ďťż
  Safari po Karyntii - 13.02 -17.02 Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Ĺťyczenia Świąteczne Narty w Maso Corto-Van Senales 17.03-24.03.2007, 24.03-31.03.2007 6.12-13.12 Wyjazd w Dolomity 17.01.2009 - 20.01.2009 Alpy - szukam wyjazdu między 10 - 15.III lub między 17 - 29.III Transport do Livigno 4.12-13.12 warszawa-livigno 17.04.- 26.04. Szwajcaria DAVOS:13.12-20.12.2008,hotel*** z basenem+skipass+transport za 1700,00zł!! Zkończnie sezonu w Livigno! Tydzień przed oficjalnym Free Ski 10.04 - 17.04.2010 Austria 10.01-17.01: hotel***,wyżywienie,skipass,baseny termalne,transport za 1590zł! Kaprun - Austria 17.11 - 24.11.2007r.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • abaddon.xlx.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    W planach kolejny klasyczny 4-dniowy wyjazd do Karyntii.Wyruszamy jak zwykle w piątek po pracy 13.02,jeździmy od soboty 14.02 do wtorku 17.02 włącznie (4 dni na nartach).Gdzie ? 1 dzień Turracher Hoehe , 2 - Katschberg , 3 - Innerkrems lub Goldeck (nowy dla mnie region) z podobno najdłuższą czarną trasą w Alpach ( 8,5 km długości - 1600 m przewyższenia) i 50 ha Freeride-Areną http://www.goldeck-spittal.at/winter/index.html
    4 - Turracher Hoehe
    Powrót w nocy z wtorku na środę.
    Jeśli się pospieszymy i uda się szybko zebrać komplet chętnych to mam wstępnie zabukowane 2 tanie apartamenty kolo Tamsweg za 35 euro/osoba/3 dni czyli poniżej 12 e/dziennie
    Koszt dojazdu 250 zł/os.
    Wyruszamy z Bydgoszczy trasą przez Gniezno-Krotoszyn-Wrocław-Kłodzko-Boboszów-Brno-Wiedeń...


    Juras, no to ja tym razem bukuje od razu dwa miejsca jak nie z Leszkiem to z Krzysiem pojadę.
    A Turracher chętnie raz jeszcze zaliczę bo jest "the best"

    pzdr
    Jeśli nikogo do sklecenia opolskiego składu na skisafari nie zorganizuję, to jestem gotów nawet dobić do Was we Wrocławiu.
    Także Jureczku - dopisz do swojej kolejnej karynckiej krucjaty o.tiska z Opola sztuk jeden :-)

    Zdravim :-)
    Chętnie się do Was przyłączę:D, termin mi odpowiada.

    Pozdrawiam


    Witam.
    Nie moglibyście czasem wyjeżdżać w nieco inne dni (środa po pracy - w pon. rano do pracy)? Nie chcę nic zaburzać, ale chętnie bym was jeszcze spotkał na górkach.
    Akurat w tym terminie (od 9.02-15.02) będę w Karyntii ze starszą córką (jeśli sesja pójdzie ok:)). Ale tak na przyszłość może?? W pracy strata też tylko 2 dni. Piszę nieco samolubnie, bo mi tak najbardziej pasuje (luksus to od nd-czw), wszak nie wiem jak tam u was w pracy. Wybaczcie więc takę osobistą dygresję :)
    Pozdrawiam, Artur.

    Witam.
    Nie moglibyście czasem wyjeżdżać w nieco inne dni (środa po pracy - w pon. rano do pracy)?
    Akurat ten Jurkowy rozkład jazdy np. mnie bardzo odpowiada:):):) ale z tego co pamiętam to wyjazdy z Wawy są standardowo w czwartki, powrót wtorek rano a bodajże zdanpak (jeśli dobrze pamietam) a na pewno berry (już Go na forum nie ma) jeździli w cyklu środa wyjazd poniedziałek powrót.

    P.S. Sorki, Tadeusz na moim ostatnim wyjeździe na GrossGlockner Resort jeździł z Nami we wtorek czyli w takim cyklu jak My.

    Akurat ten Jurkowy rozkład jazdy np. mnie bardzo odpowiada:):):) ale z tego co pamiętam to wyjazdy z Wawy są standardowo w czwartki, powrót wtorek rano a bodajże zdanpak (jeśli dobrze pamietam) a na pewno berry (już Go na forum nie ma) jeździli w cyklu środa wyjazd poniedziałek powrót.

    P.S. Sorki, Tadeusz na moim ostatnim wyjeździe na GrossGlockner Resort jeździł z Nami we wtorek czyli w takim cyklu jak My.
    Wiem nieco. Tak tylko pytam. Z Tadkiem zdarza mi się wyjeżdżać. Jak muszę to pon. i wtorek zawalę, ale nie zawsze mogę, a tu takie piękne okazje :)
    Jurku, wpisz mnie proszę na listę kwaterkową- 2 osoby
    Transport jakoś dogramy.
    Wstępnie zgłaszam – jedną lub dwie osoby. Zwłaszcza, ze będzie tak miłe towarzystwo ;)
    pozdr.kitka
    Z Wrocławia macie lepszą drogę, bliżej i krócej o jakieś 2 godz. przez Niemcy, niepłacąc i omijając Czechy.

    Pozdrawiam
    Bardzo prosze o zabukowanie dla mnie także miejsca + 1
    Myślę, że opolska załoga zostanie skompletowana.
    Dobrze wspominam Katchsberg.

    pozdrówka
    No , no , Pomyśle, ale fajna sprawa :) no i to towarzystwo! Ale jak by z tydzien później sie dało!
    Witam!

    Wstępnie dwie osoby (17 i 20 lat) , mamy swój transport, tylko chcielibyśmy się podłączyć pod kolumnę z trójmiasta.

    Pozdrawiam
    Potwierdzam dwa miejsca i proszę o wpisanie na listę do zakwaterowania.
    Dziękuję :D
    Tez chetnie pisze sie na ten wyjazd!!!!
    Co słychać z wyjazdem na safarii
    Będzie czy niebędzie /

    Jurek daj jakiś znak
    siemka juras, jak wrócisz to kliknij do mnie w sprawie tego wyjazdy co i jak bo chetnie bym się przylączył do was. :)

    Co słychać z wyjazdem na safarii
    Będzie czy niebędzie /

    Jurek daj jakiś znak
    jurasa nie ma, jest na wyjezdzie więc zenuś uzbrój się w cierpliwość pewnie będzie gdzieś kolo środy. pozdrówka
    Zechar, chciałem to samo napisać co Piter ale mnie już uprzedził :D:D:D
    Jurek standardowo będzie w Bydzi ok. 5 rano w środę i jak odpocznie to się odezwie :)
    Posiadam 2-3 wolne miejsca w Vito na ten wyjazd. Jeśli ktoś szuka transportu - zapraszam. Trasa Bolesławiec k. Wieruszowa, Opole, Krnov itd.
    Też jestem zainteresowana, ale nie mam transportu... :(
    Da się coś z tym zrobic? :)
    Napisz posta na priva do Jurka, autora tego wątku (on jest z Bydgoszczy) W tej chwili śmiga gdzieś po alpejskich stokach, ale powienien byc już osiągalny w PL wczesną środą ;-) On też jedzie w tym czasie, a jeśli mają jeszcze wolne miejsce u siebie, to byłoby to dla Ciebie - tak mniemam - idealne rozwiązanie ...

    Zdravim :-)
    Już napisałam. Liczę, że się odezwie. :)

    Też jestem zainteresowana, ale nie mam transportu... :(
    Da się coś z tym zrobic? :)
    O ile mnie pamięć nie myli to niemal za każdym razem u Jurka w ekipie jest ktoś z Torunia :):):).
    nie może zabraknąć w tej ekipie reprezentantki Opola:-) Chętnie dołączę, jeśli tylko wcisnę się komuś do samochodu:-)

    Pozdrawiam,
    Haga
    Z przyczyn typowo osobistych rezygnuje z tego wyjazdu, bardzo żałuje ale życie kreśli nam inne plany

    Przepraszam i pozdrawiam

    Z przyczyn typowo osobistych rezygnuje z tego wyjazdu, bardzo żałuje ale życie kreśli nam inne plany

    Przepraszam i pozdrawiam
    " A ty się Zenio nie boj, nie boj ... " :-) Odbijemy sobie Twoją nieobecność dwa tygodnie później w Bad KK ... Tylko weź ze sobą tą magiczną aparaturę do audio-wizualnych "kaniflorków"

    Zdravim :-)
    Jestem,jestem - ale mieliśmy "lampę" na stokach w nassfeld-wreszcie je zobaczyłem w całej okazałości :) - przetestowaliśmy też nowy ośrodek - Koralpe-150 km bliżej Wiednia -krzesełko i parę orczyków - coś w stylu Hochkaru z też niezłą serpentyną pod stok
    O.Tisku - zarezerwowałeś już kwaterkę ?
    Ja mam jeszcze 2 miejsca wolne u siebie w aucie i na kwaterce (chyba,ze LEMA się zapisze na 100% to wtedy tylko jedno )
    Jesli nie bedę jedyną kobietą w tym głównie męskim forumowym towarzystwie to jadę na 100%. :))
    Lema, nie jesteś jedyną. Chyba będzie nas kobietek nawet więcej niż dwie:-)

    Pozdarwiam!

    Haga
    pytanko: ile kosztuja tam karnety? po prostu koszt całego wyjazdu
    ten nocleg, transport i karnety :-)
    Karnet na 4 dni to ok. 130 eu
    nocleg ok. 15 eu = 45 eu/ 1 os za cały pobyt ( płacimy za 3 doby)
    tansport w dwie strony = 250,00 zł
    jedzenie z Polski
    Czyli wyjazd na 4 dni narciarskie = ok. 175 eu + 250,00 zł
    Pozdrawiam,
    Chciałabym się dołączyć do tego safari :) Jestem zdecydowana na stowke. Chętnie zabiore się z kimś do auta, albo pojadę swoim, o ile jakiś kierowca na zmianę się zgłosi.

    Rezerwuje jedno miejsce na kwaterze :)

    pozdr
    ola

    Chciałabym się dołączyć do tego safari :) Jestem zdecydowana na stowke. Chętnie zabiore się z kimś do auta, albo pojadę swoim, o ile jakiś kierowca na zmianę się zgłosi.

    Rezerwuje jedno miejsce na kwaterze :)

    pozdr
    ola
    no nie przesadzaj OLU. do dziś mam jeszcze lęki po jeździe z tobą na Tuxa :)
    kierowca dla Oli jest zbyteczny. sama świetnie smiga.
    jednak juras zabierzcię dziewczyne bo jest sympatyczna. ma moje rekomendacje jak by co :)

    pozdro ze szczecina he rsowa

    jednak juras zabierzcię dziewczyne bo jest sympatyczna. ma moje rekomendacje jak by co :)

    pozdro ze szczecina he rsowa
    Heh, przecie Jurek nie odmówiłby :):):).
    Dziś żegnałem ekipę na Nassfeld i tam właśnie będą dwie niewiasty w ekipie.
    Gorszą rzeczą jest że Jego "Silver Arrow" ma ograniczoną pojemność.

    Heh, przecie Jurek nie odmówiłby :):):).
    Dziś żegnałem ekipę na Nassfeld i tam właśnie będą dwie niewiasty w ekipie.
    Gorszą rzeczą jest że Jego "Silver Arrow" ma ograniczoną pojemność.
    Robaczku, jakby ktoś szukał to ja miałbym wolne 1-2 miejsca w moim autku.
    Start z południowej Wielkopolski.
    Pozdrawiam, :)

    Robaczku, jakby ktoś szukał to ja miałbym wolne 1-2 miejsca w moim autku.
    Start z południowej Wielkopolski.
    Pozdrawiam, :)
    Robercik ;-)
    Nie zapomniałeś chyba o reprezentantach Opola w swojej samochodowej układance ? Jakby co przypominam o dwóch miejscach. Pewniakach .. ;-))
    Masz neta w Matrei, to możesz jeszcze z Ost Tirolu dac znac ;-)

    Zdravim :-)
    Łoł, Ja juz w pracy wymiękam:eek: z nudów (dosłownie).
    Ciągle jakies sprawozdania, raporty roczne i inne takie tam.
    Jejku, ostatni raz na prawdziwych nartach byłem 6 !!! tygodni temu.
    Jak tu życ :(:(:(.
    Dobrze że zostały tylko dwa tygodnie.
    Jarek, jakby co to mnie troche poduczysz jazdy na nartach, bo już zapomniałem :):):).

    pzdr

    Dobrze że zostały tylko dwa tygodnie.
    Jarek, jakby co to mnie troche poduczysz jazdy na nartach, bo już zapomniałem :):):).
    pzdr

    Ja to pikus, ale jakbys sie poduczyl od takich tuzow, co to harataja sztruks codziennie od rana na GrossGlocknerze jak Sowa, czy Klapek tobys cos sie nauczyl ... Ja to jestem taki zwyczajny netowy sciemniacz ....

    Zdravim

    PS
    Robercik - dopiero przyjechalem, a juz zaczynam odliczanie ...

    Robercik - dopiero przyjechalem, a juz zaczynam odliczanie ... Widzisz, Ty masz zegarek z dobrym czasem:):):) a u Mnie to stanął :( buuuuu.
    Ale już oliwy dolewam powolutku do czasomierza i czuję że życie znów będzie przepiękne i śnieżne:D:D:D

    P.S. Ale żeby nie mówic że czas stracony, to z Leszkiem sprawiliśmy sobie nowe "łapawice", hehehehe.

    W planach kolejny klasyczny 4-dniowy wyjazd do Karyntii.Wyruszamy jak zwykle w piątek po pracy 13.02,jeździmy od soboty 14.02 do wtorku 17.02 włącznie (4 dni na nartach).Gdzie ? 1 dzień Turracher Hoehe , 2 - Katschberg , 3 - Innerkrems lub Goldeck (nowy dla mnie region) z podobno najdłuższą czarną trasą w Alpach ( 8,5 km długości - 1600 m przewyższenia) i 50 ha Freeride-Areną http://www.goldeck-spittal.at/winter/index.html
    4 - Turracher Hoehe
    Chciałbym poznać Waszą grupę "w realu". Widzę, że tak jak ja przejawiacie "głód poznawczy" w zakresie jazdy na nartach w Austrii.
    W czasie Waszego wyjazdu będę akurat w Bad Kleinkirchheim, co pozwoli mi na wypad na Goldeck/Iunnerkrems/Turrach.
    Prosiłbym o SMS z informacją, w którym dniu będziecie w Turracher Hoeche.
    Mój telefon (czynny od 7.02.2009): +436645576536.

    PS. Czarna w Goldeck jest czarna chyba tylko po to, żeby móc się chwalić, że najdłuższa. Generalnie te parę tras b. przyjemnych, gdyby nie brak możliwości odpoczynku (orczyki!). A po zjeździe na dół czekanie na skibus, zawożący pod dolną stację kolejki.
    Serwus WLMS :-)

    Chyba dzisiaj właśnie wróci też z ferii w Matrei Juras, więc z pewnością niebawem zasili TEN temat kolejną garścią informacji typu : kto, z kim, gdzie etc.

    A jak znam życie - może miec w rękawie jeszcze jakiegoś kolejnego asa, którego wyciągnie z rękawa dopiero po przyjeździe na miejsce np. w Lessach

    A moze bedziemy nadawac relacje on line przez lapka w necie na forum ?

