zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrafikiexe.pev.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam wszystkich. Jestem nowy, forum przeglądam od jakiegoś czasu. Mój poziom jazdy to 6. Nauczyłem się jeździć ok 15 lat temu od 2 lat zacząłem znów po długiej przerwie, do tej pory na wypożyczonym sprzęcie. Teraz chcę sobie coś kupić przed wyjazdem w góry. Sporo przeczytałem na temat doboru butów, ale niestety trochę chyba za szybko kupiłem buty. Przymierzałem w sklepie kilka pary butów dalbello, head, rossigniol, ale najbardziej spasowała mi Tecnica i takie wziąłem. Trochę pochodziłem w tych butach i na razie jest chyba dobrze. Niestety są to buty z flexem 60 (Tecnica vento 2.4 superfit) i trochę się martwię czy nie kupiłem za miękkich. Od razu napiszę, że mierzyłem jednocześnie Head'y flex 60 i Rossiogniole 50-tki i Tecnica była zdecydowanie twardsza/sztywniejsza !, Porównywał bym ją z Dalbelo Aerro 70 czy 80-tką którą mierzyłem - nie mówiąc już o tym, że Tecnica wg mnie najlepiej przylega mi do stopy mam bardzo dobre trzymanie boczne zarówno w przodostopiu jak i w pięcie. Do tego zauważyłem, że w katalogu Tecnica określa je jako dla początkujących i już nie wiem co robić, czy oddawać czy nie (Selgros, więc mogą być problemy).
Do tego napiszę, że niestety w najbliższym czasie przez kilka lat będę jeździł z dziećmi i żona którzy dopiero zaczynają, ale lubię, sobie przy okazji trochę ostrzej zjechać (ale takich zjazdów nie ma niestety za dużo), a z drugiej strony pilnuje głównie jak zjeżdża syn czy żona.
Tecnica kosztowała mnie 480 zł a Dalbello Arreo 80 nad którymi się zastanawiałem 895... Tak na oko jak dla mnie Dalbello niedużo twardsze, jedne mają 80 a drugie 60.
Mój wzrost 178, waga 84 kg
Teraz pytania: 1. Czy to prawda że flex 60 u Tecnici to to samo co 80 w innych ? 2. Czy jeśli kupiłem rozmiar 28,5 to ta połówka to jest większa szerokość czy wysokość na podbiciu (przynajmniej w przypadku Tecnici) ? 3. Czy sugerować się opisem, że ta Tecnica to but dla początkujących i czy mam sądzić, że będzie dla mnie gorszy niż inny 60-tka Tecnici opisany jako dla średniozawansowancyh ?? 4. Upierać się przy 80-ce np. Dalbello czy mogę zostawić te Tecnici jak dobrze leżą ? 5. Jeśli szukać innych to czy możecie polecić mi coś tak do 600-700 zł ??
Będę wdzięczny za wszelkie rady.
Pozdrawiam i przepraszam, że takie długie wyszło. Łukasz
PS. Dodatkowe pytanie - czy możecie polecić jakieś miejsce gdzie moge dostać do kompletu jakieś średniozawansowane/zawansowane używane narty do 200-300 w okolicach Warszawy czy mojego Radomia (wychodzę z założenia, że lepiej kupić lepsze narty bo powoli na nich zjadę a jak będę chciał ostrzej pojechać to na słabych się to nie uda) - może polecicie jakieś modele.
Teraz pytania: 1. Czy to prawda że flex 60 u Tecnici to to samo co 80 w innych ? 2. Czy jeśli kupiłem rozmiar 28,5 to ta połówka to jest większa szerokość czy wysokość na podbiciu (przynajmniej w przypadku Tecnici) ? 3. Czy sugerować się opisem, że ta Tecnica to but dla początkujących i czy mam sądzić, że będzie dla mnie gorszy niż inny 60-tka Tecnici opisany jako dla średniozawansowancyh ?? 4. Upierać się przy 80-ce np. Dalbello czy mogę zostawić te Tecnici jak dobrze leżą ? 5. Jeśli szukać innych to czy możecie polecić mi coś tak do 600-700 zł ??
modele.
Witam. Odp. 1. Nie. Fakt faktem jest że flex, flexowi nierówny ale nie aż tak by była to różnica 20 flexa Odp. 2. Jeżeli buty te posiadają znormalizowaną rozmiarówkę / dokładniej odpowiadajacą danemu rozmiarowi np rozm 28,0 to dokładnie 28 cm długość wewnętrznej wkładki. Połówka numeru tu oznacza obszerniejszą wkładkę na tęgość a nie na długość .Tak więc w rozmiarze :28,5 długość wewnętrznej wkładki to dalej 28cm Odp. 3. Tak buty dla średniozaawansowanych mają trszeczke inną technologię. Odp. 4. Buty te mogą się okazać za miękkie dla Ciebie i będziesz niezadowolony co skończy się poszukiwaniem nowych. Dla Ciebie radziłbym buty z flexem 80-90 a jak się chcesz rozwijać i mieć sprzęt na długi okres i będziesz chciał agresywniej jeździć to nawet do 110 flex. Odp. 5. But z przyszłością dla Ciebie http://allegro.pl/item529235120_ross...rozm_28_5.html są też modele zenith 90 z mniejszym flexem. Co do nart to za 200-300 zł nie kupisz dobrych.
Od siebie do tego mogę chyba tylko dodać że za 600-700zł można kupić dużo twardsze buty niż 60-80. (Chodzi mi o to że ze wzrostem twardości zazwyczaj rośnie też cena, także przepłaciłbyś cholernie)
Odp. 5. But z przyszłością dla Ciebie http://allegro.pl/item529235120_ross...rozm_28_5.html są też modele zenith 90 z mniejszym flexem. Co do nart to za 200-300 zł nie kupisz dobrych.
Dzięki za informacje. Więc kupiłem za miekkie buty, postaram się więc je oddać/sprzedać. Będę poszukiwał w takim razie 80-90 bo jeszcze długo będę jeździł z dzieciakami, rozumiem, że 60-tka to nie dla za mało. 80-90 do ok 600 zł powinnienem znaleźć ?
Jeśli ktoś może polecić sklep w Warszawie z dobrymi cenami butów to byłbym bardzo wdzięczny... Chyba, że tylko mierzyć w sklepach a kupować w necie ??
Pozdrawiam Luki
Teraz pytania: 1. Czy to prawda że flex 60 u Tecnici to to samo co 80 w innych ? 2. Czy jeśli kupiłem rozmiar 28,5 to ta połówka to jest większa szerokość czy wysokość na podbiciu (przynajmniej w przypadku Tecnici) ? 3. Czy sugerować się opisem, że ta Tecnica to but dla początkujących i czy mam sądzić, że będzie dla mnie gorszy niż inny 60-tka Tecnici opisany jako dla średniozawansowancyh ?? 4. Upierać się przy 80-ce np. Dalbello czy mogę zostawić te Tecnici jak dobrze leżą ? 5. Jeśli szukać innych to czy możecie polecić mi coś tak do 600-700 zł ??
Moje zdanie jest takie, że Tecnica zaniża podawane flexy. Widać to szczególnie po maksymalnych fleksach dla danej grupy docelowej. Vento należy do grupy butów dla średniozaawansowanych. Rozpiętość flexu 60-95 (sezon 08/09) 60-80 (sezony do 07/08), a np: u Salomona Impact - 80- 120, u Fischera MX-Pro / Soma Progressor - 75- 120, Lange Fluid 80-120. Teraz i tak podaje wyższe fleksy, kiedyś to zaniżanie wartości dla Vento i Diablo było jeszcze większe. Wybrałeś najmiększego buta z serii Vento, która jak pisałem jest przeznaczona dla średniozawansowanych. Dla początkujących jest seria Mega (08/09) i Modo (07/08). Przy twojej wadze 85 kg, wybrałbym raczej Vento 80 Ultrafit (08/09), a przy agresywnej jeździe Vento 95 Hiperfit (08/09), które byłyby bardzo rozwojowe i starczyłyby nawet do poziomu 8 (przy rekreacyjnej jeździe). Jeśli chodzi o zeszły sezon, z którego pochodzą twoje buty, to rozpiętość fleksu dla Vento była jak wspomniałem 60-80, a seria raceowa Diablo zaczynała się od flexu 80. Stąd dobrym wyborem byłyby Vento 2.8, 2.10. Fleksy odpowiednio 70 i 80, co moim zdaniem odpowiadało w zeszłym sezonie fleksom 90, 100 u konkurencji. Nie ma tragedii z twoim butem, gdyż moim zdaniem ma identyczną twardość jak najmiększy Atomic z serii M o fleksie 80. Spokojnie możesz jeżdzić, ale do agresywniejszej jazdy i bardziej rozwojowe byłyby lepsze z wyższym fleksem i ja bym takie wybrał.
Jeśli ktoś może polecić sklep w Warszawie z dobrymi cenami butów to byłbym bardzo wdzięczny... Chyba, że tylko mierzyć w sklepach a kupować w necie ??
Polecam Ski Team w Factory, mają świetne ceny na nowy sprzęt z zeszłego i wcześniejszych sezonów. :) Mierzenie w sklepach i kupowanie w necie, to też dobry pomysł. :)
Witam. W sklepie, a potem internet :) Tylko buty muszą być z tego amego sezonu bo buty z różnych sezonów będą się różniły.
Pueblo fakt faktem jest że flex, flexowi nierówny ale nie aż tak by była to różnica 20 flexa.
Witam. No tak najważniejszy w narciarstwie jest Flex buta. Reszta to dodatek do Niego, i nie ma najmniejszego znaczenia.
Z Flexem 352 to jest dopiero jazda. Można jechać na samych butach, wszak Flex wszystko załatwia. Sorry za ironię,
Ogólnie to buty muszą być dopasowane i wygodne, powinny być sprawdzone i dobrze przymierzone. Flex jest drugorzędny IMHO. Wolę miękie, wygodne i dopasowane niż twarde niewygodne i niedopasowane, choć najlepszym rozwiązaniem są twarde wygodne i dopasowane, no ale tak to tylko w Erze.
W 100% popieram przedmówcę... Sam jeżdżę w butach dosyć miękkich jak dla siebie (90), ale co najwyżej "nietwórczo rozważam" przesiadkę na coś twardszego. Oczywiście - twardszy but to więcej kontroli i możliwości szaleństwa, ale nie oszukujmy się - do rekreacyjnej jazdy - but z nie wiadomo jakim flexem nie jest potrzebny. Jeśli robisz to dla przyjamności, to przede wszystkim ma Ci być wygodnie.
Jak spędzasz w bucie 8 godzin dziennie, to wygoda jest podstawą i rezygnować z niej należy wyłącznie wtedy, kiedy czujesz, że but nie daje Ci właściwego panowania nad nartą a jesteś gotów poświęcić ciut komfortu. Jeśli więc głównym zadaniem tych butów ma być pomoc w zwiezieniu rodziny na dół, to nie szukałbym na dziś jakiegoś "wyczynowego" rozwiązania. Nie chodzi o to, żeby jeździć w kapciach, ale...
Jakie narty masz zamiar przypiąć do tych butów? Pytam w myśl zasady, żeby nie szukać najbardziej wypasionego silnika Mercury do łodzi wydłubanej z pnia obalonej wierzby... ;)
Dokładnie tak jak piszesz. Przeskoczyłem w tym sezonie na buty twardsze ale wygodne. W miekkich Tecnicach nie dało sie jezdzic. Były wyjątkowo niewygodne, choc model był wysoki a cena lekko przygniatała. Teraz w twardszych spinam sie na maxa, but trzyma wysmienicie a o rozpinaniu mysle dopiero pod parkingiem :)
Cześć
Witam. No tak najważniejszy w narciarstwie jest Flex buta. Reszta to dodatek do Niego, i nie ma najmniejszego znaczenia.
Z Flexem 352 to jest dopiero jazda. Można jechać na samych butach, wszak Flex wszystko załatwia. Sorry za ironię,
Ogólnie to buty muszą być dopasowane i wygodne, powinny być sprawdzone i dobrze przymierzone. Flex jest drugorzędny IMHO. Wolę miękie, wygodne i dopasowane niż twarde niewygodne i niedopasowane, choć najlepszym rozwiązaniem są twarde wygodne i dopasowane, no ale tak to tylko w Erze.
Przepraszam Cię ale koledzy bardzo rozsądnie i obszernie doradzaja pytającemu a ty swoim postem tylkotroszke wode mącisz a możęsz go w błąd wprowadzić. Nie lepiej czasmi przemilczec? POzdrawiam
Dokładnie tak jak piszesz. Przeskoczyłem w tym sezonie na buty twardsze ale wygodne. W miekkich Tecnicach nie dało sie jezdzic. Były wyjątkowo niewygodne, choc model był wysoki a cena lekko przygniatała. Teraz w twardszych spinam sie na maxa, but trzyma wysmienicie a o rozpinaniu mysle dopiero pod parkingiem :)
Tzn jakie buty kupiłeś które są sztywne i takie wygodne ?
