Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam. Zaczynają sie pojawiac oferty na rozpoczęcie sezonu 2009/2010, niestety z rodziny jeżdżę tylko ja, a tak samemu to smutno, może jest jeszcze ktoś zainteresowany i razem wybierzemy jakąś oferte narciarską. ... uzupełnienie profilu jest dobrym początkiem do zbierania ekipy na wyjazdy :) Pozdrawiam marioo Witam. Zaczynają sie pojawiac oferty na rozpoczęcie sezonu 2009/2010, niestety z rodziny jeżdżę tylko ja, a tak samemu to smutno, może jest jeszcze ktoś zainteresowany i razem wybierzemy jakąś oferte narciarską. Mam ten sam problem.Co prawda moja corka jezdzi na desce,ale prawie zawsze nie mozemy dopasowac terminow na wyjazd. Bylem kilka razy na nartach ze znajomymi.Niestety z tym tez jest gorzej(problemy rodzinne).Moze uda mi sie wybrac z kims z forum??? śledźcie wątki..niebawem zaczną się sypać propozycje wyjazdów... Witam. Zaczynają sie pojawiac oferty na rozpoczęcie sezonu 2009/2010, niestety z rodziny jeżdżę tylko ja, a tak samemu to smutno, może jest jeszcze ktoś zainteresowany i razem wybierzemy jakąś oferte narciarską. Ja też o tym myślę ...aby stworzyć jakąś grupkę na wspólny apartament kilkuosobowy,,zawsze by było taniej, zresztą najwięcej jest takich ofert.Kajko.masz jakieś ulubione miejsca?? co bys polecił?Ja ostatnio byłem w Dolinie Aosty,,,,byłem z biura, autobusem....Może jeszcze zawcześnie,ale coś można wymyśleć marcopolo444@gazeta.pl Witam wszystkich zainteresowanych. Byłam w Livignio (super), byłam w rejonie Zell am See/Kaprun (cudnie) a teraz chętnie zobaczyłabym coś innego.Może ktoś z zainteresowanych ma sprawdzone biuro albo ciekawy pomysł na rozpoczęcie sezonu albo może wspólnie coś wybierzemy? Ja bym stawiała na jakiś lodowiec w Austrii-no bo- sezon tuż tuż no i blisko,można autokarem z biurem albo zebrać ekipe i swoim transportem, zresztą .... z fajną ekipą można wiele....rzucajcie pomysły Własnie znalazłam informację, że w okresie od 8 do 11 listopada(święto) są polskie dni na Hintertux. Jakby tak wyjechac w piatek (6 listopada) to mamy pięć dni na jazdę. Jeszcze nigdy nie byłam na "polskich dniach" ani na tym lodowcu, może jeszcze ktoś jest zainteresowany ? Dni polskie sa od 7.11 do 14.11http://www.tux.at/news-events/detailseite-news-events/bericht/the-polish-powder-week-in-hintertux.html.Mozna o tym pomyslec...:) Witaj ja uważam ,że za wczesnie może być na śnieg, pamietam , taki sezon chyba 3 lata temu że początkiem grudnia były jeszcze zielone łąki, biura turystyczne odwoływały wyjazdy,pamietam miałem jechać do Val di sol i nic z tego nie wyszło,,przełożono wyjazd na wiosnę z małą dopłatą ...Mnie sie wydaje że pierwsze dwa tygodnie grudnia sa najodpowiedniejsze. Ja sie upieram jednak przy dolinie Aosty -Cervinii, choć w Livinio też byłem,,tam są gwarancję wczesnego-jesiennego i wiosennego śniegu..choć w Livinio zachęca miasteczko, fajne wieczory,lokaliki,.Cervinia zaś to cudowne krajobrazy długie trasy,można skręcić do szwajcarii,/zjechać na dół i dokupić karnet,,,i jeżdzić po tamtej stronie,,,,nie wiem co radzić każdy kto kocha Alpy i narty ma swoje miejsca,,, które miło wspomina.....pozdrawiam ...Marcopolo.Może następnym razem wpisze kilka linków..pa W polowie,a tym bardziej pod koniec listopada na lodowcu jest100%gwarancja sniegu.Bylem 2 razy w tym okresie na Kaunertalu.A na Hintertux jezdzi sie przez caly rok;)Nie wiem jak jest na innych lodowcach,ale po zwiedzeniu stron internetowych widze,ze sezon zaczyna sie wlasnie w pazdzierniku i listopadzie.:) Przegladałam sporo relacji z października i listopada i zdjęcia są z "wypasionym" śniegiem. Ostatecznie to lodowiec ;), cóż od czegos trzeba zacząć .....może w trakcie pojawi się lepszy pomysł a może ten okaże się strzałem w 10. Czy ktos jest za :)))? Podobnie jak Wy jeżdżę sam w rodzinie.Zawsze mam problem z towarzystwem bo mam czas na tygodniu(weekendy nie wchodzą w grę).Chętnie wybrałbym się na Pitzal 10 listopada na 5-6 dni nie dłużej, ale nie chcę dopłacać do jedynki.W innym terminie do końca roku nie mam możliwości,natomiast od stycznia jestem gotowy, ale na krótkie wyjazdy . O Pitztalu tez myslalem.Jest w tym czasie organizowany wyjazd komercyjny http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=22989 Moze z niego skozystac????Albo samemu cos znalezc. Podobnie jak Wy jeżdżę sam w rodzinie.Zawsze mam problem z towarzystwem bo mam czas na tygodniu(weekendy nie wchodzą w grę).Chętnie wybrałbym się na Pitzal 10 listopada na 5-6 dni nie dłużej, ale nie chcę dopłacać do jedynki.W innym terminie do końca roku nie mam możliwości,natomiast od stycznia jestem gotowy, ale na krótkie wyjazdy . Na pewno znajdziesz tu chętnych na wyjazd. Ja też jeżdżę zwykle 'w tygodniu', może się 'spiszemy', z tym, że kupię skipass na Karyntię. Pozdrawiam, Artur. Witam. Zaczynają sie pojawiac oferty na rozpoczęcie sezonu 2009/2010, niestety z rodziny jeżdżę tylko ja, a tak samemu to smutno, może jest jeszcze ktoś zainteresowany i razem wybierzemy jakąś oferte narciarską. Poszukuję bratniej duszy na wyjazd w Alpy.Sezon chcę rozpocząć 8.11-14.11.2009 na lodowcu Stubaital z biurem Krakski. Pozdrawiam. Tadeusz Tadeusz Łażewski;225511]Poszukuję bratniej duszy na wyjazd w Alpy.Sezon chcę rozpocząć 8.09-14.09.2009 na lodowcu Stubaital z biurem Krakski. Pozdrawiam. Tadeusz To co Ty jeszcze tu szukasz? Poszukuję bratniej duszy na wyjazd w Alpy.Sezon chcę rozpocząć 8.09-14.09.2009 na lodowcu Stubaital z biurem Krakski. Pozdrawiam. Tadeusz Czytając post to raczej kolega dzisiaj wrócił z wyjazdu w Alpy :) Pozdrawiam Czytając post to raczej kolega dzisiaj wrucił z wyjazdu w Alpy :) Pozdrawiam Więc zdecyduj się kolego! jeżeli wrucił...to wyjazd niezbyt udany, bo jakby wrócił, to byłoby ok:) mimo wszystko dbajmy o ortografię, tym bardziej, że pisząc mamy podpowiedzi w postaci podkreślonego na czerwono słowa... pozdrawiam _ m Ja tylko chciałam zebrać kilka osób (liczyłam też na kobiety)na narciarski wypad a tu wyszło "jak zwykle". Panowie "przejęli" temat i dalej jadą po swojemu :).Chyba zły tytuł dałam, bo niemożliwe, żeby tylko Panowie "nartowali. Kolezanko Kajko, panie tez szusuja, lecz mozliwe ze faceci juz napaleni na freeski lub na poczatek sezonu czychaja na forum na impuls i znajomych zeby miec zaklepany wyjazd i spac spokojnie. Mysle ze kobiet az tak nie rozsadza i zaczną myslec o nartkach w polowie listopada.... Ja zawsze lubie miec cos zorganizowanego na dlugo przed i po prostu milo sie do tego przygotowywac... Pozdrawiam narciarzy na forum. Moja grupa, z którą jeździłem od lat również rozsypała się, coraz trudniej wybrać wspólny termin, region itp. Przeglądam fora, oferty biur turystycznych tak aby ewentualnie znaleźć się w innej grupie nawet luźnej. Mam nadzieję zachować dotychczasowy system wyjazdów, czyli pension ze śniadaniem w grudniu Austria na trzy dni (czytam świetne opinie o Stubai), a potem tydzień powiedzmy w lutym w garni również ze śniadaniem na Marmoladzie na przykład. Są to regiony, w których jeszcze nie byłem. Widzę, że w biurach turystycznych łatwiej znaleźć wyjazd tygodniowy niż 3-dniowy. 