zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotocafe.htw.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Mam pytanko: jaka powinno sie stosowac technike w jezdzie slalomem (wiecie tam... jak ukladac nogi przy wejsciu na tyczke, sylwetka, i wszstko co mogloby sie komus przydac kto zaczyna jezdzic w slalomie) ????!! ZGORY DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZI !!!!:D
Gdzies, ktoas (Gerius?) podawal juz strone z rysunkami jak to powinno wygladac...
To super!! Jak ma ktos ta stronke to niech ja tu da na forum.
To super!! Jak ma ktos ta stronke to niech ja tu da na forum.
http://www.youcanski.com http://www.youcanski.com/en/coaching/slalom.htm Poruwnanie jazdy w slalomie na "klasykach" z "carverami": http://www.youcanski.com/ru/trenersk...ka_slaloma.htm Znajdziez w trenerskiej slalom, pracę rąk na tyczkach i inne techniki.:)
Dzieki ci Gerius!! wielkie dzieki :D
Jakby ktos jeszcze mogl cos powiedzec na ten temat albo mial jakies fajne stronki to niech umiesci je na tym forum ;).
I w ten oto sposob Gerius wysunal sie na pozycje czolowego teoretyka tego Forum... A ten post wbrew pozorom nie jest negatywny w swej tresci... Poprostu cenie Gerius za jego rady i cierpliwosc w ich udzielaniu...
Tez gratulacje Gerius, zagladalam na te strony, ale najwieksze wrazenie zrobil na mnie ten freeridowiec w Kurylsku (patrz multimedia filmy):D A tak by the way gdzie Gerius jezdzisz, bo Litwa nie jest zbyt gorzysta?
Tez gratulacje Gerius, zagladalam na te strony, ale najwieksze wrazenie zrobil na mnie ten freeridowiec w Kurylsku (patrz multimedia filmy):D A tak by the way gdzie Gerius jezdzisz, bo Litwa nie jest zbyt gorzysta?
Czesc, wybieram się do Jasnej, będę tam 02.17-25. Z Wilna jadą dwa autobusy i jeden autobus będzie z Petersburga.Zgrana paczka, jezdzimy razem cztery sezony. Będzie bardzo wielki TUS! :) :eek:
Nie no Gerius zaszpanował >=D Ide do mamy sie spytać czy mi to przetłumaczy xD
Jakbyś musiał zrobić o tym prezentację to tu masz gotowca : http://www.ronlemaster.com/presentat...nique-2003.pdf fajne forum dużo o technice : http://forums.epicski.com/archive/index.php?f-40.html Fajny artykuł o balansie : + wiele innych w dziale technika http://www.modernskiracing.com/balance.php Fajne zdjęcia : http://www.ronlemaster.com/images/2005-2006/index.html Jak wygrać :) http://www.scsports.com/photos/howtowin%2Epdf Filmik "slalom basic" 5 minut ćwiczeń http://www.nnskiing.org/images/slalom%20basics.mpg Jedzie Thomas Grandi bez tyczek : http://video.google.pl/videoplay?doc...14215849&hl=pl filmik jako ilustracja tezy "o wyższości pozycji zrównoważonej nad maksymalnym wychyleniem do przodu w skręcie na krawędziach" + wiele innych :) :)
Jakbyś musiał zrobić o tym prezentację to tu masz gotowca : http://www.ronlemaster.com/presentat...nique-2003.pdf fajne forum dużo o technice : http://forums.epicski.com/archive/index.php?f-40.html Fajny artykuł o balansie : + wiele innych w dziale technika http://www.modernskiracing.com/balance.php
Przegladnalem pierwsza prezentacje. Niezel to, choc slabo sie czuje w slownictwie angielskim, a scisle rzecz biorac - nie jestem pewien ich polskich odpowiednikow, ktorych nawiasem mowiac tez za dobrze nie znam. :) Ale sie podszkole, bo chyba warto.
Znasz moze jakas polska sensowna ksiazke o technikach skrecania i w ogole jazdy? Szczesnego i Stanislawskiego dosc gruntownie obczytalem. Niestety malo tam wnikliwych analiz skretu slalomowego.
nie :) Jest jeden rozdział o jeździe sportowej w "uczę dzieci jeździć na nartach" ale to praca zbiorowa niemieckich instruktorów. Miałem fajne materiały angielsko języczne jakieś kanadyjskiej szkoły ale od 5 godzin ryję po dysku bo "wcięło" mi linka (były to lepsze materiały niż youcanski). link do materiałów : http://shop.usskiteam.com/store/home.php?cat=251
A masz może jeszcze jakieś linki do filmów lub same filmy jak ten pt "slalom basic"? - jest kapitalny! :)
mam ale teraz jestem w wierchomli i mam tylko swojego laptopa :) mirek
Więc byłbym wdzięczny za podanie paru linków do filmów lub nawet przesłanie płytki z filmem (jeśli to możliwe) :)
Czy ktoś się pokusi o omówienie skrętu slalomowego ? [ame="http://pl.youtube.com/watch?v=94jE6Xtj_vo&feature=related"]YouTube - Paerson slalom[/ame]
Przegladnalem pierwsza prezentacje. Niezel to, choc slabo sie czuje w slownictwie angielskim, a scisle rzecz biorac - nie jestem pewien ich polskich odpowiednikow, ktorych nawiasem mowiac tez za dobrze nie znam. :) Ale sie podszkole, bo chyba warto.
Znasz moze jakas polska sensowna ksiazke o technikach skrecania i w ogole jazdy? Szczesnego i Stanislawskiego dosc gruntownie obczytalem. Niestety malo tam wnikliwych analiz skretu slalomowego.
narciarz doskonaly tlumaczenie z lemaster'a
Czy ktoś się pokusi o omówienie skrętu slalomowego ? http://pl.youtube.com/watch?v=94jE6X...eature=related
Witam Pokusić to może się i kto pokusi tylko czy ma to jakikolwiek sens. Jeżeli porady co do normalnej rekreacyjnej jazdy jeszcze jakiś sens mają, to jeżeli chodzi o tyczki bez stoku i trenera nie ma to naprwdę żadnego sensu. Są coraz częściej organizowane warsztaty slalomowe na naszych stokach i myślę, żę udział w nich to zdecydowanie lepszy pomysł na opanowanie podstaw jazdy po tyczkach niż czytanie czegokolwiek. Pozdrawiam
Tu jest tez troche materialow, http://www.mkn.gliwice.pl/trener_technika.php Pzdr
Mitek ma rację. Niestety jest bardzo trudno bez trenera i bez tyczek. Gdyby mieć przynajmniej tyczki, to coś tam można, będąc cierpliwym i "teoretykiem" zrobić. Niestety wszelkie najlepsze rady jest bardzo trudno wprowadzić a życie, bo człowiek się nie widzi. A nawet, gdy się "widzi" to nie wie jaką metodę(trik) zastosować, aby wyeliminować dany błąd. Najlepszy przykład to choćby to, co usłyszałem kiedyś w komentarzu do slalomu kobiet w Eurosporcie. Jechała szwedka i komentator powiedział, że jej trener pracuje ostatnio nad jej ręką, bo coś tam. Mnie się nic nie rzuciło w oczy, żaden większy błąd. A on coś tam widział i widział te ułamki sekund tracone przez ten błąd. I musiał nad tą ręką aż pracować. To ilustruje problem.
Dawno temu jeździłem na "tyczkach" sam. W Koninkach na Jaworzynie jest stok, którego dolna część jest typowo slalomowa. Dawniej ta często jeździłem(mam tam mały domek). Wycinałem w lesie dość gięte "tyczki", tak z 10,12 i ustawiałem z boku(aby goprowcy się nie rzucali) wertikal. I tak tłukłem za każdym wyjazdem wyciągiem. Po dniu "treningu". Tyczki chowałem w lesie.
Na tej Jaworzynie trenowała przez ok. 10 lat szkółka narciarska z Warszawy. To był dosyć elitarna szkółka. Dzieci w latach osiemdziesiątych miały dobry, zagraniczny sprzęt i kilku instruktorów. Kiedyś trafiłem na jednym z forów na panią, która tam był "trenerem". Mile wspominała Koninki. Jeździli na winidurowych tyczkach, więc czasami wykorzystywałem ich slalomy. Oprócz nart te dzieciaki miały w lecie tenis i żagle.
Jaki był efekt tych "treningów". Był, bo do dzisiaj, jako dziadek, jestem dość szybki w slalomie. Ja się sprężę to przejadę ten kawałek śmigiem na stromym terenie.
Na tej Jaworzynie trenowała przez ok. 10 lat szkółka narciarska z Warszawy. To był dosyć elitarna szkółka. Dzieci w latach osiemdziesiątych miały dobry, zagraniczny sprzęt i kilku instruktorów. Kiedyś trafiłem na jednym z forów na panią, która tam był "trenerem". Mile wspominała Koninki. Jeździli na winidurowych tyczkach, więc czasami wykorzystywałem ich slalomy. Oprócz nart te dzieciaki miały w lecie tenis i żagle.
Jaki był efekt tych "treningów". Był, bo do dzisiaj, jako dziadek, jestem dość szybki w slalomie. Ja się sprężę to przejadę ten kawałek śmigiem na stromym terenie. Witam Ta szkólka to Deski a ja w tym mniej więcej okresie byłem tam instruktorem. Jako młody pomocnik nie szkoliłem oczywiście grupy sportowej ale poczatkujących. Grupy dzieci od 7 do 10 lat po 10-12 osób nie umiejące jeździc wogóle. Dobra instruktorska szkoła. Pewnie nie raz koło siebie przejeżdżalismy choc Twojego slalomu nigdy nie widziałem ale te Deskowe pamietam. Pozdrawiam
No tośmy się na pewno widzieli. Bo często widywałem tą grupę. Mój "slalom" był raczej ustawiany, jak nie było dużo ludzi. Nie w kresie ferii, czy Świat Bożego Narodzenia. Takie zwykle patyki. No i musiałem uważać, bo goprowcy zwracali mi uwagę, że nie wolno.
Z tych warszawiaków to pamiętam jednego instruktora w kurtce w pionowe jasne paski. No i te tyczki winidurowe, zawsze jakoś wygięte. Na Jaworzynę przyjeżdżała też przez pewien czas jakaś szkółka z Krakowa. Utkwił mi głowie jeden chłopak, który wyraźnie był lepszy od innych. Ciął swobodnie wertikal. Czasem ktoś tam pojawiał się z tyczkami uchylnymi. Teraz już nie ma wyciągu, sprzedany. Polana zarasta. Jeździ tylko pojedyńcze krzesło na Tobołów i jeden maleńki orczyk, niedaleko obserwatorium astronomicznego na Suhorze. Z Jaworzyny za to startują spadalotniarze.
Na trasie z Tobołowa się w tym roku bardzo dobrze jeździło. Mają jedną armatę i posypali dół. Stok jest ładnie równany ratrakiem i przy braku ludzi, nawet w weekendy, można się na nim było pobawić, w dość szybką jazdę. Od połowy w dół, to typowy stok slalomowy. Bez trudu możnaby tu mieć trasę, spełniającą przepisy FIS`u odnośnie stoku slalomowego(do 200 m różnicy pozimów). Zresztą było dawniej tu parę zawodów AZS`u w slalomie na tyczkach uchylnych.
Koninki to zmarnowany teren. A plany były szerokie. To taka zimna dziura do której spływa zimne powietrze z północnych stoków masywu Turbacza. Słońce tu nie zagląda. Przy sztucznym naśnieżeniu, można tu swobodnie jeździć od początków grudnia do końca marca.
Pozdrawiam
Żeby sie nauczyć to trzeba poćwiczyć :) ale kilka porad się może przydać: -nogi szeroko, prowadzone średnim rozjezdzie -ręce przed sobą -pozycja niska, w chwili zmiany skrętu mozna wykorzystać odbicie żeby szybciej zmienić krawędź -wetikal bić jedną ręka najlepiej tą sama którą zbiliśmy ostatnią tyczke przed wertikalem, można wtedy zasłonić sobie nią twarz jeżeli nie mamy gardy przy kasku -tyczke bić całym kijem a nie celowac w nią gardą
moze sie myle ale -chyba podwyzsza sie po to pozycje aby takze dodac kopa narta zwiekszyc nacisk na nie?? -wg mnie tyczki samej w sobie sie nei bije tylko na nia zajezdza a kijkiem sie tylko zaslaniamy, jak powiesz osobie ktora jedzie pierwszy raz slalom ze ma w ogole zbijac tyczki to bedzie wyprowadzac "proste" na tyczki co wiadomo wyglad smiesznie i do tego wprowadza rotacje ciala, wiem z wlasnego doswiadczenia(oglaldalem sowj 3przejazd w zyciu na slalomie na kamerze, dramat ze szkoda slow!) to co napisalem to tylko moja opinia oparta wlasnym doswiadczniem kompletnego amatora ktoremu bylo sie zmieszyc z slalomem :D
Oczywiście masz rację z tym "biciem" tyczek, najazd goleniem zasłona kijem. Podwyżeszenie pozycji w slalomie ma ten sam cel co przy NW, narty szybciej i łatwiej wejdą w skręt, bez straty mocy i szybkości, ato jest właśnie ten przysłowiowy "kop", który najlepiej przynosi fischerowska płyta i system flowlex
z tym flawflexem cos musi byc, troche ulatwia te wychozdenie w gore mniej wprawionym narciarzom i do tego ladnie wyglada co juz zacheca do kupna tych ze nartek :D sorrki za off
ułatwia wyjście w góre. ale czy tym niedoświadczonym.....najperw trzeba mocno wcisnąć nartę, to już trzeba umieć, a nie miec tylko "pary" w nogach
Wiem, że nie raz to było na różnych forach poruszane, ale jakoś ostatnio nie widziałam takiego tematu.
Pytanie jest jak w temacie. Jeśli jade slalom i powiedzmy nie jest bardzo podkręcony i wyrabiam się na nim spoko tylko lekko skręcając, to jaka jazda będzie szybsza (bo różne opinie słysze na ten temat)? Czy mocne składanie się w skręcie na tyczke(bo na krawędziach przyspieszamy), czy jednak taktyka bardziej na kreche, skoro się wyrabiam?
Krecha, bo im ciaśniejszy skręt - tym bardziej hamujesz. Jeśli masz taki komfort :) to jedź gigantem... dziwny ten Twój slalom.
Nie no, to nie chodzi o gigant. A slalom dziwny bo teoretycznie rozważam;)
Nie no, proste. Im slalom mniej podkręcony tym mniej musisz jechac na "okrętke" Pozycja otwarta, czy "na jajo"? To już zalezy od tego czy jesteś w stanie wyrobić się na trasie pozostając na idealnym torze.
OK.dzieki.rzeczywiscie to sensowne. ale co z tą wersją, że na krawędziach szybciej się jedzie niż na wprost?prawda to?
trzeba by zrobic test... lodołamacz kontra ślizgacz... trzeba podawać wyniki ?
dzieki za obrazowe info
Więkrzość wiadomości jest poprawna lecz człowiek prosi o pomoc ponieważ z tego co zrozumiałem nie jest zawodowym narciarzem i nie jest doświadczony w slalomie więc prosi o poradę. A jeśli jest początkującym w slalomie to nie powinno się pokazywać i mówić ze tak to ma wyglądać, jazda z "obijaniem,zbijaniem itp jak to nazywacie" tyczek jest już bardziej zaawansowana Taka osoba powinna zacząć od mało podkręconego slalomu. Starać się jechać jak najbliżej tyczek i na początku z dość szeroko rozstawionymi nartami, oraz z kijami nie wchodzącymi w kontakt z tyczką, pierwsze kilka przejazdów powinno być spokojnych lecz potem w miarę umiejętności można narzucić więkrze tempo.
No to tak w skrócie co ja o tym myślę
OK.dzieki.rzeczywiscie to sensowne. ale co z tą wersją, że na krawędziach szybciej się jedzie niż na wprost?prawda to?
Oczywiście jeśli należy kręcić między tyczkami to powiem tylko na krawędziach no ale na "finischu" niska postawa i jak najbardziej zamknięta sylwetka noi krecha jak tylko sie da :D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|