    Zdravim
    Jurek znalazło by sie dla mnie jedno miejsce u Ciebie w aucie i na kwaterce gdzies bo sie zastanawiam czy nie jechac.
    Ruszałabym z wami z Bydgoszczy , jeżeli jest jeszcze jakaś szansa na miejsce to daj znać .
    Narazie pytam wstepnie.
    Pozdrawiam
    Na ten wyjazd miejsc już brak,ale z powodu wielu chętnych,dla których też zabrakło już miejsca prawdopodobnie zorganizuję coś podobnego tydzień później,ale wszystko wyjaśni się we wtorek - bo niestety mojej żonie na ostatnim wyjeździe odnowiła się kontuzja nogi i będzie konieczna operacja - we wtorek wieczorem będzie po konsultacji z lekarzem i będę znał mam nadzieję termin zabiegu
    Dzieki wielkie, zdrówka dla żony i pozdrawiam.
    Tydzień później to dla mnie troszke za późno bo 28 śmigam na wyjazd Petrolowy :)
    Z przykroscia musze odwołać swój udział w tym wypadzie ze wzgledu na stan zdrowia nie zdarze sie wykurowac :mad: pozdrawiam

    Na ten wyjazd miejsc już brak,ale z powodu wielu chętnych,dla których też zabrakło już miejsca prawdopodobnie zorganizuję coś podobnego tydzień później,ale wszystko wyjaśni się we wtorek - bo niestety mojej żonie na ostatnim wyjeździe odnowiła się kontuzja nogi i będzie konieczna operacja - we wtorek wieczorem będzie po konsultacji z lekarzem i będę znał mam nadzieję termin zabiegu witam. jurek czy jest w planach wyjazd okolo 21 03 28 03 pozdr.ps. zycze zonie szybkiego powrotu do zdrowia
    ..a ja mogę:) wezcie mnie z krakowa
    Z Krakowa nie damy rady-chyba,ze dojedziesz do Wrocławia.Przypominam,ze jedziemy z Bydgoszczy (ewentualnie z Trójmiasta) przez Gniezno,Krotoszyn,Wrocław,Kłodzko
    Jedno miejsce jest nadal wolne - kto pierwszy ten lepszy ...:)
    Gdybym miał narty to bym był tym ostatnim do listy. Szukam brakujących nart i będę próbował dołączyć do któregoś z późniejszych wyjazdów. Czytałem oraz słyszałem, iż Wasze wyjazdy są super wiec będę atakował :)

    Z Krakowa nie damy rady-chyba,ze dojedziesz do Wrocławia.Przypominam,ze jedziemy z Bydgoszczy (ewentualnie z Trójmiasta) przez Gniezno,Krotoszyn,Wrocław,Kłodzko
    Jedno miejsce jest nadal wolne - kto pierwszy ten lepszy ...:)
    Juras jeśli uderzasz w Trójmiasto mając Mnie na myśli jako dojazd do Twej bazy to oczywiście jak najbardziej trafnie.
    Z Gdańska jedziemy we dwójkę więc miejsce w samochodzie znajdzie się na pewno.

    pzdr

    Gdybym miał narty to bym był tym ostatnim do listy. Szukam brakujących nart... Coś jaśniej w temacie, bo narty jakieś by się znalazły. Pytanie jakie by Ciebie interesowały ?.

    Z przykroscia musze odwołać swój udział w tym wypadzie ze wzgledu na stan zdrowia nie zdarze sie wykurowac :mad: pozdrawiam ...

    Jurek znalazło by sie dla mnie jedno miejsce u Ciebie w aucie i na kwaterce gdzies bo sie zastanawiam czy nie jechac.
    Ruszałabym z wami z Bydgoszczy , jeżeli jest jeszcze jakaś szansa na miejsce to daj znać
    Chyba da radę te tematy połączyć, co Panowie ?
    A i Zofija by się cieszyła z takiego obrotu spraw, jak myślę ... ;-)

    Zdravim :-)
    Sluchajcie ja wstepnie sie pisze , ale moj mlody jak na zlosc w Matrei sie rozłożył i cały czas mocno chory, jak sie nie wykuruje do tego czasu bede musiala zrezygnowac i co wtedy? Bardzo chce jechac bo na Ramzowej jazda byla ale bez nart :) Matrei bardziej w izolatce niż na stoku a wiec JA CHCE NA NARTY!!! Jurek powiedz co mam robic i co jak bede musiala zrezygnowac ?
    Odcisku kochany dzieki za pamiec !
    Jurek a lukas zwolnil również miejsce w autku u Ciebie? Bo jak nie to nie mam transportu.
    oczywiście miejsce w autku tez się zwolniło :)
    Jak już będziesz pewna wyjazdu to po prostu daj znać :)
    aha-Krzysiek-instruktor tym razem będzie na 100%....
    Jureczku w takim razie pisz mnie na ten wyjazd i wierze w to że sie uda i w końcu sie z Krzysiem spotkać musze bo sie mijamy strasznie! Bede się z wami zabierała z Bydgoszczy, powiedz o której mniej wiecej planujesz wyjazd i powrót?
    wyjeżdżamy w piątek ok.17.00 , powrót nad ranem w środę - ok.4.00 - 5.00

    Coś jaśniej w temacie, bo narty jakieś by się znalazły. Pytanie jakie by Ciebie interesowały ?. Mam 175cm wzrostu, waga wypasionego gąsiaka, umiejetności początkująco- sredniozaawansowany :)
    Jaki ten swiat mały. Dzis w pracy rozmawiałem z Pana synem. Jak nie zdąże kupić nart to Leszek mi pożyczy :D
    Dziękuje bardzo za życzliwość z Pana strony.
    Byłem dziś w Przywidzu. Speeda to tam nie można nabrać :(. Przed chwila wróciłem i wygląda na to, że spóźniłem się na zaklepanie wyjazdu .
    no i sprawdziło się jestem pierwszy ... na liście rezerwowej do wyjazdu :D

    no i sprawdziło się jestem pierwszy ... na liście rezerwowej do wyjazdu :D Jest duze prawdopodobienstwo ze nie bede mogla jechac , a wiec wskoczysz najwyzej na moje miejsce , dam znac w przyszlym tyg jak sytuacja.

    Jest duze prawdopodobienstwo ze nie bede mogla jechac , a wiec wskoczysz najwyzej na moje miejsce , dam znac w przyszlym tyg jak sytuacja. Spokojnie Monia. Znalazło się i dla mnie miejsce. Kobiety w naszym gronie są cenniejsze niż złoto, zawsze to weselej wiec nie Wymiękaj :)

    Hurrra hura jadę na Safari :D

    Hurrra hura jadę na Safari :D No to z Gdańska zapylamy w trójkę.
    Tak łatwo sie nie poddam :) Trzymać tam kciuki czy co tam chcecie co by sie udało! :) Kurde takie towarzystwo a ja miałabym nie jechać ? I 'll fight !
    Pisze w takim razie do zobaczenia :)
    Dawno tu nie zagladałam, ale mam nadzieję, że moja kandydatura na towarzyszke podróży wciąż aktualna. :)
    Drodzy przyszli towarzysze podróży :)
    Moze Wy poradzicie mi coś odnośnie zakupu nart.
    Mój post:

    http://www.skiforum.pl/showthread.ph...596#post200596

    Jak to w moim życiu bywa- wszystko na ostatnią chwilę tak i teraz próbuję chwycić ostatnie promocyjne okazje. Jutro powinienem kupić, bo gdy będę zwlekał to znając moje szczescie zwiną mi je sprzed nosa. Gdybym miał więcej czasu to może rzuciłbym sie na jakieś używki. Tylko zastanawiam się czy warto. Wydaje mi sie że new sztuka przy dzisiejszych promocjach warta jest kupna.
    Acha mam zamiar kupic narty o dlugosci 160 -162cm
    temat zamknięty. Jeszcze 5 dni i ruszamy z kopyta
    LAST MINUTE !
    Zwolniło nam się 1 miejsce na wyjazd - chętna osoba proszona o jak najszybszy kontakt :):):)
    Tylko nie mów Jurek że Krzyś znowu nie jedzie :)
    Dzięki uprzejmości Rossiego (którego aż skręca, że nie może "tą razą" z nami śmigać) podrzucam fajnego linka pogodowego, który ostrzega nas, że oprócz wielkich ilości śniegu zalegającego stoki w tym rejonie - czeka nas całkiem przyjemna (czytaj : MROŹNA, ale i SŁONECZNA !!!) pogoda na naszym skisafari :-D

    http://www.wetter.at/wetter/sport-fr...schberg-aineck

    Zdravim :-)

    Dzięki uprzejmości Rossiego (którego aż skręca, że nie może "tą razą" z nami śmigać) podrzucam fajnego linka pogodowego, który ostrzega nas, że oprócz wielkich ilości śniegu zalegającego stoki w tym rejonie - czeka nas całkiem przyjemna (czytaj : MROŹNA, ale i SŁONECZNA !!!) pogoda na naszym skisafari :-D

    http://www.wetter.at/wetter/sport-fr...schberg-aineck

    Zdravim :-)
    jedżcie już bo mnie wkurzacie,
    Rossi

    p.s bezpiecznej podróży i sztruksu w promieniach słońca

    jedżcie już bo mnie wkurzacie,
    Rossi

    p.s bezpiecznej podróży i sztruksu w promieniach słońca
    La la la la la , jedziemy na narty :)
    Dzieki Radzio , będzie pięknie !

    Kurde ciesze sie jak bym pierwszy wyjazd w tym sezonie miała:)

    La la la la la , jedziemy na narty :)
    Dzieki Radzio , będzie pięknie !

    Kurde ciesze sie jak bym pierwszy wyjazd w tym sezonie miała:)
    Wyjdziesz na stok w nowych butach, to Ci od razu radość przejdzie. ;):D:D
    wolne miejsce juz się zapełniło-więc nieaktualne....

    Wyjdziesz na stok w nowych butach, to Ci od razu radość przejdzie. ;):D:D No tak potrafisz pocieszyć :) Ważne ze razem bedziem albo plakac ze szczescia lub z bólu , ale i tak sie ciesze ze jedziemy i ze nie bede sama z moimi 120, będziesz jeszcze Ty :) i Twoje 120 :) i Tomasson , tylko pytanie czy będzie nas wpsieral czy wył ze śmiechu patrząc na nas:)

    Już jutro !
    Pozdrawiam

    No tak potrafisz pocieszyć :) Ważne ze razem bedziem albo plakac ze szczescia lub z bólu , ale i tak sie ciesze ze jedziemy i ze nie bede sama z moimi 120, będziesz jeszcze Ty :) i Twoje 120 :) i Tomasson , tylko pytanie czy będzie nas wpsieral czy wył ze śmiechu patrząc na nas:)

    Już jutro !
    Pozdrawiam
    Zapomniałaś, że będą jeszcze Tomassona 120, czy ile on tam ma. ;) Hihi, strasznie się cieszę, że będziemy zdychać razem, a nie w samotności. :D Zawsze to raźniej.:rolleyes:
    Kolumna, Monkika > może byście tak juz na te narty pojechały a nie denerwowały ludzi "spokojnie" siedzących przed komputerami i przebierających nogami (nartami) pod stołem ... i zastanawiających się jak tu przetrwać te 2 tygodnie do wyjazdu.

    Kolumna, Monkika > może byście tak juz na te narty pojechały a nie denerwowały ludzi "spokojnie" siedzących przed komputerami i przebierających nogami (nartami) pod stołem ... i zastanawiających się jak tu przetrwać te 2 tygodnie do wyjazdu. Petrolku uwierz, że jakby była taka możliwość, to bym pojechała jeszcze dziś. ;)
    A tak w ogóle to ja wcale nie chciałam jechać, tylko mnie podstępnie zmusili. :p

    No tak potrafisz pocieszyć :) Ważne ze razem bedziem albo plakac ze szczescia lub z bólu , ale i tak sie ciesze ze jedziemy i ze nie bede sama z moimi 120, będziesz jeszcze Ty :) i Twoje 120 :) i Tomasson , tylko pytanie czy będzie nas wpsieral czy wył ze śmiechu patrząc na nas:) nie mogę się już doczekać tego widoku...:D
    a mówiąc całkiem poważnie, nie przejmujcie się tak tym flexem 120, są jeszcze inne twardsze buciki:D


    A tak w ogóle to ja wcale nie chciałam jechać, tylko mnie podstępnie zmusili. a kto jest taki niedobry i Cię zmusił?:D:D:D czyżbyś Kolumienko uległa czyjemuś nieodpartemu urokowi osobistemu?;):D

    nie mogę się już doczekać tego widoku...:D
    a mówiąc całkiem poważnie, nie przejmujcie się tak tym flexem 120, są jeszcze inne twardsze buciki:D

    a kto jest taki niedobry i Cię zmusił?:D:D:D czyżbyś Kolumienko uległa czyjemuś nieodpartemu urokowi osobistemu?;):D
    Będziesz miał z nami przechlapane, przygotuj się na ciągłe ględzenie i narzekanie. :p:cool:

    A co do uroku osobistego, to uległam urokowi Zofii.:o:rolleyes::p:p:p
    Kolumna to chyba z okazji tych Walentynek tak czarujesz :)
    Petrol twardym trzeba być nie mientkim !!!
    Petrolku jeden z naszych zjazdów w sobote dedukujemy Tobie :) To będzie zjazd walentynkowy dla Petrolka :) A co !
    Ja już spakowana i ready to ski :)
    I przebieram nogami, butami, nartami i czym sie tam da przed tym wyjazdem :)
    Tomasson a Ty uważaj , co dwie baby to nie jedna :)
    hmm... podwójne ględzenie i narzekanie:eek:??? -> podwójna przyjemność:D

    hmm... podwójne ględzenie i narzekanie:eek:??? -> podwójna przyjemność:D 2 opcje: masochista, albo wazeliniarz :p:D

    A co do uroku osobistego, to uległam urokowi Zofii.:o:rolleyes::p:p:p Wow :-)

    2 opcje: masochista, albo wazeliniarz :p:D bingo! wygrałaś Aniu ten QUIZ:D stawiam w nagrodę browarek:) obie opcje są prawidłowe:D
    Przepraszam za spamowanie, zboczyłem:D w tym wątku nieco z tematu...
    obiecuję poprawę:)

    Pozdrowienia dla wszystkich Wariatów:D
    Ja ruszam do pracy, później do Bydgoszczy i w trase :) do zobaczenia !
    Hej, pozdrawiam wszystkich uczestników wyprawy i do zobaczenia jutro rano na stoku:-):-):-)

    Haga
    Jeszcze dwie godziny z malutkim okładem i w drogę:D:D:D.
    No to do jutra KOCHANI :).
    spadać już, spadać na to Safari !! :/, nie drażnijcie już..
    i bawcie się tam dobrze !! :mad:

    pozdro
    jahu

    spadać już, spadać na to Safari !! :/, nie drażnijcie już..
    i bawcie się tam dobrze !! :mad:

    pozdro
    jahu
    Jahu, my tylko dzielimy się swoim szczęściem. :) Może jednak do nas dołączysz? ;):D

    spadać już, spadać na to Safari !! :/, nie drażnijcie już..
    i bawcie się tam dobrze !! :mad:

    pozdro
    jahu
    Krótka sztuka w jednym akcie :
    osoby :
    lewa strona - Jahu
    prawa strona - powabne alpejskie syrenki i takie tam ;-)

    Głosy z prawej :" Jahuuuuuuuuuuuuuuuuuu !!!!"
    z lewej Jahu : "Coooo ??? "

    Głosy z prawej (ale natarczywiej ) : " JAAAAHHHHHHUUUUU ???? "
    z lewej Jahu : " Co, ale ssso chodzi ???? "

    Zgodny chórek z prawej z całej siły krzyczy : " PSINCOOOO ! Pakuj się i jedź z naaaaami !!! "

    Zdravim :-)

    PS
    Reszta po powrocie z kolejnej, z pewnością nudnej jak flaki z olejem, karynckiej wycieczki ...
    Ekipa warszawsko-wrocławsko-częstochowsko-bolesławiecko-opolska (uff :D)
    właśnie rusza w drogę :D:D:D

    Ekipa warszawsko-wrocławsko-częstochowsko-bolesławiecko-opolska (uff :D)
    właśnie rusza w drogę :D:D:D
    A ja powiem wiecej ... Polaczone sily skiforum dojechaly wlasnie do Turraher Hoehe, przebieramy sie z cywilnych ciuszkow w sluzbowe i za chwilke atakujemy wspolnie ten PUSTY ZUPELNIE areal !

    Zdravim

    PS

    Wlasnie zrypal mnie Robak, wiec niniejszym naprawiam blad Kosmyka i dodaje jeszcze ekipe gdansko-bydgoska ... Czuwaj !
    :cool:Tylko pamętajcie żadnych wygłupów zabaw itp... ma być ja zawsze nuda , nuda, nuda
    I oczywiście dla wszystkich przesyłam Walentynki
    BUZIAKI:rolleyes::rolleyes::rolleyes:
    he! pierwszy dzien na nartach zakonczony! bylo jak zawsze beznadziejnie,trasy krotkie i do bani,zero sniegu, zero slonca ale macie fajnie ze jestescie w Polsce i sie dobrze bawicie nie to co my:)
    zaraz prysznic i do lozka spac bo co tu innego robic nawet w karty sie grac nie chce !!
    beznadzieja na maxa :)
    jutro kolejny dzien nart , jak my to przezyjemy, trzymajcie kciuki!!!!
    o kur...cze . ale draznicie. możecie sie juz uspokoić i dac nam siedzacym w domach spokój :). myslicie że łatwo sie was czyta czy co?

    miłej zabawy i pozdro - he rsowa.

    ps. specjalne pozdro dla mojego Bracha, który z pewnością zaraz nam wklei jakąs super fotke z wyjazdu ( albo to komus zleci :)). trzymcie sie wszyscy!

    A ja powiem wiecej ... Polaczone sily skiforum dojechaly wlasnie do Turraher Hoehe, przebieramy sie z cywilnych ciuszkow w sluzbowe i za chwilke atakujemy wspolnie ten PUSTY ZUPELNIE areal !
    !
    o.tisk : musisz ludzi wkurzać co dopiero za tydzień na narty jadą ??;):D
    I will kill You all!!!!!!!
    Sowa damy im w kość za te wypociny w bkk, ale mnie szlak trafil,
    pozdrawiam
    Radek Rossi
    hehehe. własnie dzwoniły dziewczyny. strasznie smieszne rzeczy opowiadały . że pogoda lampa. ze stoki przygotowane do końca, że nie ma ludzi i takie tam inne kłamstwa. i co? i myślą że im w to uwierzymy? ja jakoś nie wierzę!!
    nas starych wyjadaczy chcą nabrać? nie z nami takie numery.
    generalnie nie ma co im zazdroscic bo mają NUDĘ. jak zorganizuję zdjęcia z tego mało atrakcyjnego wyjazdu to zaraz wklęję co by potwierdzic że nie warto było jechac :)

    pozdro he rsowa
    Widzę , że jeszcze kilka wyjazdów i relacje na żywo będziemy mogli w domkach oglądać:rolleyes::rolleyes::rolleyes:

    Ech nic tylko zazdrościć :o:o:o.

    hehehe. własnie dzwoniły dziewczyny. strasznie smieszne rzeczy opowiadały . że pogoda lampa. ze stoki przygotowane do końca, że nie ma ludzi i takie tam inne kłamstwa. i co? i myślą że im w to uwierzymy? ja jakoś nie wierzę!!
    nas starych wyjadaczy chcą nabrać? nie z nami takie numery....
    Sówka, no co Ja Tobie i Wam wszystkim będę pisał, lepiej sobie popatrzcie:D:D:D

    Pozdro dla wszystkich uczestników skisafari:)
    Jadąc non-stop w kopnym śniegu wróciliśmy właśnie z tego kolejnego przeraźliwie nudnego wyjazdu :)
    A więc sobota - Turracher Hoche - lampa, śladowe ilości ludków na stokach, traski nieco zawiane świeżym śniegiem - ale ogólnie - O'K
    Wieczorem nuda :p.
    Niedziela - Katschberg - lampa, pewno dlatego dojechało trochę tubylców i momentami trzeba było stać do inkubatora na czarną nawet 45 sekund :eek:
    Trasy -O'K, na orczykach twardo i bez muld nawet do końca dnia.
    Wieczorem bierki :o
    Poniedziałek Juras-Stachanowiec wymyślił :eek:: Innerkrems 9:00 - 13:00 - super warunki, brak ludzi , stoki o szerokości lotniska + Goldeck 13:30 -16:00 ( na koniec dłuuuga czarna trasa). Oczywiście wszędzie lampa. A na koniec wieczorne jazdy na Katschbergu...
    Później chińczyk :cool:
    Wtorek - Aineck+Katschberg
    Jedyny dzień bez słońca, ale za to ze świeżym puchem.
    Ogólnie jak zwykle nudy i patologia :D
    Juras - organizacja jak zwykle do niczego ;)
    Robalek- ten twój żółty płyn to wcale niedobry był ;)
    Tomasson- w ogóle nie umiesz jeżdzić autem powyżej 120 km/h w kopnym śniegu :eek:
    Otisek - jak zwykle drętwy milczący i zamyślony ;) :p
    Monkiki - Tobie jednej dziękuję :) Ty wiesz za co ;)
    DO NASTĘPNEGO RAZU :D
    Do opisu Kosmyka w zasadzie nie ma się co czepić, więc delikatnie się pod niego niniejszym podpinam ;-), zaś zdjęcia Robaczka pięknie dopelnily reszty ..

    Konkludując - fajny, mocno kameralny wyjazd - który dzięki Jurasowi mógł się odbyć w takim fajnym miejscu, a my spaliśmy w swojej drewnianej chatce z przemiłymi gospodarzami na wysokości ... 1445 m npm !!! (a wiecie w ogóle, jak smakuje prawdziwe świeże, alpejskie mleko prosto od ichniejszej mućki ? Po prostu MEGA, a to, co nazywa się u nas mlekiem w kartonie powinno być automatycznie ścigane z urzędu :-))
    I to z paragrafu - zbrodnia ludobójstwa ...

    Dodatkową atrakcją było niewątpliwie cowieczorne zakładanie łańcuchów na nasze autko, abyśmy mogli dojechać na samą górę, a poranne oglądanie przepaści i stromych stoków wokół naszej wijącej się dróżki skutecznie rozbudzało każdego z nas ;-))
    I to bez jakichkolwiek dopalaczy :-D

    PS
    Miejscowi nie mogli się nadziwić, szczególnie jeden taki Bauer, obok którego obejścia co noc zakładaliśmy łańcuchy, dlaczego ten nasz gospodarz którejś nocy gruuuubo po połnocy wyprowadzał na spacer po nocy swoje głośno ryczące krowy ?? Mówił, że musiało być ich tyle, że nie mieściły się na wąskiej dróżce i rozpychały wszystkie paliki po drodze ... A dźwięk ich dzwonków niósł się po całej dolinie dłuuuuugo i dłuuuugo ...
    Ale żeby krowy ... na sankach ... na sam dół ?!?!?

    Pewnie ktoś z naszych zna rozwiązanie i tej zagadki ...

    PS II
    A na koniec moja osobista pejoratywna lista ski-przebojów tego wyjazdu :

    1. Innerkrems (a jeździliśmy dopiero po jednej stronie ;-))
    2. Katschberg/ Eineck (chyba nie trzeba nic pisać ...)
    3. Goldeck (rewelacja, podobnie jak Innerkrems)
    4. Turraher Hoeche (żeby nie zniechęcać to bez komentarza)

    PS III
    A podróże na lotniskowcach USS "Goldeck" i USS "Innerkrems" każdy marynarz upss narciarz z HG musi zaliczyć ! Koniecznie i bez dwóch zdań !

    Zdravim :-)
    To ja tylko kilka słów. Bardzo milutki kameralny wyjazd!!!! Kurcze miejsca które zobaczyliśmy super, co wyjazd to lepsze wrażenia ze stoków, dzień trzeci nie do pobicia! Jurek wielkie dzieki za wyjazd, mimo musztry porannej , nieumytych patelni i mroźnej zimy w aucie - wyjazd pierwsza klasa ! Wszystkim uczestnikom wyjazdu dzieki za fajowe towarzystwo, co zlego to nie ja :) Mam nadzieje że mimo bardzo zimowej aury wszyscy cali w domku ! Pozdrawiam i do kolejnego wyjazdu.
    No i ja też dotarłam :) Do pracy nie poszłam, wiec przynajmniej spać pójdę. ;)
    Dzięki wszystkim za super wyjazd, w szczególności naszym dzielnym drajwerom, którzy codziennie z nadzieją wjeżdżali pod górkę licząc na to, że jednak uda sie bez łańcuchów. :)
    Pozdrowionka i podziękowania dla wszystkich ode mnie! Fajnie czuć teraz taki delikatny ból w łydkach, który tylko kojarzy mi się z nartami. Oby szybko nie minął;-)
    Co było w tym wyjeździe NAJ zostało napisane w poprzednich postach, więc nie będę powtarzał się.
    Jurek ułożył tak plan safari, iż każdy następny dzień był lepszy od poprzedniego. Cudownie było wskakiwać na nasze ukochane nartki i pociskać ostro w dół a przy tym delektować się pocztówkowymi widokami.

    Z poza stokowych szaleństw No 1 były mućki-kamikadze :D:D co na mega stromym stoku :eek: na sankach zjeżdżały (górka była tak nachylona, że naszego R.... ka musieliśmy w czwórkę przez 20 min na nią wciągać :D ) Nasze alpejskie krówki maja szczęście, że nie trafiły na rozjuszonego byczka :).
    PS. Puszczone w niedzielę sanki udało się nam dziś w nocy koło Wrocławia wyprzedzić.
    Byłem w Alpach pierwszy raz. Podróż była mega długa. Mimo to wolę jechać 17h i śmigać po szerokich i pustych lotniskach, niż 7h i rozpychać się po polskich przepełnionych torach saneczkowych. Teraz kombinuję co tu zrobić aby móc częściej pozwolić sobie na tak wspaniałe narciarskie wyjazdy.:D

    Pozdrawiam wspaniałe towarzystwo i dziękuje za cenne uwagi dla mnie -początkującego narciarza. :)
    Wielkie dzięki :) Za rewelacyjne towarzystwo i mega organizację.

    TAKIE cztery dni potrafią postawić na nogi :D

    pozdrawiam i do następnego wyjazdu :)

    olka
    Z nieco większym opóźnieniem niż na stoku dołączam podziękowania za wspólny wyjazd.
    Miło było oderwać się na chwile od rzeczywistości.
    Żółta strzało dziękuję Ci za to, że zwolniłeś na chwilę.

    Foty Pawła – http://picasaweb.google.pl/szoopa/NowyFolder#
    Tak wszystko wyglądało bez kitu.
    No to teraz cały świat nas ogląda jak imprezowaliśmy. Nie widziałem tam obiecanych zdjęć-widoczków z Waszej kwatery z zachodami słońca :)
    A ja................................................ jak zwykle ostatnia... ;)
    Pozdrawiam wszystkich i życzę kolejnych tak fajnych wyjazdów.
    Dzięki za miłe towarzystwo i uświadomienie mi jak smakuje gorzka żołądkowa.. :)))
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne