zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.planavar.pev.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Czy można w jakiś sposób zwiększyć pochylenie cholewki butów do przodu? Mam problemy z oparciem goleni na językach podczas jazdy. Mam wrażenie, jakby te języki z cholewkami były ustawione za bardzo do pionu i nie mogę się na nich swobodnie oprzeć,co powoduje że nie mogę przyjęć właściwej postawy podczas jazdy. Może wystarczy coś podłożyć pod piętę? Czy może nic z tym się nie da zrobić, bo taka jest np budowa butów? A może wystarczy nie dopinać mocno ostatniej klamry? Mam buty Nordica GTs (flex 80).
wydaje mi się, że to taka konstrukcja butów. ale nie ma tego złego, jeśli nie jeździsz w głębokim przysiadzie to starczy na dłużej sił
Chciałbym jeździć właśnie niżej na nogach i gdyby te buty były bardziej pochylone, to byłoby mi po prostu wygodniej. A może podłożyć coś pod wkładkę buta (pod piętą) żeby zrobić "wstępne" pochylenie golenia?
jak już złapiesz łydkę klamrami to wkładanie jakichkolwiek podkładek nic tu nie pomoże. nie wiem, wydaje mi się, że powinieneś porozmawiać z instruktorem. bardzo możliwe, że nie masz wystarczająco dobrego przygotowania fizycznego, tzn silnych ud i dlatego w przysiadzie jest Ci niewygodnie. najlepiej zrobisz jak dasz 20 zł instruktorowi na jeden wyjazd z Tobą i powie Ci co robisz źle, a przy okazji sam się popytasz
Zwykle jak but nie oferuje takiej regulacji, to niewiele da się zrobić. Ale ogólnie to praktycznie każdy współczesny but jest na tyle pochylony do przodu, że da się na nim spokojnie jeździć na krawędziach. Może coś nie tak z techniką?
Do jazdy fun możesz poluźnić klamry. Do jazdy sportowej - absolutnie nie.
W moich Nordicach podobny problem mnie wpienial. Albo za malo ugiete nogi, albo pozycja 'kibel', bo dalej do przodu nie chcialo isc. Tez mi sie wydaje, ze za slabo pochylone. Langi WC sa mocniej puszczone do przodu, ale tak stare i niewygodne juz, ze nie nadaja sie do jazdy na dluzej. Teraz chce kupic fischery i jak mierzylem, to tez bardziej nachylone troche sa. W kazdym razie ratowalo mnie jedynie wieksze 'rozjechanie' nog. Zeby naprawde nisko zejsc i ostro wziac zakret musialem w tych butach puscic gorna narte pilotujaca duzo dalej do przodu, niz podczas kursu w langach... Dopiero wtedy to jakos wygladalo. Gorna narta jedzie mocno z przodu i wtedy zewnetrzna noga moze juz byc poprawnie ustawiona, oparta mocno o jezyk i jedzie sie nisko. Niestety kosztem nienajlepszego prowadzenia gornej, bo gdy ona jedzie za mocno z przodu, to obciazam tyl tej narty :/ Generalnie pochylenie cholewki w miekszych butach sie bardzo przydaje - jesli jest, moje nordici maja jeszcze nedzny skli/walk i w pozycji ski pochylenie jest za male. Albo but z bajerami, albo dobry but do rozwojowej jazdy :)
Da się coś zrobić. Ja też miałem podobny problem. Do wewnętrznego butka(z tyłu powyżej ściegna Achilesa) przylepiłem plastrem lekarskim(szer. 5 cm), kawałki wykładziny tak przycięte, że u góry skorupy są grube na ok. 1 cm, szerokie ok. 8 cm. Zwężają się do dołu i pocieniają(na końcu prawie przy pięcie jest pojedyńcza wykładzina szeroka na 2 cm). Po zapięciu klamer, noga "idzie" do przodu, i pięta lepiej siedzi. Dawniej miałem buty Reichle i jeździłem w nich w ustawieniu na "walk", aby lepiej dogiąć łydkę do przodu. Takie korekty można robić zmieniając np. nieco tzw. canting. Ogólnie można robić tego typu korekty w całym bucie(robiłem to żonie), przyklejając plastrem różne "wkładki", aby dopasować jak najdokładniej "sklepowy" but do własnej stopy. Oczywiście but już nalepiej dobrany w tymże sklepie. To dobrze działa, gdy po pewnym okresie but się "uleży" i wiemy, gdzie zrobić pewną korektę. Aby się plaster nie odlepił, należy obicie użyć talku lekarskiego.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|