i Rossiego i dalej pojedziemy razem.

    Pytanie tylko - którędy ?

    Ekipa Kosmyka, za namową swojego szefa jedzie przez Wrocek i Niemcy, by ominąć czeskie "patologie". W rejon Ost Tirolu ma to sens, bo pognalibyśmy tylko i wyłącznie autostradami już od Opola aż na samo miejsce.

    A może w ogóle jedźmy wszyscy w jednym konwoju przez Niemcy ?
    Zwykła symulacja w "guglaniu" pokazuje, że pomimo, iż droga jest dłuższa, to jednocześnie przez jazdę wyłącznie po autrostradach jest się szybciej (i bez umordowania kierowców) na miejscu.

    Co Wy na to ?

    Zdravim :-)

    Siema !
    Mam taką propozycję - jeśli w tych wyliczankach nie ujęliście Piviego, Anki 81 i Kudłatego, to proponuję, aby Oni zabrali się własnym transportem do Łodzi, skąd zabiorą się Vanem Darka. Dalej śmigniecie do Opola, skąd zabierzecie mnie i Rossiego i dalej pojedziemy razem.
    Bardzo dobra propozycja!:) To jak Chłopaki? organizujemy się jakoś? Możemy jechać moim samochodem.
    O której chcielibyście wyjechać z Warszawy? Ja pracuje do 16 wiec fajnie by było jakby się udało to uwzględnić;)

    Witam. No to się kroi :) Mam nadzieję Rossi że tym razem nikt Cię nie rozjedzie na stoku :) A znów będzie nuda zarówno na stoku, jak i na kwaterach. pozdrawiam. No baran we mnie wjechał ale to on sie nie pozbierał, tym razem będę się cały czas Was trzymał,
    Rossi
    są jeszcze jakieś wolne miejsca???
    mogę kogoś zabrać do auta (najlepiej dobrego kierowcę :)
    pozdarwiam
    Może już dość chorowania. Chyba po 5 miesiącach rehalilitacji powinienem wybrać sie na próbne jazdy.
    Jak nie dam rady pojeździć to będę oglądał piekne widoczki. Zrobie parę zdjęć, no i będe sie nudził jak zwykle podkreśla to Scatmanek.
    Prosze brać mnie pod uwagę.
    Przecież Ost Tirol nie jest tak daleko. A jeszcze propozycja jazdy przez Niemcy ( autostradami ) bardzo mi sie podoba.
    A Wrocław jest pod Opolem ( hi hi hi Megg ) na pewno sie dogadamy w kwestiach logistycznych.
    Moje autko Zafira 2009 ( moze być box na dachu ) jest do dyspozycji.

    Pozdrawiam cieplutko

    No może być także Berlingo 2008 ( równiez box na dachu )
    no opole i wrocław są bardzo bilsko siebie i ta autostrada łącząca oba miasta jak coś mam astrę bez bagażnika ale za to z super ski naklejką ;)
    jeśli ktoś prowadzi jakąś listę uczestników ... wpisuje się
    pozdrawiam
    Powitać w gronie uczestników należy zatem - dawno nie widzianego nikomu Zecharka - jak i Megg - przedstawicielkę pięknego Wrocka :-)))

    Tym samym nasza logistyczna układanka zmienia się nam jak w kalejdoskopie :-D
    Jeśli nic nie poknociłem to z Wawy jedzie : Scatman, Klapek, PiVi, Kudłaty oraz Anka 81 w rejonie Łodzi możecie wrzucić na Wasz pokład prosto z ulicy Qaza. W ten sposób macie zapełniony skład.
    Kosmykobus śmiga w składzie 6-ciu ziomków swoim szlakiem - prawdopodobnie - przez De
    Opole z Wrocławiem, czyli Rossi, Zenio, Megg i ja śmigamy więc - prawdopodobnie - autkiem Zechara też via Wrocław i Niemcy. W symulacjach guglowych jesteśmy godzinę do przodu we wszystkich wariantach...

    Pytanie teraz do wszystkich - czy razem i ... którędy jedziemy ?

    Zdravim :-)
    hej ja właśnie zorganizowałam sobie urlop na ten wyjazd (musiałam się pochwalić:)
    zatem jeśli o mnie chodzi to mam nadzieję że zgarniecie mnie z Wro (jak coś do opola też mogę dojechać)
    z moich doświadczeń wynika że przez niemieckie autobahny jest najsprawniej choć przez Cz ponośc bliżej

    Bardzo dobra propozycja!:) To jak Chłopaki? organizujemy się jakoś? Możemy jechać moim samochodem.
    O której chcielibyście wyjechać z Warszawy? Ja pracuje do 16 wiec fajnie by było jakby się udało to uwzględnić;)
    Ja się piszę.
    Możemy nawet jechać moim- ale to smok.. 12l/100km.
    Wygodnie, szybko.. ale kosztownie :)

    Van Dareckiego będzie idealny. Do Łodzi to nie problem dojechać- więc jeżeli Darek weźmie gablotę- to mamy i wygodnie i komfortowo.

    PiVi

    Ja się piszę.
    Możemy nawet jechać moim- ale to smok.. 12l/100km.
    Wygodnie, szybko.. ale kosztownie :)

    Van Dareckiego będzie idealny. Do Łodzi to nie problem dojechać- więc jeżeli Darek weźmie gablotę- to mamy i wygodnie i komfortowo.

    PiVi
    No to moj wypada najsłabiej...Wprawdzie kombi ale bez trumny, a pali niewiele mniej. Generalnie im większy tym lepszy. Moja koleżanka (świeży skiforumowicz) jeszcze sie zastanawia (hm..."jeszcze" t dużo powiedziane bo dziś jej powiedziałam) wiec może się okazać ze będzie nas dużo...postaram się potwierdzić jak najszybciej udział Ani w spacerku tyrolskim:)

    Darek weźmie gablotę- to mamy i wygodnie i komfortowo.

    PiVi
    Nie ma sprawy ale z racji braku boxa i dość długiej drogi proponuję obsadę czteroosobową :)wtedy będzie nam wygodnie ;)
    fajny wyjazd sie szykuje i fajny skład:) akurat w tym terminie jestem gdzie indziej, ale kurcze juz żałuje że mnmie z wami nie będzie :)
    pozdr
    Zośka
    Monia My też żałujemy...
    Rossi
    Został nam jeszcze jeden wolny apartament - niezależny livingroom z kuchnią plus dwa dwuosobowe pokoje ze wspólną łazienką.
    Cena jak w pozostałych przypadkach 15 E os/ brutto

    Istnieje możliwość zorganizowania dojazdu dla chętnych

    Zdravim :-)
    Nasz Klapkowóz zabiera 7 osób, a skład jeszcze nie jest ustalony, na razie ja + Klapo + Kudłaty, to są zdeklarowani jeźdźcy Klapkowozu.

    Nasz Klapkowóz zabiera 7 osób, a skład jeszcze nie jest ustalony, na razie ja + Klapo + Kudłaty, to są zdeklarowani jeźdźcy Klapkowozu.
    To może po prostu się zmergujemy skoro macie miejsce i pojedziemy wszyscy razem ?

    Z topiku wynika, że Anka Qaz i Ja się jeszcze wybieramy (po trasie Wawa->Łódź->..... Austria) więc byłoby już 6 osób.

    PiVi

    To może po prostu się zmergujemy skoro macie miejsce i pojedziemy wszyscy razem ?

    Z topiku wynika, że Anka Qaz i Ja się jeszcze wybieramy (po trasie Wawa->Łódź->..... Austria) więc byłoby już 6 osób.

    PiVi
    No właśnie to samo pomyślałam:) Siódma mogłaby być Ania, moja koleżanka.

    No właśnie to samo pomyślałam:) Siódma mogłaby być Ania, moja koleżanka. Miejsca są dla Was zarezerwowane.
    My z Qazem już dogadani ze Scatmanem który reprezentował dzisiaj Klapkowóz :)
    Dwa miejsca w rezerwacji dla Ciebie i drugiej koleżanki.
    Phone to Scatmana masz na PW.

    PiVi

    My z Qazem już dogadani ze Scatmanem który reprezentował dzisiaj Klapkowóz :) Dwa miejsca w rezerwacji dla Ciebie i drugiej koleżanki No proszę jak ładnie, szybko i ... bez bólu :-)

    Zdravim :-)
    Na zachętę fajnego areału jakim jest St. Jakob, filmik z YouTube.
    Praktycznie widać całe plateau szczytowe z górkami i dolinkami, snowpark oraz wjazd i znaczne fragmenty czerwonej Ta wiodącej do dolnej stacji gondolki.
    Miłego gapienia:eek: się ;)
    [ame="http://www.youtube.com/watch?v=T1IlCSH-Edo&feature=related"]http://www.youtube.com/watch?v=T1IlCSH-Edo&feature=related[/ame]
    Po upojnym weekendzie mogę już potwierdzić akces mój i Ani:)
    Z Michałem też jest dogadane i ogłaszam, że mamy komplet w Klapkowozie;)
    No to do zobaczenia na pokladzie klapkowozu :)

    Po upojnym weekendzie mogę już potwierdzić akces mój i Ani:)
    Z Michałem też jest dogadane i ogłaszam, że mamy komplet w Klapkowozie;)
    No i zaczyna być już całkiem sensownie ;-) Klapkobus - ganz besezt, Kosmykobus ... auch , zostaje nam pojazd ze Śląska, czyli Rossi, Zechar, Megg (i byc może jej kolega - prośba o wiążącą deklarację), a na końcu skromny jak zwykle ja, czyli o.tisk

    Jakby ktoś nie wiedział, to w Ost Tirolu spotykamy się z naszym serdecznym przyjacielem, czyli ... FREDEM i dalej (jak kiedyś w Dolomitach) spędzamy razem dnie, wieczory oraz nocki (czasem całkiem późne ...;-))

    Zdravim :-)
    zatem wszystko zapowiada się very nice
    co do kolegi - dam wam znać ostatecznie jutro
    pozdrav
    Skoro czesc waszej ekipy jedzie z Wroclawia to pewnie beda mieli okazje zobaczyc wyprzedzajacy ich "woz ratownictwa chemicznego" zmierzajacy w tym samym kierunku ta sama trasa (przynajmniej do Monachium)...
    Pierwszy z pewnością poleci i wyznaczy trasę pozostałym doświadczony Kosmykobus z jego jeszcze bardziej zaprawioną w bojach wszelakich załogą, więc ich pierwszych należy się spodziewać na wrocławskich rogatkach.

    Skądinąd - myślę, ze wspólną trasę wszyscy zaczniemy od Wrocka i tam możemy ustalić jakiś punkt zborny np. na Bielanach w okolicach Makro (ostatnie zakupy ?)

    Zdravim :-)
    bielany wprost idealne miejsce zborne :)
    Zakupy chcecie jeszcze robic? To po mnie juz tam nawet smrodek spalin nie zostanie...
    duzo napisaliscie,

    ale ja w koncu nie wiem: jest komplet czy nie?
    Czy plec zenskao srednich,moze dobych umiejetnosciach narciarskich
    z Warszawy moze jeszcze sie dolaczyc do jakiejs grupy?
    Przyjmiecie/ czy lista zamknieta?
    Zaloze sie, ze przyjma...

    jest komplet czy nie?
    Czy plec zenskao srednich,moze dobych umiejetnosciach narciarskich
    z Warszawy moze jeszcze sie dolaczyc do jakiejs grupy?
    Przyjmiecie/ czy lista zamknieta?
    Wszystko zależy od Klapka i pojemności jego karocy. Z tego, co wiem to jedzie z nim z Wawy w tej chwili 6 osób. Pytanie w sumie więc do niego albo Scatmana.


    Zaloze sie, ze przyjma... Decyzja w rękach -> patrz wyżej ;-)

    Zdravim :-)

    ps
    Widziałem też, że sylvitta podpytuje i w innych wyjazdowych tematach, więc chciałbym może jakiejś deklaracji, czy to wiążący akces, czy takie luźne, forumowe gadki...
    hej,
    w składzie drużyny opolsko - wrocławskiej potwierdzam ostatecznie obecność mojego kolegi
    chyba nie pomieścimy się wszyscy w bolidzie Zachara więc my możemy jechać naszym autem i ewentualnie jeszcze kogoś zabrać (no box available)
    pozdrawiam

    Z tego, co wiem to jedzie z nim z Wawy w tej chwili 6 osób. Hm, z tego co ja wiem jedzie 7 osób...

    Hm, z tego co ja wiem jedzie 7 osób... Oczywiście, że masz rację Anula, bo - Klapek a wraz z nim 6 osób - daje liczbę nie inną jak 7 właśnie :-)
    W tej chwili wyszło, że Megg zamierza śmigać samodzielnie z kolegą swoim autkiem, więc u Zechara pojawia się wakat. W wolne miejsce u nas mogłaby wskoczyć sylvitta, tylko nie wiem jak sobie poradzi z teleportacją do Wrocka, lub w jego śląskie pobliże. Ma ktoś może jakiś pomysł ?

    Zdravim :-)
    Hej hej , a może wezmę Berlingo i od bidy w 5 -tke się zmieścimy ale moze być troszkę nie komfortowo.

    Decyzje pozostawiam O, tiskowi i reszcie.
    Jestem otwarty na wszystkie propozycje, bo w końcu muszę sprawdzić czy już mogę .... :)( prosze myślec tylko o jeździe na nartach ) i proszę nie mylić ze stwierdzeniami czy jeszcze mogę. hi hi

    A może start zrobić obok Decathlonu ? na Bielanach /

    A w Opolu pięknie świeci słoneczko - dobrego dnia wszystkim

    Hej hej, a może wezmę Berlingo i od bidy w 5 -tke się zmieścimy ale moze być troszkę nie komfortowo. Jak masz pojemnego boxa, "coby" poupychać nasze deski to powinniśmy dać radę. Czekamy więc na informację od Megg, co oni na to ...

    Zdravim :-)
    well ... jak pisałam coby nie było za ciasno - zapraszamy do naszego auta, w którym jak na razie są 2 os i łącznie 3 deski, zatem miejsce jest - możemy też do nas władować jakieś torby
    a pod decalthlonem będziemy kupować zapomniane rękawice, gogle, bieliznę termo itp :) jeśli chodzi o nas bielany w każym punkcie są optymalnym spotem
    a co z planem zakupów spożywczych bo słyszałam że mamy gotować i ustalić jakieś menu ;)
    ps we wro też świeci wprost wiosennie
    szkoda, że to nie słońce na ośnieżonym tyrolskim stoku:)

    chyba się zakręciłam - ilu was jest chłopcy z OP, zrozumiałam, że macie tylko 1 wolne miejsce w aucie Zechara, stąd nasz kocept jeszce jednego auta ??

    chyba się zakręciłam - ilu was jest chłopcy z OP, zrozumiałam, że macie tylko 1 wolne miejsce w aucie Zechara, stąd nasz kocept jeszce jednego auta ?? Oj Meguś, Meguś ... ;-)

    Toć Zecharek pisał, że wziąć zamierza inną, większą furmankę, coby wszystkich pod jednym brezentowym dachem pomieścić, bez konieczności zaprzągania kolejnego (mechanicznego tym razem) konia.

    Jego Berlingo pomieścić może 5-ciu podróżnych, więc i Was oboje ...

    Zdravim :-)
    do takiego też wniosku doszłam po dogłębnej analizie posta Zechara ;) ale .... skąd ja mam wiedzieć, że Berlingo to jakieś większe jest
    whatever
    zatem zrobię konsultacje wewnętrzne i napiszę :)
    Kończąc temat
    proszę wskazać mi tylko jakim autkiem z boxem mam jechać i kiedy startujemy.
    Jest mi wszystko jedno byle dalej w góry.
    I abyśmy wrócili z sercami pełnymi wrażeń.
    pozdrawiam
    TAK wlasnie jest.
    Zazdroszcze wam, macie wszystko ustalone, jedziecie z Wroclawia i Opola.
    Z warszawy ktos jedzie?
    Ja niestety tu mieszkam.
    Mam urlop, wlasne narty, torbe z ciuchami i co mam zrobic?

    Przyslami mi np oferte z Sistriere: pokoj na tydzien 5 osobowy kosztuje 540 euro. plus benzyna do podzialu to niemalze za darmo.
    Z biurem podrozy wyjazd tygodniowy to niekiedy 4 tysiace PLN, zrozumiale ze chcialabym z grupa zorganizowac, tylko gdzie mam ja znalezc.
    ????
    Czy jedzie ktos z Warszawy??

    Z warszawy ktos jedzie? Ja niestety tu mieszkam.
    Mam urlop, wlasne narty, torbe z ciuchami i co mam zrobic?
    Czy jedzie ktos z Warszawy??
    Siema sylvitta :-)
    My tu jedziemy za "czapkę śliwek", więc spoko ;-)
    Z Wawy myka już Klapkobus, ale z pełną obsadą, ale do jutra rana ma się określić Bakcylek ze swoimi (też z Wawy;-)), więc jeśli mu to przypasi to będziesz miała miejsce w jego wygodnym 7-os vanie :-)

    Zdravim :-)
    ale moze ja sie upchne w tym vanie, szczupla jestem
    w razie czego dajcie prosze info
    bede tu zagladala permanentnie, sama tez dalam ogloszenie to bardzo bym chciala z grupa sie zabrac
    ale tylko w-wa, wroclaw, opole troche daleko

    Kończąc temat
    proszę wskazać mi tylko jakim autkiem z boxem mam jechać i kiedy startujemy.
    Jest mi wszystko jedno byle dalej w góry.
    I abyśmy wrócili z sercami pełnymi wrażeń.
    pozdrawiam
    Witajcie :)
    jeśli się upchamy w super pojemnym Berlingo Zechara, to zdecydowaliśmy że i ekonomiczniej i weselej będzie na jednym pokładzie
    (mamy 1 snb i narty)
    pozdrav
    No to Zeniu będzie ciasno i wesoło...
    Rossi
    W sytuacji niepewności a propos (braku) śniegu w tym rejonie Alp, jak i niemożności wyjazdu paru fajnych osób we wcześniejszym terminie - wysłałem zapytanie o możliwość zmiany naszej rezerwacji na nowy termin , tj. 19-22.12 Wiem, że to dla niektórych może to być ciężki temat, ale proszę o wypowiadanie się, czy warto jechać na ryzyko i "odrabiać tylko lekcje" w domku, czy też spróbować zmienić "mentalnie" ;-) u siebie i swoich bliskich termin tego wyjazdu.
    Ostateczną wersję będziemy znali, jak uprzejmy Pan Kasztan ustosunkuje się - via mail - do naszej prośby ...

    Zdravim :-)
    hmmm
    to złe wiadomości
    ja specjalnie przekładalam urlop na nasze termin ale .... niczego nie wykluczam
    a moża zmiana miejsca - gdzieś w końcu musi być śnieg ?
    Proponuję "uspokoić grę" ;)
    Do planowanego wyjazdu jeszcze całe 2 tygodnie a prognozy na początek grudnia zaczynają być obiecujące.
    Nie róbmy zatem gwałtownych ruchów ze zmianami kwaterek i terminów, tylko poczekajmy może kilka dni na rozwój sytuacji pogodowej.
    1. damek
    2. damkowa

    a żeby w pełni wykorzystać domek oraz samochód jeszcze dwie chętne osoby zapraszamy;)
    Od niedzieli NON STOP białe -generalnie -opady, więc ... ? ;-)
    http://www.wetter.at/wetter/oesterre...in-defereggen/

    Zdravim :-)
    Będzie dobrze, napewno pojeżdzimy
    http://www.myforecast.com/bin/expand...98&metric=true

    pozdrawiam,
    Rossi
    19-22 to w zasadzie święta. Nie wiem czy jest to dobry pomysł jechać w tym terminie.
    Jestem za pierwotnym... tak jak ktoś napisał- 2 tyg. jeszcze - zawsze można też na szybko po prostu pojechać gdzieś indziej w tym terminie.

    PiVi
    Witam,
    czy tutaj ekipa juz skompletowana? Jesli tak to zycze powodzenia i udanych zjazdow, ale jesli nie to moze znalazloby sie jeszcze jedno miejsce? Termin odpowiada mi zarowno za 2 tygodnie, jak i za 3, wazne, ze na krotko, tj. 2 dni urlopu. Jestem z Warszawy, z Bielan, 28 lat :)
    Pzdr,
    Posiadam 2 miejsca w aucie na ten wyjazd.
    Start z Bolesławca k.Wieruszowa ( 250 km. od Wa-wy) w piątek 11.12.09. ok. godz. 21:00, trasa przez Wrocław , Niemcy.
    Jeśli ktoś byłby zainteresowany proszę o info na priv.
    Kwaterki ogarnia otisk.

    Witam,
    czy tutaj ekipa juz skompletowana? Jesli tak to zycze powodzenia i udanych zjazdow, ale jesli nie to moze znalazloby sie jeszcze jedno miejsce? Termin odpowiada mi zarowno za 2 tygodnie, jak i za 3, wazne, ze na krotko, tj. 2 dni urlopu. Jestem z Warszawy, z Bielan, 28 lat :)
    Pzdr,
    Siema
    Sytuacja wygląda tak - jeśli są jakieś osoby, które mają możliwość podjechać w rejon Bolesławca k. Wieruszowa - to mogą się zabrać z Kosmykiem (dwie osoby)
    Lub też zmontować swój własny transport. Z Wawy Ty jesteś chętny, a wiem, że podbijało jeszcze parę osób tutaj na forum (np. Sylvitta), jak i na priva w tym temacie ... Jak ogarniecie temat z transportem to czeka jeszcze wolny jeden apartament (dwa 2-os pokoje, pokój dzienny z wyposażonym aneksem kuchennym i łazienka) Wszyscy mieszkamy zaraz obok siebie, więc na wieczorne "bierki" i inne gry możemy w kapciach i piżamach się odwiedzać nawzajem ...

    Zdravim :-)
    Ok, widze, ze szanse sa duze. Juz sie ciesze.
    Jesli chodzi i transport to ja moge podjechac i podwiezc do Boleslawca, ale dalej sie nie zapuszczam, bo to za maly samochod (106tka). Nawet przypuszczalnie narty by trzeba komus z Was oddac do trumny czy bagaznika. Ale gdyby byly tylko 2 osoby to jest to jakies rozwiazanie. A jesli znajdzie sie ktos, kto moze jechac wiekszym samochodem wtedy sprawa sie rozwiaze. Poczekamy...
    Pozdro,
    Ja już się zaczynam powoli gubić kto jedzie, a kto nie i czy jedziemy i kiedy i z kim mogę się zabrać...:(
    Wierzę Otisku, że to wszystko jeszcze ogarniasz;)

    Ja już się zaczynam powoli gubić kto jedzie, a kto nie i czy jedziemy i kiedy i z kim mogę się zabrać...:(
    Wierzę Otisku, że to wszystko jeszcze ogarniasz;)
    to może po tej całej reorganizacji jakaś oficjalna lista?
    ewentualnie z podziałem na samochody.

    P.S. a zabrać się możesz z nami - jak masz jak dojechać w naszym kierunku

    pozdrawiam

    to może po tej całej reorganizacji jakaś oficjalna lista?
    ewentualnie z podziałem na samochody.

    P.S. a zabrać się możesz z nami - jak masz jak dojechać w naszym kierunku

    pozdrawiam
    Bardzo dobry pomysł z tą oficjalną listą!:)
    Dzięki Damian! Chętnie bym się z Wami zabrała!:) Muszę jeszcze tylko wśród moich znajomych zrobić małe rozeznanie czyli:
    -potwierdzić czy Ania (moja koleżanka) jedzie. Ostatnio jej powiedziałam, że wyjazd jest pod znakiem zapytania no ale widzę, że jednak się organizujemy
    -Dwójka moich znajomych też wyraża chęci, więc bardzo fajnie!:)

    Popotwierdzam powyższe i wtedy oficjalna lista z transportem faktycznie by się przydała.
    Otisku, rozumiem, że kwaterki dla dwóch dodatkowych osób by się znalazły?
    Na razie jestem pewna, że ja chcę jechać...:)

    to może po tej całej reorganizacji jakaś oficjalna lista?
    ewentualnie z podziałem na samochody.
    Pomysł ekstra, ale z jego wykończeniem poczekajmy do wieczora. O ile sytacja na "prowincji" jest w miarę stablina, to przetasowania personalno-ligistyczne w Wawie były "ciut" większe - więc proponuję poczekać na info od Anuli, która ma dziś jeszcze dać znać kto i ile osób jeszcze od niej zamierza pojechać.
    Dodam, że do składu z południa PL dołączy jeden mój znajomy koleś (Mariusz z Gliwic)

    Zdravim :-)
    Witam, czy byłoby miejsce dla jeszcze 1 osoby z łodzi?

    doczytałem, ze noclegi 15E za dzien a skipass?
    Ok, to już mam trochę więcej informacji;) U mnie sytuacja wygląda tak;
    -Ania: raczej nie jedzie, na razie nie może na 100% powiedzieć więc zakłądamy że nie jedzie:( Jeżeli się okaże, że będzie mogła i będą wolne miejsca to chętnie do nas dołączy, ale to niestety może się okazać bezpośrednio przed wyjazdem

    -Jadą natomiast ode mnie Gosia i Andrzej!:)

    Możliwe scenariusze:
    -Możemy jechać moim samochodem, passat kombi, ale bez trumny, czyli może ktoś do nas dołączyć. Nie wiem jak z nartami, nigdy w nim nie przewoziłam nart.
    -Możemy jechać GiA samochodem, focus, z trumną więc tam też może ktoś dołączyć (ale tu już na pewno nie więcej niż jedna osoba - łącznie 4).
    -Możemy skorzystać z propozycji Damka i Kosmyka
    Z tego co się orientuję jedzie jeszcze Qaz (czyli wtedy trzeba by było dojechać do Łodzi)
    -Z Warszawy chyba jeszcze: Kudłaty, Pivi (też coś pisał o samochodzie) i Lakusek.

    No to mamy już chyba jakieś podsumowanie. Damy więc radę tylko kwestia wybrania najlepszego scenariusza;)

    Otisku, jak się nazywa mieścinka do której jedziemy?
    my również potwierdzamy swój udział w tym jakże wspaniałym przedsięwzięciu:D
    - damek
    - damkowa

    albo jedziemy swoim autem i mamy dwa wolne miejsca, albo będziemy chcieli się do kogoś dołączyć

    pozdrawiam
    Ekipa na tą chwilę wygląda tak :

    1. Kosmyk - Bolesławiec
    2. Bożenka - Bolesławiec
    3. Kosma - Bolesławiec
    4. Elan - Bolesławiec
    5. Angela - Bolesławiec
    6. Mały - Bolesławiec
    7. Zechar - Opole
    8. Rossi - Opole
    9. o.tisk - Opole
    10. Megg - z forum - Wrocław
    11. Kolega Megg - spoza forum - Wrocław
    12. Damek - Opole
    13. Damkowa - Opole
    14. Mariusz - znajomy o.tiska - spoza SF - Gliwice
    15. Anka 81 - Wawa
    16. Gosia - znajoma Anki81 - spoza SF - Wawa
    17. Andrzej- znajomy Anki81 - spoza SF - Wawa
    18. Qaz - Łódź
    19. Kudłaty - Wawa
    20. Pivi - Wawa
    21. Fredo - Góry ;-)
    22. Lakusek - z forum - Wawa
    23. Migut ? - z forum (prośba o uzupełnienie profilu i deklarację) - Łódź ?

    Gabloty :
    Są w posiadaniu Kosmyka, Zechara, Damka, Anki, jej koleżanki i Qaza. Myślę, że się jakoś trzeba sie dogadać w tym temacie najlepiej bezpośrednio m. zainteresowanymi ... -> Jakieś propozycje ? Chętnie bardzo ... ;-)
    Anula -> zrób rozeznanie - ile osób z Wawy ma już transport na miejsce, a ile(max 3 osoby) mogą/ muszą podjechać pod Łódź, by zabrać się z Qazem ...

    Zdravim :-)

    -----------

    Kto następny do odpowiedzi /
    No ja już mogę niestety na 100% potwierdzić nieobecność na tym zacnym (jak zawsze zresztą) wyjeździe Klapkowozu, nas zatrzymują w POlsce turnieje naszych młodych w piłce. Niestety ten zlot wariatów obędzie się bez nas :(, , ale mam nadzieję że Otisek nas zrozumie a i reszta też. Ale styczeń należy do nas :) A Wam życzymy super "nudnej" zabawy :p.
    Straszny żal że nie spotkam Was już w tym roku :(
    Ale "nigdy nie mów migdy" :D
    Witam,

    O.tisk'u potwierdzam, nic sie nie zmienia, w dalszym ciagu jestem zainteresowany wyjadzem, czyli jak bedzie miejsce w gablocie to jade.
    Odnosnie listy i gablot to moze pogrupowac i odhaczyc tych, ktorzy maja komplet (lub ew. ile miesjc w autach jeszcze maja) i stworzyc liste osob jeszcze nie przydzielonych do samochodow.
    Moja propozycja jest taka: Anka niech jedzie ze znajomymi jednym samochodem (w sumie 3 os), a ja moge podjechac z Kudlatym i Pivim do Lodzi, zebysmy dalej jechali z Qazem (4 os). Gdyby jechal Migut to podzielimy sie po 4 os w samochodach Anki (lub jej znajomych) i Qaza.
    Mozna tez jechac 2 samochodami Anki i jej znajomych od razu z Wawy (6 os) i zabrac Qaza bez samochodu, ale to juz decyzja Anki (i Qaza, bo moze np. nie obedzie sie bez swoich kucykow ;), nie chce decydowac za kogos.
    Pozdro,
    ja jestem na tak. urlop mam juz zaklepany, szukałem fajnego wyjazdu... nastawiam sie na wyjazd narciarski, czyli non stop na stoku ;).
    jestem z Łodzi.

    kontakt: migut(malpa)tlen.pl

    ps. nie chrapie (podobno) :D

    edit:
    rozumiem, ze wyjazd w piatek, 11.12 a powrót w środe 16.12?
    No wlasnie, kiedy ten powrot? Jesli sroda to chyba raniutko lub w nocy, bo ja w sr back to work. Z tego co widzialem Anka tez.
    Z tą dokładną i szczegółową układanką - to poczekajmy na to, co powie nasza "tancjorka" ;-)
    W tych wszystkich układankach sprawą zasadniczą - niemalże dla wszystkich - jest ustalenie jaką/ jakimi furami pojedzie Wawa i w ile osób, ergo ile ewentualnych miejsc będzie u nich jeszcze wolnych.
    Qaz - który od Łodzi - będzie śmigał dalej z ekipą z Wawy może przyjąć na swój pokład max 3 osoby (powód brak boxa na narty )

    Zdravim :-)

    cennik skipasów -> http://www.topski.at/?arid=6974&jid=...9&cfg=redirect
    wyjazd 11.12.09 godz popołudniowo-wieczorne (zależnie od lokalizy w PL) powrót wtorek 15.12. zaraz po nartach (w PL środa - środek nocy ;-))
    wyjazd 11.12.09 godz popołudniowo-wieczorne (zależnie od lokalizy w PL) powrót wtorek 15.12. zaraz po nartach (w PL środa - środek nocy ;-))[/QUOTE]

    tak jak myslalem.

    jeszcze odnosnie trasy. jadac z wawy (nawet zahaczajac o Lodzi i Opole) wydaje mi sie, ze najlepiej i najszybciej jest przez Slowace. Jechalem ta trasa do Wloch 3 x . Od Zyliny jest nowiutka autostrada, ktora z malo przerwa (ok. 15 km) kolo Bratyslawy prowadzi prosto do Villach, a dalej w naszym przypadku Lendorf. Po drodze mozna skrocic trase w okolicach Wiednia o jakies 50 km. Do Zyliny tez spranie, bo gierkowka, potem S do granicy, zostaje tylko na Slowacji jakies 40 km po zwyklych. Ale to tak tylko sugeruje, zadecyduja kierowcy.
    Pozdro,
    naturalnie dołącze się do któregoś z samochodów :D
    ja mam urlop caly tydzien wiec mi to rybka, kiedy powrót... bezpieczeństwo najważniejsze, wiec moge tez robic za kierowce....

    ps. oby sniegu napadalo, bo jak narazie to zielono na stokach..
    Prognozy są optymistyczne a kierowca zawsze mile widziany :)

    Prognozy są optymistyczne a kierowca zawsze mile widziany :) Czyżbyś Dareczku zwątpił w umiejętności "szoferowania" najbrzydszego i najdzikszego spośród nas, czyli Kudłatego :-D

    Zdravim :-)

    Czyżbyś Dareczku zwątpił w umiejętności "szoferowania" najbrzydszego i najdzikszego spośród nas, czyli Kudłatego :-D

    Zdravim :-)
    Ani przez chwilę :)

    ...najbrzydszego i najdzikszego spośród nas... Przeciez z wami nie jade...
    Jestem za drogą z Opola przez Niemcy - myślę, że będziemy szybciej na miejscu. No i ominiemy niezrozumiałych :p Słowaków - Police czepiających się byle czego.
    Bardzo prosze o ustalenia transportowe - ja się dostosuję.
    A śniegu będzie sporo - jako Mikołaj:D mam takiego nosa

    pozdrawiam

    Jestem za drogą z Opola przez Niemcy - myślę, że będziemy szybciej na miejscu. No i ominiemy niezrozumiałych :p Słowaków - Police czepiających się byle czego.
    Bardzo prosze o ustalenia transportowe - ja się dostosuję.
    A śniegu będzie sporo - jako Mikołaj:D mam takiego nosa

    pozdrawiam
    ja pojadę tradycyjnie przez Cz i mogę się założyć, że będę pierwszy na miejscu:D
    jeżeli chodzi o jazdę przez SK - to nie sądzę aby miała jakikolwiek sens, jedynie aby ominąć Wiedeń z Brna - Bratislava -Wiedeń (dokładamy60km, ale w dzień się opłaca, w nocy nie ma sensu).
    natomiast najlepiej jest jechać przez Znojmo i A1 na Linz, Salzburg itd.(jeżeli jedziemy do St Jakob),
    a jeśli zmierzamy w pierwszy dzień, jak w pierwszym poście było do Lienz, to wtedy tradycyjnie A2 na południe.

    P.S. mam dwa wolne miejsca, więc chętnie kogoś zabiorę
    Wiesz , założyć to się mogę, bo będzie okazja na miejscu do skonsumowania zakładu. Ale ja jako stateczny człek jeżdżę zgodnie z przepisami 40km/h a nawet 90km/h
    Zapewne z Tobą nie mam szans no chyba, że będzie Ci przeszkadzała :D całą drogę Damkowa. Kobiety to mają swoje sposoby.:cool:
    Jeżeli z Nią to załatwię, to zakład stoi.
    To zostało do staru 11 dni

    hejka

    Wiesz , założyć to się mogę, bo będzie okazja na miejscu do skonsumowania zakładu. Ale ja jako stateczny człek jeżdżę zgodnie z przepisami 40km/h a nawet 90km/h
    Zapewne z Tobą nie mam szans no chyba, że będzie Ci przeszkadzała :D całą drogę Damkowa. Kobiety to mają swoje sposoby.:cool:
    Jeżeli z Nią to załatwię, to zakład stoi.
    To zostało do staru 11 dni

    hejka
    skoro masz zamiar jechać zgodnie z przepisami, to dokładając ponad 200km nie da się być szybciej na miejscu. - jak byś tego nie liczył.
    co innego gdybyś chciał na autobahnie wycisnąć wszystkie soki ze swej fury, to rozumiałbym Wasz wybór i jazdę dalszą aczkolwiek szybszą drogą.

    P.S. do konsumpcji na pewno coś wezmę - niezależnie od wyniku:D
    1. Kosmyk - Bolesławiec - jadą przez Niemcy
    2. Bożenka - Bolesławiec
    3. Kosma - Bolesławiec
    4. Elan - Bolesławiec
    5. Angela - Bolesławiec
    6. Mały - Bolesławiec
    7. wakat
    -------------------
    8. Zechar - Opole - jadą przez Niemcy
    9. Rossi - Opole
    10. o.tisk - Opole
    11. Megg - z forum - Wrocław
    12. Kolega Megg - spoza forum - Wrocław
    --------------------
    13. Damek - Opole - jadą przez Czechy
    14. Damkowa - Opole
    15. Mariusz - znajomy o.tiska - spoza SF - Gliwice
    16. wakat
    ---------------------
    17. Anka 81 - Wawa - jadą przez Czechy
    18. Gosia - znajoma Anki81 - spoza SF - Wawa
    19. Andrzej- znajomy Anki81 - spoza SF - Wawa
    20. Lakusek - Wawa
    ----------------------
    21. Qaz - Łódź - jadą przez Czechy
    22. Kudłaty - Wawa
    23. Pivi - Wawa
    24. Migut - Łódź
    ---------------------
    25. Fredo - Góry ;-) sam dojeżdża PKS-em na miejsce.

    Proszę o opinie, czy taka układanka wszystkim pasuje. W następnym etapie będziemy się zajmowowali dyslokacją po naszych "kwadratach".

    Wakaty są w sumie tylko dwa, więc jeśli zgłosi się jakaś parka to będzie przypisana do Kosmyka, jeśli dwie różne osoby z różnych lokacji - to jedna może jechać z Kosmykiem, druga zaś z Damkiem.

    Zdravim :-)

    Moja Sugestia
    Proponuję, aby ludzie, którzy się jeszcze nie poznali w realu, a mają razem ze sobą jechać - powymieniali się na privie nr komórek w celu lepszej komunikacji m. sobą :-)
    a może by tak inny transport zorganizować?
    http://allegro.pl/item823170565_wyna...zagranica.html
    może być ciekawie, a już na pewno wesoło
    1. Kosmyk - Bolesławiec - jadą przez Niemcy
    2. Bożenka - Bolesławiec
    3. Kosma - Bolesławiec
    4. Elan - Bolesławiec
    5. Angela - Bolesławiec
    6. Mały - Bolesławiec
    7. wakat
    -------------------
    8. Zechar - Opole - jadą przez Niemcy
    9. Rossi - Opole
    10. o.tisk - Opole
    11. Megg - z forum - Wrocław
    12. Kolega Megg - spoza forum - Wrocław
    --------------------
    13. Damek - Opole - jadą przez Czechy
    14. Damkowa - Opole
    15. Mariusz - znajomy o.tiska - spoza SF - Gliwice
    16. YBP - Gliwice Warunek - UZUPEŁNIONY PROFIL. Cały
    ----------------------
    17. Anka 81 - Wawa - jadą przez Czechy
    18. Gosia - znajoma Anki81 - spoza SF - Wawa
    19. Andrzej- znajomy Anki81 - spoza SF - Wawa
    20. Lakusek - Wawa
    ----------------------
    21. Qaz - Łódź - jadą przez Czechy
    22. Kudłaty - Wawa
    23. Pivi - Wawa
    24. Migut - Łódź
    ---------------------
    25. Fredo - Góry ;-) sam dojeżdża PKS-em na miejsce.


    1 dzień - Lienz http://www.lienzer-bergbahnen.at/ima...nz_mitLogo.pdf testujemy nową gondolkę na Hochstein :-)
    2 dni - Matrei/ Kals śmiganie pod najwyższym szczytem Austrii - Gross Glocknerem http://www.gg-resort.at/wp-content/k...4_72dpibig.jpg
    (top ośrodek jeden z 10-ciu najlepszych w Austrii)
    1 dzień - St. Jakob http://www.skigebiete-test.de/skiurl...reggental.html - piękne i klimatyczne miejsce bez śladu tłumów...
    zakładając oczywiście, że białego pod nartami nie zabraknie :)
    i czy w takiej kolejności?

    zakładając oczywiście, że białego pod nartami nie zabraknie :) i czy w takiej kolejności? Spoko, spoko Damek ;-)
    Napisałem tylko - jak proponuję zrobić podział tej wycieczki, czyli jeden dzień to wcale nie znaczy pierwszy dzień ;-)

    Dlatego też z uwagi na naszą lokalizację - sugeruję zacząć nartowanie od Sant Jakob (bo blisko naszej chałupki)
    Kolejne dwa dni spędzić na eksporacji gg-resort (Kals-Matrei), a na koniec przy wyjeździe już spenetrować - będący na naszym wylocie - schigebiet Hochstein-Zettersfeld w Lienz.
    Plan ten naturalnie może w trakcie naszego pobytu ewoluować w tę, czy inną stronę, ale główne ramy są właśnie takie .

    Na plus tego założenia - możemy przyjechać do naszej chatki w sobotę rano - przebrać się, wykąpać/ umyć i ... np. posiliwszy się zacząć nartowanie po sąsiedzku - dla chętnych - od południa (wtedy mają tańszy skipas -> szczegóły w linku z cenami powyżej), dla wszystkich pozostałych od razu

    Komentarze mile widziane ...

    ---------------------

    Przeciez z wami nie jade... Chemik - nie pochlebiaj sobie ... U nas, w Hochkar Gruppen są naprawdę okropne brzydale ... Kudłaty mi świadkiem, jak niekiedy przejeżdżamy przez kasztańskie wioski, to wiejskie kobiety chowają nawet po chlewikach swoje pacholęta, aby tylko nie doznały kontaktu wzrokowego z takimi brzydalami jak my ... ;-)

    Zdravim :-)
    No właśnie sa tacy brzydcy wśród nas że jak siadaja za kierownice to w samochodzie pękają wszystkie lusterka :)

    No właśnie sa tacy brzydcy wśród nas że jak siadaja za kierownice to w samochodzie pękają wszystkie lusterka :) ale jednak zdecydowana większość z nas jak siada do stołu, to nie jedna butelka pęka:D
    i to nie za sprawą urody:p
    Wygląda na to ze nam trochę przyfarciło, we wschodnim tyrolu mniej wiecej od wysokości 1400m spadł śnieg(st. Jakob,Kals), teraz po przejściu fenu ma się ochłodzić, szczególnie w nocy. Popatrzcie sami :
    http://www.gg-resort.at/service/live-cams/
    http://www.snow-forecast.com/resorts...Jakob/6day/bot

    Dzisiaj rano w Lienz na wysokości 650m bylo 12st, teraz jest 4 a w st. Jakob -1 i sypie. Miał padać deszcz a jest śnieg...
    http://www.wetter.at/wetter/oesterre...-in-defereggen

    Rossi
    Zastanawiam się w przerwie między jedną a drugą kawą ( przecież pracuję :D ) czy może nie skorzystać z sugestii Damka i jechać przez Czechy, Wiedeń i dołem przez Klagenfurt. Jest to faktycznie bliżej o prawie 200 km. Przez Niemcy czasami w piątkowe wieczory i noce są na autostradach korki - słyszałem.
    Jedynie Wrocek może mieć problem z dojazdem do Opola - ale jest to do pogodzenia.Ważne jest też gdzie śpimy i czy dojeżdżamy samochodami do wyciągów ?

    ZASTANAWIAM się :confused: niczego nie zmieniając, ale uznaję, ze Otisk jest dowodzącym więc czekamy na DECYZJE.

    A śnieg sobie pada i pada :D
    Dobrej weny w pracy wszystkim życzę

    No właśnie sa tacy brzydcy wśród nas że jak siadaja za kierownice to w samochodzie pękają wszystkie lusterka :) No more, panie Ładny chyba nie piszesz o moim Lancerze?
    jeśli zmienicie trasę tranzytu - my dojedziemy do was bez probelmu autem, które porzucimy na te kilka dni w OP więc tylko dajcie znaka jaka jest decyzja
    pozdrawiam - miłej pracy i smacznej kawy :)


    Zastanawiam się w przerwie między jedną a drugą kawą ( przecież pracuję :D ) czy może nie skorzystać z sugestii Damka i jechać przez Czechy, Wiedeń i dołem przez Klagenfurt. Jest to faktycznie bliżej o prawie 200 km. Przez Niemcy czasami w piątkowe wieczory i noce są na autostradach korki - słyszałem.
    Jedynie Wrocek może mieć problem z dojazdem do Opola - ale jest to do pogodzenia.Ważne jest też gdzie śpimy i czy dojeżdżamy samochodami do wyciągów ?

    ZASTANAWIAM się :confused: niczego nie zmieniając, ale uznaję, ze Otisk jest dowodzącym więc czekamy na DECYZJE.

    A śnieg sobie pada i pada :D
    Dobrej weny w pracy wszystkim życzę

    Witaj Kazik - jak dobrze wiemy twoj Lancer ocalał i lusterka też :) ale co tam - dawaj z nami na ten wyjazd :) bo tamto nasze Hokarowe wędrowanie czas powtórzyć - może jeszcze kampinos by się znalazł do kompletu :)

    Kudłaty
    Checi to u mnie wielkie, ale mozliwości ciut mniejsze. ale w tym sezonie to napewno. pozdrawiam ścigantów i maruderow.

    Zastanawiam się w przerwie między jedną a drugą kawą ( przecież pracuję :D ) czy może nie skorzystać z sugestii Damka i jechać przez Czechy, Wiedeń i dołem przez Klagenfurt. Jest to faktycznie bliżej o prawie 200 km. Przez Niemcy czasami w piątkowe wieczory i noce są na autostradach korki - słyszałem.
    Jedynie Wrocek może mieć problem z dojazdem do Opola - ale jest to do pogodzenia.Ważne jest też gdzie śpimy i czy dojeżdżamy samochodami do wyciągów ?

    ZASTANAWIAM się :confused: niczego nie zmieniając, ale uznaję, ze Otisk jest dowodzącym więc czekamy na DECYZJE.

