zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plstaramsie.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
W tym roku wybieram się ze znajomymi w ferie na narty. Dla mnie to poczatek przygody z nartami. mam zamiar się jeszcze nauczyć jeździć na nartach (pomimo zblizającej sie 40-stki). W zyciu nie miałem na nogach nart, ale podobno na nauke nigdy nie jest za późno. Dlatego prosze was o pomoc jakie sobie dobrać narty, 176 wzrost/90 kg. buty itd. Oczywiście na pierwsze zakupy decyduje się na tani sprzęt używany. Za pomoc z góry wszystkim dziękuję
1. U góry jest zakładka "szukaj" 2. Bez sensu jest zakup sprzętu "do nauki" - oprócz butów - ale o tym zakładka "szukaj" 3. Z reguły "instruktor na stoku" (a jedziesz aby się nauczyć - to tylko z instruktorem) ma "zaprzyjaźnioną" wypożyczalnię gdzie na spokojnie dobiorą odpowiedni sprzęt - z reguły "ten właściwy" bo "ten który Pan ma ze sobą nie jest dla Pańskiego stylu jazdy" a ponadto "wie Pan Atomic jest lepszy od Dynastara i na nich lepiej rozpocząć naukę" etc. etc. ...
Ot i cała fizjonomia, znaczy się filozofia ...
gas- ten dział jest po to, aby tacy ludzie tutaj pisali, a ty sma piszesz temat o doborze, a w tym tutaj piszesz, aby takich nie pisać. Nie zaprzecze, że masz racje, bo tak jest, ale nie do końca.
Teraz odnosnie tematu: kolobus jeżeli chcesz się uczyc, to założę z góry, zę ktoś z twoich znajomych jeździ, albo chociaż probował. Jeżeli tak to oni Ci doradzą jak się uczyć. Jeżeli jednak nie, to zaczynaj naukę od podchodzenia pod górkew sposób, ze ustawiasz sie prostopadle do kierunku stoku i podchodzisz pod górkęstawiając nartę przy narcie. Myślę, że rozumiesz. Kolejną rzeczą do nauki ważna jest umiejętność wywrócenia się kiedy się chce. Bez tego nawet nie próbuj zjeżdzać. Myślę, że te dwie rady były cenne, ponieważ instruktor by nauczył Cie tego, ale za pieniądzę, a ja jak mam tylko wolny czas to slużę pomocą.
Teraz jeżeli chodzi o narty. Popróbuj różne narty w wypożyczalni, poproś o łatwą nartę, ale nie piankową.
Kolobus -na naukę nigdy nie jest za pózno a tymbardziej na narty.Zacznij od zakupu buta flex około 60-70 najlepsze wygodne -musisz mierzyc,mierzyć ,mierzyć...bea ciasne ale własne i nie kup za duzych!!! Na pierwszy raz wystarcza z wypozyczalni -potem doradzi Ci instruktor co najlepiej kupic w zależnosci od Twoich zdolnosci...:)
............Dla mnie to poczatek przygody z nartami. mam zamiar się jeszcze nauczyć jeździć na nartach (pomimo zblizającej sie 40-stki). W zyciu nie miałem na nogach nart, ale podobno na nauke nigdy nie jest za p......
No i całkiem fajne podejście na początek jak radzi LAWINA kup buty wybierz dobrą szkołę narciarską i zaufaj instruktorowi. On dobierze Ci sprzęt na pierwsze ślizgi. Podszkolisz się pojeździsz,wciągniesz (albo nie) i wiosną lub latem kupisz za połowę tego co teraz rozwojowe narty na następne sezony. Teraz naewt w naszym kraju istnieje coś takiego jak Centra testowe gdzie jest sprzęt nowy ,zadbany i przygotowany do jazdy.
Dokładnie tak jak napisał Mirek. Narty najpierw popróbować, a potem kupować. A nauka tylko z instruktorem, to pozwoli Ci nie nabrać złych nawyków, które potem sa trudne do wytępienia. Życzę powodzenia i niech jazda sprawia Ci radoche.
gas- ten dział jest po to, aby tacy ludzie tutaj pisali, a ty sma piszesz temat o doborze, a w tym tutaj piszesz, aby takich nie pisać. Nie zaprzecze, że masz racje, bo tak jest, ale nie do końca.
Teraz odnosnie tematu: kolobus jeżeli chcesz się uczyc, to założę z góry, zę ktoś z twoich znajomych jeździ, albo chociaż probował. Jeżeli tak to oni Ci doradzą jak się uczyć. Jeżeli jednak nie, to zaczynaj naukę od podchodzenia pod górkew sposób, ze ustawiasz sie prostopadle do kierunku stoku i podchodzisz pod górkęstawiając nartę przy narcie. Myślę, że rozumiesz. Kolejną rzeczą do nauki ważna jest umiejętność wywrócenia się kiedy się chce. Bez tego nawet nie próbuj zjeżdzać. Myślę, że te dwie rady były cenne, ponieważ instruktor by nauczył Cie tego, ale za pieniądzę, a ja jak mam tylko wolny czas to slużę pomocą.
Teraz jeżeli chodzi o narty. Popróbuj różne narty w wypożyczalni, poproś o łatwą nartę, ale nie piankową.
Zgadzam się z pewnego rodzaju brakiem logiki, ale nie do końca ... Z liczby postów dotyczących wyboru sprzętu wyłania się niestety (tak mi się wydaje) konieczność nowych "stałych" tematów ... Przykład (tylko przykład): "Opinia dotycząca sprzętu na jakim jeździmy." - i tutaj schemat: 1. Nazwa - 2. Rok produkcji - 3. ... - ... Odpowiednik nowej narty z sezonu 2008 - ... Subiektywna opinia: ...
????
Witam!Ja zacząłem przygodę z nartami w wieku 42 lat i teraz przygotowuję się już do siódmego sezonu.Na nartach jezdze całkiem nieźle ale ciągle doskonale jazdę.Teraz kiedy tylko spadnie snieg kazdy weekend jestem na narach i nie wyobrazam sobie innego spedzania czasu w miesiacach zimowych.To wciąga i daje wiele satysfakcji poza tym jest to z korzyścią dla ogólnej sparwnosci fizycznej. Maje rady dla ciebie z własnego doświadczenia: - idz na siłownie i wzmocnij nogi, w lecie warto jezdzic na rowerze, ja jezdze w kazdej wolnej chwili ,czasami codziennie po 20 i wiecej kilometrów - kup nowe wygodne buty sredniotwarde raczej w renomowanym sklepie sportowym a nie w markecie i profesjonalne skarpety - narty wypozycz na poczatek w wypozyczali, nowe kupisz po sezonie za niższą cene albo nawet w nastepnym sezonie jak juz bedziesz swobodnie poruszał sie na nartach - jak najdalej od domorosłych znawców narciarstwa.Wez dobrego instruktora, oszczedzisz sobie wielu upadków (ale nie wszystkich ;) i zniechecenia a instruktor nauczy cie jak efektywnie jezdzic na narach i czerpac z tego maksimum przyjemnosci nie popełniając elementarnych błędów.Wież mi ze wziecie instruktora skaca znacznie czas nauki. Mam nadzieje ze dołączysz do naszego grona ludzi zakreconych na nartach!!! pozdrawiam wiespol
Witam podzielam zdanie większości wypowiadających się na ten temat . Chciałbym coś dodać od siebie. Jeżdżę na deskach od ośmiu lat ale nadal pamiętam że prawdziwa nauka to korzystanie z madrych rad doświadczonych narciarzy i dobra obserwacja ich umiejętności , pamiętaj jednak, nie każdy kto dobrze jeździ potrafi przekazać ci swoje umiejętności. Moim zdaniem dobry instruktor to podstawa , resztę musisz sam wypracować, poczuć na własnej skórze , zapewni ci to na początku sporo siniaków, ale też oczyści twoje serce ze strachu przed upadkiem. Oczywiście nie mówię o brawurze, ale twoja prawdziwa nauka zaczynie się od momentu kiedy pierwszy raz zdecydujesz się samodzielnie zjechać z tej strasznie stromej oślej łączki. -Popracuj nad kondycją przynajmniej 2 miesiące przed wyjazdem -bądź ambitny na stoku -miej serce 6-latka a kiedy w puźnej starości spotkamy się na stoku będziemy z uśmiechem wspominać pierwsze oranie pługiem śniegu. 40latek z wirusem śniegowym od 8lat Daniru
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|