W 100% popieram przedmówcę... Sam jeżdżę w butach dosyć miękkich jak dla siebie (90), ale co najwyżej "nietwórczo rozważam" przesiadkę na coś twardszego. Oczywiście - twardszy but to więcej kontroli i możliwości szaleństwa, ale nie oszukujmy się - do rekreacyjnej jazdy - but z nie wiadomo jakim flexem nie jest potrzebny. Jeśli robisz to dla przyjamności, to przede wszystkim ma Ci być wygodnie.
Jak spędzasz w bucie 8 godzin dziennie, to wygoda jest podstawą i rezygnować z niej należy wyłącznie wtedy, kiedy czujesz, że but nie daje Ci właściwego panowania nad nartą a jesteś gotów poświęcić ciut komfortu. Jeśli więc głównym zadaniem tych butów ma być pomoc w zwiezieniu rodziny na dół, to nie szukałbym na dziś jakiegoś "wyczynowego" rozwiązania. Nie chodzi o to, żeby jeździć w kapciach, ale...
Jakie narty masz zamiar przypiąć do tych butów? Pytam w myśl zasady, żeby nie szukać najbardziej wypasionego silnika Mercury do łodzi wydłubanej z pnia obalonej wierzby... ;)
Ok. rozumiem, że nie warto "walczyć" o flex 100-150 ale chodzi mi o to, że chyba z tym flexem 60 to przesadziłem chyba w drugą stronę, myślę w sumie tak o 80-ce maks 90 tce. Wczoraj byłem i porównywałem te moje Tecnici do Dalbello aerro 80 i wydają się jednak twardsze, przy teście pochylania do przodu lepiej trzymały i rzepka była na wysokości czubka buta może lekko dalej a w tych Tecnicach było wyraźnie dalej jakieś 5-8 cm ale wg mnie cięzko to jakość porównać. Może mam wrażenie, że Tecnica jest sztywna bo mam po prostu lepiej dopasowanego buta.
Nart będę szukał i myślę właśnie o jakiś średnio/bardziej zawansowanych, żeby mnie nie ograniczały jakbym chciał ostrzej pojechać. Na razie nie mam nic upatrzonego, szukam tanich używanych :) albo będę próbował różnych w wypożyczalniach i kupie coś po sezonie.
Pozdrawiam Luki
Atomic M-tech 100 z tego sezonu. Rewelacja. Zdradziłem buty Atomica po wielu latach jezdzenia, sezon temu i znowu do nich wróciłem ze skruszoną miną. Ale buty to sprawa całkowicie indywidualna.
Mitek, z całym szacunkiem, ale uważam, że to akurat był pewien "głos rozsądku". Nie dajmy się zwariować cyferkom, bo celem nie jest "posiadanie wysokiego flex'a" tylko dająca radość i satysfakcję jazda. Jeśli Luki27 ma możliwość zwrotu lub sprzedaży tych butów bez poważnej straty, to świetnie. Ale jeśli miałby wyrzucić tą kasę w błoto tylko po to, żeby mieć o 20 wyższy flex, to przepraszam - najpierw sprawdziłbym na stoku, czy to naprawdę tak straszne kapcie, że nic się w nich nie da zrobić.
Zabawa polega na tym, że rozwijając się w każdej dziedzinie przechodzimy trzy etapy stosunku do sprzętu: 1. początkujący - zasadniczo nie czuje różnicy w możliwościach jakie daje sprzęt "amatorski" - "profesjonalny". Próbuje przeżyć. Czuje jedynie komfort lub dyskomfort użytkowanego sprzętu. I tyle. 2. średnio-zaawansowany - to okres największych eksperymentów; zaczyna się wyczuwać możliwości oferowane przez bardziej "zawodowe" odmiany sprzętu. Pojawia się też silna wiara, że bardziej "zawodowy" sprzęt da mu większe możliwości... Buty i deski mają być jak najtwardsze, rakiety tenisowe jak najcięższe itd, itp. 3. zaawansowany - wie już, że wybór "najtrudniejszego" sprzętu nie zapewni mu osiągów Alberto Tomba'y czy Hermann'a Maier'a. Jest w stanie skutecznie jeździć w miękkich butach, na rozkręconych wiązaniach i deskach o sztywności źdźbła trawy. Jeśli decyduje się na wybór czegoś "ambitniejszego", to dokładnie wie dlaczego i co chce w ten sposób osiągnąć.
Buty narciarskie są kluczowym elementem ekwipunku ponieważ to one w ostatecznym rozliczeniu zapewniają kontrolę nad deską. Dlatego muszą posłusznie przekazywać sygnały generowane przez narciarza w stopniu umożliwiającym zachowanie panowania nad prędkością i kierunkiem. Nie ma jednak sensu ładowanie się w sprzęt ograniczający komfort, którego możliwości nie będzie się mogło wykorzystać - zwłaszcza, gdyby to oznaczało dodatkowe, niepotrzebne koszty.
Dlatego uważam, że Luki27 powinien poważnie zastanowić się nad tym, czy w tym momencie rzeczywiście potrzebuje bardziej twardych butów. Fakty są takie, że zakupiony model do super-wymagających nie należy, ale... może w tym konkretnym przypadku - do wożenia się z rodziną plus jakiś nie za wielki wyskok co jakiś czas - wystarczy?
Atomic M-tech 100 z tego sezonu. Rewelacja. Zdradziłem buty Atomica po wielu latach jezdzenia, sezon temu i znowu do nich wróciłem ze skruszoną miną. Ale buty to sprawa całkowicie indywidualna.
He he... Ja jestem Langeofobem i jakoś mimo deskopochodnej miłości do marki buty Atomica po kilku próbach obchodzę szerokim łukiem... ;) To zdecydowanie najbardziej indywidualna sprawa w narciarstwie...
He he... Ja jestem Langeofobem i jakoś mimo deskopochodnej miłości do marki buty Atomica po kilku próbach obchodzę szerokim łukiem... ;) To zdecydowanie najbardziej indywidualna sprawa w narciarstwie...
Nie rozumiem, może Langeofilem. Niestety Lange robi coraz szersze buty, gdzie te odwieczne raceowe dopasowanie. Niestety zostało już tylko w błękitnych butkach.
Witam Nie zaczynajmy dyskusji w temacie poradniczym. Człowiek zapytał dostał pare sensownych, wyważonych i uargumentowanych porad. Wnioski wyciągnie sam. Pewne jest że: W znakomitej wiekszości wypadków ten but bedzie dla niego za miekki a nawet jak bedzie dobry to na krótko. Po roku sie ugniecie bedzie go musiał zapinac mocniej nogi zaczną boleć a braku trzymanie nie wspomnę. Stosunek do sprzętu mam wyrobiony dokładnie i naprawdę doskonale wiem o co chodzi. Znam setki takich przypadków kiedy but dobry na poczatku okazał sie po sezonie najdalej dwóch zdecydowanie za miękki i wymagał wymiany i dotyczyły one w znakomitej większości ludzi poczatkujących a nie narciarza z 15 letnim stażem po przerwie ale staż to staz. Dlaczego nie chcesz oszczędzic czlowiekowi wydatków i dajesz mu błędne rady. Jeżeli ma mozliwośc niech odda buty dobierze właściwie bucik o flexie koło 90 i bedzie zadowolony prze dobre pare lat a jak bedzie jeżdził z rodzina czy z dzięcmi tonichoperuje dociagnięciem klamer żeby było wygodniej. Pozdrawiam serdecznie
Witam Dlaczego nie chcesz oszczędzic czlowiekowi wydatków i dajesz mu błędne rady. Jeżeli ma mozliwośc niech odda buty dobierze właściwie bucik o flexie koło 90 i bedzie zadowolony prze dobre pare lat a jak bedzie jeżdził z rodzina czy z dzięcmi tonichoperuje dociagnięciem klamer żeby było wygodniej. Pozdrawiam serdecznie
To chyba nie do mnie było. Moje zdanie było, cytuję: ".....ale do agresywniejszej jazdy i bardziej rozwojowe byłyby lepsze z wyższym fleksem i ja bym takie wybrał".
Nie rozumiem, może Langeofilem. Niestety Lange robi coraz szersze buty, gdzie te odwieczne raceowe dopasowanie. Niestety zostało już tylko w błękitnych butkach.
1. 100% racji. Powinno być Langeofilem... Mea culpa... Dobrze, że ktoś to czyta... ;) 2. 100% racji. Używam starych Xzero7 i myślałem o zmianie właśnie na te "błękitne butki". Inne jakoś już tak nie leżą. ;)
Mitek, masz słuszność, że troszkę się "oddyskutowaliśmy" od tematu. Rozumiem, też że uwaga o "błędnym radzeniu" była do mnie. Może nie dość precyzyjnie się wyraziłem, więc wyartykułuję to jeszcze raz: 1. Jeżeli jest możliwość zwrotu butów - super - należy je oddać. 2. Jeżeli można je sprzedać bez istotnej straty - należy je sprzedać. 3. Jeżeli miałoby się je oddać za pół darmo lub wstawić do kąta i kupować nowe - należy zastanowić się, czy to robić. Napisałem też, że buty te nie należą do super-wymagających - może nie do końca jasno to ująłem, ale też uważam, że mogą być zbyt miękkie. Ale czy jest to powód do wykonywania gwałtownych ruchów i wyrzucania pieniędzy w błoto?
Zapewne zakupione buty nie są optymalne - pytanie, czy aż tak nieoptymalne, że ewentualny koszt ich wymiany w tej chwili jest uzasadniony. Kropka. Dlatego pytałem o narty, które Luki ma zamiar do tego przyczepić. Jeśli mają to być deski - jak napisał - "średnio/bardziej zaawansowane", to nakreślony pułap "myślę w sumie tak o 80-ce maks 90 tce" wydaje się być jak najbardziej sensowny. Tyle, że nie za wszelką cenę!
Witam. A kolega zadał tylko kilka pytań :)
Witam Mam calkiem poodbny dylemat czy flex 90 i za rok znowu zmiana czy od razy 120 :) siedze wlasnie na prawej nozce 90 na lewej 120 i mysle :) .90 wygodniutka jak kaputki ziomowe, 120 kurcze jakby ktos mi nóżke zalal w betonie i tak stać kazał ale znowu nozka lepiej sie trzyma w 120 , achhhh...Chyba musze sie z tym przespac , niekoniecznie w butach :)
jezeli chodzi o kupowanie zdecydowanie polecam net , w szczegolnosci allegroo, roznica w ceneie ogromna . W sklepie kupilam Salomonki nówki tegoroczny model za 1300 zl |(po 200 zł upuscie ) flexa 90 . Polazilam po necie, podpytalam skiforumowych znajomych i znalezli mi salomona falcon race flex 120 model 07/08 za 650 zł z przesyłka i oczywiscie możliwościa zwrotu w ciagu 7 dnia dokladnie jak w sklepie. Mozna tez poprzymiezac w sklepie, dobrac cos a później szukac w necie.
Udanych zakupów życze i super jazdy !
Witam jezeli chodzi o kupowanie zdecydowanie polecam net , w szczegolnosci allegroo, roznica w ceneie ogromna . W sklepie kupilam Salomonki nówki tegoroczny model za 1300 zl |(po 200 zł upuscie ) flexa 90 . Polazilam po necie, podpytalam skiforumowych znajomych i znalezli mi salomona falcon race flex 120 model 07/08 za 650 zł z przesyłka i oczywiscie możliwościa zwrotu w ciagu 7 dnia dokladnie jak w sklepie. Mozna tez poprzymiezac w sklepie, dobrac cos a później szukac w necie.
To powiedz koleżanko gdzie takie tanizny w necie znalazłaś ? Jakiś konkretny sklep ?
Uff trochę mi ulżyło, moja cudowna żona potrafić zdziałać cuda, oddała buty w selgrosie :D !! - tylko ona takie rzeczy potrafi :) Tak więc biorę się, za szukanie butków w granicach 80-90 bo nie chce jeździć w kapciach :)
Ja trochę poszukałem i też w okolicach 650 można mieć takie butki:
http://www.skionline.pl/sprzet/?co=k...id_modelu=1917
które były by chyba dla mnie chyba w sam raz
I jeszcze mam pytanko bo wszyscy mówią, że im większy flex tym buty mniej wygodne, ale przecież do pewnej twardości można chyba powiedzieć, że buty są podobnie wygodne :) ? Z tego co piszecie to rozumiem, że każde buty do 90 (czy 80) można uznać za wygodne ? Ja powyżej 90 nie będę na razie kupował buty bo dzieci jeszcze małe i chyba 90-tka starczy na parę lat...
Ja trochę poszukałem i też w okolicach 650 można mieć takie butki:
http://www.skionline.pl/sprzet/?co=k...id_modelu=1917
które były by chyba dla mnie chyba w sam raz
Rossi Zenith Z14 - jak najbardziej potencjalnie dobry wybór. Potencjalnie, gdyż muszą jeszcze idealnie na nogę pasować. Cena 650 zł super atrakcyjna.
Rossi Zenith Z14 - jak najbardziej potencjalnie dobry wybór. Potencjalnie, gdyż muszą jeszcze idealnie na nogę pasować. Cena 650 zł super atrakcyjna.
Oczywiście będę próbował i muszą dobrze pasować, ale zastanawiam się czy nie za dobre tzn czy to, że są dla zawansowanych może być jakimś problemem i rozumiem, że z wygodą przy butach 80/90 nie będzie wielkich problemów.
Oczywiście będę próbował i muszą dobrze pasować, ale zastanawiam się czy nie za dobre tzn czy to, że są dla zawansowanych może być jakimś problemem i rozumiem, że z wygodą przy butach 80/90 nie będzie wielkich problemów.
Witam. Dokładnie w tej cenie http://allegro.pl/item526162581_buty...rz_kurier.html a to że dla zaawansowanych to problemem nie będzie o ile będą dobrze pasowały.
Witam. Dokładnie w tej cenie http://allegro.pl/item526162581_buty...rz_kurier.html a to że dla zaawansowanych to problemem nie będzie o ile będą dobrze pasowały. O nich myślałem, ale niestety nigdzie w sklepie nie mogłem ich znaleźć a u tego sprzedawcy nie ma możliwości przymierzania tylko sam odbiór osobisty, więc trzeba wiedzieć, że to właśnie tego buta się chce.
A ja wreszcie kupiłem i dziękuję wszystkim, za rady. Tak więc kupiłem buty o których myślałem na samym końcu czyli Atomic model M90 a dokładnie takie : http://www.starsport.com.pl/atomic-m...809-p-115.html w tym sklepie i za 700 zł, mają regulacje cantingu, wysokości pięty(podbicia) oraz pochylenia łydki, bez ski-walków i innych niepotrzebnych bajerów. Przy okazji polecam sklep za obsługę, cierpliwość do mnie i pomoc w wyborze. Dzisiaj w Warszawie mierzyłem sporo butów i o dziwo te Atomici mi najlepiej leżały. Oprócz tych butów mierzyłem np. z tej samej serii z przed 2-ch sezonów i zupełnie to nie było to. Oprócz tego powiem, że najlepiej leży mi Tecnica i ten model Atomica M90 wg mnie bardzo przypomina kształtem Tecnice. Dla przykładu Atomici z serii B zupełnie mi nie leżą bo są na bardzo szeroką stopę. W tym samym sklepie mierzyłem jeszcze Tecnica RX Hot form któych nie ma w katalogu i jakoś mi nie pasowały, w przeciwieństwie do innych katalogowych butów tej marki. Może rzeczywiście w tych niekatalogowych coś jest inaczej, także wydawało mi się, że materiały gorsze/inne niż w podobnych katalogowych. Zauważyłem jeszcze, że Tecnica robi buty niższe, w których pomimo większego flexa dość łatwo można pochylić się do przodu, a Atomici które wziąłem trzymaja tutaj dużo lepiej (podobnie jak np. Dallbello) Generalnie M90-tki dobrze mi przylegają do stopy i jak na razie (odpukać) nic specjalnie nie przeszkadza i moje stopy bez większch problemów zniosły godzinna adaptację. Trochę mam wrażenie, że jak dobrze dopnę klamry, że mam stopy oblane "betonem" i trochę się zastanawiam się czy sobie nie kupiłem za twardych butów
Martwi mnie teraz jedynie czy takie buty z flex-90 (a naprawdę mam wrażenie, że jest to dobre 90) nie będą jakimś problemem w zupełnie luźnej jeździe z dzieckiem ?
Wydaje mi się, że z powodu dopasowania stopa się nie męczy, ale to się okaże w praniu...
Acha jeszcze w sklepie przeszedłem małe formowanie po rozgrzaniu takim urządzeniem - może trochę skróci to adaptację buta.
Witam. No to życzę miłego użytkowania oby były dobrym wyborem. jak już je przetestujesz na stoku to pochwal się swoimi odczuciami.
Tak więc biorę się, za szukanie butków w granicach 80-90 bo nie chce jeździć w kapciach :)
:) He he... jak pisałem moje stare, poczciwe Lange Xzero7 mają (miały ;)) flex 90... i wiesz za co je tak lubię? Są wygodne jak kapcie... :D
Gratulacje dla żony za asertywność i zaradność... Powodzenia na stoku!
Witam
I jeszcze mam pytanko bo wszyscy mówią, że im większy flex tym buty mniej wygodne, ale przecież do pewnej twardości można chyba powiedzieć, że buty są podobnie wygodne :) ? Z tego co piszecie to rozumiem, że każde buty do 90 (czy 80) można uznać za wygodne ? Ja powyżej 90 nie będę na razie kupował buty bo dzieci jeszcze małe i chyba 90-tka starczy na parę lat...
Fajnie, że się udało napewno bedziesz zadowolony. Brawa dla zony. To o twardości to nieprawda. Trudniej dobrać but twardy ale jeżeli jest dobrze dobrany to wcale nie musi byc niewygodny. Moja zona jeździ w twardych butach i nigdy nie słyszałem żeby narzekała. Ja od zawsze miałem twarde buty i nigdy nie było kłopotów poza piszczelowymi dolegliwościami związanymi z Moimi błędami w zapinaniu butów a czesto spędzam na stoku 6 godzin jeżdżąc praktycznie tylko pługiem. Pozdrawiam
Witam. Właśnie teraz miałem sobie jeździć testując nowe buty i narty ale niestety dopadła mnie grypa + później dzieci, więc mam szpital w domu i z wyjazdem mogę się na razie pożegnać... :(. Na szczęście udało się raz przetestować buty na pobliskim stoku pod Kielcami i napiszę moje spostrzeżenia.
Generalnie buty (ATOMIC M90) wydają się dość dobrze dobrane tzn nic nie przeszkadza. Ciekawe jest to, że o ile na długość wszystko dobrałem ok to podczas jazdy musiałem dopiąć buty na maksa czyli podczas kupowania trzeba mieć jeszcze zapas do zapięcia. Będę musiał jeszcze tylko wyregulować podbicie i spróbować z cantingiem ale wydaje mi się, że jest ok. W sumie po 2 godz. jazdy jestem zadowolony, buty są bardziej miękkie niż wydawało się w sklepie czyli nie ma się co obawiać, że kupimy buty zbyt twarde.
Mam jeszcze jedno pytanie. Moje ATOMICI są sztywne "do przodu" ale podczas mierzenia zauważyłem, że TECNICA w butach o takiej samej twardości ma buty, które dość dobrze się uginają do przodu, natomiast ATOMIC zachwala taki system w swoich butach z serii H (droższej), że tak jest lepiej gdy buty są sztywne ale mogą się zginać do przodu...
Proszę więc osoby dobrze jeżdżące/instruktorów o odpowiedź jakie w takim razie buty są lepsze do jazdy (przy powiedzmy takiej samej sztywności skrętnej, poz. zaawansowania jazdy 6-7) sztywne "do przodu" czy bardziej "miękkie do przodu" ??
Witam Luki27 Bardziej sztywne bo wtedy masz większą kontrolę nad dociśnienciem przodów nart bądź tyłów a co za tym idzie to wiadomo.
Witam Luki27 Bardziej sztywne bo wtedy masz większą kontrolę nad dociśnienciem przodów nart bądź tyłów a co za tym idzie to wiadomo.
ATOMIC określa to tak:
STREFA I-FLEX
Strefa i-Flex (obszar zginania): umożliwia naginanie buta w okolicy śródstopia wraz ze zgięciem stopy podczas jazdy na nartach. Śródstopie i stawy "normalnie" pracują - nie są unieruchomione. Sprężyna Energy: reguluje zgięcie przedniej części stopy pozwalając podeszwie wrócić do pozycji neutralnej przed wejściem w następny skręt. ZALETY: Elastyczność przedniej części stopy ułatwia utrzymanie równowagi, co czyni jazdę na nartach łatwiejszą niż kiedykolwiek i zawsze pod kontrolą. Zmniejsza się kąt pochylenia narciarza do przodu i może on utrzymywać bardziej naturalną postawę, co z kolei zapewnia lepsze osiągi bez obciążania stawów i mięśni. Bardziej precyzyjne sterowanie nartą i przenoszenie energii na nią. Dodatkowo strefa i-Flex pozwalając na lekkie naginanie podeszwy, ułatwia chodzenie a specjalne podkładki poprawiają przyczepność.
http://www.atomic.pl/Technologie,1,1,88,.htm
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|