40+ Siema ! Tutaj ludzie raczej preferują minimalizację kosztów związaną z pobytem za granicą, w związku z czym większość wybiera tzw. mieszkania wakacyjne, gdzie mamy do własnej dyspozycji całkiem nieźle wyposażone kuchnie ... i co za tym idzie sami "kucharzymy" :-). Dlatego - prędzej chyba znajdziesz dla siebie odpowiednią ofertę w biurze turystycznym, niż tutaj. Chyba, że to Ci aż tak bardzo nie przeszkadza i mógłbyś się z lekka "nagiąć" ... Parę osób z Wrocka śmiga z nami w końcu ;-) Zdravim :-) może masz rację, ale ja nie szukam luksusu, można znaleźć pokój w familien haus ze śniadaniem już za 20-23 euro. przyznam się, że w biurach zniechęca mnie plan dnia, informują mnie że autobus zajeżdża pod hotel dopiero około dziewiątej, plus załadunek, plus dojazd co oznacza że na stoku jesteś nie wiadomo o której. ja przyzwyczaiłem się do tego jestem na górze już o 8.30. zgodnie z dwoma zasadami - 1.nie wymiękać, 2.nie przyjechaliśmy tu aby podziwiać sufit. chętnie dołączę do kogoś na wyjazd w dniach 12-20 grudzień 2009 jestem singlem i czekam na wasze oferty i rady??? pozdrawiam wszystkich Maciej:rolleyes: Na pewno znajdziesz tu chętnych na wyjazd. Ja też jeżdżę zwykle 'w tygodniu', może się 'spiszemy', z tym, że kupię skipass na Karyntię. Pozdrawiam, Artur. witam i chcialabym sie zapytac o konkret : ile taki "wypad" mniej/wiecej kosztuje ? ile jest w tym dni jezdzenia ? ile udzial w dojezdzie ? i jakie terminy masz /macie na mysli ... :) ? czyli wszystko co trzeba wiedziec, zeby sie podlaczyc witam i chcialabym sie zapytac o konkret : ile taki "wypad" mniej/wiecej kosztuje ? ile jest w tym dni jezdzenia ? ile udzial w dojezdzie ? i jakie terminy masz /macie na mysli ... :) ? czyli wszystko co trzeba wiedziec, zeby sie podlaczyc transport ca 300 pln/ os klasycznie cztery dni jeżdżenia (przeważnie wyjazdy w piątek po pracy, powroty w wto. po nartach), ale to jest ruchome ... skipas na 4 dni ca 120-140 E spanko ca 15-18 E/ nocleg A terminy ? Musisz tylko uważnie śledzić to forum :-) Zdravim ;-) o.tisk, dzieki za szybki odzew, wlasnie zarywam noc na czytaniu roznych watkow forumowych zwiazanych z wyjazdami.... moi znajomi z ktorymi dotychczas razem jezdzililam jakos sie rozsypali (moze , to ze wzgledu na wiek ;) ) fakt , ze potrzebuje sama sobie znalesc jakis grudniowy wyjazd, moze tuz po nowym roku... wiec szukam witam ,mam 48 lat jestem niekonfliktowy,mieszkam na śląsku szukam drugiej osoby do wyjazdu na narty w grudniu , http://www.biura-podrozy.com.pl/ofer...o_orbilux.html a moze ktoś tam był ,pozdrawiam ,czekam na informacje, markus62@interia.pl Marek witam i chcialabym sie zapytac o konkret : ile taki "wypad" mniej/wiecej kosztuje ? ile jest w tym dni jezdzenia ? ile udzial w dojezdzie ? i jakie terminy masz /macie na mysli ... :) ? czyli wszystko co trzeba wiedziec, zeby sie podlaczyc Cześć. Tak jak o.tisk pisze + jeszcze jedzonko. Sporo zabieramy z kraju (4 osoby + sprzęt + jedzenie - śmiało się zmieści niemal w każdym aucie z boxem), coś tam niekiedy dokupujemy. W sumie taniej nie znajdziesz, nikt tu na nikim