    A śnieg sobie pada i pada :D
    Dobrej weny w pracy wszystkim życzę
    Zeniu bez sensu ciagnąć osobówkę przez czechy, w nocy w niemczech nie ma żadnych korków to bzdura. z Opola do Matrei(15km od St. Jakob) przez Niemcy jest 995km i jedzie się to 10h, przez czechy jest prawie 200km bliżej ale jedzie sie 1-2h dłużej...
    Rossi

    z Opola do Matrei(15km od St. Jakob) przez Niemcy jest 995km i jedzie się to 10h, przez czechy jest prawie 200km bliżej ale jedzie sie 1-2h dłużej...
    Rossi
    Wszyscy, którzy jeździli przez Czechy pamiętają, jakie nocne patologie czekają na kierowców na tych górskich, krętych, nieodśnieżonych i ciemnych uliczkach zapomnianych przez Boga wiosek, gdzie - dodatkowo, jakby czychając specjalnie na nas - czają się za byle "winklem" czeskie pały z ich kosmicznymi stawkami za byle pierdołę ...
    Myślę, ze dobitnym głosem w tym temacie będzie zdanie Kosmyka, który nie raz (i wcale nie jedną traską) pomykał przez "Gottland ;-)"

    Sprawdźmy sami w praktyce tę nową trasę przez De (w końcu wszystkie symulacje ją właśnie wskazują, jako najlepszą) - przynajmniej będziemy mieli własny osąd (na plus - zaoszczędzamy na czeskiej i kasztańskiej winietce)
    Dodatkowo w wariancie przez De jedziemy tylko i wyłącznie autostradami już od samego Opola aż na miejsce. Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć jaka to ulga dla jazdy kierowcy ciemną nocą...
    Do Kosmyka - znajomy naszego Pawełka P_S -Tomek z Kielc chce również z nami się zabrać, więc jeśli zgodzisz się go przyjąć na swój pokład to on może podjechać do Bolesławca.

    Zdravim :-)

    Wszyscy, którzy jeździli przez Czechy pamiętają, jakie nocne patologie czekają na kierowców na tych górskich, krętych, nieodśnieżonych i ciemnych uliczkach zapomnianych przez Boga wiosek, gdzie - dodatkowo, jakby czychając specjalnie na nas - czają się za byle "winklem" czeskie pały z ich kosmicznymi stawkami za byle pierdołę ... ja jeżdżę tą trasą przynajmniej kilka razy w miesiącu, a niekiedy zdarzało się nawet ze dwa razy na tydzień, więc zapewne dlatego odbieram ją zupełnie inaczej.
    oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.(czytaj miejsca startu)
    dla Kosmyka i Wrocławia nie ma najmniejszego sensu jechać przez Czechy, dla mnie sensu nie ma jechać przez Niemcy, a dla Opola obie opcje mają swoje plusy i minusy.:)
    Do Ost Tirol my jedziemy tym razem zdecydowanie przez Niemcy.
    Dla nas przy starcie z Bolesławca opcja niemiecka jest nieco korzystniejsza, niż dla startujących z Opola nie mówiąc już o Głuchołazach..
    Ale głównie chodzi nam o wypróbowanie tej opcji, prowadzącej prawie cały czas NORMALNYMI drogami.
    A poza tym szczerze mówiąc bokami zaczynają już nam wyłazić czeskie drogi i "autostrady" , "życzliwi" policjanci i niedawno wprowadzone drakońskie mandaty za byle pierdoły.

    Tomek z Kielc - O'K bardzo chętnie zabierzemy Cię na pokład, tym samym zamknąłby się skład kosmykowozu.
    Tym znajomym naszego Pawełka jest Piotrek.
    Reszta, czyli miejscowość i ochota na wyjazd się zgadzają :-)
    Sorki za błąd

    Zdravim :-)
    a jakie są warunki na naszych noclegach... jakiś wygód się mozna spodziewac? lokalizacja?
    rozumiem, ze to drewniane domki za 15 euro a poza tym daleko do sklepu? ;)

    --------------------
    ---------------------
    17. Anka 81 - Wawa - jadą przez Czechy
    18. Gosia - znajoma Anki81 - spoza SF - Wawa
    19. Andrzej- znajomy Anki81 - spoza SF - Wawa
    20. Lakusek - Wawa
    ----------------------
    Hej!
    Trochę mnie nie było, a tu taka aktywność!:) I wszystko już postanowione i zorganizowane....woooow!:)
    Otisku, potwierdzam, że mi powyższy scenariusz odpowiada. Lakusek, wysłałam Ci na priva nr telefonu do mnie.
    Hello Załoga
    Z tej strony Piotrek Kielce. Potwierdzam chęć wyjazdu z Wami i już się zaje..... cieszę :) Jedynie problemy transportowe wymagają uszczegółowienia, jeśli trzeba dojadę do Bolesławca (nie ma zbytniego problemu poza tym, że to 460 km :) ) przydałby sie only jakiś parking na autko.
    No chyba, że jest jakaś inna, "bliższa" mi alternatywa :)
    Nie będę sie bawił w ochronę danych osobistych, jak coś kontakt na mnie to:
    +48 602 722609
    yellow@partners.com.pl

    Pozdrawiam Was serdecznie.

    Hello Załoga
    Z tej strony Piotrek Kielce. Potwierdzam chęć wyjazdu z Wami i już się zaje..... cieszę :) Jedynie problemy transportowe wymagają uszczegółowienia, jeśli trzeba dojadę do Bolesławca (nie ma zbytniego problemu poza tym, że to 460 km :) ) przydałby sie only jakiś parking na autko.
    No chyba, że jest jakaś inna, "bliższa" mi alternatywa :)
    Nie będę sie bawił w ochronę danych osobistych, jak coś kontakt na mnie to:
    +48 602 722609
    yellow@partners.com.pl

    Pozdrawiam Was serdecznie.
    Piotrek Witaj Na Pokładzie :)
    Jak prawie wszyscy pomyliłeś duże, poważne, przygraniczne miasto Bolesławiec Śląski (niem. Bunzlau) , z naszym małym ale sympatycznym Bolesławcem nad Prosną na pograniczu Ziemi Łódzkiej, Wielkopolski i Opolszczyzny :D.
    A to z Kielc nie 460, a tylko 218 km.
    O parking też się nie martw, autko będzie stało bezpiecznie "za płotem"
    Pozdrawiam - moje namiary znajdziesz w profilu.
    jeśli trzeba dojadę do Bolesławca (nie ma zbytniego problemu poza tym, że to 460 km :) ) przydałby sie only jakiś parking na autko.

    Piotruś to nie ten Bolesławiec o którym myślisz
    Kosmyki mieszkają w Bolesławcu koło Wieruszowa woj. łódzkie
    z Kielc około 200 km

    pozdrawiam grzegorz
    Grześ, nie strasz!! Cytuj dokładnie, w ramce, bo czytam:
    jeśli trzeba dojadę do Bolesławca (...) i się wystraszyłem że nagle imprezy zmieniłeś :eek: ale miniaturka w profilu mnie uspokoiła :D

    Pozdrawiam
    marioo

    PS. Ech zazdroszczę Wam tego Tyrola ale ja jak ta żaba z dowcipu, przecież się nie rozdwoję :)
    O Rety !!!!
    Kamień jaki mi spadł z serca tak *******że sąsiedzi prawie na równe nogi się zerwali :)
    Dzieki Kosmyk, dziś będę spał spokojnie :)

    P.S. Inna sprawa, że totalnie nie skojarzyłem. A mam Kumpla z Kępna więc drogę znam do (bez obrazy) obrzygania :)
    Nie raz tam przelatywałem po winkielkach ....
    Bo ja jestem zaszczepiony (Paweł "Bonus" Staszewski mógłby długo opowiadać) mocno sezonowo, latem dechy latem motor :)
    Siema :-)
    Udało mi się wygrzebać w necie rozkład jazdy skibusów w Ost Tirolu. Niestety - nie dla nas ta gratka - bowiem, jeśli nic się nie zmieniło, to wzorem sezonu 2008/9 darmowe busy zabierały ludków z przystanku niedaleko naszego spania i woziły ich od skiarealu w St. Jakob, przez Lienz (Hochstein i Zettersfeld) aż po gg-resort w Matrei dwa tygodnie później ! Bez ruszania swoich fur zupełnie !
    Niestety ta opcja jest dostępna dopiero od 25.12 :-(

    Jako ciekawostkę ;-) podam fakt, że nasze spanko jest na wysokości, gdzie kończy się większość polskich pasm górskich, bo jest to poziom ... 1 500 m npm :-)
    Także ze sklepem proponuję się "zaprzyjaźnić" wyłącznie w drodze z nartek. Bo później dymać na dół, po ciemnicy to chyba "nie halo" za bardzo ... ;-)
    Wychodzi na to, że naszą logistyczną układankę - zakończyliśmy dzięki Żółtemu Piotrusiowu - więc będziemy mogli teraz przystąpić do spokojnego rozlokowywania nas po naszych tyrolskich "kwadratach" ...

    Zdravim :-)

    ps
    Już wiem - do najbliższego sklepu jest 3 kilosy z buta
    ps II
    Życzę wszystkim, sobie również, abyśmy mieli na Brunnalm (St. Jakob) takie warunki jak na pierwszej fotce, a takie widoki z naszego spania jak na drugiej
    1. Kosmyk - Bolesławiec - jadą przez Niemcy
    2. Bożenka - Bolesławiec
    3. Kosma - Bolesławiec
    4. Elan - Bolesławiec
    5. Angela - Bolesławiec
    6. Mały - Bolesławiec
    7. Yellow 67 - (Kielce) dojeżdża do Bolesławca
    -------------------
    8. Zechar - Opole - jadą przez Niemcy
    9. Rossi - Opole
    10. o.tisk - Opole
    11. Megg - z forum - Wrocław
    12. Kolega Megg - spoza forum - Wrocław
    --------------------
    13. Damek - Opole - jadą przez Czechy
    14. Damkowa - Opole
    15. Mariusz - znajomy o.tiska - spoza SF - Gliwice
    16. WAKAT
    ---------------------
    17. Anka 81 - Wawa - zmiana - jadą przez Niemcy
    18. Gosia - znajoma Anki81 - spoza SF - Wawa
    19. Andrzej- znajomy Anki81 - spoza SF - Wawa
    20. Lakusek - Wawa
    ----------------------
    21. Qaz - Łódź - jadą przez Czechy
    22. Kudłaty - Wawa
    23. Pivi - Wawa
    24. Migut - Łódź
    ---------------------
    25. Fredo - Góry ;-) sam dojeżdża PKS-em na miejsce.

    Kolega YBP wysprzęglił z naszego wyjazdu, a więc -> dalej pozostaje nam JEDNO, OSTATNIE MIEJSCE w naprawdę czadowej i z pewnością niezapomnianej ekskursji.
    Jedno miejsce w wypasionej gablocie ze wszystkimi bajerami dla osoby mogącej dojechać do Opola, lub też bezpośrednio do Damka w okolice przygranicznych Głuchołaz

    Zdravim :-)

    ------------
    ps
    Z powodu różnych wątpliwości zawartych w privach informuję (dla chętnych naturalnie - mogą wyskoczyć ciut wcześniej do Tyrolu ;-)), że oficjalne otwarcie skiarealu St. Jakob jest już 5.12 http://www.osttirol.com/media/13567/...ing%202009.pdf
    A spadło właśnie 80-100 cm świeżego białego
    U nas bez zmian, jedziemy i się bardzo cieszymy, tylko że (cytuję Gosię):
    "jedźmy przez Niemcy bo przez Czechy to rzeźnia"

    Tak więc ja nie mam nic przeciwko, Lakusek mam nadzieję że też nie, więc jedziemy przez Niemcy.
    hej,
    wiemy może o której mniej więcej będziemy startować 11.12.???

    hej,
    wiemy może o której mniej więcej będziemy startować 11.12.???
    Mamy na miejsce ca 1.000 km (z Opola), to jest jakieś 10 h spoko-jazdy wg "guglania" ;-) Myślę, że wystartujemy ok. 19.30-20.00
    A z Wrocka ruszymy ok 21.30-22.00 i spokojnie meldujemy się po ósmej rano na miejscu. Fajnie, jakby we Wrocku połączyć się z Kosmykobusem, a gdzieś tam w De z Naszą Tancjorką i jej ekipą ... Co Wy na to ?

    Zdravim :-)
    Jesli bedziecie mieli miedzyladowanie we Wroclawiu to moze podjade was poznac... Zawsze 5 minut pogawedki twarza w twarz daje wiecej niz setki liter na forum...
    No to pięknie :) Zerwę się ciut wcześniej z Kielc i melduje się w jedynym i słusznym Bolesławcu koło 18-19 :)

    Kosmyk, jak stoimy z miejscem na bagaż, bo nie wie czy brać cały dom czy tylko połowę :D

    a gdzieś tam w De z Naszą Tancjorką i jej ekipą ... Co Wy na to ?

    Zdravim :-)
    Jakby co ja jestem "ZA"!:)

    No to pięknie :) Zerwę się ciut wcześniej z Kielc i melduje się w jedynym i słusznym Bolesławcu koło 18-19 :)

    Kosmyk, jak stoimy z miejscem na bagaż, bo nie wie czy brać cały dom czy tylko połowę :D

    Hmmm..., miejsca w kosmykowozie jest tak akurat na: narty, buty ....i mastercard :D
    Ale Wam zazdroszczę, a miało być tak pięknie :(
    Na szczęście na styczniowy jadę na pewniaka.
    Kosmyk, to jeszcze chociaż szczotę do zębów co ?????
    Za całą resztę faktycznie zapłacę kartą Mastercard, a wkurzyć byłą żonę - BEZCENNE :)
    a jakie warunki na noclegach? czy to niespodzianka? ;)
    Witam,

    ok, jedziemy przez Niemcy. Gdybym to ja smigal, bym sie bardziej upieral ;) Z mojego doswiadczenia google mocno zawyza czas jazdy poza autostradami, tzn. moze nie zawyza, ale jest duza szansa poprawy wyniku w trasie. Autostradami pojedziemy pewnie tak jak podaja. Niewazne zreszta, to dluzszy temat...;) Tylko rozumiem, ze my na Poznan/Berlin w takim ukladzie??
    Pozdro,

    Witam,

    ok, jedziemy przez Niemcy. Gdybym to ja smigal, bym sie bardziej upieral ;) Z mojego doswiadczenia google mocno zawyza czas jazdy poza autostradami, tzn. moze nie zawyza, ale jest duza szansa poprawy wyniku w trasie. Autostradami pojedziemy pewnie tak jak podaja. Niewazne zreszta, to dluzszy temat...;) Tylko rozumiem, ze my na Poznan/Berlin w takim ukladzie??
    Pozdro,

    hmmm... przy próbie "poprawy wyniku w trasie" w Czechach, jest obecnie na pewno duża szansa na odchudzenie portfela ;)

    hmmm... przy próbie "poprawy wyniku w trasie" w Czechach, jest obecnie na pewno duża szansa na odchudzenie portfela ;) Robert nie przesadzaj, zdjęć z wyjazdu nigdy za dużo...

    p.s Bardzo dobre warunki st. Jakob,Matrei, Zetterssfeld-Lienz

    Gdybym to ja smigal, bym sie bardziej upieral ;) Hehe, ja to myślę, że nikogo śmiganie nie obejdzie, sami kierowcy na pokładzie;)

    hmmm... przy próbie "poprawy wyniku w trasie" w Czechach, jest obecnie na pewno duża szansa na odchudzenie portfela ;) przez Czechy przejeżdżałem naprawdę wiele, wiele razy.
    mój wynik za kilka ostatnich lat to dwa mandaty - 500 i 1000 koron, więc nie jest tak źle.

    P.S. i nie złorzeczcie tak na te Czechy, bo już przy następnym wyjeździe przyjdzie się Wam z nimi przepraszać.:D

    Z mojego doswiadczenia google mocno zawyza czas jazdy poza autostradami, tzn. moze nie zawyza, ale jest duza szansa poprawy wyniku w trasie Siema nikt tutaj się nie licytuje na jakieś wskaźniki, czy inne tam "pierdoły"
    Ci, którzy jeżdżą tamtymi trasami wiedzą, jak się człowiek na nich męczy (i to nie tylko kierowca, bo czasem nerowowa atmosfera potrafi się udzielic i pasażerom, gdy - załóżmy - ... "czuwają" ;-)
    Ja też uważam, że w tym wypadku, nawet gdyby ta trasa nie była krótsza, a ciut dłuższa (w km i czasowo) to warto ją przejechać - jak napisał -Kosmyk "po normalnych drogach"
    A na trasy pt "patologia" jeszcze będzie czas tej zimy.

    Zdravim :-)

    ps
    Czy kto ma wątpliowści, co do bajkowych warunków? Spójrzcie na kamerki :-)
    http://www.gg-resort.at/service/live-cams/

    Zostało ostatnie 1 wolne miejsce
    http://www.gg-resort.at/service/schneebericht/

    Schneebericht Bergstation Mittelstation Talabfahrt
    Schneehöhe Matrei 80 cm 30 cm 0 cm
    Schneehöhe Kals 80 cm 50 cm 10 cm
    http://www.bergbahnen-stjakob.at/skiopening.php
    Za 2 dni otwierają Wam pierwszy ośrodek - St Jakob-napadało 100 cm świeżego śniegu,5.12 będą testy nart :):):)
    Pozdrowionka dla Was wszystkich i do zobaczenia w lutym w Lungau

    http://www.gg-resort.at/service/schneebericht/

    Schneebericht Bergstation Mittelstation Talabfahrt
    Schneehöhe Matrei 80 cm 30 cm 0 cm
    Schneehöhe Kals 80 cm 50 cm 10 cm
    Jeśli to ma być jakiś Twój ironiczny komentarz, to powiem Ci, że na dół w Matrei zjeżdżasz TYLKO I WYŁĄCZNIE gondolką, więc tam śniegu nie potrzebujemy. Najważniejsze, że już leży (a będzie leżeć jeszcze więcej) śnieg tam, gdzie śmigamy.
    Jak znam życie, to i do Kals śmigniemy (nawet jakby była zamknięta tamta czadowa wędrówka leśnymi trawersami) Ale to chyba nie dla wszystkich, tylko dla wyluzowanych
    O kwaterkę też się nie musisz bać. Najwyżej tą wybitą szybę zapchamy jakimiś papierami ...

    ----------------------------------------

    Robert nie przesadzaj, zdjęć z wyjazdu nigdy za dużo... Uważaj, żebyś - z powodu tych zdjęć - tylko jakiejś "kumulacji" nie zaliczył na swoim koncie ... ;-)
    dla mnie snieg jest OK, dzis juz 80cm a w niedziele bylo 0.

    edit: nie jezdzilem wczesniej z wami wiec nie wiem jak te domki wygladaja... moje pytanie nie mialo byc ironiczne, poprostu wczesniej juz wyslalem ci na priv pytanie o nasze lokum ale nic nie odpisales...
    spoko, ja jestem wyluzowany i umiem sie dostosowac.
    pozdrawiam.
    Zobaczcie na godzinę na kamerce ...
    Kwadrat I-wszy
    1. Kosmyk - Bolesławiec
    2. Bożenka - Bolesławiec
    3. Kosma - Bolesławiec
    4. Elan - Bolesławiec
    5. Angela - Bolesławiec
    6. Mały - Bolesławiec

    Kwadrat II-gi
    1. Zechar - Opole
    2. Rossi - Opole
    3. o.tisk - Opole
    4. Mariusz - znajomy o.tiska - spoza SF - Gliwice
    5. Yellow 67 - (Kielce) dojeżdża do Bolesławca

    Kwadrat III-ci
    1. Damek - Opole
    2. Damkowa - Opole (prośba Joli Damkowej o zwiększenie % kobiet ;-)
    3. Megg - z forum - Wrocław
    4. Kolega Megg - spoza forum - Wrocław

    Kwadrat IV-ty
    1. Anka 81 - Wawa
    2. Gosia - znajoma Anki81 - spoza SF - Wawa
    3. Andrzej- znajomy Anki81 - spoza SF - Wawa
    4. Lakusek - Wawa

    Kwadrat V-ty
    1. Qaz - Łódź
    2. Kudłaty - Wawa
    3. Pivi - Wawa
    4. Migut - Łódź
    5. Fredo - Góry ;-) sam dojeżdża PKS-em na miejsce.

    Proszę o deklaracje, czy taki układ wszystkim pasuje

    Zdravim :-)
    5Kwadrat III-ci
    1. Damek - Opole
    2. Damkowa - Opole (prośba Joli Damkowej o zwiększenie % kobiet ;-)
    3. Megg - z forum - Wrocław
    4. Kolega Megg - spoza forum - Wrocław

    [
    Proszę o deklaracje, czy taki układ wszystkim pasuje

    Zdravim :-)[/QUOTE]

    Jak dla nas la bomba
    pozdrawiam wszytskich

    5Kwadrat III-ci
    1. Damek - Opole
    2. Damkowa - Opole (prośba Joli Damkowej o zwiększenie % kobiet ;-)
    3. Megg - z forum - Wrocław
    4. Kolega Megg - spoza forum - Wrocław

    [
    Proszę o deklaracje, czy taki układ wszystkim pasuje

    Zdravim :-)
    Jak dla nas la bomba
    pozdrawiam wszytskich[/QUOTE]

    ja również potwierdzam;)
    Jak dla mnie też BOMBA :)
    Ile mniej więcej taki wyjazd by kosztował na osobę? Chodzi mi oczywiście o koszty stałe tzn. dojazd, skipass i spanko? Mocno zastanawiam sie nad dołączeniem do ekipy mimo że miesiac temu ujeżdżałem już przez 10 dni Tuxa, Stubaia i Pitztala. Ewentualnie mogę dojechac do Opola we własnym zakresie z Warszawy. Chodzi o 1 Paxa:D

    Pozdr.

    /Dominik

    Kwadrat I-wszy

    Kwadrat V-ty
    1. Qaz - Łódź
    2. Kudłaty - Wawa
    3. Pivi - Wawa
    4. Migut - Łódź
    5. Fredo - Góry ;-) sam dojeżdża PKS-em na miejsce.

    Proszę o deklaracje, czy taki układ wszystkim pasuje

    Zdravim :-)
    dla mnie OK.
    W ktorym z tych osrodkow, lub innych dostępnych na Topskipas karyntia , jest najciekawszy kinderplac do nauki?

    W ktorym z tych osrodkow, lub innych dostępnych na Topskipas karyntia , jest najciekawszy kinderplac do nauki? Myślę, że w każdych z kasztańskich ośrodków znajdziesz jakieś miejsce do nauki dla dzieci. Np. w St. Jakob idealnym chyba będzie cała górna płyta tego stoku, gdzie wygląda ono jak wielkie, wyratrakowane i równe jak stół lotnisko, dzięki czemu można tam się bezpiecznie i bez wielkich spadków terenu poruszać po całym - jak to ujął Robaczek - plateau ;-)
    Albo też orczyk na samym dole znajdujący się już przy samej stacji gondolki, równie płasko i ... równo :-)

    Z kolei w gg-resort upatrywałbym takiego miejsca od strony Kals, gdzie także można spotkać długie i "spokojne" orczyki poprowadzone po idealnie równych i przygotowanych stokach o niewielkim stopniu nachylenia.
    Ale żeby tam dojechać, by uczyć dziecko - to musiałbyś uderzyć autem od razu do Kals (ewentualnie przemieszczać się gondolkami od strony Matrei - pamiętając jednak o ... zegarku, by zdążyć na powrotny "dyliżans do Jumy" :-))

    Zdravim :-)
    Kolego o.tisk: zamieściłeś wczoraj informację na forum Narty/gazeta.pl że potrzebujecie jeszcze 1 chętnego na wyjazd. Wysłałem ci zatem zapytanie na pw jak również tu na forum. Dziwi mnie brak jakiegokolwiek responsu z twojej strony w tej kwestii.......

    Pozdr.

    /D

    Kolego o.tisk: zamieściłeś wczoraj informację na forum Narty/gazeta.pl że potrzebujecie jeszcze 1 chętnego na wyjazd. Wysłałem ci zatem zapytanie na pw jak również tu na forum. Dziwi mnie brak jakiegokolwiek responsu z twojej strony w tej kwestii.......

    Pozdr.

    /D
    Nie wiem czy mam rację, ale być może powodem tego jest brak uzupełnienia Twojego profilu, do czego tak czy siak serdecznie namawiam :)
    Znając O.Tiska wiem, że nie bardzo lubi rozmawiać z "duchami" ;) ( z resztą nie on jeden.. ) ale może się mylę, więc i Ty bądź dobrej myśli pozdrawiam :)
    Z tym profilem użytkownika to jakaś dziwna sprawa: wielokrotnie uzupełniałem dane o sobie i zawsze są one kasowane:mad:

    Pozdr.
    O od razu inaczej :). Naprawdę trudno siepisze z nounejmami. Jeśli się chce z kimś zabrać na nartki na wyjazd to chcciało by się wiedzieć choć podstawowe rzeczy o nim. Na przykład poziom umiejętnośći i skąd pochodzi. Myślę że samo to że Warszawa to dość ubogo uzupełniony profil.
    Uzupełniłem dane o sobie chyba po raz 6. Szlag mnie trafi jak znowu zostaną skasowane. A z moimi umiejętnościami nie jest tak źle. Zjeździłem chyba z połowę resortów w Austrii i we Włoszech. Ostatnio na przełomie paźdź. i listopada 10 dni na lodowcach.

    Pozdr.
    dear skimates
    z przyczyn nieprzewidzianych i niezależnych ode mnie muszę wycofać się z tej tak mile zapowiadającej się wyprawy,
    wierzcie, że próbowałam jak się da przeorganizowac sprawy, ale niestety nie na wszytsko ma się wpływ ....

    bawcie się dobrze i pomyślcie o mnie na stoku
    Nie ważne jakie umiejętności, ale ważne żeby współuczestnisy wyprawy wiedzieli i mogli się zorientować z kim będą mieli okazję pojeździć. I nie chodzi tu o pretensje do Ciebie ale o to że wiele osób zgłasza sie na wyjazdy a nawet nie wiadokmo skąd są i ewentualnie z kim mają sie zabrać.

    Kolego o.tisk: zamieściłeś wczoraj informację na forum Narty/gazeta.pl że potrzebujecie jeszcze 1 chętnego na wyjazd. Wysłałem ci zatem zapytanie na pw jak również tu na forum. Dziwi mnie brak jakiegokolwiek responsu z twojej strony w tej kwestii.......

    Pozdr.

    /D
    Zwłoka w odpowiedzi wynikała z mojego powodu - otisk zwrócił się do mnie z zapytaniem o miejsce w aucie, a ponieważ rozchorowała się nam najmłodsza uczestniczka wyjazdu i dzisiaj miała wizytę u lekarza decyzja miała być właśnie dzisiaj.
    Angela nie jedzie i mamy jedno wolne miejsce w aucie ( z Warszawy jest do nas 250 km - trasa na Wrocław). W sprawie miejsce na kwaterce (są) trzeba napisać do otiska.

    z przyczyn nieprzewidzianych i niezależnych ode mnie muszę wycofać się z tej tak mile zapowiadającej się wyprawy, Wychodzi na to, że są w dalszym ciągu dwa wakaty. Oferta dla dwóch osób z własnym samochodem, chcących dojechać do St. Jakob (np. we wspólnym konwoju przez Niemcy lub też przez Pepikland) czyli w fajne miejsce z jeszcze fajniejszymi ludźmi
    Podbijał już do mnie wcześniej na priva Skiborys, a także Piot4k z Wrocka ->(odpowiedź dla Piotra http://topski.at/?arid=6866&jid=WI&siid=1918) więc może coś z tego wyjdzie ...

    Zdravim :-)

    Uzupełniłem dane o sobie chyba po raz 6. Szlag mnie trafi jak znowu zostaną skasowane. A z moimi umiejętnościami nie jest tak źle. Zjeździłem chyba z połowę resortów w Austrii i we Włoszech. Ostatnio na przełomie paźdź. i listopada 10 dni na lodowcach.

    Pozdr.
    Kolego,nikt Ci niczego nie kasuje, :)

    Wychodzi na to, że są w dalszym ciągu dwa wakaty. Oferta dla dwóch osób z własnym samochodem, chcących dojechać do St. Jakob (np. we wspólnym kowoju przez Niemcy lub też przez Pepikland) czyli w fajne miejsce z jeszcze fajniejszymi ludźmi
    Podbijał już do mnie wcześniej na priva Skiborys, a także Piot4k z Wrocka ->(odpowiedź dla Piotra http://topski.at/?arid=6866&jid=WI&siid=1918) więc może coś z tego wyjdzie ...

    Zdravim :-)
    hej hej

    Z tego co czytam ( Megg wypadła ) wychodzi mi , że jedziemy mniejszym autkiem Zafirą ?
    Sprawdzimy ją w górach - to będzie JEJ "pierwszy raz" :D
    Wszystkim Barbórkom - Śpiewają górnicy STO LAT:D
    Z przykrością muszę poinformować że nagłe sprawy losowe uniemożliwiają mój wyjazd z Wami. Żałuję bardzo ale tym razem nie mogę pojechać :(, nie będzie mógł prawdopodobnie pojechać również mały.
    Przepraszam za ewentualne kłopoty z tym związane.
    elann
    Szkoda że parę osób się wykruszyło...

    Trochę w to nie wierzyłem ale chyba da się pojeżdzić na hochsteinie :
    http://www.osttirol-online.at/wetter...berg/index.php

    Rossi

    Trochę w to nie wierzyłem ale chyba da się pojeżdzić na hochsteinie :
    http://www.osttirol-online.at/wetter...berg/index.php
    Skoro oficjalnie zaczynają sezon 5.grudnia , to chyba nie ma żadnej ściemy ...
    -> http://www.lienzer-bergbahnen.at/winter/news.asp

    Zdravim :-)

    ps
    Info dla chętnych/ niezdecydowanych - są jeszcze wolne miejsca !
    Siema,

    ja mam jeszcze takie male pytanie odnosnie ubezpieczenia ski. Czy poddajemy sie jakiejs zbiorowej formie czy kazdy indywidualnie? Wykupujecie w ogole?

    Pozrdo,
    Ja tam zawsze wykupuje :) Nawet jakby się miało ubezpieczenie zdublować to w najgorszym razie jestem w plecy jakieś 30-40 pln. A pewność i spokój - BEZCENNE.

    Czy poddajemy sie jakiejs zbiorowej formie czy kazdy indywidualnie? Wykupujecie w ogole? Siema
    Część z nas ma wykupione całoroczne ubezpieczenie w kasztańskim Alpen Verein, reszta (w tym ja) wykupuje ubezpieczenie w zwyczajnym TU w PL (to chyba nie będzie kryporeklama - Hestia 4 dni ca 30 pln )
    Każdy decyduje za siebie.

    Zdravim :-)
    ok, dzieki za odp.
    A to dla rozluźnienia ... sprzed chwili -> http://livecam.feratel.at/cam/lienz/...sign=standard4

    Jeśli tak wygląda "najgorsza patologia" na tym terenie, to ktoś tam nad nami czuwa na górze ;-)))

    Zdravim :-)

    ps
    a na kamerce widać ślady nie tylko ratraka, a i ... nart !

    Szkoda że parę osób się wykruszyło...
    no niestety my również musimy się wykruszyć. - i jakbym nie kombinował, to tematu nie przeskoczę.
    mam założony gips od kostki po same jajka.:mad:
    a pomyśleć, że jeszcze rano na stoku byłem

    pozdrawiam
    Zgodnie z otrzymanym PW oczywiście potwierdzam wyjazd.

    Warszawa-> Łódź (QAZ) -> Kasztanowo

    PiVi
    ja jade. u mnie bez zmian.
    Siema
    Wczoraj zaczął chodzić St. Jakob, a teraz widzę, że i Zettersfeld już hula -> http://livecam.feratel.at/cam/lienz/...sign=standard4, więc tym bardziej Hochstein, zaś a o Matrei można być już zupełnie spokojnym ;-)

    Zdravim :-)
    Dlaczego piszesz, ze "tym bardziej Hochstein"? tam jest nizej niz Zetterfeld z tego co widze... Nie to zebym sie czepial, tylko pytam, bo nie znam w ogole tych osrodkow.

    Na gross grockner'ze smigaja az milo, w st. jakob tez, w lienz najmniej widac (tzn. nie widac jezdzacych), ale wyciagi chodza, wiec o warunki nie ma sie co martwic...
    Dokładnie masz rację hochstein zaczyna się dosłownie w lienz na wysokości 680m a zettersfeld na 1800m...
    Rossi

    p.s warunki sa już bardzo dobre a prognozy bardzo optymistyczne

    Dokładnie masz rację hochstein zaczyna się dosłownie w lienz na wysokości 680m a zettersfeld na 1800m...
    Rossi

    p.s warunki sa już bardzo dobre a prognozy bardzo optymistyczne
    warunki są zaje..ste, z tego co przez okno widzę.
    hej:)
    co powiecie na dwie dodatkowe osoby? Chetnie dopisalbysmy sie do listy.
    Znajda sie 2 wolne miejsca?
    pzdro

    warunki są zaje..ste, z tego co przez okno widzę. Dameczku - a co Ty w takim razie robisz na Hochsteinie e tej hucie ?!?!?! :-D
    http://www.bergfex.at/lienz/webcams/c1301/


    hej:)
    co powiecie na dwie dodatkowe osoby? Chetnie dopisalbysmy sie do listy.
    Znajda sie 2 wolne miejsca?
    pzdro
    Siemasz Fretka :-)
    Określ się, czy Wam pasuje jazda i ewentualne podpięcie się pod jadących przez Czechy, czy też dołączacie gdzieś na trasie przez De. A może samodzielnie będziecie poginali ?

    Zdravim :-)

    Dameczku - a co Ty w takim razie robisz na Hochsteinie e tej hucie ?!?!?! :-D Jareczku jestem w Heiligenblut, a to w zasadzie jeden region, ale żeby jeszcze dokładniej sprecyzować, to w piątek jechałem autem przez tutejsze regiony, bo podjeżdżałem od południa i śniegu nigdzie nie brakowało, a od piątku w zasadzie co chwile sypie.
    wczoraj byłem w szpitalu w Lienz i śniegu jest pod dostatkiem w samym mieście, więc na stoku zapewne też go nie braknie.
    a reszta ekipy właśnie wróciła z St. Jakob i tam warunki również są wyśmienite.
    więc biorąc te wszystkie dane pod uwagę resztę można sobie wyobrazić

    P.S. wielka szkoda, że z Wami nie pojadę, ale łudzę się nadzieją, że może w tym sezonie jeszcze stanę na deskach i się gdzieś na stoku spotkamy:confused:

    PS2 z Rossiego postu niekoniecznie wynika, że te warunki dotyczą hochstein'u.
    bardziej chyba dotyczą całego Waszego wyjazdu

    "Dokładnie masz rację hochstein zaczyna się dosłownie w lienz na wysokości 680m a zettersfeld na 1800m...
    Rossi

    p.s warunki sa już bardzo dobre a prognozy bardzo optymistyczne"

    pozdrawiam

    wielka szkoda, że z Wami nie pojadę, ale łudzę się nadzieją, że może w tym sezonie jeszcze stanę na deskach i się gdzieś na stoku spotkamy:confused:
    pozdrawiam
    Trzymaj się więc Krajanie, kuruj się pilnie oraz słuchaj zaleceń lekarzy i rehabilitantów, wszak sezon się dopiero zaczyna, a kończy - sam wiesz ... bardzo późną wiosną ;-)))

    Zdravim :-)

    ps
    Z tą hutą na Hochsteinie - to była naturalnie - moja swobodna interpretacja miejsca Twego pobytu, choć ja przed takim miejscem bym się nic, a nic nie wzbraniał :-)
    Dogadałem wszystko z o.tiskiem .
    Jedziemy razem z Wami w piatek.Bedziemy do poniedzialku.3 lub 4 osoby.
    O.tisk zaklepał dla nas jeden z domków.
    Pozdrawiam i do zobaczenia.

    mam założony gips od kostki po same jajka.:mad: Damuś, no co Ty!!:eek:, a te wszystkie sylwestry, ferie i inne okazje...? Jak Ty będziesz tańczył (bo narty to pewnie do odstawki)?

    Pozdrawiam
    marioo
    [QUOTE=marioo;252184]Damuś, no co Ty!!:eek:, a te wszystkie sylwestry, ferie i inne okazje...? Jak Ty będziesz tańczył (bo narty to pewnie do odstawki)?

    Dameczku coś ty narobił, zbytnio fikałeś ? :p, a mieliśmy się ścigać w drodze do Ost Tiroll.
    A juz myślałem , że będę miał jakiś sukces. A tu nic i jeszcze jak okaże się, że nie mogę zjechać na nartach to będzie katastrofa - pozostanie jedynie tarasik widokowy, lezaczek i dobry trunek.
    Proponuje abyś został w Austrii to posiedzimy razem. :D

    Poważnie - bardzo Ci współczuję unieruchomienia - znam to dobrze z autopsji.

    ALE BĘDZIE DOBRZE - Trzymaj sie mocno Damkowej.:)
    zdrówka
    hejka!
    Planujecie jakis pukt zbiorczy we Wroclawiu?My tez wybieramy sie w piatek do Saalbach,odbieramy Kitke we Wroclawiu i mozemy razem smignac niemieckimi autobanami.My powinnismy byc we Wrocku ok.22.00
    Pozdrowienia z Kicusia:)

    hejka!
    Planujecie jakis pukt zbiorczy we Wroclawiu?My tez wybieramy sie w piatek do Saalbach,odbieramy Kitke we Wroclawiu i mozemy razem smignac niemieckimi autobanami.My powinnismy byc we Wrocku ok.22.00
    Pozdrowienia z Kicusia:)
    Eeeeeeee no to super !
    Początkowo mieliśmy mieć "treffpunkt" na Bielanach (mieliśmy tam odbierać Megg z chłopakiem - "żałuj kochana, że nie jedziesz ;-)"
    Więc teraz sprawa jest otwarta. Ale i tak musimy ustalić jakiś punkt zborny, bo mamy się spotkac z Kosmykiem oraz ekipą z Twojej Bydzi, która po drodze ma zabrać jeszcze Wawę, wiec ... wszystko do ustalenia

    Zdravim :-)

    ps
    Raport śniegowy z miejsca, o które się wszyscy troszczą, czyli Lienz -> http://www.bergfex.at/lienz/schneebericht/
    chyba tłumaczyć nie trzeba nikomu ;-)

    no niestety my również musimy się wykruszyć. - i jakbym nie kombinował, to tematu nie przeskoczę.
    mam założony gips od kostki po same jajka.:mad:
    a pomyśleć, że jeszcze rano na stoku byłem

    pozdrawiam
    Damuś...jak mi Ania napisała o Tobie to o mało na drzewo nie wpadłam samochodem. po prostu nawet nie wiesz jak mi przykro:( ale pewnie Joluś nie odpuści więc i tak mam nadzieję że towarzystwa nam trochę w tym sezonie podotrzymujesz:)
    trzymaj się biedaczku...:(

    p.s. ogolnie trochę pechowy ten wyjazd,co?

    hejka!
    Planujecie jakis pukt zbiorczy we Wroclawiu?My tez wybieramy sie w piatek do Saalbach,odbieramy Kitke we Wroclawiu i mozemy razem smignac niemieckimi autobanami.My powinnismy byc we Wrocku ok.22.00
    Pozdrowienia z Kicusia:)
    Juras , czego oni Ci w tej kasztanii dolali do herbaty?, skoro zdecydowałeś się na autobanę ?:D:D............znając twoje zamiłowanie do czeskiej patologii:p

    no niestety my również musimy się wykruszyć. - i jakbym nie kombinował, to tematu nie przeskoczę.
    mam założony gips od kostki po same jajka.:mad:
    a pomyśleć, że jeszcze rano na stoku byłem

    pozdrawiam
    Damek, coś ty narobił??? :eek: Pozazdrosciłeś mi gipsu chyba :(
    Ehhh, jedni ściągają, drudzy zakładają.
    Życzę szybkiego powrotu na deski. Oby jeszcze w tym sezonie :cool:
    http://www.wetter.at/wetter/oesterre...-in-defereggen
    http://www.wetter.at/wetter/oesterre...ei-in-osttirol
    http://www.wetter.at/wetter/oesterreich/tirol/lienz

    Jakieś pytania ? :-)

    Zdravim :-)

    ps
    Sugestia Qaza - abyśmy się sami dograli "składami na pokojach" w kontekście wspólnego organizowania sobie jedzonka. Ma to sens, w sytuacji, żeby nie pojawił się np. wysyp fasolki po bretońsku, tudzież innego gulaszu ;-))
    Czyżby mój bracie Otisku nastały jakieś zmiany żywieniowe ? przecież zawsze było tak że zjadaliśmy to co udało nam sie upolować własnoręcznie a jak nic nie upolowalismy to zjadaliśmy najmniejszego w grupie i było OK.

    Kudłaty

    Czyżby mój bracie Otisku nastały jakieś zmiany żywieniowe ? przecież zawsze było tak że zjadaliśmy to co udało nam sie upolować własnoręcznie a jak nic nie upolowalismy to zjadaliśmy najmniejszego w grupie i było OK.

    Kudłaty
    Zmiany są takie, że moja nabita ćwiekami maczuga, dzięki której żywiliśmy się w dzikich, alpejskich ostępach gdzieś mi się "zapodziała" ...
    A ponadto najmniejszy z nas, czyli Mały wolał wybrać funty w Anglii, zamiast kasztańskich jurków, a w dodatku kolejny na liście do spożycia - czyli Rossi - w dalszym ciągu nic nie przybrał na wadze (chudziak jakim był -takim jest)
    W związku z czym wychodzi, że będziemy się musieli przerzucić na dietę wegetariańska, a z tym zimową porą też może być trudno, wiec ... może nam zajrzeć głód w oczy.
    Ale słyszałem, że nasze dziewuchy gotowe są nam kucharzyć i wszelakie smaczne jadła warzyć na każdy dzień, abyśmy mieli siły na ru(...)nie nie tylko czarnych szlaków ...

    Zdravim :-)
    Rozmawiałam wczoraj z Fretką i pojawił się nowy scenariusz transportu;)
    Jako, że Fretka ma duuuży samochód to planujemy spotkać się we Wrocławiu (no bo i tam zbiórka jest chyba planowana?:) i zrobić podejście do małej samochodowej roszady. Nasz warszawska czwórka przesiadłaby się do bydgoskiej ekipy i dalej jechalibyśmy razem w trochę powiększonym, ale bardzo wesołym składzie. Pojawiają się natomiast dwie kwestie, o rozważenie któych proszę czcigodnych uczestników wycieczki:)

    1. Van Fretki jest duży, pomieści 7 osób, ale już niekoniecznie narty. Czy znajdzie się u kogoś w trumnie miejsce dla naszych nart? Będzie ich łącznie 6 lub 7

    2. Po pozytywnym rozpatrzeniu powyższego punktu zostawilibyśmy we Wrocławiu nasz samochód. Macie może jakieś propozycje gdzie można bezpiecznie zostawić samochód?

    My planujemy być we Wrocławiu tak około 21.
    Co do pokoju to ze względu na wspólne jedzonko chcielibyśmy się ulokować jakoś razem, tzn Gosia, Andrzej, Lakusek i ja.

    Do zobaczenia już niedługo!!:)
    Wobec paru zapytań na priva informuję, że - specjalnie na nasz przyjazd - swe podwoje dla narciarzy z PL otwiera największy z osttirolskich resortów, czyli Kals/Matrei już w piątek 11.12 :-)

    A ten raport -> http://www.gg-resort.at/service/schneebericht/ mówi, że na sam na dół, aż do Kals można będzie śmignąć na samych nartkach :-))))

    Zdravim :-)

    Zmiany są takie, że moja nabita ćwiekami maczuga, dzięki której żywiliśmy się w dzikich, alpejskich ostępach gdzieś mi się "zapodziała" ...
    A ponadto najmniejszy z nas, czyli Mały wolał wybrać funty w Anglii, zamiast kasztańskich jurków, a w dodatku kolejny na liście do spożycia - czyli Rossi - w dalszym ciągu nic nie przybrał na wadze (chudziak jakim był -takim jest)
    W związku z czym wychodzi, że będziemy się musieli przerzucić na dietę wegetariańska, a z tym zimową porą też może być trudno, wiec ... może nam zajrzeć głód w oczy.
    Ale słyszałem, że nasze dziewuchy gotowe są nam kucharzyć i wszelakie smaczne jadła warzyć na każdy dzień, abyśmy mieli siły na ru(...)nie nie tylko czarnych szlaków ...

    Zdravim :-)
    Oj widać , że wam brakuje matki do gotowania.
    Młodego chcieliście zjeść toż to same ścięgna zero mięska nie wspomnę o Rossim, nawet rosół był by za chudy na mim.
    Ale znając was dacie sobie radę,
    Życzę miłego śmigania i dobrej pogody, bo znając ekipę , która jedzie humor będzie z wami.
    "Zmiany są takie, że moja nabita ćwiekami maczuga, dzięki której żywiliśmy się w dzikich, alpejskich ostępach gdzieś mi się "zapodziała" ..."

    Zostaw maczugę, weź za to ten pal na który nabijaliśmy kasztańskie dzieci rok temu a ja wezmę łuk z magicznymi strzałami i znowu pożyczę od sąsiada łańcuch do krowy którym związywaliśmy tego murzyna, acha i dobrze aby ktoś z ekipy wzioł ze sobą farby maskujące do ciała żebyśmy zostali niezauważeni nawet w podczerwieni.

    A Pivi niech weźmie gitare bo znowu zapowiada sie kolejne wesele: [ame="http://www.youtube.com/watch?v=bdKmKXbqZ3Y"]YouTube- Ruskie wesele[/ame]

    Kudłaty
    Kurcze, jak tak czytam to zaczynam powoli gubić piernik w gacie :)
    Wychodzi na to, że najtłustszy w Towarzystwie będę. Ale mojego tłuszczyku i rumianej skórki tanio nie sprzedam !!!!
    Parę nacięć na swojej maczudze mam to i parę nowych miejsce się znajdzie hehehehe :)

    A poważnie w kwesti żywieniowej, nie znam Waszych procedur. Bierzemy żarcie z Ojczyzny (suchy prowiant i mokre picie) a na miejscu po zrobieniu ściepki robimy zakupy bieżące (pieczywo, wędlinki.....). Czy jakieś inne plany w tej kwesti są ??????

    W temacie fasolek po bretońsku i innych dobrodziejst to może zróbmy ew. społeczną listę tego co trzeba zabrać i ustalmy co kto bierze ???? Jeszcze chwila na zakupy jest.
    Wychodzi na to, że najtłustszy w Towarzystwie będę. Ale mojego tłuszczyku i rumianej skórki tanio nie sprzedam !!!!

    Nie przejmuj sie kolego - są w tej kwestii lepsi od Ciebie hi hi :D

    Zbychu - gdzie ty imprezujesz ( wesele ruskie ) hi hi:p
    Mam nadzieję, ze u nas zawierucha będzie większa ale na stoku :D

    Ja dostosuję się do ustaleń jedzeniowych i samochodowych, O, tisku Kto ze mną jedzie ( ile osób ? ) Musze zacząć myć i pieścić którąś bryczkę.
    :confused:
    pozdrówka

    Oj widać , że wam brakuje matki do gotowania.
    Młodego chcieliście zjeść toż to same ścięgna zero mięska nie wspomnę o Rossim, nawet rosół był by za chudy na mim.
    Ale znając was dacie sobie radę,
    Oj brakuje, brakuj Olusia ... A szczególnie Twojej wyśmienitej kuchni :-)
    Dlatego zmuszony jestem zadbać o aprowizację naszych i napisać, co i jak :

    Zabieramy z PL całe jedzonko - kto co woli (smażone kotlety, słoiki z pulpetami, gulaszem, czy innym leczem) Na miejscu i tak to będziemy do wrzucać do wspólnego kotła, węc każdy będzie mieć jeden dyżur w kuchni ;-)
    Do tego jakieś makarony, kasze i ryże. Wędliny pakowane, kabanosy, parówki, serki czy też jajka na śniadania też się przydadzą ...
    Napoje (poza naszymi %, bo tych "ichniejszych" nie da się spożywać ;-)) generalnie kupujemy w At (cena ta sama, bądź niższa) Więc do picia tylko coś na drogę, ewentualnie na pierwszy dzień.
    Jakiś chlebek z PL też wziąć można i herbatkę, tudzież inną kawę. A i gorący kubek na pewno się nie zmarnuje

    Z Opola lecimy Zecharowym pojazdem we czterech, więc Zenio decyduje o modelu karocy. Dobrze, żeby była ciut większa, bowiem we Wrocku musimy przejąć część bagaży od Wawy ...

    I to by było na tyle ... cdn soon

    Zdravim :-)
    W wyniku pogawędki z Kosmykim ustaliliśmy, ze pojedziemy wszyscy razem jego Kosmykobusem, który po nas podjedzie.
    Więc wracamy do korzeni, kiedy to zjeżdżaliśmy swoją ekipą tyrolskie bezdroża w poszukiwaniu m.in. kamiennego koryta, prawda Kudłaty Bracie ?
    A kiedy już znaleźliśmy to gospodarz dziwiąc się naszej niebywałej radości dopytytwał się co chwilę, czy " Alles OK " :-D

    Summa summarum - możesz śmiało zostawić swą karocę Zeniu - tym razem -a przejedziemy się z Kosmykiem.
    Czy taki wariant pasuje ?
    W kupie raźniej, kupy nikt nie ruszy, bo ... ;-))

    Zdravim :-)
    No to może jeszcze raz tak dla "poddierżenia razgawora" wylistował byś O.tisk plan noclegów i składy wozów :)

    Kosmyk, jutro się zdzwonimy i ustalimy dokładnie szczegóły mojego dojazdu :)
    Czy wyjazd z Bolesławca jest około 19.30 czy ew. w innych godzinach ???

    Pozdro Bracia i Siostry :))))
    Hi

    Mialem jechac 10.12 na kilka dni ze znajomymi, ale wlasnie mi sie wyjazd rozsypal w dramatycznych okolicznosciach a cisnienie na jazde nie do opanowania stad pytanko - CZY MACIE MOZE JAKIES WOLNE MIEJSCE??
    Najlepiej oczywiscie byloby gdyby z Wawy choc niekoniecznie.

    Bede wdzieczny za odp.

    p
    seeker

    No to może jeszcze raz tak dla "poddierżenia razgawora" wylistował byś O.tisk plan noclegów i składy wozów :) LOGISTYKA

    1.1. Kosmyk jadą przez Niemcy
    2.2. Bożenka
    3.3. Kosma
    4.4. Yellow67
    5.5. Rossi
    6.6. Zechar
    7.7. Mariusz
    8.8. o.tisk

    9.1. Fretka jadą przez Niemcy
    10.2. Luby Fretki
    11.3. Anka 81 (przesiadają się we Wrocku do auta Fretki)
    12.4. Gosia
    13.5. Andrzej
    14.6. Lakusek

    15.1. Qaz - Łódź jadą przez Czechy
    16.2. Kudłaty - Wawa
    17.3. Pivi - Wawa
    18.4. Migut - Łódź

    19.1. Fredo - Góry ;-) sam dojeżdża PKS-em na miejsce.

    20.1. Konflo1 & znajomi (szeroko rozumiana Silesia ;-)) jadą przez Czechy
    21.2. -//-
    22.3. -//-
    23.4. -//

    NOCLEGI

    Kwadrat I-wszy
    1. Kosmyk - Bolesławiec
    2. Bożenka - Bolesławiec
    3. Kosma - Bolesławiec
    4. Fretka - Bydgoszcz
    5. Luby Fretki

    Kwadrat II-gi
    1. Zechar - Opole
    2. Rossi - Opole
    3. o.tisk - Opole
    4. Mariusz - znajomy o.tiska - spoza SF - Gliwice
    5. Yellow 67 - (Kielce) dojeżdża do Bolesławca

    Kwadrat III-ci
    1. Konflo1 & znajomi (szeroko rozumiana Silesia ;-))
    2. -//-
    3. -//-
    4. -//-

    Kwadrat IV-ty
    1. Anka 81 - Wawa
    2. Gosia - znajoma Anki81 - spoza SF - Wawa
    3. Andrzej- znajomy Anki81 - spoza SF - Wawa
    4. Lakusek - Wawa

    Kwadrat V-ty
    1. Qaz - Łódź
    2. Kudłaty - Wawa
    3. Pivi - Wawa
    4. Migut - Łódź
    5. Fredo - Góry ;-) sam dojeżdża PKS-em na miejsce.

    Ważne
    Wczoraj dostałem info od właściciela, że dwa z naszych domków zostaną zwolnione dopiero po 11-ej, więc chyba nie będzie dla nikogo żadnego dramatu, jak rzucimy swe kości oraz bagaże i przebierzemy się w gościach u swoich śnieżnych druhów ...

    Zdravim :-)
    Niezawodny o'tisk znów poskładał do kupy naszą tyrolską wyprawę i jak zwykle wszystko będzie "Alles O'K" ;)
    Pytanie logistyczne do grupy bydgosko-warszawskiej,
    gdzie ( parking pod Decathlonem ? ) i o której godzinie spotykamy się we Wrocku ?

    Niezawodny o'tisk znów poskładał do kupy naszą tyrolską wyprawę i jak zwykle wszystko będzie "Alles O'K" ;)
    Pytanie logistyczne do grupy bydgosko-warszawskiej,
    gdzie ( parking pod Decathlonem ? ) i o której godzinie spotykamy się we Wrocku ?
    My startujemy z Bydzi okolo 16. Nawigacja nam podpowiada, ze powinnismy byc u Was okolo 20, 20.30.
    Anka (z tego co wiem) powinna dojechac na ok 21.
    Co do punktu zbiorczego...moze byc parking. To ten przy ul.Francuskiej 2 na Bielanach?
    Parka znajomych od Konflo nie może jechać, w związku z czym pojawiły się

    wolne dwa miejsca w aucie, jak i na kwaterce.

    Możliwy wyjazd z Wrocka i okolic

    Parka znajomych od Konflo nie może jechać, w związku z czym pojawiły się

    wolne dwa miejsca w aucie, jak i na kwaterce.

    Możliwy wyjazd z Wrocka i okolic
    Na kwaterce nawet 3 miejsca.
    Do auta moge wziasc 2 osoby.
    [Summa summarum - możesz śmiało zostawić swą karocę Zeniu - tym razem -a przejedziemy się z Kosmykiem.

    Ale się porobiło, wystarczy, ze tylko 24 godziny byłem z dala od laptopa i komórki a są same zmiany.:eek:

    Ja już od południa kombinuję jak wysłać osobistego kierowcę z moim autkiem aby O tisek i Rossi mieli czym dojechać - a tu niespodzianka i to miła.
    Otisek niezależnie bardzo mi pomógł rozwiązać mój problem związany z wyjazdem.
    Nie mogę pojechać z uwagi na konieczną moją obecność w firmie w poniedziałek 14.12. ( a dowiedziałem się o tym dzisiaj w czasie delegacyjnego odwiedzania Warszawki ) Cóż szefowie tak mają.:mad:

    Niezaleznie od moich problemów ( moje autko wypadło ) ciesze sie , ze sytuacja sie połowicznie rozwiązała.
    Pozostaje sprawa noclegów.
    Jeżeli będzie taka opcja partycypuję w kosztach

    Przepraszam Was wszystkich i Ciebie O tisku za zamieszanie.
    Mam nadzieję na poprawę
    dobrego szusowania

    Zenon
    jak się znajdzie ze 2-3 chętnych z warszawy lub okolic to zagospodarujemy te miejsca noclegowe. ja dorzuce niedrogi transport dla osób i sprzetu. Czy organizatorzy akceptują moją inicjatywę?

    jak się znajdzie ze 2-3 chętnych z warszawy lub okolic to zagospodarujemy te miejsca noclegowe. ja dorzuce niedrogi transport dla osób i sprzetu. Czy organizatorzy akceptują moją inicjatywę? Hmmm:-)
    Czyżby to był ten sam, słynny Kaziks w czapce-pilotce, z którym swego czasu nasz Kudłaty orał Hochkarowe "czarne łąki " i jego ublubioną 5a ?
    Jeśli tak, to ukłanka na nowo zatacza koło. Jeśli zgłoszą się kolejne osoby (a pisały do mnie na priva) to może być wszystko ok.

    Zdravim :-)
    witaj o.tisk,

    coś tam Ci dzwoni ale czapka pilotka była z podwarszawskiego Kampinosu. rzeczywiscie było mroźno, czyli taka "pogoda dla oraczy". jak coś ustalisz to pisz newsa. pzdr.:o
    W imieniu 31 "wariatów" z Turn 2009, składam Wam serdeczne życzenia, abyście nie bawili się gorzej jak my, też dbali o gnaty oraz wątrobę swą w szczególności i wrócili cali i zdrowi do swych domostw :)

    W imieniu 31 "wariatów" z Turn 2009, składam Wam serdeczne życzenia, abyście nie bawili się gorzej jak my, też dbali o gnaty oraz wątrobę swą w szczególności i wrócili cali i zdrowi do swych domostw :) I ja również - w imieniu "Tyrolczyków" życzę wielu i TYLKO udanych alpejskich szusów i tak samo licznego powrotu, jak i wyjazdu ...

    Jak Wy wyjedziecie, wyjedzie Juras z Bydzią, no i jeszcze jedna - nad wyraz skromna - ekipa, to chyba nastanie czas posuchy na forum, chyba, że nas zastąpią "młodzi gniewni" :-D
    Jak myślisz ? ;-)))

    Pozdrawiam :-)
    Chętni na wyjazd (Wawa) :

    - kaziks
    - aniag
    - seeker

    Wszyscy jesteście z Wawy - więc możecie się dogadać wzajemnie TUTAJ lub na priva w kwestii wyjazdu/ dojazdu.
    Z południa PL jest jeszcze Konflo1. Jak się Wam uda wspólnie zgrać i ustalić szczegóły, to możecie się zabrać jedną zwykłą furką. Powodzenia

    Zdravim :-)

    My startujemy z Bydzi okolo 16. Nawigacja nam podpowiada, ze powinnismy byc u Was okolo 20, 20.30.
    Anka (z tego co wiem) powinna dojechac na ok 21.
    Co do punktu zbiorczego...moze byc parking. To ten przy ul.Francuskiej 2 na Bielanach?
    Ponieważ niektórzy z nas pracują jeszcze w piątek do wieczora,
    pod Decathlonem - czyli na ul.Francuskiej 2 na Bielanach - możemy być najwcześniej o 22:00. Zakładając poślizgi w obliczeniach Waszych Navi
    ( piątek po południu...;)) to mniej więcej zjedziemy się w jednym czasie.
    Mój numer tel. 604 599 773

    Chętni na wyjazd (Wawa) :

    - kaziks
    - aniag
    - seeker

    Wszyscy jesteście z Wawy - więc możecie się dogadać wzajemnie TUTAJ lub na priva w kwestii wyjazdu/ dojazdu.
    Z południa PL jest jeszcze Konflo1. Jak się Wam uda wspólnie zgrać i ustalić szczegóły, to możecie się zabrać jedną zwykłą furką. Powodzenia

    Zdravim :-)
    No ja jestem za.

    I ja również - w imieniu "Tyrolczyków" życzę wielu i TYLKO udanych alpejskich szusów i tak samo licznego powrotu, jak i wyjazdu ...

    Jak Wy wyjedziecie, wyjedzie Juras z Bydzią, no i jeszcze jedna - nad wyraz skromna - ekipa, to chyba nastanie czas posuchy na forum, chyba, że nas zastąpią "młodzi gniewni" :-D
    Jak myślisz ? ;-)))

    Pozdrawiam :-)
    młodzi tylko z nicku ale gniewini to na 100% :)
    jedźcie już i nie wnerwiajcie :) tradycyjnie zjedzcie jajeczko za tych co na morzu:) i białości na tych góreczkach alpejskich dla WAS ze Szczecina.
    pozdro he rsowa ( z konta mikiego za jego pozwoleniem pisze :) )
    konflo1 rozumiem że jest zaklepany. Oczekuję smiałej deklaracji od seeker i aniaq. :D

    konflo1 rozumiem że jest zaklepany. Oczekuję smiałej deklaracji od seeker i aniaq. :D
    śmiało deklaruję, że jadę :)

    śmiało deklaruję, że jadę :) Czekamy wiec na decyzje seeker'a.
    I dogrywamy szczegóły.
    Czy istnieje jeszcze opcja zabrania sie z wami z Wawy ?
    Moj nr gg 50200, bartek@3.pl
    Jezeli seeker się nie odezwie w przeciagu pół godziny to masz duże szanse na wspólny lot. gg jeszcze nie używam ale zainteresowani mogą dzwonić mob. 501 075 705:p
    seeker tym razem mowi pass
    sorino za zamieszanie
    next time
    yo

    Jezeli seeker się nie odezwie w przeciagu pół godziny to masz duże szanse na wspólny lot. gg jeszcze nie używam ale zainteresowani mogą dzwonić mob. 501 075 705:p
    Czy istnieje jeszcze opcja zabrania sie z wami z Wawy ?
    Moj nr gg 50200, bartek@3.pl
    Panowie - dajcie znać, co ustaliliście m. sobą. Wiem, że chce/ chciała też jechać Anig oraz Konflo z południa.
    Rzućcie hasłem na czym stoimy. Najlepiej do rana, siema

    Zdravim :-)
    podaję ustalony wynik konsultacji wyjazdu z warszawy:
    1. skład osobowy:
    -aniag
    -zberek
    -kaziks
    2.transport ostatecznie dostarcza zberek
    3. Wyjazd godz. 16.00 parking Blue City w Warszawie
    4. Trasa przez Czechy i At. w Katowicach zabieramy Konflo1 który się przesiada ze swojego wozu. Pojazd Konflo1 zostaje na parkingu obserwowanym.
    5. pytanie do o.tisk - czy potrzebne sa spiwory?
    6. pytanie do o.tisk - namiary na miejsce przeznaczenia?
    7. pytanie do ogółu - kto zna wygodny parking strzezony w Katowicach w okolicach trasy przelotowej nr 1.
    8. Kontakt tel do zainteresowanych 501 075 705

    uff.
    pozdrawiam Kazik

    aniag, zadzwoń jutro do mnie ok. 9.00 - 10.00
    No to dobrze byloby sie spotkac na trasie i dalej ruszyc w kolumnie przez czechy i AT az do miejsca przeznaczenia gdzie koryto na nas czeka.
    My z wawy razem z Pivim ruszamy 15:30

    Kudłaty
    LOGISTYKA

    1.1. Kosmyk jadą przez Niemcy
    2.2. Bożenka
    3.3. Kosma
    4.4. Yellow67
    5.5. Rossi
    6.6 Mariusz
    7.7. o.tisk

    8.1. Fretka jadą przez Niemcy
    9.2. Luby Fretki
    10.3. Anka 81 (przesiadają się we Wrocku do auta Fretki)
    11.4. Gosia
    12.5. Andrzej
    13.6. Lakusek

    14.1. Qaz - Łódź jadą przez Czechy
    15.2. Kudłaty - Wawa
    16.3. Pivi - Wawa
    17.4. Migut - Łódź

    18.1. Fredo - Góry ;-) sam dojeżdża PKS-em na miejsce.

    19.1. Konflo1 - Bielawa jadą przez Czechy
    20.2. kaziks - Wawa
    21.3. aniag - Wawa
    22.4. zBerek -Wawa

    NOCLEGI

    Kwadrat I-wszy
    1. Kosmyk - Bolesławiec
    2. Bożenka - Bolesławiec
    3. Kosma - Bolesławiec
    4. Rossi - Opole
    5. o.tisk - Opole
    6. Mariusz - Gliwice

    Kwadrat II-i
    1. Konflo1 - Bielawa
    2. kaziks - Wawa
    3. aniag - Wawa
    4. zBerek - Wawa

    Kwadrat III-ci
    1. Fretka - Bydgoszcz
    2. Luby Fretki - Bydgoszcz
    3. Yellow67 - Kielce
    4. Migut - Łódź

    Kwadrat IV-ty
    1. Anka 81 - Wawa
    2. Gosia - znajoma Anki81 - spoza SF - Wawa
    3. Andrzej- znajomy Anki81 - spoza SF - Wawa
    4. Lakusek - Wawa

    Kwadrat V-ty
    1. Qaz - Łódź
    2. Kudłaty - Wawa
    3. Pivi - Wawa
    4. Fredo - Góry ;-) sam dojeżdża PKS-em na miejsce.

    Ważne
    W środę dostałem info od właściciela, że dwa z naszych domków zostaną zwolnione dopiero po 11-ej, więc chyba nie będzie dla nikogo żadnego dramatu, jak rzucimy swe kości oraz bagaże i przebierzemy się w gościach u swoich śnieżnych druhów ...


    5. pytanie do o.tisk - czy potrzebne sa spiwory?
    6. pytanie do o.tisk - namiary na miejsce przeznaczenia?
    Śpiwory nie są potrzebne, a info o kwaterkach wysyłam Ci na priva

    Zdravim :-)

    No to dobrze byloby sie spotkac na trasie i dalej ruszyc w kolumnie przez czechy i AT az do miejsca przeznaczenia gdzie koryto na nas czeka.
    My z wawy razem z Pivim ruszamy 15:30

    Kudłaty
    Proponuje się zdzwonić i zlapać gdzieś po drodze nie dalej niż w katowicach,
    zadzwon do mnie lub wyslij smsa jak ruszycie: 504 24 14 14.

    Jeżeli ktoś jest zainteresowany jechać razem to proszę koło 15 o kontakt tel.
    Hej!
    My ruszamy o 16, z Mokotowa więc we Wrocławiu będziemy pewno jakoś tak o 22.
    Rozumiem, że zbiórka pod decathlonem?
    aniag, nie mam jeszcze namiaru na twój telefon i nie możemy dograć szczegółów wyjazdu. odezwij sie na priva lub tel. 501 075 705 do mnie lub do zberka 504 241 414. jesteśmy przygotowani przybyć pod Blue City o godz. 16.00 jak sugerowałaś. pzdr.
    Ekipa QuazoWozu kłania się.

    Jedziem... jedziem.. i jeszcze 303 km do celu.
    2 st C.. pada i mży.
    W wolnej chwili obejrzeliśmy walkę Pudzian vs Najman - ale to zajęło nam jedynie 50 sek z podróży...
    Dobrze, że ogólnie jest wesoło :)

    PiVi
    Ekipa wyjazdowa "prawie" w komplecie - 4 osoby nam się zapodziały.
    W tle miał być Grossglockner - ale fotograf spitolił zdjęcie :)
    Foto z dzisiaj 14:42 - pogoda jak widać dopisała.

    PiVi
    Pozdrowienia dla całej wspaniałej Ekipy...stopy wody pod kilem...nie to nie ta bajka;) no to co najmniej półtora metru śniegu pod nartami:D
    mój wzrok wypatrzyl Freda, a wiec widze że dotarł cały i zdrowy , ciesze sie :) pozdrawiam wszystkich i miłego szusowania :)
    Zośka
    Dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czadowy czas : zarówno na pięknych, tyrolskich pagórkach, gdzie przeżyliśmy chyba wszystkie stany pogodowe (śnieżyce, lazur błękitnego nieba, ale i mgłę), jak i na wieczornych, jak zwykle nudnych zajęciach w podgrupach.
    Ten przypadek pokazał, że ludzie, którzy poznali się nawet całkiem niedawno, lub wręcz dopiero na wyjeździe oraz w "różnych okolicznościach przyrody" potrafią się świetnie dzielić między sobą wszystkimi emocjami ;-)
    Dzięki raz jeszcze i zachęcam do zamieszczania wszelkich fot, w tym i tych "pozanarciarskich" :-)


    W tle miał być Grossglockner - ale fotograf spitolił zdjęcie :)
    PiVi
    Jest i lepsze ... ;-)

    Zdravim :-)

    ps I
    Na szczęście śniegu, humoru i emocji nie brakowało w żadnym momencie
    ps II
    Koszty za osoby, które tak nieelegancko i na sam koniec wysprzęgliły z naszego wyjazdu zostały wspólnie pokryte przez wszystkich pozostałych uczestników, ale myślę sobie, że jeśli chcą (te osoby) mieć okazję bawić się w przyszłości w równie fajnym (albo i lepszym) gronie, to wiedzą jak ten temat załatwić ...
    podaj Jarku na PW jaka to kwota, oraz numer konta , to wpłacę jeszcze dziś.

    PS.myślę, że w moim przypadku nie było to nic nieeleganckiego!

    pozdrawiam


    ps II
    Koszty za osoby, które tak nieelegancko i na sam koniec wysprzęgliły z naszego wyjazdu zostały wspólnie pokryte przez wszystkich pozostałych uczestników, ale myślę sobie, że jeśli chcą (te osoby) mieć okazję bawić się w przyszłości w równie fajnym (albo i lepszym) gronie, to wiedzą jak ten temat załatwić ...


    podaj Jarku na PW jaka to kwota, oraz numer konta , to wpłacę jeszcze dziś.
    PS.myślę, że w moim przypadku nie było to nic nieeleganckiego!
    pozdrawiam
    Dameczku - naturalnie nie chodziło o Ciebie. Wszak Wy z Jolcią załawtiliście temat elegancko - tzn normalnie, czyli tel i było po sprawie (i nie za 5 min 12-ta)

    Zdrówka Damuś :-)
    pomimo niespodziewanych problemów z wozem dotarlismy do łodzi na 6 rano... VW dał rade ;).

    Dzięki raz jeszcze i zachęcam do zamieszczania wszelkich fot, w tym i tych "pozanarciarskich" :-) Jesteś pewny ? :))))
    Mam na myśli te pozanarciarskie :)
    Człowiek latami pracuje na opinie a tu... :P

    W wolnej chwili zrobię album i wrzucę na picassa-
    razem z filmikami (które o dziwo znalazłem w swoim aparacie).
    Ludzi o wyrobionym i delikatnym guście muzycznym trzeba będzie ostrzec komunikatem na początku filmów :)



    (..zdjęcie)

    Jest i lepsze ... ;-)
    Ano jest - ale to robił właśnie Migut (michał) - nie spitolił- ale się na nie nie załapał :)


    pomimo niespodziewanych problemów z wozem dotarlismy do łodzi na 6 rano... VW dał rade A co nie miał dać rady ?
    Niemcy nadal wiedzą jak robić samochody :)
    A SzmelzWagen to idealny tego przykład !

    Z Kudłatym wbiliśmy się do Wawy w granicach 7 z minutami...
    Czas Łódź-Wawa mieliśmy więc znacznie lepszy :)

    PiVi
    Wyjazd bezsprzecznie udany, taką ocenę wspólnie wystawila dzisiejszej nocy grupa Navarra Ski Team. Do Warszawy dotarlismy o godz. 02.00 am. To dzieki indywidualnemu wyczynowi Zberka i jego Nissana. Jak widać uzgodnienia w trybie superlastminute nie potafiły zaszkodzić narciarskiej pasji. Pozdrawiam pozostałe zespoły, a w szczególności maruderów z pechowego Sharana.

    Pozdrawiam pozostałe zespoły, a w szczególności maruderów z pechowego Sharana. Chyba _bohaterów_ :)
    Ciemna noc.. Kasztańskie wertepy... o mechaniku zapomnij,
    my i ten dzielny mały Qazowy Volkswagen - ponad 1000 km z awarią systemu chłodzenia silnika (stawiam na termostat/pompa wody).
    Ważne, że w domu, w jednym kawałku.. a że zajęło to z 4h więcej niż powinno - za miesiąc nikt tego nie będzie pamiętał :)

    A to, że impreza jak zwykle zresztą w tak doborowym towarzystwie była świetna nie podlega wątpliwości !
    Dzięki za miłe towarzystwo na stoku i poza nim :)

    PiVi
    [Niezaleznie od moich problemów ( moje autko wypadło ) ciesze sie , ze sytuacja sie połowicznie rozwiązała.
    Pozostaje sprawa noclegów.
    Jeżeli będzie taka opcja partycypuję w kosztach

    Przepraszam Was wszystkich i Ciebie O tisku za zamieszanie.
    Mam nadzieję na poprawę
    dobrego szusowania

    Zenon[/QUOTE]

    Przecież deklarowałem na forum patycypacje w kosztach 10.12.
    więc nie mam pojęcia po co takie teksty na forum

    Trzeba podać tylko nr konta i sprawa jest załatwiona.

    Natomiast Ci którzy nie pojechali samoistnie się ukarali - bo nie byli i dodatkowo maja straty

    Takie życie
    Jeszcze raz sorry
    HEH :) A ja dopiero teraz wróciłem do domku :) Po drodze postanowiłem zanocować koło " świętego" miasta Częstochowy i w niniejszym "Jeruzalem" odebrać moją Agę za którą się stęskniłem :) Potem powolny powrót do domu do Kielc, zakupy i inne duperele :)

    LUDZISKA !!!! Było zaje ...... dzieki Wam wszystkim, szczególnie Otiskowi i Rossiemu, Bartkowi i Krystianowi za część rozrywkową, Pani Ani za "psychoanalizę" a Kosmykowi za dowiezienie cało w jedną i drugą stonę - Stary, kawał dobrej roboty....

    Pozdrawiam i mam nadzieję, że znów się kiedyś zobaczymy - byle nie za długo.
    Hej,

    Dzieki wszystkim za wypad, było zajefajnie.
    Jak by ktoś chciał pooglądać fotki (konflo, kazika lub yellow): www.martek.3.pl/20091212
    Jeżeli ktoś chciałby aby z jakiś nieznanych powodów zdjęcie z jego osobą zostało usunięte proszę o info.
    Jeżeli ktoś chciałby fote w pełnym rozmiarze proszę o zamówienie na maila bartek@3.pl

    Mam nadzieje, że jeszcze będe miał okazje z wami poszusować.

    Pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki !

    Hej,

    Dzieki wszystkim za wypad, było zajefajnie.

    Jak by ktoś chciał pooglądać fotki (konflo, kazika lub yellow): www.martek.3.pl/20091212

    Mam nadzieje, że jeszcze będe miał okazje z wami poszusować.
    No było zajefajnie :).
    Ciężkie jest życie narciarza.
    Bardzo fajnie teraz ogląda się te fotki.Sporo tego nastukalismy z kazikiem i żółtym.Pokolenia będą miały co ogladać.

    O.tisk dziękuje naprawdę za organizacje wspaniałego wyjazdu.
    Bartkowi i ekipie focusa ( Gosia , Ania , Andrzej ) za transport.

    Oczywiście , czekam na następny wyjazd.
    Dzięki wszystkim za wyjątkowy wyjazd!!!!
    Panie żółty masz Pan potencjał do psychoanalizy... :)
    pozdrawiam
    Ania
    Dziękujemy wszystkim za wspaniały aczkolwiek wyczerpujący wyjazd.
    Bawiliśmy się z Andrzejem świetnie.

    Dziękujemy również Krystianowi za doznania audio w drodze powrotniej, których tak bardzo brakowało nam podczas podróży do Austrii:D
    Obiecany album na Picasa:

    http://www.pivi.pl/Foto/OstTirol2009

    Pokaz slajdów:

    http://picasaweb.google.pl/PiViEngel...70013807738866

    Filmiki z imprezowego śpiewu- a raczej wycia :)
    Uwaga - przeżycie traumatyczne - w rl/na żywo wydawało się to bardziej.. akceptowalne,
    trzeba wziąć też pod uwagę, że nagrania dokonywano w "końcowej" fazie imprezy,
    i zmęczenie uczestników jest bardzo wyraźne :)

    "Jest taki samotny dom" : http://picasaweb.google.pl/lh/photo/...eat=directlink
    "Dzieci" : http://picasaweb.google.pl/lh/photo/...eat=directlink
    "A wszystko te czarne oczy" : http://picasaweb.google.pl/lh/photo/...eat=directlink
    "Zawsze tam gdzie Ty" : http://picasaweb.google.pl/lh/photo/...eat=directlink

    Dostałem maila od naszego gospodarza, że ludkowie nasi, którzy mieszkali pod nr 76 zapomnieli oddać drugiego klucza. Stąd moja prośba, jeśli takowy znajduje się w ich otoczeniu do tej pory - proszę o kontakt ze mną, a ja już go odeślę właścicielowi.
    Szkoda, aby taki drobny szczegół zepsuł nam relacje w tym pięknym i klimatycznym miejscu.
    Przecież każdy tam chciałby jeszcze wrócić, prawda ?

    Zdravim :-)

    ps
    PiVi - będziesz się smażył w piekle, jak co niektórzy - nieupoważnieni - dobiorą się do Twoich zasobów audio-video :-DDDD
    A serio - to wielkie dzięki, w tym za umożliwienie wykonanie pilnego przelewu w Twojego lapka !
    Helou!:)
    Trochę późno, ale serdecznie dziękuję wszystkim za suuuper wyjazd!:)
    No cóż...nie będę pisała, że się świetnie bawiłam bo....to przecież oczywiste!:)
    Dzięki Chłopaki za umieszczenie zdjęć!:) Chociaż szczerze mówiąc sądziłam, że zostaną poddane delikatnej cenzurze:D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne