zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrumian.htw.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam Mam pytanie o stan slizgu mam okazje kupic nartki ale maja moim zdaniem ubytek na slizgu (moze wcale go nie maja:) ponizej zdjecia ubytku czy to wogole jest ubytek?? i czy bedzie przeszkadzal w jezdzie i lepiej od razu oddac je do serwisu do zrobienia??? please pomozcie bo nie wiem czy brac FISCHER RX8 z tego sezonu za 950 PLN jezdzone podobno 5 dni, slizgi oprocz tego malego czegos idelnie, szata graficzna w jednym miejscu bardziej ktos przywalil ale w sumie jezdzi sie na slizgach :D Warto???
fotki:
zdjecie_1
i inne ujecie na ta bube :D
zdjecie_2
od czego powstaja takie wgniecenia tak sie zastanawiamy z dziweczyna??
Pozdrawiam Wiechu
Cześć;) Dobrze że nie masz uszkodzonej krawędzi, a mało brakowało:p Dziurka jest ale to nie powód do nie pokojeń. Najlepiej oddaj nartki do serwisu, żeby mieć 100% pewności i spać spokojnie. Takie ubytki moga być od wielu rzeczy. Najczęściej zdarza to się od kamieni lub innych czynników mechanicznych. Pzd :)
P.S. Przeszlifuj krawędzie :p
Spokojnie. Te "ubytki" to śmiech na sali. Absolutnie nie ma sie czym przejmować. Narta trochę zaniedbana, przede wszystkim widać, że sucha i dawno nie widziała smaru, a krawędzie lekko zardzewiałe, ale to też nie jest wada dyskwalifikująca. Lekka ręczna robota, albo delikatna kuracja na maszynie w serwisie plus smarowanie i będą jak nowe.
PS: tego typu wgniecenia na ślizgu mogą powstać od "czegokolwiek" na co się najedzie, albo uderzy podczas jazdy.
moge sam te krawedzie ze rdzy wyczyscic domowym sposobem i jak zabezpieczyc aby znowy nie chcialy rdzewiec?
a cena ok oplaca sie kupowac??
Pozdraaaawiam Wieeeechu
Możesz jasne ;) Ja na zimę natłuszczam narty jak i po sezonie i jest spoko ;) PzD
Domowym sposobem możesz je tylko stępić, chyba że użyjesz odpowiedniej ostrzałki do krawędzi, ale żeby robić krawędzie samemu trzeba się na tym naprawdę dobrze znać. Zabezpieczyć możesz w ten sposób, że po każdym dniu na nartach wycierasz je do sucha szmatą albo stawiasz w ciepłym pomieszczeniu żeby wyschły. Broń Boże w zimnym garażu, albo jeszcze gorzej w jakimś zawilgoconym pokrowcu.
Jeśli są z sezonu 06-07 to się nawet nie zastanawiaj a rdza schodzi bez problemu :)
hmm zuwazylem ze maja wizazania FS11 Railflex 2 a wedlug opisu na skionline powinny byc FX12 Railflex 2 hmm czy to duzy minus??
a foto :
Narta
Pozdrawiam Wiechu
Możesz brać – takie „uszkodzenia” się zdarzają ale to nie problem którym musisz się martwić.
Co do wiązań to są FSX - to samo co FX tyle, że można szybko przestawiać - patent dla wypozyczalni i testów. Narty zapewne od luxtona? :> Twoje narty sa po 5 dniowych testach prawdopodobnie.
Mam takie same, ale nowe. Dalem 1700zł więc moim zdaniem naprawde masz dobrą cene.
Te na zdjęciu to są FS11 Railflex 2? Dziwnie to wygląda ;) Spoko bierz:D
wiazania to faktycznie FSX :D a narty po testach duzo tego sezonu nie bylo w tym roku wiec mam nadzieje ze beda sie sprawowaly ok :D a cena hmm nowe najtaniej na allegro to 1500 tutaj duzo taniej a wizania na tej plycie to chyba akurat w moim przypadku zaleta jesli bede chcial je kiedys sprzedac zawsze latwiej dopasowac :D co do wiazan to jeszcze pytanie mozna przesuwac osobno przod osobno tyl do czego to potrzebne? domyslam sie ze odrobine mozna zmienic pozycje od srodka narty ale przydatne i jak najlepiej ustawic???
Pozdrawiam Wiechu
wiazania to faktycznie FSX :D a narty po testach duzo tego sezonu nie bylo w tym roku wiec mam nadzieje ze beda sie sprawowaly ok :D a cena hmm nowe najtaniej na allegro to 1500 tutaj duzo taniej a wizania na tej plycie to chyba akurat w moim przypadku zaleta jesli bede chcial je kiedys sprzedac zawsze latwiej dopasowac :D co do wiazan to jeszcze pytanie mozna przesuwac osobno przod osobno tyl do czego to potrzebne? domyslam sie ze odrobine mozna zmienic pozycje od srodka narty ale przydatne i jak najlepiej ustawic???
Pozdrawiam Wiechu
Cena bardzo dobra, narty oddaj do serwisu-zaleją ubytki, naostrzą i nasmarują. Wiązania najlepiej nastawic tak aby centralna kreska posrodku buta byla w tym samym miejscu co i centralna kreska na wiązaniu. Jesli jezdzisz bardziej na przodach nart, to lepiej zeby wiązanie byloby przesunięte do tylu na 0,5-1,0cm. Jesli na tylach-to moze byc pozycja centralna, albo 0,5cm do przodu.:)
co do ostrzenia krawedzi to chyba nie bede bo sa ostre jak brzytwa, raczej nie byly duzo jezdzone tylko nieumiejetnie :D smarowanie jak najbardziej a co do ubytkow zastanawiam sie nadal czy moze jednak dam sobie spokoj z zalewaniem bo sa faktycznie minimalne a boje sie zebym nie trafil na jakis kiepski serwis :D
Pozdrawiam Wiechu
Nie wiem skąd jesteś ale poszperaj na forum – na pewno znajdziesz informacje o serwisach w różnych częściach kraju lub na stokach. Myślę że powinieneś skorzystać z serwisu tym bardziej że tam również ustawią Ci odpowiednio wiązania – to bardzo ważne.
co do wiazan to jeszcze pytanie mozna przesuwac osobno przod osobno tyl do czego to potrzebne? domyslam sie ze odrobine mozna zmienic pozycje od srodka narty ale przydatne i jak najlepiej ustawic???
Pozdrawiam Wiechu
Jeśli środek ciężkości przesuniesz do przodu narta łatwiej wchodzi w skręt, jeśli przesuniesz go do tyłu odciażysz jednocześnie przody i będziesz zjeżdżał szybciej;)
To drobne ubytki, jeśli krawędzie są ostre to tylko bym je nasmarował i jeździł, po sezonie z pewnością takich rys ci przybędzie więc wtedy zrobisz serwis. Szkoda teraz oryginalną strukturę ślizgu niszczyć.
Ja w przerwie świątecznej testowałem w Białce m.in. nowe Crossmaxy V12 i trafiłem na konkrętny kamień, narte mi tak przychamowało że prawie by mi nogę urwało.:) Rysa długa na 30cm, w najgłębszym miejscu ze 2-3mm a szerokość dochodziła do 5mm, największy ubytek tuż przy krawędzi.
Byłem pewien, że będę miał przeboje przy oddawaniu narty i za portfel trzeba będzie się złapać. Ale gdzie tam. Uprzedziłem faceta że uszkodziłem nartę i żeby na to zerknął, z sugestią że pokryje koszty naprawy. Gość powiedział że nie ma problemu, przy takich warunkach śniegowych każdemu może się zdażyć, powiedział że naprawi to bez problemu i o żadnej dodatkowej kasie nie chciał słyszeć, jeszcze mi mniej za wypożyczenie policzył bo kilka dni jeździłem.
Btw. podczas jazdy ta wielka rysa nie była wyczuwalna.
Btw2: w Białce wypożyczalnie są beznadziejne, szczególnie te najbliżej wyciągów, wybór nart z wyższej półki praktycznie żaden, na narty typu SL9 z przed 3 sezonów mówią "testowe" i wołają za nie 50zł na dobę, rządają 2-3 dokumentów tożsamości a czasem kaucji 500zł. Napis Fischer to tylko na reklamach wypożyczalni można zobaczyć a w środku sprzętu tej marki praktycznie brak. Jedynie wypożyczalnia Elana (jakieś 300m w dół od krzesła 6 os.) miała nowe narty testowe elana i salomona i to po 40zł, tyle że wybór też niezbyt duży - ale za to klienta szanują i za rysę na narcie łba nie urywają.
po przeczytaniu tego wszystkiego nie bede oddawal nart do uzupelniania bo te wglebienia nie maja nawet 1mm glebokosci wiec szkoda slizgow jeszcze noych naprawiac :D
dzieki WSZYSTKIM za opinie !!!
POZDRAWIAM serdecznie i mam nadzieje ze snieg w koncu zacznie padac :D
Pozdrawiam Wiechu
po przeczytaniu tego wszystkiego nie bede oddawal nart do uzupelniania bo te wglebienia nie maja nawet 1mm glebokosci wiec szkoda slizgow jeszcze noych naprawiac :D
dzieki WSZYSTKIM za opinie !!!
POZDRAWIAM serdecznie i mam nadzieje ze snieg w koncu zacznie padac :D
Pozdrawiam Wiechu
W każdym sklepie ze sprzętem narciarskim kupisz pałeczkę lub taśmę z tworzywa do regeneracji ślizgów (chyba 5 zł). Pałeczkę podpalasz i kapiesz (jak świeczką) na te ubytki. Poczekaj do momentu aż zastygnie. Potem bierzesz np szpachelkę, płytkę szklaną itp i przejeżdżasz w tym miejscu ścinając nadmiar tworzywa i wyrównując powierchnię ślizgu - 10 min roboty :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|