zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plzboralski.keep.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
WITAM!!! Ostatnio ocenialiście moją jazdę (link do tematu) http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=30289 mieliście kilka zastrzeżeń co do mnie. Więc postanowiłem to poprawić ,obejrzyjcie filmik i powiedzcie czy coś udało mi się poprawić :) [ame="http://www.youtube.com/watch?v=p_tjkYK5O7U"]YouTube- Ja na nartach II.mp4[/ame]
troche za bardzo wlozone biodro, pracuj nad rownymi nartami w skrecie - wtedy zlikwidujesz ten uklad biodra. Mozesz tez bardziej uzywac kijkow, zaznaczajac moment przechodzenia w nastepny skret oraz wychodzenia do gory. Ładnie prowadzisz narty w skrecie cietym, tylko trzeba sylwetke poprawic i bedzie git! ;)
A co dokładniej mam z tymi kijkami zrobić i co w sylwetce poprawić ??? :confused:
według mnie nie prowaź ich aż tak szeroko... zegnij troche bardziej łokcie i kijki prowadź troche bardziej przed sobą a nie tak barzo z boku... jak staniesz na natach to stań w takiej pozycji jak byś chciał jechać i ustaw kijki tak, żeby gdzy będziesz patrzył prosto przed siebie mieć je w dolnych kątach obrazu widzenia... nie wiem czy troche nie zagmatwałem ale chyba można zrozumieć :D
Udało się , widzę dużą poprawę w głebokosci skrętu (bardziej dokręcasz).
Dobrze , bo już tylko w lewym skrecie wchodzisz na gorną nartę ( stąd ten X), 35" 43".Powodem tego jest brak wejscia w skret biodrem (w początkowej fazie wprowadzasz biodro lewe, któremu powinno towarzyszyc samoczynne wysunięcie narty lewej i barku z lewą reką), Musisz wchodzić w skręt jakby lewym bokiem.
Między skrętami jedziesz za bardzo pochylony (to wykonuje się przy technice kompensacyjnej) Wyprostuj sie, będzie łatwiej wejsc do nastepnego skrętu. Ponadto opuszczasz ręce co daje sylwetke goryla :) 16", 34-35" i powoduje że rece prowadzisz niespokojnie, w góre ..w dól...w górę ....w dół... W 42 " rece ładnie prawa mogła być ciut wyżej.
Ręce powinny być prowadzone tak jakby były czułymi stabilizatorami Twojej równowagi i czujkami, które wysyłasz delikatnie w kierunku jazdy (prawa w prawym, lewa w lewym) Nie ma miejsca na machanie.
Zmien stok potrzebujesz większej prędkosci.
dobrze radzi JASZCZUR Lokcie przyciągnij bardziej do ciała i aby było zrozumiałe ręce z kijkami maja być nieco w przodzie (trochę więcej jak długosc przedramienia) , Czasami jednak trzeba też poprowadzic szeroko...czasami.
polecam artykuł w NTN'ie z tego sezonu. pt. "Nie wywalaj biodra". Tam znajdziesz wszystkie informacje na temat wlasnie biodra, ktore moim zdaniem za bardzo wkladasz, a reszta (rece, linia barków, glowa) zostaje, przez co otwiera Ci się sylwetka w zupełnie inną strone niz skręt. Ciekawie i mądrze napisane, wzbogacone zdjęciami.
link: http://www.ntn.pl/pdf/09_10_tom1/
Udało się , widzę dużą poprawę w głebokosci skrętu (bardziej dokręcasz).
Dobrze , bo już tylko w lewym skrecie wchodzisz na gorną nartę ( stąd ten X), 35" 43".Powodem tego jest brak wejscia w skret biodrem (w początkowej fazie wprowadzasz biodro lewe, któremu powinno towarzyszyc samoczynne wysunięcie narty lewej i barku z lewą reką), Musisz wchodzić w skręt jakby lewym bokiem.
Czyli, gdy skręcam w lewo wysuwam lewą nartę i całą lewą część ciała:confused:
WITAM!!! Ostatnio ocenialiście moją jazdę (link do tematu) http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=30289 mieliście kilka zastrzeżeń co do mnie. Więc postanowiłem to poprawić ,obejrzyjcie filmik i powiedzcie czy coś udało mi się poprawić :) YouTube- Ja na nartach II.mp4
Witam.Miałem ten sam problem z prowadzeniem tułowia,jechałem tułowiem jakby w drugą strone,wynikało to po prostu z niewiedzy:rolleyes:Tak jak doradził Ci Niko 130 w skret wchodzisz bokiem(reka,noga,biodro ,barki),jak już zmienisz krawedzie to po prostu kieruj barki do wewnątrz skretu,mi to pomogło i zauważyłem że lepiej dokrecam skrety (opinia narciarza który sie mi przyglądał)nie jest to trudne do wykonania:)Jak ja dałem rady :D:D:D
Czyli, gdy skręcam w lewo wysuwam lewą nartę i całą lewą część ciała:confused:
I tu błąd, nie wysuwasz, ona wysunie się sama i tylko tyle ile będzie chciało Twoje biodro. Za Twoim biodrem więc pójdzie cała lewa strona . A dlaczego biodro? - bo ono ma największą ruchliwość i w jego pobliżu jest środek ciężkosci ciała.
Wywalanie biodra jest wtedy , gdy nie znajdujemy oparcia w krawedzi dolnej narty (brak równowagi), wówczas wszystko jest mniej lub więcej sztuczne .
Przy dobrze ustawionym biodrze mogę w każdym momencie skrętu podniesc nartę górną ( patrz temat "Przejazd synka cz.2") lub jechać z podniesioną nartą.:):) Takiego czegoś nie wykonasz jadąc na obu nartach równo obciążonych, jadąc w pozycji jak na sankach ,nie ustawiając bioder do skrętu. Taki sposób jazdy mi zupełnie nie odpowiada, dla mnie nie wiele rózni sie od tzw "zwożenia się". Zresztą wolę jeżdzić tak, aby jak najmniej się męczyć się
Pozdrawiam!!
Jeżeli chcesz b. sportowo. Nogi "razem" narty szeroko,zewnętrzna ręka w kierunku skrętu.Kup sobie gigantki.radius16-17. jesteś na dobrej drodze do amatorskiego giganta.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|