nie zarabia :). A ile nowych ciekawych znajomości - za to nie zapłacisz żadną kartą. Arfi czasem zabieramy ze sobą jeszcze gitarę i akordeon, a innym razem DJ Pabla i do tyego wszystkiego jedynego i niezastąpionego KOwca Zachara :), a to są sprawy za któe nie zapłaci się zadną kartą. Takich rzeczy nawet w Erze nie ma :). No a poza tym to za taką małą kasę tyle nudy i jeszc ze raz nudy nigdzie się nie dostanie :) Arfi czasem zabieramy ze sobą jeszcze gitarę i akordeon, a innym razem DJ Pabla i do tyego wszystkiego jedynego i niezastąpionego KOwca Zachara :), a to są sprawy za któe nie zapłaci się zadną kartą. Takich rzeczy nawet w Erze nie ma :). No a poza tym to za taką małą kasę tyle nudy i jeszc ze raz nudy nigdzie się nie dostanie :) Oj tak. Dobrze, że są te narty, bo by się człowiek na śmierć zanudził. A tak, w dzień pojeździ, wieczorem posmaruje, jakoś czas minie ;) o.tisk, dzieki za szybki odzew, wlasnie zarywam noc na czytaniu roznych watkow forumowych zwiazanych z wyjazdami.... moi znajomi z ktorymi dotychczas razem jezdzililam jakos sie rozsypali (moze , to ze wzgledu na wiek ;) ) fakt , ze potrzebuje sama sobie znalesc jakis grudniowy wyjazd, moze tuz po nowym roku... wiec szukam Jeśli po nowym roku, to my (para 40+) też szukamy chętnych na 7 dniowy wyjazd, najlepiej do Austrii - mamy 2 wolne miejsca w samochodzie. Arfi czasem zabieramy ze sobą jeszcze gitarę i akordeon, a innym razem DJ Pabla i do tyego wszystkiego jedynego i niezastąpionego KOwca Zachara :), a to są sprawy za któe nie zapłaci się zadną kartą. Takich rzeczy nawet w Erze nie ma :). No a poza tym to za taką małą kasę tyle nudy i jeszc ze raz nudy nigdzie się nie dostanie :) Michał - ale to są przecież wyjazdy sctricte komercyjne, więc ludziom coś się w końcu należy, jak już płacą za wyjazd taką ciężką kasę ... Nie uważasz ? ;-) Zdravim :-) Arfi czasem zabieramy ze sobą jeszcze gitarę i akordeon, a innym razem DJ Pabla i do tyego wszystkiego jedynego i niezastąpionego KOwca Zachara :), a to są sprawy za któe nie zapłaci się zadną kartą. Takich rzeczy nawet w Erze nie ma :). No a poza tym to za taką małą kasę tyle nudy i jeszc ze raz nudy nigdzie się nie dostanie :) wspaniale, uwielbiam gitare, co do akordeonu- to tez mozna wytrzymac przez 7dni ;) no a co do reszty atrakcji KO-wca jestem niezmiernie ciekawa, bede wiec sledzic czy organizujecie jakis wyjazd, no i oczywiscie trzeba juz zaczac przygotowywac forme.... i zbierac pieniazki :) Jeśli po nowym roku, to my (para 40+) też szukamy chętnych na 7 dniowy wyjazd, najlepiej do Austrii - mamy 2 wolne miejsca w samochodzie. witam milo, czy termin i miejsce jest juz sprecyzowane ? prosze o meila na bb4as@wp.pl witam też chętnie podłączę się do jakiejś ekipy na wyjazd weekendowy, jakieś propozycje? termin ruchomy, auto do dyspozycji , tylko miejsce i chetni...:) witam też chętnie podłączę się do jakiejś ekipy na wyjazd weekendowy, jakieś propozycje? termin ruchomy, auto do dyspozycji , tylko miejsce i chetni...:) witaj, jestem gotowy na każdy termin przed grudniem. akceptuję wszelkie warunki. można powiedzieć że jestem zdeterminowany. mój post "Pitztal od 6 listopada - wolne miejsce w pokoju" nie spotkał się z aplauzem więc szukam dalej. pozdrawiam/roman+ ps. poniewaz mam rodzine w szczecine nie ma dla mnie problemu dojazd do granicy :) zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl