Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne mam dylemat co do wyboru nart czy Red Heat czy AMC 76 - jeżdżę głownie po przygotowanych alpejskich trasach ... chociaż po południami trochę z muldami a czasami późną wiosną na mokrym śniegu. Do tej pory przez 3 lata szkolenia swoich umiejętności jeździłem na RX2 ale w tym sezonie okazały się za słabe ( mimo iż, były doskonale serwisowane ) przesiadłem się na chwilę na AMC 73 kolegi i byłem zachwycony. Teraz kiedy planuje zakup to w zależności od sklepu polecają AMC lub serię HEAT jako bardziej dynamiczną . poradźcie ... Fischery AMC 76 można porównać troche do czołgu. Toporne, ciężkie, ślicznie jadą w trudnych warunkach, stabilne przy dużych prędkościach. Tu nie ma miejsca na finezyjne zakręcanie, stawiasz krawędź i dociskasz. Średnio trzymają na lodzie. Na serii Heat nie jeździłem. w zasadzie te narty niczym się nie różnią obie są na trudne warunki ale raczej na trasę..... chyba sugerowałbym sie ceną... Hmmm, a jak próbowałeś na RX2 to może spróbuj też RX ale jakiś wyższy model, RX6 albo RX8, one już mają drewniany rdzeń i tłumienie drgań (FTi), są coś jak narty z serii HEAT tylko, że węższe (HEAT są też poza trasy dlatego takie szerokie). Jeden gość (na innym forum) mi napisał że Heat trzymają gorzej krawędź na oblodzonym niż RXy, nie jestem w stanie tego potwierdzić bo sam mam RX 6 i właściwie tylko o nich mogę coś więcej powiedzieć. PS. skoro jeździsz po przygotowanych alpejskich trasach to na pewno RXy będą lepsze niż AMC czy też Heat, te drugie to typowo na gorszy teren. a więc zdecydowałem się na wybór COOL HEAT i buty MX PRO 95 Fischera ... czy to dobry wybór okaże się na stoku. Po bardzo głębokiej analizie stwierdziłem że to taki lekki kompromis między serią AMC a RX FIRE ;-). Narty Cool Heat z FX12 dostałem za 1300 zł -mają już tzw. dziurę powietrzną i dzięki temu są lekkie. Rozmiarami przypominają serię AMC. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl